Czyszczenie łusek

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Awatar użytkownika
Hubert
Posty: 104
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 09:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Hubert »

Źle zrozumiałeś emotikony :D ;;pelenluz
Pozdrawiam Hubert
Awatar użytkownika
warchlaq
Posty: 150
Rejestracja: środa, 28 maja 2008, 22:05
Lokalizacja: Birmingham/Wolverhampton
Kontakt:

Post autor: warchlaq »

ad forester2008:

Ile będzie kosztować taka maszyna?
Awatar użytkownika
Hubert
Posty: 104
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 09:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Hubert »

Jak ktoś ma dostęp to rolki od przenośników taśmowych (zewnętrznie łożyskowane) są dobre lub rolki od drukarni trafiają się są idealne w gumie .
Pozdrawiam Hubert
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

Ad. Warchlaq:
kalkulacja może być jedynie powykonawcza :-k
Najprosciej byłoby pójść do sklepu i wszystko co potrzebne kupić (opcja najdroższa) ale od czego polska pomysłowość.......
forester
piotrpawel1
Posty: 259
Rejestracja: czwartek, 19 czerwca 2008, 21:44
Lokalizacja: Poznan

Czyszczenie łusek

Post autor: piotrpawel1 »

odnosnie wewnetrznej konstrukcji czyszczarki . mozna zastosowac zamiast gumy 6 lub 8 wałkow z tw np PP luib PVC o srednicy ok 20-30 mm zamocowanych do dekli przy zewnetrznej krawedzi. Ich zadaniem jest mieszanie łusek. Czyszczarka jest napewno głosniejsza ale latwiejsza do czyszczenia :lol: :lol: . woda nie dostanie sie miedzy obudowe a gu me. Wykonanie proste a zapewniam ze skuteczne. co do rolek polecam ze starej drukarki igłowej rewelacja !!!. Silnik tez sie sprawdzi + pasek + rolki do paska od drukarki i silnika!!!
Generalnie drukarka igłowa star na duzy papier byly takie kiedys w ksiegowosciach kupiona na złomie lub giełdzie to koszt ok. 10-30zł, i prawie cała konstukcja napedu gotowa!!! Piotr :D :D
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

=D> A nie mówiłem...... polska pomysłowośc =D>
forester
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

forester
snajper
Posty: 552
Rejestracja: czwartek, 29 maja 2008, 14:54
Lokalizacja: MAZOWIECKIE
Kontakt:

Post autor: snajper »

Ale ile to kg wychodzi
Mam bęben srednicy 200mm długi 250mm.
Śrutu 5kg kulek fi 3,2mm, niestety nie za tanio to wychodzi. :D a mieści się w butelce litrowej od coca-coli. :D

Wracając do czewonych łusek to czasem mi tez pokazuje się czerwonawy nalot jak przegnę z cylit kamień i rdza.
Czyszcząc w ultradzwiękach.

Z amoniakiem bym uważał.
Robla jest na amoniaku i czyści tombak w lufie,po kilkukrotnym czyszczeniu łusek żeby nie straciły trochę na wadze. :eeg/:
Awatar użytkownika
Hubert
Posty: 104
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 09:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Hubert »

"snajper" nie tracą :D ;;pelenluz
Ostatnio zmieniony środa, 18 marca 2009, 20:27 przez Hubert, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Hubert
Awatar użytkownika
Hubert
Posty: 104
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 09:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Hubert »

Dekielek d wsadu bębnowego można też zrobić z plexy i mieć podwójną radość :D
Załączniki
Bęben2.jpg
Bęben2.jpg (38.84 KiB) Przejrzano 3418 razy
Pozdrawiam Hubert
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

Ad. Snajper:
Amoniak ma odczyn zasadowy i jest używany do wspomagania czyszczenia i polerowania metali kolorowych. Rozpuszcza także i usuwa nagary powstałe podczas spalania prochu. Czas ekspozycji łusek na działanie chemii w tumblerze rotacyjnym nie przekracza godziny. Poza tym 10 cm3 25% wody amoniakalnej w 1 litrze.... ile to będzie procent :-k
Co innego cillit. Ten, żeby usuwac kamień i rdzę zawiera zapewne kwas ortofosforowy, czyli odczyn roztworu zapewne mocno kwaśny. Dlatego może reagować z metalem i stąd te przebarwienia.
Zawsze też można kupić gotowe koncentraty wspomagające obróbkę i polerowanie, np SZ-3, SZ-4, SZ-5. Amoniak jest w/g mnie sprawdzony, używają go w jubilerstwie, a ja nie mam podstaw żeby się jego obawiać.
pozdrawiam
forester
Maciej Krawczak
Posty: 467
Rejestracja: środa, 28 maja 2008, 17:31

