Ktoś elaboruje 6,5x55 do Szweda?

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

Mogę potwierdzić informacje kolegi waldy co do za długości łusek PP w 7,5x55 swiss. Kolega klął jak szewc, bo tyle miał do skracania...
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
dzik
Posty: 55
Rejestracja: niedziela, 22 stycznia 2012, 13:01

Post autor: dzik »

Łuski są pomiędzy min a max, więc nie są za długie.
Tutaj zdjęcia dwóch łusek, obie z identycznej elaboracji, widać różnicę w miejscu gdzie doszły gazy, łuska po lewej dopasowała się do komory, prawa nie.
Czy za małe ciśnienie może być wadą?
Obrazek

Zdjęcie spłonki po odstrzeleniu
Obrazek

Tak osiadają CCI w tej łusce
Obrazek
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

Według mnie nie ma tutaj śladów nadciśnienia, ale niech się koledzy wypowiedzą, bo mogę się mylić...

Co do pytanie: "Czy za małe ciśnienie może być wadą? " to wszystko zależy od tego, w jakim przedziale się poruszamy. Jeśli łuska jest wypełniona tylko w 60%, lub mniej, prochem, to jak najbardziej.
Różne dopasowanie łuski do komory jest zapewne spowodowane różnym sortem łusek. Jedne będą miały grubsze ścianki, inne cieńsze, lub tez są z trochę innego materiału. To, jak często łuski te były strzelane tez może mieć na dopasowanie wpływ, gdyż materiał przy kolejnych strzałach twardnieje.
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Awatar użytkownika
Snipper
Posty: 194
Rejestracja: wtorek, 18 grudnia 2012, 15:45
Lokalizacja: Gdynia / Norwegia

Post autor: Snipper »

W jakimś stopniu mogą być. Ostatnio strzelałem z mojej Tikki w tym kalibrze. Łuski norma. I stosowałem właśnie małe ( wg tabel ) naważki. łuski wychodziły okopcone prawie na całej długości. Kolega ( z 20 letnim stażem elaboracyjno - strzeleckim ) wyjaśnił mi że to wina całkowitego formatu oraz słabej naważki i przy słabym ciśnieniu łuska nie ma czasu ,,przykleić się" i uszczelnić komory nabojowej
waldy
Posty: 43
Rejestracja: wtorek, 04 września 2012, 07:45

Post autor: waldy »

Na moje oko to nadciśnienia (chodzi mi o zdjęcia) nie widać. Za to co widać to różna długość szyjki łuski, ta po prawej jest krótsza ale moim zdaniem bardziej dopasowana do komory. Ta z lewej na przejściach szyjka - ramiona i dalej ma bardziej obłe kształty. Być może, że łuski nie są równo odpuszczone.
dzik
Posty: 55
Rejestracja: niedziela, 22 stycznia 2012, 13:01

Post autor: dzik »

Wszystkie łuski były nowe i wyglądały równo. Teraz muszę poczekać do kolejnych testów na nową matrycę, mam Lee do szyjki i nie trawię tego mechanizmu, jak mocno nie ścisnę to szyjka jest za luźna.
Cyrograf15
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 »

Mam dokładnie te same obserwacje odnośnie LEE. Obecnie używam FL Reddinga.
Wojtek
waldy
Posty: 43
Rejestracja: wtorek, 04 września 2012, 07:45

Post autor: waldy »

Ja mam matryce Lymana i jest OK.
dzik
Posty: 55
Rejestracja: niedziela, 22 stycznia 2012, 13:01

Post autor: dzik »

Własnie Lymana zamówiłem. Kupując Lee nie spodziewałem się że mają tak specyficzny system który moim zdaniem nie sprawdza się wcale. Chociaż teoretycznie powinien być lepszy od tradycyjnego lejka bo eliminuje problem wciśnięcia szyjki w łuskę i umożliwia regulację zwężenia.
dzik
Posty: 55
Rejestracja: niedziela, 22 stycznia 2012, 13:01

Post autor: dzik »

A ja mam znowu kłopoty z osiowością, już mam ochotę cały ten majdan elaboracyjny za okno wywalić. Za kasę którą na wszystko wydałem kupiłbym wagon amunicji.

