WKŁAD TUMBLERA INNY NIZ STALOWY

Moderatorzy: wierzba, P_iter

piotrpawel1
Posty: 259
Rejestracja: czwartek, 19 czerwca 2008, 21:44
Lokalizacja: Poznan

WKŁAD TUMBLERA INNY NIZ STALOWY

Post autor: piotrpawel1 »

Czy ktorys z kolegow robił juz doswiadczenia z wkładem innym niz stal nierdzewna ?? Np szklany twozywo ? Prosze o podzielenie sie doswiadczeniami :wink: pozdrawiam Piotr
Awatar użytkownika
Adeb
Posty: 200
Rejestracja: niedziela, 02 sierpnia 2009, 21:30
Lokalizacja: Bonn
Kontakt:

Post autor: Adeb »

Ostatnio w modzie BIO
Granulat BIO
kukurydziany, orzechowy
Tez sie da
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

tylko że do mokrego orzecha sie chyba nie nasypie :-k
forester
piotrpawel1
Posty: 259
Rejestracja: czwartek, 19 czerwca 2008, 21:44
Lokalizacja: Poznan

Post autor: piotrpawel1 »

myslalem raczej o twardym PVC /kulki/ lub o kulkach szklanych?
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

Myślę, że PVC trochę mimo wszystko za miękkie może okazać się, aleeeee szkło :-k może być ciekawym pomysłem. Sam nie sprawdzałem, aleeeee może trzeba \:D/
Jak mawia jeden z zacnych Kolegów:" nie sprawdzisz, nie przekonasz się" #-o #-o
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 21 grudnia 2009, 10:12 przez forester2008, łącznie zmieniany 1 raz.
forester
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Kiedyś próbowałem szkło używane do czyszczenia odlewów w tumblerze wibracyjnym. Było zbyt agresywne i rysowało powierzchnię łuski
Piotr
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

:-k Gładka kulka(nie matowa), powiedzmy....2,8-3,2mm :-k i na mokro do bębenka \:D/ może coś by z tego wyszło #-o
Może ktoś próbował?????
forester
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Szklane kulki z definicji pękają tworząc ostre odłamki. W procesie technologicznym po czyszczeniu są wypłukiwane lub wydmuchiwane. PVC będzie za lekki - wydaje mi sie że nie ma sensu kombinować jak wiadomo ze w wibracyjnym nalezy używać orzecha lub kukurydzy - a w mokrym kształtek stalowych nierdzewnych. jedynie może czy satelitki czy kulki i jakie płyny czyszczące....
Piotr
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

Amen =D>
forester
Desert Eagle
Posty: 21
Rejestracja: niedziela, 22 listopada 2009, 14:53

Post autor: Desert Eagle »

Mam pytanie odnośnie wkladów do Tumblera. Łupiny od których orzechów się do tego stosuje? Czy nalezy je czymś nasączyć? Jaki model Tumblera polecacie?
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Mielone łupiny orzecha włoskiego. Najlepiej kupić gotowy wkład - osobiscie polecałbym zielonego Lymana.Są rózne dodatki - w płynie, proszku, próbowałem kredę, dodatki pasty polerskiej do karoserii - i ostatecznie uznałem ze sensu to nie ma. Aby osiągnąć efekt wystarczy wypraktykowac czas czyszczenia. Niestety ten efekt jest tylko z zewnątrz łuski - w srodku taki tumbler nie czyści. A jaki polecać? każdy jest dobry, ważne jest aby dostosowac objetość bębna do potrzeb - aby nie czyscić w np. Lymanie turbo 2500 dziesieciu łusek z kilku polowań.
Piotr
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

Zielony Lyman :-k #-o
Można spróbować tego: http://www.hurtmet.pl/p6337_309_pasta_p ... 1_5kg.html
Tlenek chromu na stałym nośniku, wystarczy rozpuścić w odrobinie np. nafty, dodać do czystych, lub z recyclingu łupin i.........można iść spać, a potem do pracy......wrócić, zjeść obiad, potem kolację i zacząć wyjmować łuski :eeg/:
A wystarczy mokry tumbler................
pozdrawiam
forester
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

.....wrócić, zjeść obiad, potem kolację i zacząć wyjmować łuski...
A jak ktoś ze względów rozsądkowo-zdrowotnych nie je kolacji? :lol:
Piotr
Bartek L
Posty: 93
Rejestracja: środa, 11 czerwca 2008, 22:54
Lokalizacja: Janów

Post autor: Bartek L »

To nie ma podstaw, żeby te łuski w końcu wyjąć :bh|: :med/:
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Może kolegę zaprosić i głodnego nakarmić....
Ale poważnie - aby uzyskać dobry efekt czyściłem łuski 40-50 godz.
Piotr
Desert Eagle
Posty: 21
Rejestracja: niedziela, 22 listopada 2009, 14:53

Post autor: Desert Eagle »

Ja czyszczę łuski ręcznie przy pomocy wełny stalowej. Fakt jak mam wyczyścić większą ilość to trochę męczące i pracochłonne. Chyba trzeba sobie takiego Tumblera sprawić
ODPOWIEDZ