.308 do dynamiki

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

AlphaStr
Posty: 97
Rejestracja: wtorek, 23 maja 2017, 23:09
Lokalizacja: Warszawa

.308 do dynamiki

Post autor: AlphaStr »

Cześć

Rozważam zakup nowego karabinu semi auto w kalibrze .308 do strzelań dynamicznych. Z uwagi na ilość wystrzeliwanej amunicji, pasowałoby mi ją elaborować (tak jak 9x19 i .223, których używam w tym samym celu) jak najniższym kosztem. Celność nie jest tu priorytetem, kulka ma nie utrudniać trafiania w blachy na dystansie do 200m.
Czy któryś z Kolegów ma doświadczenia z podobną elaboracją i byłby skłonny podzielić się wiedzą?
Z mojego researchu wynika, że ekonomicznie wychodzi proszek lovex s060. A jakie pocisk FMJ?

Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
robo_chlop
Posty: 217
Rejestracja: środa, 12 stycznia 2011, 19:00
Lokalizacja: GLIWICE

Post autor: robo_chlop »

Witam.
U mnie to wygląda tak: pociski SM kupione na E-gun wyszło po .70gr waga 147 gr, spłonka SB 18gr proszek Lovex D073.5 43.5gr czyli ok..83gr czyli ok 1.75pln.
W M305 lata przyzwoicie, naważka ledwo połowę zakresu osiąga więc karabin nie cierpi mocno a działa bez zarzutu, tyle ode mnie :halo-
AlphaStr
Posty: 97
Rejestracja: wtorek, 23 maja 2017, 23:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: AlphaStr »

robo_chlop pisze:Witam.
U mnie to wygląda tak: pociski SM kupione na E-gun wyszło po .70gr waga 147 gr, spłonka SB 18gr proszek Lovex D073.5 43.5gr czyli ok..83gr czyli ok 1.75pln.
W M305 lata przyzwoicie, naważka ledwo połowę zakresu osiąga więc karabin nie cierpi mocno a działa bez zarzutu, tyle ode mnie :halo-
Dzięki za przepis!
Te pociski są w normalnym, mosiężnym płaszczu, czy magnetyczne?
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

Ja do docierana lufy robiłem na Frontierach 155gr. (ołów miedziowany) kupowane w Parabellum. Na sztuki wychodzi po 0,6 zł. jak kupisz więcej to nawet po 0,42 zł. Na 100m. robiłem skupienie ok. 4cm.
Do tarczy to siewnik ale do dynamiki zupełnie wystarczy.
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
AlphaStr
Posty: 97
Rejestracja: wtorek, 23 maja 2017, 23:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: AlphaStr »

donkihot pisze:Ja do docierana lufy robiłem na Frontierach 155gr. (ołów miedziowany) kupowane w Parabellum. Na sztuki wychodzi po 0,6 zł. jak kupisz więcej to nawet po 0,42 zł. Na 100m. robiłem skupienie ok. 4cm.
Do tarczy to siewnik ale do dynamiki zupełnie wystarczy.
4cm na 100m? Spokojnie mi wystarczy.
Czy to te?
.30 CMJ FB 155 grs op.100 szt.

Na tym można złożyć kulki poniżej 1,4pln, to lepiej niż myślałem :D
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

AlphaStr pisze: Czy to te?
.30 CMJ FB 155 grs op.100 szt.

Na tym można złożyć kulki poniżej 1,4pln, to lepiej niż myślałem :D
Dokładnie tak, tak wyglądały najlepsze tarcze (100m. trzy strzały)

Obrazek

A jak poczytasz mój wątek to znajdziesz przepis na gotową amunicję na prochu Lovex.
https://forum.blackpowder.pl/viewtopic.php?f=63&t=3250

ps. uzupełniam dane: Lovex DO73,4 OAL 71,5mm. (dobierany do mojej komory, także sprawdź czy będzie u Ciebie pasował i czy zmieści się w magazynku)
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
AlphaStr
Posty: 97
Rejestracja: wtorek, 23 maja 2017, 23:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: AlphaStr »

Dzięki, to konkret!
tomp
Posty: 457
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2015, 10:07
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: tomp »