Odpuściłem już formatowanie szyjki, nie ma mądrych dlaczego 303 jak i 6,5x55 które robię wychodzą krzywe szyjki, po formatowaniu full szyjka jest prosta.
Osadzam pocisk matrycą Lee i jest totalna loteria, czasami tak krzywo osadzony pocisk jest że widać to trzymając pocisk w ręku.

Mam już proste łuski, delikatnie frezuję szyjkę od środka. Dwa różne pociski i nic nie działa.
Scenar 123 grain, jak go zrobię na fabryczne 80mm COL to nie wejdzie do komory, około 78 wchodzi.
Scenar 108 grain, tak się krzywo osadza że ręce opadają. Nie wiem już jakie błędy można tu popełnić, osadzam "na trzy" czyli trzy razy po trochu obracając łuską.
Scenar 100 grain fatalnie się osadza z powodu płaskiej dupki.

Czy ktoś w Warszawie składa z sukcesem 6,5 i za butelkę dobrej szkockiej pokaże mi co robię źle?
adaśko
Posty: 75
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2014, 06:22
Lokalizacja: CZeSTOCHOWA

Post autor: adaśko »

Moja recepta : Berger vld target 140 grain , proch norma mrp 47,6 , broń blaser r 8 (skoku nie znam) . Skupienie w granicach 1 moa. Do celów łowieckich wystarczy - dziczki i kozieły zostają na miejscu ;)
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

@adasko, vld target jest, jak sama nazwa mówi, pociskiem do tarczy. Jak to się ma do lasu? Skuteczność najwyraźniej jest, ale czy się aby pocisk w tuszy nie rozpada?

Co do "przepisów" to na ostatnim LS strzelałem z A-Max 140gr i Norma MRP 49,6gr, z tym ze to jest "super max" i na codzien bym tego nie polecał... Vzero(mierzone) 905m/s.
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
adaśko
Posty: 75
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2014, 06:22
Lokalizacja: CZeSTOCHOWA

Post autor: adaśko »

Na średnich przelatkach jest przestrzał. Kulki polecił mi Pan Leszek z "Best Hunters" nie żałuję i polecam. Gdy się pojawią huntingi to poskładam i zdam raport :)

Co do matrycy? Robię na FORSTERZE i żadnych problemów.
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

Jak długo nie robisz na moim Forsterze, to wszystko gra... :wink:
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Awatar użytkownika
Old Timer
Posty: 92
Rejestracja: piątek, 22 kwietnia 2011, 07:54
Lokalizacja: z Kranca Swiata

Post autor: Old Timer »

Waszmosciowie :D

Zasadniczom sprawom jest to:
1. czy robimy amunicje do K.G. 6,5 x 55 SE wyprodukowanego przed rokiem 1950 oryginalu szwedzkiego ?
2. czy do broni produkowanej po roku 1950 ? pszez innych wytworcow
Wiekszosc amerykanskich Manual Handloadind sa opracowane dla egzemplazy oryginalnych z przed roku 1950. Maxymalna nawazka w nich jest stosunkowo niska. Spotkalem siem z pszypadkiem gdzi max.load w manualu jest dopiero poczontkiem elaborancji wg. Jego Wysokosci Quick Load'a ..... i slusznie. ZALECAM OSTROZNOSC :!:
Na ten pszyklad: mam CZ550 w w/w kalibrze i...............................................do tej pory experymentuje ze znalezieniem sweet load.....trwa to juz lat chyba ...... dziesiont... :lol: Co prawda robie to rzadko......bo do polowania o niebo wole od niego 7 x 57 Mauser, ale mam sie zawsze czym bawic aby siem nie nudzic... :lol: i ruszyc starom tlustom dupe na strzelnice i se postrzelac :lol:

