Frontier Game Ranger 9,3x62

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

walkiria
Posty: 206
Rejestracja: niedziela, 14 lipca 2013, 19:08
Lokalizacja: Katowice

Frontier Game Ranger 9,3x62

Post autor: walkiria »

Wykonałem elaborację z pociskiem Frontier Game Ranger 296 grs, w kalibrze 9,3x62. Po przeładowaniu w moim Merklu SR1 nie można wyrzucić pocisku. Próby odciągnięcia zamka nie skutkują. Mona szarpanina powoduje roscalenie naboju. Kula zostaje w lufie. Cały nabój ma długość 78,5 mm. Co powinienem poprawić, żeby wszystko było OK z tą elaboracją.
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2626
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

Nie mogę teraz sprawdzić w sieci jaka powinna być długość naboju z tym pociskiem. Jesteś pewien tych 78,5?
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
Maciek K
Posty: 579
Rejestracja: poniedziałek, 18 lipca 2011, 23:53
Lokalizacja: Ze wsi pod W-wą ;)

Post autor: Maciek K »

Z tego co opisujesz to zrobiłeś za długi nabój.
Do automatu mógłbyś spróbować zrobić "crimp".
Pozdrawiam
Maciek
GEER
Posty: 93
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 22:35
Lokalizacja: Kielce

Post autor: GEER »

Maciek K pisze:Z tego co opisujesz to zrobiłeś za długi nabój.
Do automatu mógłbyś spróbować zrobić "crimp".
Dokładnie tak- nabój za długi , pocisk zostaje w gwincie.
W przypadku elaboracji do samopowtarzalnych wyjątkowo trzeba pilnować OAL.
Pozdrawiam
walkiria
Posty: 206
Rejestracja: niedziela, 14 lipca 2013, 19:08
Lokalizacja: Katowice

Post autor: walkiria »

Krawędź łuski dochodzi do miejsca oznaczonego na pocisku. Pocisk jest schowany prawie 18 mm w lusce. Obawiam się że głębsze schowanie pocisku spowoduje znacznie wzrost ciśnienia i podczas zabierania z magazynk przez zamek nabój nie będzie gładko wchodził do komory tylko będzie się stawiał.
walther
Posty: 454
Rejestracja: czwartek, 11 listopada 2010, 10:21

Post autor: walther »

Problemy masz Kolego z łuskami -w tym tkwi problem
a nie w długosci naboju

Robię Lapue zaciskając koniec szyjki luski we wtoku pocisku -dlugośc wynosi 83,76 mm
Fabryczna Lapua jest dłuższa o kilka mm bo wtok jest widoczny

Prawdopodobnie masz za nisko ustawiona matrycę osadzająca pocisk -w momencie kiedy dociskasz pocisk następuje lekkie spęcznienie łuski
łuski od duzych kalibrów są bardzo podatne na deformacje

DB
Maciek K
Posty: 579
Rejestracja: poniedziałek, 18 lipca 2011, 23:53
Lokalizacja: Ze wsi pod W-wą ;)

Post autor: Maciek K »

walther pisze:Prawdopodobnie masz za nisko ustawiona matrycę osadzająca pocisk
DB
Wkręcając matrycę osadzającą z pustą łuską do do jej "oparcia" na łusce a potem jeszcze dokręcenie matrycy o 1/4 obrotu spowoduje,że przy osadzaniu pocisku matryca będzie "crimpowała" pocisk w łusce a to będzie wskazane przy półautomacie.
Pozdrawiam
Maciek
walther
Posty: 454
Rejestracja: czwartek, 11 listopada 2010, 10:21

Post autor: walther »

Nie wiedziałem #-o

a ja glupi wkrecam luzno matryce cofajac ja tylko o 3/4 obrotu i nawet nie kontruje jej nakretka

ten crimp to mi sie chyba sam od siebie robi :oops:
walther
Posty: 454
Rejestracja: czwartek, 11 listopada 2010, 10:21

Post autor: walther »

Zarabiscie :-({|=

Zawsze czlowiek czegos sie nauczy - a ja dotychczas myslałem ze crimp reguluje sie dlugoscia szyjki łuski :idea:
walther
Posty: 454
Rejestracja: czwartek, 11 listopada 2010, 10:21

Post autor: walther »

http://www.lambdacode.com/reloading/doc ... Ruger6.htm

domyslam sie ż to taki sam pocisk

czyzby to była cyt"Krawędź łuski dochodzi do miejsca oznaczonego na pocisku" - chodzi chyba o canelure (nie wiem czy dobrze napisałem )
nie sluzy to do crimpowania pocisku ani nie oznacza głębokosci osadzenia -crimpowanie na canelure jest ze wszech miar nie wskazane ze wzgledu na brak szczelnosci takiego crimpu a canelur chyba jest raczej oznaczeniem cięzkiego pocisku

Ale kolego twoj problem polega raczej na tym http://www.lambdacode.com/reloading/doc ... index.html
czyli tak jak napisałem wczesniej deformacja luski
Pozdrawiam
walkiria
Posty: 206
Rejestracja: niedziela, 14 lipca 2013, 19:08
Lokalizacja: Katowice

Post autor: walkiria »

Tak to jest ten pocisk. Spietrzenie łuski już przerabialem i poprawiłem i prawidłowo aborcję partizany. Fabryczna amunicją S&B oraz elaborowana partia wchodzi idealnie,natomiast pociski froncie wchodzą w lufę bardzo ciasno wybijając się w gwint. Po wyciągnięciu na pocisku jest wyraznyslad.
walther
Posty: 454
Rejestracja: czwartek, 11 listopada 2010, 10:21

Post autor: walther »

Kolego wywal te pociski -wadą jest prawdopodobnie ich walcowaty kształt

w automacie 9,3 przerabialem rózne pociski i nawazki -stanowczo nie polecam Hornady

smiem twierdzic :- z propozycji niskobudżetowych to tylko Prvi Partizan (wadą jest fragmentacja pocisku w tuszy )
nastepnie Lapua -srednia cena (ok 3,3zł/szt) ,dobra jakośc (polecam)

lepszy będzie tylko Nosler i RWS ale ceny "kładą nas na gwincie "

Pozdrawiam
walkiria
Posty: 206
Rejestracja: niedziela, 14 lipca 2013, 19:08
Lokalizacja: Katowice

Post autor: walkiria »

Niestety Kolega Walter może mieć rację, że te kulki są do bani. Na wierzchołku pociskuczuć wyraźne zrobienie zrobienie i to one powoduje zablokowane w komorze . Faktycznie. Malowany kształt sprzyja klinowaniu się pocisku.
ODPOWIEDZ