Z tych cmj ciężko uzyskać dobre skupienie. Na moje 3 karabiny .30 w każdym frotiery miały mniej więcej 2x gorsze skupienie niż inne kule. Do dynamiki spoko ale na takie tarcze jak wyżej regularnie raczej się nie nastawiaj. U mnie przeciętne skupienie było 8cm na 100m.
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

tomp pisze:Do dynamiki spoko ale na takie tarcze jak wyżej regularnie raczej się nie nastawiaj. U mnie przeciętne skupienie było 8cm na 100m.
Dla tego napisałem że to moje najlepsze tarcze, ale nigdy nie miałem aż 8cm. rozsiewu na 100 m. Może lepiej dobrałem naważkę, może moja lufa (Varmint) bardziej lubi te pociski?
tomp pisze:Z tych cmj ciężko uzyskać dobre skupienie. Na moje 3 karabiny .30 w każdym frotiery miały mniej więcej 2x gorsze skupienie niż inne kule
Dla tego napisałem że do tarczy to się nie nadają :wink:
Co do innych pocisków "jaki hajs, taki siajs" koledze zależy na ekonomi w przewracaniu blach i oczywiście można celniej ale będzie drożej.
A sama cena birze się pewnie z tego że jest to pocisk z ołowiu i galwanicznie powlekany. Jak to duża produkcja budżetowa, nie trzyma wymiarów i masy i pewnie dla tego cena jest taka jaka jest.
Podtrzymuję swoją wcześniejszą wypowiedź, tz. Tani pocisk+tani proch= tania amunicja do dynamiki. Strzelasz, kładziesz blachę i biegniesz dalej :wink:
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
AlphaStr
Posty: 97
Rejestracja: wtorek, 23 maja 2017, 23:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: AlphaStr »

donkihot pisze:Tani pocisk+tani proch= tania amunicja do dynamiki. Strzelasz, kładziesz blachę i biegniesz dalej :wink:
Yup, o to chodzi.
.223 składam na Hornady i właśnie tych frontierch. Jak mam do wykonania ćwiczenia z szybkim przenoszeniem ognia na dystansie 10-20m to aż szkoda składać na lepszych czubkach.
Nie skojarzyłem tylko wcześniej, że te pociski oblecą w .308
Myśliwy
Posty: 556
Rejestracja: sobota, 10 maja 2014, 22:08
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Myśliwy »

Skladalem na tych pociskach amunicje trenigowa do 308 i 30-06. Skok gwintu 10" w obu kalibtach i predkosc poczatkowa ok 600 m/s.

W 308 jakiej nawazki bym nie probowal to miescilem sie od 3 do 6 cm na 100m.

Za to w 30-06 w gorszych nawazkach ledwo tarczy w formacie A4 starczalo.

Teraz skladam na H&N 165gr.

Uwarzam ze sa lepiej wykonane i podobnej cenie, ok 250 zl/ 500 szt.

Frontjery maja dziwne nalewki na podstawie i zawsze kilkanascie szt. szlo do kosza przy wstepnej segegacji.
AlphaStr
Posty: 97
Rejestracja: wtorek, 23 maja 2017, 23:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: AlphaStr »

Prawda, część tych frontierów wygląda jakby nie domknęła się kokila i zrobiła nadlewka. Ale cena wciąż super, nawet jak parę z pudełka trzeba wywalić.
Gdzie pocisi H&N są w takiej cenie?
Myśliwy
Posty: 556
Rejestracja: sobota, 10 maja 2014, 22:08
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Myśliwy »

AlphaStr pisze:Prawda, część tych frontierów wygląda jakby nie domknęła się kokila i zrobiła nadlewka. Ale cena wciąż super, nawet jak parę z pudełka trzeba wywalić.
Gdzie pocisi H&N są w takiej cenie?

http://wielkimarket.pl/opis/8152019/poc ... 9g-hs.html


Teraz 274 zł/500 szt.

Mozna negocjowac.


Te pociski sa jeszcze czyms pokrywane dla zmnieszenia tarcia,
AlphaStr
Posty: 97
Rejestracja: wtorek, 23 maja 2017, 23:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: AlphaStr »

Dzięki :)
Myśliwy
Posty: 556
Rejestracja: sobota, 10 maja 2014, 22:08
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Myśliwy »

To tarcza z pociskami H&N. 140grain 264"

Elabora ja to subsonic.

Lewa z dodatkowym wypelnieniem luski a prawa bez wypelnienia.

Jak widac da sie uzyskac przyzwoite skupienie dla pociskow miedziowanych.

Odskoki tez sa, ale do treningu i zabawy na 100 m wystarcza.


