Problem z osiowością łusek
Problem z osiowością łusek
Witam
Pisałem w innym wątku o moich problemach w .303, okazało się że problemem jest osiowość.
Miałem matryce Reddinga i po formatowaniu szyjki odchylenie było bardzo widoczne po formatowaniu:
Pojechałem do Parabellum i szukaliśmy problemu, wymieniono mi matrycę na inny egzemplarz tej samej firmy.
Co zauważyłem na spokojnie w domu, w pierwszej matrycy szpilka (decapping pin) bez zakontrowania miała bardzo spory luz w gwincie, w obecnym matrycach wyraźnie mniejszy ale nadal jest.
Zauważyłem że po zablokowaniu szpilki nie znajduje się ona w osi. Ale jest stabilna, tzn przykładając umiarkowaną siłe nie odgina się.
Sprawdzałem w różnych pozycjach ale odchylenie zawsze jest, mniejsze lub większe.
Na szyjce już tak wyraźnie nie widać braku osiowości ale po osadzeniu pocisku widać. Odciska się też gwint na pocisku, ale mniej niż na poprzednich matrycach.
Więc moja teoria to że nieosiowa pozycja szpilki powoduje nieosiowość szyjki.
Co mogę jeszcze sprawdzić i poprawić?
Pisałem w innym wątku o moich problemach w .303, okazało się że problemem jest osiowość.
Miałem matryce Reddinga i po formatowaniu szyjki odchylenie było bardzo widoczne po formatowaniu:
Pojechałem do Parabellum i szukaliśmy problemu, wymieniono mi matrycę na inny egzemplarz tej samej firmy.
Co zauważyłem na spokojnie w domu, w pierwszej matrycy szpilka (decapping pin) bez zakontrowania miała bardzo spory luz w gwincie, w obecnym matrycach wyraźnie mniejszy ale nadal jest.
Zauważyłem że po zablokowaniu szpilki nie znajduje się ona w osi. Ale jest stabilna, tzn przykładając umiarkowaną siłe nie odgina się.
Sprawdzałem w różnych pozycjach ale odchylenie zawsze jest, mniejsze lub większe.
Na szyjce już tak wyraźnie nie widać braku osiowości ale po osadzeniu pocisku widać. Odciska się też gwint na pocisku, ale mniej niż na poprzednich matrycach.
Więc moja teoria to że nieosiowa pozycja szpilki powoduje nieosiowość szyjki.
Co mogę jeszcze sprawdzić i poprawić?
Formatowanie bez expandera wygląda na proste, teraz to ciężej określić ale z poprzednią matrycą różnica była widoczna.
Łuski odstrzelone są osiowe.
Niestety nie mam sprzętu do sprawdzania osiowości i robię to metodą domową, ale przy łuskach po formatowaniu wystarczy przetoczyć nabój po stole i widać wyraźnie wadę.
Matrycę sprawdzałem na różnych dystansach od shell holdera, od min do większych. Bez znaczenia.
Żeby jeszcze uściślić, nie chodzi mi o nieosiowy pin, ten trafia w gniazdo ale o expander.
Matryce Redding, najpierw zestaw Deluxe a teraz taki:
http://parabellum.pl/elaboracja-amunicj ... ugiej.html
plus:
http://parabellum.pl/elaboracja-amunicj ... k-die.html
Łuski odstrzelone są osiowe.
Niestety nie mam sprzętu do sprawdzania osiowości i robię to metodą domową, ale przy łuskach po formatowaniu wystarczy przetoczyć nabój po stole i widać wyraźnie wadę.
Matrycę sprawdzałem na różnych dystansach od shell holdera, od min do większych. Bez znaczenia.
Żeby jeszcze uściślić, nie chodzi mi o nieosiowy pin, ten trafia w gniazdo ale o expander.
Matryce Redding, najpierw zestaw Deluxe a teraz taki:
http://parabellum.pl/elaboracja-amunicj ... ugiej.html
plus:
http://parabellum.pl/elaboracja-amunicj ... k-die.html
-
- Posty: 481
- Rejestracja: środa, 06 marca 2013, 17:22
- Lokalizacja: Lubelskie koło Białej Podlaskiej
Miałem podobne efekty przy zbyt mocno wkręconej matrycy ale to bardziej wyglądało na zbyt głębokie zbicie ramion.
