Brak osiowości pocisku

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

cervus
Posty: 52
Rejestracja: niedziela, 20 listopada 2011, 19:47
Lokalizacja: Stalowa Wola

Brak osiowości pocisku

Post autor: cervus »

Koledzy mam problem z osadzaniem pocisków w kal 7x64. Osadzone pociski mimo stosowania metody obradzania o 1/3 pocisku w trakcie osadzania, są zaprasowane nie osiowo. W czym może być problem? Matryca po kontakcie z łuska wykręcona o jeden pełny obrót - zgodne z instrukcją, pierścień zablokowany i dalej powtarzający się problem. :cry: Problem z matrycą??
Pozdrawiam
Cervus
Ostatnio zmieniony czwartek, 29 marca 2012, 20:53 przez cervus, łącznie zmieniany 1 raz.
RC
Posty: 461
Rejestracja: niedziela, 06 marca 2011, 18:20

Post autor: RC »

Problem niekoniecznie musi tkwić w matrycy osadzającej, może to być wina matrycy formatującej (FL, NS) zależy jakiej używasz. Może także tkwić w łusce, np. nierównomierna grubość ścianek na obwodzie szyjki.
cervus
Posty: 52
Rejestracja: niedziela, 20 listopada 2011, 19:47
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post autor: cervus »

Łuski po formatowaniu są jak najbardziej w porządku (raz wystrzelone Normy, pełen format) . Matryca FL firmy RCBS.
RC
Posty: 461
Rejestracja: niedziela, 06 marca 2011, 18:20

Post autor: RC »

Może to byc wina shell holder-a, łuska może mieć nieprostopadłe denko względem swojej osi (zdarza sie że broń z której zostaje odstrzelona powoduje odchylenie prostopadłości denka).
snajper
Posty: 559
Rejestracja: czwartek, 29 maja 2008, 14:54
Lokalizacja: MAZOWIECKIE
Kontakt:

Post autor: snajper »

Stawiam na osadzarkę RCBS :D
ZBYCH
Posty: 28
Rejestracja: sobota, 06 grudnia 2008, 22:59

Post autor: ZBYCH »

Łuski po formatowaniu wyglądające na OK, mogą mieć defekt powodowany brakiem osiowości
pinu. Czy kolega przypadkiem nie zakręcił krzywo części formatującej szyjkę łuski?
Gwint stożkowy w matrycy RCBS jest na to czuły. W moim przypadku po użyciu innej matrycy formatującej problem znikł.
cervus
Posty: 52
Rejestracja: niedziela, 20 listopada 2011, 19:47
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post autor: cervus »

Hmm.. może rzeczywiście to problem expandera w matrycy formatującej. Kręcąc nim ze zwolniona przeciwnakrętką widać jak obraca się mimośrodowo, ale wnioskuje że po dokręceniu jej powinien się wycentrować. Zastanawia mnie jeszcze fakt użycia Shellholdera firmy Lyman do prasy i matrycy RCBS. Może to jest przyczyną? Jeszcze jedno pytanko, czy odstrzelenie takiej amunicji oprócz braku powtarzalności może skutkować jakimiś niespodziankami :med/:
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

....Zastanawia mnie jeszcze fakt użycia Shellholdera firmy Lyman do prasy i matrycy RCBS. Może to jest przyczyną... na pewno nie. Zmień matrycę - albo przestań mierzyc osiowość.... :lol:
Piotr
Stepan Bazyluk
Posty: 533
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:47
Lokalizacja: Podlasie Północne

Post autor: Stepan Bazyluk »

A może kolega przybliżyć fragment uwagi "zaprasowane nieosiowo" - szczególnie rzuciło mi się w oczy słowo ZAPRASOWANE. O co chodzi z tym zaprasowaniem?
"Uwielbiam chorał ruski..."
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2626
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

