Przymierzam się do zakupu przyrządu do unifikacji kanalika ogniowego i chciałbym zasięgnąć opinii bardziej doświadczonych Kolegów w tym temacie.
Wybór może nie jest wielki w naszych sklepach ale chciałbym kupić raz a dobrze i nie musieć go zmieniać.
Czy wystarczy prosty model jak np. Lyman albo Hornady czy lepiej trochę dołożyć na RCBS, Redding albo K-M?
Z moich, czysto teoretycznych rozważań, na razie najbardziej pasuje mi Redding i K-M.
Mają przy ostrzu zamontowane rurki ograniczające głębokość nafrezowania łuski, niezależnie od ustawienia tulejki centrującej - czyli chyba można frezować niezależnie czy łuski są strymowane czy nie bo elementem ograniczającym jest denko łuski a nie szyjka.
Co mnie niepokoi to średnica rozwiercenia kanału ogniowego - 0,080" (ok. 2mm) - czy nie będzie to za dużo do 222 i 223Rem? /dla SR powinno chyba być ok. 1,8 mm ale takich wersji nie ma/
Będę wdzięczny za podpowiedzi czy dobrze myślę z tym ograniczeniem głębokości i oczywiście za opinie od praktyków.
przyrząd do unifikacji kanalika ogniowego
-
- Posty: 788
- Rejestracja: środa, 05 grudnia 2012, 15:59
- Lokalizacja: Majdan Królewski, podkarpacie
przyrząd do unifikacji kanalika ogniowego
Pozdrawiam, Tomek
Kupiłem ostatnio akurat te KM
http://www.elaboracja.pl/forum/viewtopi ... go+%B3usce
zobacz ten temat
http://www.elaboracja.pl/forum/viewtopi ... go+%B3usce
zobacz ten temat
-
- Posty: 20
- Rejestracja: środa, 05 czerwca 2013, 23:07