Wacpan AdamK. :D

Jezeli jusz biore ten "koliberek" na polowanie to biore Go z amunicjom :

pocisk - Hornady 160 grains RN
proch - H 4831 - 47.8 grains
splonka : WLR

I jeszek jedno- nie tyle jast wazna dlugosc lufy ... a jej skrent gwintu. Muj ma jeden pelny skrent na 8.6 cala. Dlugosc lufy ma pszedewszystkiem wplyw na prendkosc poczontkowom pocisku.... i jeszczek na cusik tam ... i jeszczek na cusik tam... :lol:


|Wacpan Dzik :D

"Tak osiadają CCI w tej łusce " #-o .... one same nie "osiadajom".....to Wacpan je tak osadzasz :lol: Wadliwie :!: grozi toto nieodpalem .... :!: - uwaga moja dotyczy ostatniej fotki Wacpana.



..."Za kasę którą na wszystko wydałem kupiłbym wagon amunicji. "...... :lol: - bo tutaj sie nie biega o to: by zlapac kroliczka......ale o to by gonic go....... :lol:
Ostatnio zmieniony wtorek, 10 czerwca 2014, 01:38 przez Old Timer, łącznie zmieniany 1 raz.
Spluwe wyciagam szybciej niz portfel
DB Waszmosci
Cyrograf15
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 »

Nie pamiętam na jakiej amunicji ale była to fabryczna, wyjechał zamek łącznie z ryglowaniem z Szweda znajomemu. Nic się nikomu na szczęście nie stało, karabin został złomowany. To że właściwy kaliber amunicji to jak widać o niczym nie świadczy.
Wojtek
Awatar użytkownika
Old Timer
Posty: 92
Rejestracja: piątek, 22 kwietnia 2011, 07:54
Lokalizacja: z Kranca Swiata

Post autor: Old Timer »

i jeszcze jedno zgredowanie od Starego Zgreda :

PROSZE NIE POLEGAC NA OPINIACH HANDLAZY :!: :!: :!: hANDLAZ ZAWSZE POWIE TO CHCIELIBYSCIE USLYSZEC.. :!:

...mimo, ze ma pojencie o sprzedawanym "towarze" jak nie przymierzajonc swinia o gwiazdach ;;pelenluz ale zrobi wszystko aby towar sprzedac.. :!:
Spluwe wyciagam szybciej niz portfel
DB Waszmosci
Adam K.
Posty: 33
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2012, 19:13
Lokalizacja: Uniejów woj. łódzkie

Post autor: Adam K. »

Wać Pan Old Timer

Pisząc po raz pierwszy w tym poście nie wiele jeszcze wiedziałem jak scalić dobą amunicję a tym bardziej z jakich komponentów do mojego starego poczciwego SZWEDA

W niedługim czasie przy pomocy Kolegów z tego Forum doszedłem do pewnego kompromisu ;-) a mimo wielu prób nie udało mi się osiągnąć nic konkretnego na H4831SC moja lufa za nim nie przepada.


Obrazek

"jak do polowania to mi chyba wystarczy " :-)

Pozdrawiam
szubok
Posty: 109
Rejestracja: czwartek, 03 marca 2011, 21:55

Post autor: szubok »

Mam kilka pytań:
Na jakich prędkościach wylotowych najlepiej Kolegom lata Scenar 139gr bądź podobny pocisk?
Z jaką maksymalną prędkością wylotową strzelacie? ( mam lufę 715mm)
Jak układają się Wam kolejne naważki czy zawsze jest to góra dół czy punkt trafienia hasa po całej tarczy?

