OAL
OAL
Tak się koledzy zastanawiam na wpływem OAL na celność...
Jaki wpływ ma wysunięcie pocisku tak by był prawie na gwincie...
Zdaję sobie sprawę że przy tej samej naważce zmieniają
się ciśnienia w łusce i zmienia się prędkość pocisku.
No i wysuwając pocisk możemy zwiększyć ładunek co
procentuje lepszą prędkością na dalekich dystansach...
Tak mnie tknęło bo przeglądam gotowce na .reloadersnest.com
i prawie wcale nie jest zmieniany OAL i przy wielu
elaboracjach jest zgodny z normami .Np dla kalibru który mnie
interesuje czyli .308win niemal wszystkie elaborację mają OAL 2,800"
Jaki wpływ ma wysunięcie pocisku tak by był prawie na gwincie...
Zdaję sobie sprawę że przy tej samej naważce zmieniają
się ciśnienia w łusce i zmienia się prędkość pocisku.
No i wysuwając pocisk możemy zwiększyć ładunek co
procentuje lepszą prędkością na dalekich dystansach...
Tak mnie tknęło bo przeglądam gotowce na .reloadersnest.com
i prawie wcale nie jest zmieniany OAL i przy wielu
elaboracjach jest zgodny z normami .Np dla kalibru który mnie
interesuje czyli .308win niemal wszystkie elaborację mają OAL 2,800"
...
-
- Posty: 481
- Rejestracja: środa, 06 marca 2013, 17:22
- Lokalizacja: Lubelskie koło Białej Podlaskiej
Z mojego skromnego doświadczenia próbowałem tylko raz osadzić pocisk na przysłowiowym gwincie. Siało jak chciało
Nie wiem w czym był problem może dlatego że to pierwsza elaboracja a ja już zacząłem kombinować z długością pocisku. Teraz sobie myślę że nie wziąłem pod uwagę zmniejszenia ciśnienia a naważka z tabel była dla innego OAL-a.
Nie wiem w czym był problem może dlatego że to pierwsza elaboracja a ja już zacząłem kombinować z długością pocisku. Teraz sobie myślę że nie wziąłem pod uwagę zmniejszenia ciśnienia a naważka z tabel była dla innego OAL-a.
Darek
-
- Posty: 170
- Rejestracja: czwartek, 14 lipca 2011, 22:41
- Lokalizacja: Wielkopolska
Z mojego bardzo skromnego doświadczenia prawie zawsze można znaleźć sensowne skupienie, a przecież o to w tym chodzi, szukamy idealnego skupienia, raz przychodzi wcześniej raz później ale przychodzi, miałem już elaborację z 223 że drugie strzelanie dało dziurę w dziurę, a ostatnio z 308-ki właśnie i pocisku hornady interbond na różne próby rozsiałem ponad 50 pocisków, ale było warto , w 308 w pocisku hornady RN znalazłem kiedyś ideał też bardzo szybo - 3 strzelanie, strzelam zawsze po trzy naboje.
Kiedyś taki stary elaborant z tego forum w luźnej rozmowie tel. powiedział że przede wszystkim bezpiecznie, a po drugie jest to ostateczność, z tym bezpiecznie na pewno wszyscy się zgodzą, z tym drugim ??? mnie w każdym razie udało się nie osadzać na gwint.
Pewnie powinni się wypowiedzieć bardziej doświadczeni ode mnie
Pozdrawiam
Jacek Soplica
Wyczytałem że pociski VLD wręcz powinny być oparte o gwint...
Ale mnie nie tyle co opieranie o gwint interesuje czy strzelanie
z customowych komór gdzie to może być normą co
o fabryczne komory i fabryczne lufy.
Czy można jednoznacznie stwierdzić że np dla tego samego karabinu
zakładając że uzyskujemy prędkość pocisku powiedzmy 800m/s
dla OAL 2,800" i tę samą prędkość dla OAL 2,865" czy może być
tak że któraś długość naboju może dać wybitne skupienie a inne
choćby nie wiem co nie da rady wbijać gwoździa pięć razy z rzędu...
Czy wysuwając pocisk tylko zyskujemy miejsce w łusce na większy ładunek
Ale mnie nie tyle co opieranie o gwint interesuje czy strzelanie
z customowych komór gdzie to może być normą co
o fabryczne komory i fabryczne lufy.
Czy można jednoznacznie stwierdzić że np dla tego samego karabinu
zakładając że uzyskujemy prędkość pocisku powiedzmy 800m/s
dla OAL 2,800" i tę samą prędkość dla OAL 2,865" czy może być
tak że któraś długość naboju może dać wybitne skupienie a inne
choćby nie wiem co nie da rady wbijać gwoździa pięć razy z rzędu...
Czy wysuwając pocisk tylko zyskujemy miejsce w łusce na większy ładunek
...
Takie proste to to nie jest... Wysuwając pocisk zyskujemy miejsce na większy ładunek, zgadza się, ale nie wypełniając tego miejsca zmniejszamy ciśnienie w komorze, a tym samym prędkość pocisku... Innymi słowy nie ma szansy(*) na to, aby tym samym prochem uzyskać ta sama prędkość przy dwóch rożnych długościach naboju. Możemy to uzyskać zmieniając proch, ale to jest wprowadzenie następnej zmiennej...
* - Jedyne co mi przychodzi do głowy, gdzie by się to udało, to użycie wypełniacza. Czysto teoretycznie: zwiększamy długość naboju przez wysuniecie pocisku, a tak powstałe miejsce kompensujemy "czymś". Osobiście nie piszę się na takie eksperymenty.
* - Jedyne co mi przychodzi do głowy, gdzie by się to udało, to użycie wypełniacza. Czysto teoretycznie: zwiększamy długość naboju przez wysuniecie pocisku, a tak powstałe miejsce kompensujemy "czymś". Osobiście nie piszę się na takie eksperymenty.
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357