Cena komponentow: pocisk + splonka + proch = 0,88 zl/szt. \:D/
Załączniki
IMG_20181105_213448.jpg
IMG_20181105_213448.jpg (60.07 KiB) Przejrzano 2188 razy
AlphaStr
Posty: 97
Rejestracja: wtorek, 23 maja 2017, 23:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: AlphaStr »

Myśliwy pisze:
Cena komponentow: pocisk + splonka + proch = 0,88 zl/szt. \:D/
właśnie o to chodziło :mrgreen:
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Z takimi elaboracjami jest jeden problem - w dynamice .308 stosuje się, żeby dostać punktację Major (inaczej lepiej zostać przy .223). To oznacza factor 320. Pocisk 155gn trzeba pogonić na 2070fps, 165gn na 1950fps. Dlatego subsonic jest raczej bez sensu. Poza tym trzeba zapewnić działanie automatyki - niby karabiny miewają regulację systemu gazowego, ale lepiej z tym nie szaleć specjalnie, żeby nie strzelić przypadkiem mocną amunicją na ustawieniu dla bardzo słabej. Plus trening bez odrzutu to nie trening.

Dlatego nie chwaliłbym się za bardzo najtańszymi elaboracjami do varmintów w kontekście dynamiki na semi-auto. Podobnie z wypełnieniami - nikt by nie chciał kłaków waty czy innego dakronu w systemie gazowym (pomijając możliwość wybicia pierścienia w komorze przy dłuższym strzelaniu w ten sposób).

Łagodnie zredukowane ładowania do .308 pod pociski ołowiane publikuje Accurate dla swojego 5744. Zakres prędkości (lufa 24") jest 1650 - 2350fps dla pocisku 160gn z kokili Lyman, przy ciśnieniach na poziomie 42kpsi (max naważka). W sam raz pod factor do dynamiki, nawet z rezerwą na krótszą lufę i zwyczajowe zawyżanie prędkości w tabelach. Problem z dostępnością na naszym rynku.

Istnieją opinie że Lovex D060 jest na nim wzorowany, dlatego można zacząć od symulacji QL na tym właśnie prochu. Jednak nie liczyłbym na dużo mniej niż ok. 0.50zł za proch.
kuras999
Posty: 180
Rejestracja: piątek, 24 sierpnia 2018, 10:37

Post autor: kuras999 »

Do dynamiki można pomyśleć o 300blk pocisk ten sam, a wystarczy tylko upper w karabinku zmienić. O łuskę łatwiej jeśli przytnie się z 223 - koszty mniejsze.

Jak ktoś nie celuje w major to koszty niewielkie zalecana naważka D063 oscyluje wokół 15gr czyli koszt ok 0,28pln pocisk dla takich prędkości można użyć ołowiany odlewany czyli za mniej niż 0,15pln spłonka za 0,15pln razem poniżej 60 groszy za nabój.
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Nie wszystkie łuski .223 nadają się na przeróbkę do .300Blk ze względu na grubość mosiądzu w miejscu nowej szyjki, no i roboty z tym dużo.

Z kolei .308 wcale nie wyklucza pocisków ołowianych - jest to jak najbardziej warta rozważenia opcja zejścia z kosztów w ammo .308 do dynamiki, bez rezygnacji z Major. Lakierowane ołowiaki Ares Gun 195gn kosztują ok. 0.42zł za sztukę, jest dostępna kalibracja 0.309". Niby lżejsze są jeszcze tańsze, jednak w przypadku braku płaszcza miedzianego factor lepiej robić masą niż prędkością (dla 195gn wystarczy 1650fps), a do tego cięższy pocisk to z reguły mniej prochu. Są też zredukowane naważki Accurate 5744 do pocisków o takiej wadze. Nie gwarantuję jednak celności na poziomie wystarczającym choćby do dynamiki, a także braku zaołowienia lufy.

Można też poszukać kokili i robić samemu żeby było jeszcze taniej.
Marcin.P.
Posty: 166
Rejestracja: czwartek, 06 października 2016, 13:18
Lokalizacja: Dzierzgoń

Post autor: Marcin.P. »

Mi lakierowane Aresy 165 grain bardzo dobrze sprawdzają się w naboju 30-30, wykonanie ich jest naprawdę bardzo dobre.Rozpędzam je do 570m/s i lufa jest bardzo czysta. Akurat będę je zamawiał z Czech,bo w Polsce są dużo droższe.
Wolność
Młynek
Posty: 309
Rejestracja: wtorek, 08 marca 2016, 10:36
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Młynek »

Gdyby to nie było do semi-auto, to na H&N 165gr i prochu Lovex D032 - można poskładać fajne kulki - na 100m spokojnie się mieszczą w 6X6cm - koszt elaboracji koło 80gr.
22, 9X18, 9X19, 38/357, 22Hornet, 223, 308, 12/70
sp1der
Posty: 33
Rejestracja: czwartek, 01 marca 2018, 09:23

Post autor: sp1der »

D032 do .308? :shock:
AlphaStr
Posty: 97
Rejestracja: wtorek, 23 maja 2017, 23:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: AlphaStr »

Trening karabinu dynamicznego / praktycznego to nie tylko IPSC, ogólnie te ich faktory mnie nie dotyczą :)
Co nie zmienia faktu, że bez sensu dla mnie trenować strzelanie tego typu na popkornowej amunicji.

