Czyszczenie łusek
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
-
- Posty: 259
- Rejestracja: czwartek, 19 czerwca 2008, 21:44
- Lokalizacja: Poznan
Czyszczenie łusek
odnosnie wewnetrznej konstrukcji czyszczarki . mozna zastosowac zamiast gumy 6 lub 8 wałkow z tw np PP luib PVC o srednicy ok 20-30 mm zamocowanych do dekli przy zewnetrznej krawedzi. Ich zadaniem jest mieszanie łusek. Czyszczarka jest napewno głosniejsza ale latwiejsza do czyszczenia . woda nie dostanie sie miedzy obudowe a gu me. Wykonanie proste a zapewniam ze skuteczne. co do rolek polecam ze starej drukarki igłowej rewelacja !!!. Silnik tez sie sprawdzi + pasek + rolki do paska od drukarki i silnika!!!
Generalnie drukarka igłowa star na duzy papier byly takie kiedys w ksiegowosciach kupiona na złomie lub giełdzie to koszt ok. 10-30zł, i prawie cała konstukcja napedu gotowa!!! Piotr
Generalnie drukarka igłowa star na duzy papier byly takie kiedys w ksiegowosciach kupiona na złomie lub giełdzie to koszt ok. 10-30zł, i prawie cała konstukcja napedu gotowa!!! Piotr
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Mam bęben srednicy 200mm długi 250mm.Ale ile to kg wychodzi
Śrutu 5kg kulek fi 3,2mm, niestety nie za tanio to wychodzi. a mieści się w butelce litrowej od coca-coli.
Wracając do czewonych łusek to czasem mi tez pokazuje się czerwonawy nalot jak przegnę z cylit kamień i rdza.
Czyszcząc w ultradzwiękach.
Z amoniakiem bym uważał.
Robla jest na amoniaku i czyści tombak w lufie,po kilkukrotnym czyszczeniu łusek żeby nie straciły trochę na wadze.
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Ad. Snajper:
Amoniak ma odczyn zasadowy i jest używany do wspomagania czyszczenia i polerowania metali kolorowych. Rozpuszcza także i usuwa nagary powstałe podczas spalania prochu. Czas ekspozycji łusek na działanie chemii w tumblerze rotacyjnym nie przekracza godziny. Poza tym 10 cm3 25% wody amoniakalnej w 1 litrze.... ile to będzie procent
Co innego cillit. Ten, żeby usuwac kamień i rdzę zawiera zapewne kwas ortofosforowy, czyli odczyn roztworu zapewne mocno kwaśny. Dlatego może reagować z metalem i stąd te przebarwienia.
Zawsze też można kupić gotowe koncentraty wspomagające obróbkę i polerowanie, np SZ-3, SZ-4, SZ-5. Amoniak jest w/g mnie sprawdzony, używają go w jubilerstwie, a ja nie mam podstaw żeby się jego obawiać.
pozdrawiam
Amoniak ma odczyn zasadowy i jest używany do wspomagania czyszczenia i polerowania metali kolorowych. Rozpuszcza także i usuwa nagary powstałe podczas spalania prochu. Czas ekspozycji łusek na działanie chemii w tumblerze rotacyjnym nie przekracza godziny. Poza tym 10 cm3 25% wody amoniakalnej w 1 litrze.... ile to będzie procent
Co innego cillit. Ten, żeby usuwac kamień i rdzę zawiera zapewne kwas ortofosforowy, czyli odczyn roztworu zapewne mocno kwaśny. Dlatego może reagować z metalem i stąd te przebarwienia.