Scal jeden nabój bez obracania o 1/3 obrotu. Oznacz mazakiem usytuowanie łuski względem shellholdera. Sprawdź osiowość pocisku i oznacz dodatkowo kierunek przekoszenia. Włóż ponownie nabój do shellholdera przekręcając go przedtem o 180 stopni i w górę. Ponownie sprawdź kierunek bicia pocisku. Jeśli kierunek pozostanie taki sam, to raczej sprawa matrycy formatującej. Dla pewności możesz zrobić "wariację na temat" przekręcając tylko shellholder.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
Awatar użytkownika
michalop
Posty: 159
Rejestracja: czwartek, 17 września 2009, 23:02
Lokalizacja: Münster/Sosnowiec

Post autor: michalop »

Jakiego rzędu ta nieosiowość ?


piotrek
6mmBR
cervus
Posty: 52
Rejestracja: niedziela, 20 listopada 2011, 19:47
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post autor: cervus »

Nie dorobiłem się jeszcze urządzenia do mierzenia osiowości ale nie osiowe osadzenie pocisku widoczne jest wyraźnie gołym okiem, a toczony scalony nabój wyraźnie obraca się mimośrodowo.
abersfelderami
Posty: 1273
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Jak gleboko pocisk wchodzi w szyjke?
Zobacz tez gdzie osadzarka dotyka pocisk?
Ostatnio zmieniony piątek, 30 marca 2012, 21:12 przez abersfelderami, łącznie zmieniany 1 raz.
RC
Posty: 461
Rejestracja: niedziela, 06 marca 2011, 18:20

Post autor: RC »

Nieosiowe osadzenie pocisku, może być spowodowane także poprzez nierówne obrobienie wewnętrznej krawędzi szyjki łuski, szczególnie wtedy gdy osadzany pocisk jest bez ścięcia dennego (BT).
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

cervus pisze:Nie dorobiłem się jeszcze urządzenia do mierzenia osiowości ale nie osiowe osadzenie pocisku widoczne jest wyraźnie gołym okiem, a toczony scalony nabój wyraźnie obraca się mimośrodowo.
A tarcza widzi tą nieosiowość?
Piotr
cervus
Posty: 52
Rejestracja: niedziela, 20 listopada 2011, 19:47
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post autor: cervus »

PiotrL nie, sprawdzenia miałem dokonać dzisiaj lecz pogoda nie sprzyja wyjściu na strzelnice, może w środku tygodnia uda się wyskoczyć.
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

7x64 robisz zapewne na polowanie - wiec jak bedzie równo strzelac - to moze nie trzeba sie przejmowac. Chociaż znaleźć i wyeliminować przyczynę warto....
Piotr
cervus
Posty: 52
Rejestracja: niedziela, 20 listopada 2011, 19:47
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post autor: cervus »

Witam, małymi kroczkami i kolejnymi próbami doszedłem do tego, iż problem tkwi jednak w formatowaniu łusek. Dokonałem formatowania z wykręconym całkowicie z matrycy ekspanderem i szyjka łuski jest idealna, natomiast z wkręconym przy ruchu powrotnym rozszerzającym szyjkę następuje przekoszenie. Wnioskuję z tego, że ekspander jest ustawiony nie osiowo. Teraz tylko pytanie jak doprowadzić do tego żeby wszystko było w osi. Luz na gwintach w matrycy jest dość duży i za każdym razem położenie ekspandera po dokręceniu śruby kontrującej może być różne i jest różne. Jak znaleźć to właściwe położenie?
Pozdrawiam,
Cervus
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Możesz zrezygnować z ekspandera - bedziesz miał ciasniejszy zacisk na pocisku. Skorygujesz naważke i już. Możesz też spróbowac ekspander ustawić wyżej / uwaga tylko żeby nie za wysoko bo sie bedzie blokować łuska w matrycy/ - zmniejszysz boczne uginanie osi na której jest wkręcony - choc to raczej niewiele pomoże
Piotr
cervus
Posty: 52
Rejestracja: niedziela, 20 listopada 2011, 19:47
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post autor: cervus »

