stało sobie wiadro łusek przy strzelnicy w charakterze śmietniczki gdzie wrzucano wszystko łącznie z kilkoma zużytymi bateriami.
trzeba je było odbić od dna. Darowanemu koniowi nie zagląda się ( czy jakoś tak )
wymoczyłem je w wodzie i proszku do prania usuwając większość błota ale co dalej ???
czy możecie mi doradzić
1- jak to odczyścić tumbler mokry (jaką substancją) lub suchy
2- czy takie łuski się nadają czy raczej na złom
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 27 stycznia 2014, 20:02 przez radmor, łącznie zmieniany 1 raz.
Słusznie Kolego Sokal
Pierwszy raz puscilbym tylko na plynie do mycia naczyń -aby wstepnie umyc z brudu
Kiedys z wnukiem wykopalismy troche drugowojennyh mauserowskich łusek (znalezione przy pomocy wykrywacza metali )- po wrzuceniu do tumblera nie mogłem odróżnic ich od nowych
Woda amoniakalna 25% jest dostępna w Leroy Merlin.
SM to firma "uzdatniająca" starą wojskową amunicję na rynek cywilny więc nawet .233 S&B z nadrukiem SM to berdany ...
Leroy Merlin owszem w Płocku jest ale w trakcie budowy i otworzą dopiero na wiosnę
dzięki za podpowiedź poszukam jeszcze w innych sklepach może obi itp
Cezas - (centrala zaopatrzenia szkół) u mnie w miasteczku jest i jest woda amoniakalna 25% w cenie coś 12,50/litr. Sugerowałbym brać w miarę możliwości tę produkcji POCh albo inną z oznaczeniem CDA - czysta do analiz.