Post autor: Maciej Krawczak »

Odnośnie "nalotu" miedzi po czyszczeniu w preparatach zawierających kwas ortofosforowy ( np. :Tytan, Cilit ). To Forester jest najbliższy prawdy. Po prostu cynk jest usuwany z łuseczki. Zostaje na powierzchni miedż.
Awatar użytkownika
davson
Posty: 124
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 12:05
Lokalizacja: Polska

Post autor: davson »

Jak widzę te mocne kosmiczne konstrukcje z łożyskami wahliwymi od dużych pił tarczowych z lat 80 ubiegłego wieku. To uważam że najtaniej koledzy to wam wyjdzie kupno małej betoniarki lub mieszałki do pasz za 350 zeta (widziałem taką w Castoramie) i kłopot z głowy. :D :D :D
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

Jak betoniarka, to jeszcze ze 100kg śrutu po 80 zeta za kg. Wyjdzie troche drożej, ale wystarczy jedna na całe forum :med/: Konstrukcja jest sprawą konstruktora. W mojej napęd jest zrobiony z wyżymaczki od Frani, silnika od Frani..... Działa już 10 lat. Tylko Franie się kończą bo są z II połowy ubiegłego wieku. Teraz przyszła pora na drukarki i kopiarki :lol: Od czego polska pomysłowośc =D>
Można kupi gotową za 379euro, lub za te pieniądze zrobic 5 szt
forester
snajper
Posty: 552
Rejestracja: czwartek, 29 maja 2008, 14:54
Lokalizacja: MAZOWIECKIE
Kontakt:

Post autor: snajper »

SZ-4 daje lepszy efekt niż SZ-3.
SZ-5 nie używałem :x
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

SZ-5 jest uniwersalny, czyli do wszystkiego, lepszy zatem SZ-4
forester
Awatar użytkownika
Hubert
Posty: 104
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 09:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Hubert »

ad Davson: :!--!
Pozdrawiam Hubert
ingiel
Posty: 33
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2009, 14:42
Lokalizacja: Łomża

Post autor: ingiel »

Mój patent to : piaskarka piórowa , kulki szklane 50 micr. , ciśnienie 3 atm. - czas czyszczenia 10 do 15 sek na łuskę .Potem lekkie płukanie z resztek tłuszczy , suszenie i " po ptokach ".
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

Ad Ingiel:
Taka piaskarka to ani chybi element wyposażenia pracowni protetycznej :-k
Piaskarka, medium, kompresor - ile to kosztuje???
Poza tym czas....
Musisz każdą łuseczkę wziąc w garśc, żeby ją opracowac.
Tumbler to coś w rodzaju stingera.... wyceluj, wystrzel i zapomnij..... reszta zrobi się sama...możesz w tym czasie robic inne rzeczy. Pomysł dobry, ale ja zostaję przy satelitkach i bębenku :eeg/:
pozdrawiam
forester
ingiel
Posty: 33
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2009, 14:42
Lokalizacja: Łomża

Post autor: ingiel »

Ad. forester2008 :
masz rację, że te klamoty kosztują ( ja akurat mam pracownię ) ale nie muszę zdzierać gniazda spłonki metalową szczoteczką
a wszyskie wewnętrzne kanty są oczyszczone extra i nie twierdzę , że to najlepszy sposób na świecie ale mój " profesor " ( zaraził mnie tą robotą ) strzelający bardzo dużo z 223 , 243, 308 i 300 win. mag. ( ma to, czego mu najbardziej zazdroszczę - czas )
po obejżeniu efektów piaskowania kupuje sobie taki sprzęt. To naprawdę nie jest takie pracochłonne .
Owszem, satelitki są bardzo dobre do większych ilości , do wybłyszczania ale w rogach trzeba skrobać ( lub nie patrzeć ).
Faktycznie najwygodniejsza jest chemia i ultradżwięki ( i to kosztuje ).Zadowalający efekt dawał płyn do mycia felg samochodowych
z ludwikiem w ultradżwiękach . Pozdrawiam
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