300blk to bardzo fajny kaliber, ale nie mam aż takiej motywacji i czasu, aby przerabiać łuski. Z resztą marzy mi się inny karabin niż kolejny ar15 :)
@mil
Posty: 132
Rejestracja: niedziela, 08 listopada 2015, 14:19
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: @mil »

Kup sobie kałacha, w miare mocny nabój na dystansie do 200 m i koszty ammo cie nie zjedzą, są też inne ak podobne ale 7.62 x 54r który można elaborować. Później i tak zaczniesz modyfikować żeby był mniejszy podrzut itd i wrócisz do AR15.
W miare sensowny krótki dynamiczny trening na blachach to min.100 szt ammo.
"Jestem Panem swego losu,Kapitanem swojej duszy"
AlphaStr
Posty: 97
Rejestracja: wtorek, 23 maja 2017, 23:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: AlphaStr »

@mil pisze:Kup sobie kałacha, w miare mocny nabój na dystansie do 200 m i koszty ammo cie nie zjedzą, są też inne ak podobne ale 7.62 x 54r który można elaborować. Później i tak zaczniesz modyfikować żeby był mniejszy podrzut itd i wrócisz do AR15.
W miare sensowny krótki dynamiczny trening na blachach to min.100 szt ammo.
Nie ma mowy o powrocie do ar15, bo w ogóle nie będę odchodził od tej platformy, karabin na .308 to odrębny temat.
Mam już takiego zmodowanego kałaszka.
Wiem ile strzelam na treningu.
Nie prosiłem o poradę dotyczącą wyboru broni :)
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

AlphaStr pisze:..., ogólnie te ich faktory mnie nie dotyczą :)
Factor jest powiązany z przeładowaniem semi-auto, nie zdziwiłbym się jakby trudno było uzyskać przeładowanie .308 poniżej tych 320.
@mil
Posty: 132
Rejestracja: niedziela, 08 listopada 2015, 14:19
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: @mil »

Sorry wprowadziło mnie w błąd to o innym karabinie niż AR15:p To powodzenia w szukaniu złotego środka;p
"Jestem Panem swego losu,Kapitanem swojej duszy"
AlphaStr
Posty: 97
Rejestracja: wtorek, 23 maja 2017, 23:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: AlphaStr »

likker_runner pisze:
AlphaStr pisze:..., ogólnie te ich faktory mnie nie dotyczą :)
Factor jest powiązany z przeładowaniem semi-auto, nie zdziwiłbym się jakby trudno było uzyskać przeładowanie .308 poniżej tych 320.
Jak już pisałem, nie mam zupełnie wyczucia, jaki subiektywny wygar powinna mieć kulka z .308. Praktycznie nie mam doświadczenia z tym kalibrem.
Nie chcę być źle zrozumiany. Nie zamierzam liczyć faktora ze wzoru z IPSC, ale jeśli będę składał ten kaliber to to będą prawdziwe naboje, nie takie co ledwo przeładują karabin i wylecą z lufy.
Sądzę, że pasowałoby mi używać proszku lovex d073.5, bo składam już na nim .223. Ale tu muszę jeszcze przeanalizować naważki, o ile drożej to wyjdzie

Ogólnie u mnie temat jest bardzo luźny, nie stoję w obliczu zakupu tego karabinu na już, to raczej perspektywa kilku miesięcy. Sądzę jednak, że taka dyskusja może zainteresować też inne osoby, tym bardziej, że na naszym rynku pojawiło się trochę tanich AR10 :)
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Subiektywny wygar to się ocenia na amunicji firmowej średniej klasy, mozna poszukać czy któraś strzelnica nie ma czegoś w .308, moze nawet AR-10.

Co do przeładowania, to niektóre karabiny mają możliwość regulacji otwarcia "przepustnicy" gazowej. I wtedy można kombinować z oszczędniejszymi ładowaniami na ołowiakach czy pociskach miedziowanych.

W każdym razie factor 320 można traktować jak minimum przyzwoitości, jeżeli jednak argumenty ekonomiczne przeważą. Do tego we wszelkich konkurencjach dynamicznych odrzut jednak przeszkadza szybkości, więc nawet największe chojraki w końcu ulegają modzie na "ASG".