Takie małe wytłumaczenie - próbowałem właśnie nowych pocisków i już nie wiem co myśleć...

pozdrawiam i dziękuję za podpowiedzi
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

szubok pisze:Na jakich prędkościach wylotowych najlepiej Kolegom lata Scenar 139gr bądź podobny pocisk?
Napisz proszę, z jakiej broni strzelasz. Dlaczego? Bo amunicje, jaka strzelam z mojego Voere Titan II w żadnym wypadku bym się nie odważył strzelić z CG M96...
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Cyrograf15
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 »

U mnie w Szwedzie Scenar lata ale nie trafia, zdecydowanie lepiej dział Sierra 140gr. Przy zmianie naważki przesunięcia są nie tylko w pionie. Co do prędkości, to u mnie im szybciej tym lepiej, rozsądek jedynie powstrzymuje. Niestety w okolicach maxa karabin zaczyna wierzgać i strzelanie jest mało przyjemne.
Wojtek
szubok
Posty: 109
Rejestracja: czwartek, 03 marca 2011, 21:55

Post autor: szubok »

Lufa 715mm Walther fi 30,5mm na całości - system Mauzer 98
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

Waldek składał?
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
szubok
Posty: 109
Rejestracja: czwartek, 03 marca 2011, 21:55

Post autor: szubok »

Nie. Krystian ;)
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

Ooo! To jeszcze jeden rusznikarz który ośki wagonów kolejowych wkręca. :)
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
tomasz82
Posty: 72
Rejestracja: środa, 04 marca 2015, 17:42
Lokalizacja: Chełm

Post autor: tomasz82 »

szubok pisze:Mam kilka pytań:
Na jakich prędkościach wylotowych najlepiej Kolegom lata Scenar 139gr bądź podobny pocisk?
Z jaką maksymalną prędkością wylotową strzelacie? ( mam lufę 715mm)
Jak układają się Wam kolejne naważki czy zawsze jest to góra dół czy punkt trafienia hasa po całej tarczy?

Takie małe wytłumaczenie - próbowałem właśnie nowych pocisków i już nie wiem co myśleć...

pozdrawiam i dziękuję za podpowiedzi
Mam składaka na komorze Husqvarny,lufa Mannlicher.Scenar 139gr najlepiej lata na ok 800m/s później lipa i na 850-860m/s znowu ładnie.
Na A-MAX 140gr najlepiej miałem przy 870m/s
Awatar użytkownika
taleon
Posty: 49
Rejestracja: wtorek, 24 marca 2015, 23:25

Post autor: taleon »

cześć

Pytanie do znawców kalibru 6.5x55 SE. Mam CG M96, z którego strzelam "rekreacyjnie", najczęściej na 100 metrów, rzadko na 300m. Ile sypać RS60? Używam kulę Hornady BTHP 140gr.

Z góry dziękuję za wskazówki.
franek
Posty: 68
Rejestracja: wtorek, 10 czerwca 2014, 15:43

Post autor: franek »

Witam,
do tej pory tylko czytałem, przyszedł czas na pytanie. Być może głupie .. ale mnie interesuje:

na lufach różnych "szwedów" są oznaczenia "rzeczywistego wymiaru" lufy
- albo na dyskach w starych wojskowych karabinach albo na lufie (przy m/80)
6,50 6,51 ...
przy ołowianych pociskach, rozumiem, że ma to wpływ na kalibrację pocisku (jak w czarnoprochowcach).
Tak, przeglądnąłem amerykańskie fora gdzie ludzie odlewają pociski do m/96 (z gass check do kompletu).

Pytanie: czy ta informacja ma jakieś znaczenie przy elaboracji pociskami "w płaszczu" ?
Wydaje mi się że nie, bo to co kupujemy ma jeden słuszny rozmiar.
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

Z tego co wiem, to ta informacja mówi jedynie trochę o stanie lufy i... nie musi być zgodna z prawda, bo taka płytkę można sobie podobno, z dowolnymi danymi, zamówić, no i oczywiście samemu zrobić również.
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
ODPOWIEDZ