Myslę ,że po tumblerze skrobanie nie jest potrzebne :-k
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Resztę załatwia primer pocket uniformer :D
pozdrawiam
forester
MT
Posty: 2
Rejestracja: poniedziałek, 03 sierpnia 2009, 16:04
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: MT »

Witam,
podaję przepis na miksturę do czyszczenia łusek. Otrzymałem ją od Amerykanina, który elaboruje od lat 50 tych. Jak sam napisał - stosował ją na początku przygody z elaboracją. Jak wymyślono tumblery uzywał kilku ich typów, i znów wrócił do roztworu, bo jak twierdzi jest najpraktyczniejszy.
Ok 0,5 l ciepłej wody, 0,25 l octu, czubata łyżka soli, 2 łyżki Ludwika. W tym roztworze myjemy łuski przez 15 minut (nie dłużej !) - np w plastikowej butelce - wstrząsając nią. Wylewamy roztwór i płuczemy w zimnej wodzie 3 razy - do usunięcia piany. Suszymy.
Łuski wg Amerykanów należy myć po formatowaniu z uzyciem smarów olejowych. Jeśli używamy specyfików beztłuszczowych (np mikowych) to myjemy przed formatowaniem po usunięciu spłonek.
MT
Bartek L
Posty: 93
Rejestracja: środa, 11 czerwca 2008, 22:54
Lokalizacja: Janów

Post autor: Bartek L »

MT
A co może się stać z łuskami jak się będzie myć np. 16 minut? (no niech będzie, że przesadziłem :med/: )
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2626
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

Ciekawe skąd ten Amerykanin wziął Ludwika?...
:mrgreen:
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
Wojtek
Posty: 373
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 22:06
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Wojtek »

Jak...skąd... z Francji! Tylko nie podał jakiego! ;;pelenluz..znaczy...którego :D
DB
SP9IUM
Doktor
Posty: 3
Rejestracja: czwartek, 03 września 2009, 10:36

Post autor: Doktor »

Dajcie Markowi spokój. :halo-
Awatar użytkownika
michalop
Posty: 159
Rejestracja: czwartek, 17 września 2009, 23:02
Lokalizacja: Münster/Sosnowiec

Post autor: michalop »

no to takie przykłady niemieckiej pomysłowości (choć głowy bym nie dał że za tym nie stoi któryś z naszych Rodaków)


Obrazek


Obrazek


piotrek
6mmBR
S&B243Win
Posty: 33
Rejestracja: środa, 13 maja 2009, 00:17
Lokalizacja: Gdańsk

czyszczenie łusek

Post autor: S&B243Win »

a co powiecie na taki sprzęt ?

http://www.system24.com.pl/narzedzia/po ... php?pID=31

oczywiście plus satelitki i jakiś płyn wspomagający.

pozdrawiam
pozdrawiam Maciej
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

Dla mnie O.K. pod warunkiem,że 1,5litrowy bęben nie okaże się za mały. :halo-
forester
Awatar użytkownika
Marek Biały
Posty: 809
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 23:21

Post autor: Marek Biały »

A czy bęben jest szczelny?
Marek

tel.603930452
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

cytat z instrukcji:
"Należy otwierać ostrożnie aby woda nie wytrysnęła ze środka (otwierać od strony przeciwnej do otwierającego)."
". Nigdy nie używać ostrych detergentów, bo mogą uszkodzić bęben i kamienie." :lol: :bh|: \:D/

Nie ma to jak porządne twarde PCV :eeg/:
forester
Cerber
Posty: 13
Rejestracja: sobota, 29 stycznia 2011, 10:19
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: Cerber »

MT pisze:...Ok 0,5 l ciepłej wody, 0,25 l octu, czubata łyżka soli, 2 łyżki Ludwika. W tym roztworze myjemy łuski przez 15 minut (nie dłużej !) - np w plastikowej butelce - wstrząsając nią. Wylewamy roztwór i płuczemy w zimnej wodzie 3 razy - do usunięcia piany. Suszymy.
Nie dorobiłem się jeszcze tumblera ani myjki ultradźwiękowej a chcę wyczyścić małą partię łusek (50szt. 6,5x55).
Powyższy przepis jest dobry? Sprawdził ktoś, nie za dużo octu?