Zawsze też można kupić gotowe koncentraty wspomagające obróbkę i polerowanie, np SZ-3, SZ-4, SZ-5. Amoniak jest w/g mnie sprawdzony, używają go w jubilerstwie, a ja nie mam podstaw żeby się jego obawiać.
pozdrawiam
forester
-
- Posty: 467
- Rejestracja: środa, 28 maja 2008, 17:31
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Jak betoniarka, to jeszcze ze 100kg śrutu po 80 zeta za kg. Wyjdzie troche drożej, ale wystarczy jedna na całe forum Konstrukcja jest sprawą konstruktora. W mojej napęd jest zrobiony z wyżymaczki od Frani, silnika od Frani..... Działa już 10 lat. Tylko Franie się kończą bo są z II połowy ubiegłego wieku. Teraz przyszła pora na drukarki i kopiarki Od czego polska pomysłowośc
Można kupi gotową za 379euro, lub za te pieniądze zrobic 5 szt
Można kupi gotową za 379euro, lub za te pieniądze zrobic 5 szt
forester
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Ad Ingiel:
Taka piaskarka to ani chybi element wyposażenia pracowni protetycznej
Piaskarka, medium, kompresor - ile to kosztuje???
Poza tym czas....
Musisz każdą łuseczkę wziąc w garśc, żeby ją opracowac.
Tumbler to coś w rodzaju stingera.... wyceluj, wystrzel i zapomnij..... reszta zrobi się sama...możesz w tym czasie robic inne rzeczy. Pomysł dobry, ale ja zostaję przy satelitkach i bębenku
pozdrawiam
Taka piaskarka to ani chybi element wyposażenia pracowni protetycznej
Piaskarka, medium, kompresor - ile to kosztuje???
Poza tym czas....
Musisz każdą łuseczkę wziąc w garśc, żeby ją opracowac.
Tumbler to coś w rodzaju stingera.... wyceluj, wystrzel i zapomnij..... reszta zrobi się sama...możesz w tym czasie robic inne rzeczy. Pomysł dobry, ale ja zostaję przy satelitkach i bębenku
pozdrawiam
forester
Ad. forester2008 :
masz rację, że te klamoty kosztują ( ja akurat mam pracownię ) ale nie muszę zdzierać gniazda spłonki metalową szczoteczką
a wszyskie wewnętrzne kanty są oczyszczone extra i nie twierdzę , że to najlepszy sposób na świecie ale mój " profesor " ( zaraził mnie tą robotą ) strzelający bardzo dużo z 223 , 243, 308 i 300 win. mag. ( ma to, czego mu najbardziej zazdroszczę - czas )
po obejżeniu efektów piaskowania kupuje sobie taki sprzęt. To naprawdę nie jest takie pracochłonne .
Owszem, satelitki są bardzo dobre do większych ilości , do wybłyszczania ale w rogach trzeba skrobać ( lub nie patrzeć ).
Faktycznie najwygodniejsza jest chemia i ultradżwięki ( i to kosztuje ).Zadowalający efekt dawał płyn do mycia felg samochodowych
z ludwikiem w ultradżwiękach . Pozdrawiam
masz rację, że te klamoty kosztują ( ja akurat mam pracownię ) ale nie muszę zdzierać gniazda spłonki metalową szczoteczką
a wszyskie wewnętrzne kanty są oczyszczone extra i nie twierdzę , że to najlepszy sposób na świecie ale mój " profesor " ( zaraził mnie tą robotą ) strzelający bardzo dużo z 223 , 243, 308 i 300 win. mag. ( ma to, czego mu najbardziej zazdroszczę - czas )
po obejżeniu efektów piaskowania kupuje sobie taki sprzęt. To naprawdę nie jest takie pracochłonne .
Owszem, satelitki są bardzo dobre do większych ilości , do wybłyszczania ale w rogach trzeba skrobać ( lub nie patrzeć ).
Faktycznie najwygodniejsza jest chemia i ultradżwięki ( i to kosztuje ).Zadowalający efekt dawał płyn do mycia felg samochodowych
z ludwikiem w ultradżwiękach . Pozdrawiam
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Witam,
podaję przepis na miksturę do czyszczenia łusek. Otrzymałem ją od Amerykanina, który elaboruje od lat 50 tych. Jak sam napisał - stosował ją na początku przygody z elaboracją. Jak wymyślono tumblery uzywał kilku ich typów, i znów wrócił do roztworu, bo jak twierdzi jest najpraktyczniejszy.