Próbowałem, formatować z niedokręconym ekspanderem miał on swobodny ruch poprzez luz gwintu, ale boje się że zniszczę matrycę, a dokładnie gwint, formatując w taki sposób. Matryca jest nowa, kupiona za Wodą, reklamacja nie wchodzi w rachubę, choć napisałem do RCSB maila z moim problemem, ale na razie milczą (z firmy Hornady w zasadzie dostawałem odpowiedzi od ręki).
Cervus
Stepan Bazyluk
Posty: 533
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:47
Lokalizacja: Podlasie Północne

Post autor: Stepan Bazyluk »

Kalibrator odpowiednio "zakontrować".... Masz w zestawie nakrętkę kontrującą kalibratora i przy "kontrowaniu" nakrętką trzpień kalibratora powinien wg. wszelkich zasad mechaniki być ustawiony w osi otworu a tym samym w osi matrycy. Spradź, czy przypadkiem nie masz przekoszenia na końcówce trzpienia, tam gdzie jest dokręcana głowica kalibratora: poprzez toczenie trzpienia po krawędzi blatu stołu naprzykład powinieneś zauważyć, czy głowica kalibratora ma tzw.: "bicie" czy nie ????...
"Uwielbiam chorał ruski..."
Wojciech
Posty: 137
Rejestracja: środa, 08 września 2010, 19:48

Post autor: Wojciech »

cervus pisze:Próbowałem, formatować z niedokręconym ekspanderem miał on swobodny ruch poprzez luz gwintu, ale boje się że zniszczę matrycę, a dokładnie gwint, formatując w taki sposób. Matryca jest nowa, kupiona za Wodą, reklamacja nie wchodzi w rachubę, choć napisałem do RCSB maila z moim problemem, ale na razie milczą (z firmy Hornady w zasadzie dostawałem odpowiedzi od ręki).
Cervus

Witam

mam podobny problem z matryca i nie mogę się z tym problemem uporać, czy udało się Koledze rozwiązać ten problem?
Alphamale
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 05 kwietnia 2012, 03:40

Post autor: Alphamale »

Tak jak Piotr napisal,
nie ma az tak duzego znaczenia czy jest osiowosc jesli skupienie jest zadawalajace.
Poprawienia osiowosci nie osiagnie sie na matrycach z shell holderem, raczej trzeba isc w kierunku matryc Wilsona. I nawet urzywajac ich nie bedzie nigdy perfect.
Do tego dochodzi blad odczytu odskoku osiowosci.
Liczy sie tarcza panowie tak jak Piotr powiedzial.
Stepan Bazyluk
Posty: 533
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:47
Lokalizacja: Podlasie Północne

Post autor: Stepan Bazyluk »

Raczej trudno jest mówić o dobrym skupieniu amunicją, w której widoczne gołym okiem jest niewspółosiowe osadzenie pocisku..... Stożek przejściowy komory nienaprowadzi idealnie i nie "wycentruje" pocisku do przewodu lufy.....
"Uwielbiam chorał ruski..."
Alphamale
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 05 kwietnia 2012, 03:40

Post autor: Alphamale »

Od momentu kiedy elaboruje amunicję, będzie tego już 12 lat nie zetknąłem się jeszcze z matrycami które są aż tak złe, ze powoduje nieosiowosc kuli względem łuski. Jednak myśle, ze jest to możliwe kiedy używa się mloteczek przy osadzaniu :))
Zdjęcie by pomogło, jeśli takie jest.
Stepan Bazyluk
Posty: 533
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:47
Lokalizacja: Podlasie Północne

Post autor: Stepan Bazyluk »

Jaki młoteczek????? :-$ :-$ :-$ :-$
"Uwielbiam chorał ruski..."
ODPOWIEDZ