Wystarczy samo płukanie w butelce czy wspomagać się szczotkami żeby lepiej oczyścić łuski i szyjki wewnątrz?

Włodek
mkowalczuk
Posty: 189
Rejestracja: wtorek, 01 listopada 2011, 13:11
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: mkowalczuk »

Sprawdziłem tę kąpiel i ... zamówiłem tumbler. Jak dojdzie do nawet nie dokończę, a w zasadzie zacznę czyszczenie tej partii łusek. Pierwsze 50 sztuk czyściłem ręcznie. Da się przeżyć.

Podpowiedzcie proszę jakie medium da dobry efekt.
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Po używaniu ultradźwieków, tumblera wibracyjnego z kukurydzą, orzechem z róznymi dodatkami - a teraz tumblera mokrego - uwazam ze nie ma znaczenia jakie medium - byleby był to mokry tumbler :lol:
Piotr
mkowalczuk
Posty: 189
Rejestracja: wtorek, 01 listopada 2011, 13:11
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: mkowalczuk »

Myślałem o jakichś "agresywnym" grysie, żwirze itd
No to tu dedukcja zawiodła:-(
Jedzie tumbler wibracyjny.

A jakby dodać do niego trochę wilgoci to też będzie lipa? Powinien być rotacyjny?
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Próbowałem dodawać kredę piasek szklany, paste polerska, dedykowane dodatki lymana, lyman zielony czy czerwony - łuski zawsze sa czyste i błyszczace z zewnatrz i zawsze niedoczyszczone w srodku. Zwiekszałem czas pracy do dwóch dób - jw.Dodac wilgoci raczej nie ma sensu - kukurydza czy orzech maja duża powierzchnie absorpcji i pewnie będą sie zbrylać... W mokrym tumblerze nalałem ostatnio to co miałem pod ręka - jakis płyn do łazienek, trzy razy zmieniam wodę - i po 30-60 min łuski sa idealne
Piotr
Bartek L
Posty: 93
Rejestracja: środa, 11 czerwca 2008, 22:54
Lokalizacja: Janów

Post autor: Bartek L »

PiortL
"Mokry" znaczy rotacyjny?
Mam tylko wibracyjny i w rzeczy samej efekt po praktycznie dobie jest niezadowalający...
Czego można do takiego tumblera użyć, żeby był dobry efekt w szybszym czasie. Czy można do tumblera wibracyjnego użyć mokrego medium (np. piasek w wodzie z detergentem)?
Awatar użytkownika
sokal
Posty: 876
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 13:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sokal »

zdarza mi się używać wibracyjnego ze śrutem nierdzewnym do łusek 9x19, 223 czyszczą się słabo i zostają na nich poprzeczne paski ale do dzika są wystarczająco czyste. Nie można sypać za dużo i nie za dużo płynu bo się nie przesypują.
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Bartek L pisze:PiortL
"Mokry" znaczy rotacyjny?
Mam tylko wibracyjny i w rzeczy samej efekt po praktycznie dobie jest niezadowalający...
Czego można do takiego tumblera użyć, żeby był dobry efekt w szybszym czasie. Czy można do tumblera wibracyjnego użyć mokrego medium (np. piasek w wodzie z detergentem)?
Mokry to znaczy rotacyjny. Nie wiem czego dodac do wibracyjnego zeby uzyskać podobny efekt - mi sie tego odkryc nie udało
Piotr
Bartek L
Posty: 93
Rejestracja: środa, 11 czerwca 2008, 22:54
Lokalizacja: Janów

Post autor: Bartek L »

PiotrL pisze: Mokry to znaczy rotacyjny. Nie wiem czego dodac do wibracyjnego zeby uzyskać podobny efekt - mi sie tego odkryc nie udało
Dzięki
Pokombinuję w wolnej chwili (czyli może jeszcze w tym roku :bh|: ) i może się coś znajdzie skutecznego...
ODPOWIEDZ