Ok 0,5 l ciepłej wody, 0,25 l octu, czubata łyżka soli, 2 łyżki Ludwika. W tym roztworze myjemy łuski przez 15 minut (nie dłużej !) - np w plastikowej butelce - wstrząsając nią. Wylewamy roztwór i płuczemy w zimnej wodzie 3 razy - do usunięcia piany. Suszymy.
Łuski wg Amerykanów należy myć po formatowaniu z uzyciem smarów olejowych. Jeśli używamy specyfików beztłuszczowych (np mikowych) to myjemy przed formatowaniem po usunięciu spłonek.
podaję przepis na miksturę do czyszczenia łusek. Otrzymałem ją od Amerykanina, który elaboruje od lat 50 tych. Jak sam napisał - stosował ją na początku przygody z elaboracją. Jak wymyślono tumblery uzywał kilku ich typów, i znów wrócił do roztworu, bo jak twierdzi jest najpraktyczniejszy.
Ok 0,5 l ciepłej wody, 0,25 l octu, czubata łyżka soli, 2 łyżki Ludwika. W tym roztworze myjemy łuski przez 15 minut (nie dłużej !) - np w plastikowej butelce - wstrząsając nią. Wylewamy roztwór i płuczemy w zimnej wodzie 3 razy - do usunięcia piany. Suszymy.
Łuski wg Amerykanów należy myć po formatowaniu z uzyciem smarów olejowych. Jeśli używamy specyfików beztłuszczowych (np mikowych) to myjemy przed formatowaniem po usunięciu spłonek.
MT
czyszczenie łusek
a co powiecie na taki sprzęt ?
http://www.system24.com.pl/narzedzia/po ... php?pID=31
oczywiście plus satelitki i jakiś płyn wspomagający.
pozdrawiam
http://www.system24.com.pl/narzedzia/po ... php?pID=31
oczywiście plus satelitki i jakiś płyn wspomagający.
pozdrawiam
pozdrawiam Maciej
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
- Marek Biały
- Posty: 809
- Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 23:21
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Nie dorobiłem się jeszcze tumblera ani myjki ultradźwiękowej a chcę wyczyścić małą partię łusek (50szt. 6,5x55).MT pisze:...Ok 0,5 l ciepłej wody, 0,25 l octu, czubata łyżka soli, 2 łyżki Ludwika. W tym roztworze myjemy łuski przez 15 minut (nie dłużej !) - np w plastikowej butelce - wstrząsając nią. Wylewamy roztwór i płuczemy w zimnej wodzie 3 razy - do usunięcia piany. Suszymy.
Powyższy przepis jest dobry? Sprawdził ktoś, nie za dużo octu?
Wystarczy samo płukanie w butelce czy wspomagać się szczotkami żeby lepiej oczyścić łuski i szyjki wewnątrz?
Włodek
-
- Posty: 189
- Rejestracja: wtorek, 01 listopada 2011, 13:11
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
-
- Posty: 189
- Rejestracja: wtorek, 01 listopada 2011, 13:11
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Próbowałem dodawać kredę piasek szklany, paste polerska, dedykowane dodatki lymana, lyman zielony czy czerwony - łuski zawsze sa czyste i błyszczace z zewnatrz i zawsze niedoczyszczone w srodku. Zwiekszałem czas pracy do dwóch dób - jw.Dodac wilgoci raczej nie ma sensu - kukurydza czy orzech maja duża powierzchnie absorpcji i pewnie będą sie zbrylać... W mokrym tumblerze nalałem ostatnio to co miałem pod ręka - jakis płyn do łazienek, trzy razy zmieniam wodę - i po 30-60 min łuski sa idealne
Piotr
Mokry to znaczy rotacyjny. Nie wiem czego dodac do wibracyjnego zeby uzyskać podobny efekt - mi sie tego odkryc nie udałoBartek L pisze:PiortL
"Mokry" znaczy rotacyjny?
Mam tylko wibracyjny i w rzeczy samej efekt po praktycznie dobie jest niezadowalający...
Czego można do takiego tumblera użyć, żeby był dobry efekt w szybszym czasie. Czy można do tumblera wibracyjnego użyć mokrego medium (np. piasek w wodzie z detergentem)?
Piotr