Co do ustawienia expandera zerknij do wątku (Za długie łuski)
http://www.elaboracja.pl/forum/viewtopi ... highlight=
Co do ustawienia expandera zerknij do wątku (Za długie łuski)
http://www.elaboracja.pl/forum/viewtopi ... highlight=
Darek
-
- Posty: 453
- Rejestracja: czwartek, 09 października 2008, 16:43
- Lokalizacja: Sulejówek
- Kontakt:
W pierwszym komplecie matryc, matryca do szyjki miała zbyt ciasny format. W amunicji 303 British szyjka łuski powinna mieć po sformatowaniu średnicę .308 - .309 cala a tym czasem wymiar był .304 - .305. Mogło zatem przy tak dużym zacisku dochodzić do skrzywienia szyjki podczas formatowania, nie mówiąc już o tym że przy osadzaniu pocisku następowało jego kancerowanie. Czuć było poza tym dość duży opór łuski przy jej formatowaniu.
Po wymianie na drugi zestaw szyjka otrzymywała poprawny format. Zadam pytanie Reddingowi w czym może tkwić problem gdyż powiem szczerze jest to pierwszy znany nam przypadek gdzie mamy jakikolwiek problem z matrycami tej firmy.
Po wymianie na drugi zestaw szyjka otrzymywała poprawny format. Zadam pytanie Reddingowi w czym może tkwić problem gdyż powiem szczerze jest to pierwszy znany nam przypadek gdzie mamy jakikolwiek problem z matrycami tej firmy.
Zrobiłem kilka prób.
Expander wysoko, później expander bez kontry, przykręcony w momencie gdy w momencie opuszczania ustawił się w szyjce.
To samo, na stole widać, gwint się na pocisku odbija.
Zrobiłem formatowanie całej łuski, w ten sposób wyszło super, nie widać żadnej wady, do komory wpada sam i nie zostają żadne ślady.
Przy tych samych ustawieniach osadzania.
Zdjęcie odstrzelonej łuski:
Expander wysoko, później expander bez kontry, przykręcony w momencie gdy w momencie opuszczania ustawił się w szyjce.
To samo, na stole widać, gwint się na pocisku odbija.
Zrobiłem formatowanie całej łuski, w ten sposób wyszło super, nie widać żadnej wady, do komory wpada sam i nie zostają żadne ślady.
Przy tych samych ustawieniach osadzania.
Zdjęcie odstrzelonej łuski:
-
- Posty: 481
- Rejestracja: środa, 06 marca 2013, 17:22
- Lokalizacja: Lubelskie koło Białej Podlaskiej
Nie jestem ekspertem ale ja bym zrobił jeszcze kilka eksperymentów:
Sformatuj łuskę matrycą do szyjki bez expandera i to samo matrycą po całości
(jeśli łuska będzie wyglądała prawidłowo a wymiary szyjek w obu przypadkach takie same szukał bym winy w expanderze)
Zamień expandery pomiędzy matrycami
Nie wiem czy pomorze ale na pewno coś więcej wyjaśni.
Sformatuj łuskę matrycą do szyjki bez expandera i to samo matrycą po całości
(jeśli łuska będzie wyglądała prawidłowo a wymiary szyjek w obu przypadkach takie same szukał bym winy w expanderze)
Zamień expandery pomiędzy matrycami
Nie wiem czy pomorze ale na pewno coś więcej wyjaśni.
Darek
Coal nie będe zmianiał bo to jest obejście problemu, ale wada pozostaje. Ma z pewnością też ona wpływ na celność.
Na poprzedniej matrycy ślad wyglądał tak:
Na obecnej jest ślad tylko jednego pola więc dużo lepiej.
Przekładałem expander pomiedzy poprzednimi matrycami, bez różnicy.
Łuska sformatowana bez expandera wygląda dobrze.
Na poprzedniej matrycy ślad wyglądał tak:
Na obecnej jest ślad tylko jednego pola więc dużo lepiej.
Przekładałem expander pomiedzy poprzednimi matrycami, bez różnicy.
Łuska sformatowana bez expandera wygląda dobrze.
-
- Posty: 740
- Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
- Lokalizacja: Kraków
Trzeba przyrząd do pomiaru osiowości pocisków/łusek. Znaczysz pisakiem na łusce położenie względem matrycy i dopiero wtedy sprawdzasz czy to skrzywienie jest powtarzalne jeśli idzie o układ względem matrycy, może prasy. Może wszystko się zmieniać wraz z zmianą siły dokręcenia matrycy. Wiele zmiennych, nie do zweryfikowania bez pomiarów. Dobry nabój na pocisku ma mniej jak 0,05 mm bicia. Prosty przyrząd z czujnikiem zegarowym taki jak w książce Pawła Morawskiego można samemu zrobić, osobiście odradzam ten z Parabellum, moim zdaniem jest wiotki.
Wojtek
Wojtek
Właśnie kończę własne stanowisko do pomiaru osiowości.
Solidny zestaw można skompletować za niewiele ponad 100PLN.
Ale powstaje teraz problem co uznać za wzorzec czyli za co trzymać łuskę.
Można za denko, wtedy wyjdzie wszystko z przekoszeniem całej łuski włącznie.
Można też podpierać na kulkach za ścianki.
Różne rozwiązania w urządzeniach "firmowych" widziałem.
Solidny zestaw można skompletować za niewiele ponad 100PLN.
Ale powstaje teraz problem co uznać za wzorzec czyli za co trzymać łuskę.
Można za denko, wtedy wyjdzie wszystko z przekoszeniem całej łuski włącznie.
Można też podpierać na kulkach za ścianki.
Różne rozwiązania w urządzeniach "firmowych" widziałem.
Ostatnio zmieniony środa, 25 września 2013, 13:26 przez dzik, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 740
- Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
- Lokalizacja: Kraków
-
- Posty: 740
- Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
- Lokalizacja: Kraków
Pierwsze pomiary, urządzenie okazuje się powtarzalne więc wklejam.
Pomiary po środku szyjki i pocisk, ok 6mm od szyjki.
1. Łuska wystrzelona
szyjka - średnio 0,04mm +- 0,02
2. Amunicja fabryczna prvi:
szyjka - średnio 0,04-0,07mm
pocisk - 0,08-0,1mm
3. Stara matryca do szyjki, po kolei cztery pociski
szyjka - 0,27 0,10 0,15 0,22
pocisk - 0,35 0,15 0,15 0,4
4. Nowa matryca szyjka
szyjka - 0,06-0,1
pocisk - 0,08 - 0,12
5. Nowa matryca full
niestety jeden nabój
szyjka - <0,01
pocisk 0,02
Dla porównania amunicja wojskowa do mosina, po jednej sztuce
wojskowa
szyjka - 0,03mm
pocisk - 0,1mm
ciężka ckm, z żółtą arba
szyjka - 0,16mm
pocisk - 0,45mm
Pomiary po środku szyjki i pocisk, ok 6mm od szyjki.
1. Łuska wystrzelona
szyjka - średnio 0,04mm +- 0,02
2. Amunicja fabryczna prvi:
szyjka - średnio 0,04-0,07mm
pocisk - 0,08-0,1mm
3. Stara matryca do szyjki, po kolei cztery pociski
szyjka - 0,27 0,10 0,15 0,22
pocisk - 0,35 0,15 0,15 0,4
4. Nowa matryca szyjka
szyjka - 0,06-0,1
pocisk - 0,08 - 0,12
5. Nowa matryca full
niestety jeden nabój
szyjka - <0,01
pocisk 0,02
Dla porównania amunicja wojskowa do mosina, po jednej sztuce
wojskowa
szyjka - 0,03mm
pocisk - 0,1mm
ciężka ckm, z żółtą arba
szyjka - 0,16mm
pocisk - 0,45mm
Wacpan Dzik napisal: "Przekładałem expander pomiedzy poprzednimi matrycami, bez różnicy.
Łuska sformatowana bez expandera wygląda dobrze. "
zamontowac expander na ciasno ale w prawidlowej pozycji, znaczy sie nie za nisko , nie za wysoko w matrycy.
Prosze sprobowac sformatowac szyjke:
1. buszing w pozycji z oznaczeniami buszinga na gorze
2. buszing odwrocic o 180 stopni - znaczy sie , oznaczenia buszinga na dole
Takie same operacje jak powyzej wykonac z innym buszingiem, 0.001 ciasniejszy lub luzniejszy, i napisac co sie dzieje
Łuska sformatowana bez expandera wygląda dobrze. "
zamontowac expander na ciasno ale w prawidlowej pozycji, znaczy sie nie za nisko , nie za wysoko w matrycy.
Prosze sprobowac sformatowac szyjke:
1. buszing w pozycji z oznaczeniami buszinga na gorze
2. buszing odwrocic o 180 stopni - znaczy sie , oznaczenia buszinga na dole
Takie same operacje jak powyzej wykonac z innym buszingiem, 0.001 ciasniejszy lub luzniejszy, i napisac co sie dzieje
Spluwe wyciagam szybciej niz portfel
DB Waszmosci
DB Waszmosci