Jak dla mnie .308 ma sam z siebie na tyle duży wygar i factor, że D073.5 ma spore szanse być za mocny, zwłaszcza do tanich pocisków. Plus fakt że D073.x są gęste i zbite, przez co wymagają ciśnienia żeby się dobrze paliły. W .223 to nie przeszkadza, jako że ma on mały odrzut z definicji. W .308 szukałbym jednak prochu lepiej spalającego się pod niższym ciśnieniem, a więc już choćby S060 może być lepszy niż D073.5.

Dla pocisku 150gn naważka startowa D073.5 to 42.4gn (2.75g), może pod Frontiera 155gn da się nasypać 2.7g. Nadal jednak jest to ponad 0.80zł za proch do jednego naboju. W przypadku Accurate 5744 pod ołowiaka 200gn sypie się coś rzędu 25gn (okolice naważki max. jeżeli ktoś jednak chce mieć jakąś moc) a więc ok. 1.6g. Jeżeli uda się zastąpić 5744 Lovex'em D060 (ostrozność wskazana), są pewne szanse na oszczędność rzędu 0.30zł na prochu do jednego naboju, plus jeszcze różnica między ołowiakiem Ares Gun a czymś platerowanym a nawet płaszczowym.

Wadą przejścia na takie zredukowane naboje może być konieczność przestrojenia karabinu tak, że firmowa amunicja zrobi mu krzywdę.
Awatar użytkownika
Greenhard
Posty: 549
Rejestracja: piątek, 20 października 2017, 11:27

Post autor: Greenhard »

Podepnę się pod temat.
Czy odlewanie pocisków jest ekonomicznie uzasadnione? Strzelać zamierzam ok 1000 szt w miesiącu.
I kolejna sprawa. W ogóle nie ogarniam procesu odlewania, kalibrowania i wykończenia pocisków.

Rozumiem że potrzebuje kokile do odlewania, kociołek i kalibrator (tylko o jakim wymiarze). Pociski mogę malować.
Na forum są zdawkowe informacje o odlewaniu pocisków ale może ktoś robi to w 308 i ma wypracowane receptury. Co do ołowiu to też widziałem że na forum czasem ktoś sprzedaje.
adam531
Posty: 123
Rejestracja: sobota, 01 listopada 2014, 16:02

Post autor: adam531 »

Jeśli pytasz o sens ekonomiczny to sam sobie musisz odpowiedzieć na to pytanie. Za Frontiery na miesiąc zapłacisz 423 złote. Przy samodzielnym odlewaniu trzeba na początku kupić formę, i to pewnie nie Lee, bo Lee robi tylko pod gas checki (przy cenie 22 gr za gas checka raczej się to nie opłaca), tylko jakiegoś innego producenta, np sprowadzić NOE. Do tego kociołek, kalibrator i piecyk do lakierowania, bo smarowane raczej się w 308 nie sprawdzą. Potem dochodzą koszty materiału. Ares robi lakierowane pociski ze stopu 92%Pb, 6% Sb, 2% Sn i hartuje je potem chyba na 24 BHN. Żeby zrobić taki stop trzeba zmieszać pół na pół linotyp z czystym ołowiem. Po cenach forumowych wychodzi 12-13 zł za kg takiej mieszanki. Materiał na pocisk 200 grn będzie więc kosztował ok 16 groszy. Do tego dochodzi farba proszkowa, prąd, woda i jakieś straty, więc trzeba liczyć 20 gr za materiały na pocisk plus własny czas. Na zrobienie 1000 pocisków formą 6 czy 5 gniazdową trzeba poświęcić minimum parę godzin.

Ja w odlewaniu do 308 nie mam żadnych doświadczeń więc z mojej strony to tylko teoretyzowanie. Ale jeśli chcesz sprawdzić czy odlewane pociski są dla Ciebie, zawsze możesz kupić na próbę Aresy. Występują w dwóch odmianach, ciężkie 195 grn i średnie 165 grn. Kalibracja .309. Na pewno warto je sprawdzić przed wydaniem pieniędzy na własny sprzęt.
lechu
Posty: 878
Rejestracja: poniedziałek, 06 maja 2013, 11:05
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: lechu »

Greenhard pisze: Czy odlewanie pocisków jest ekonomicznie uzasadnione? Strzelać zamierzam ok 1000 szt w miesiącu.
Musisz policzyć, pytanie w jakiej cenie kupisz ołów.

Kociołek to rząd 300 - 400 zł, do 1600 zł
Najtańsza kokila około 120 zł, możesz wydać i 400-600 zł

Ołów z amortyzacją sprzętu to koszt około 20 gr

Pocisk miedziowany Frontiera 155 grs możesz kupić około 40 gr/szt. przy ilościach o których piszesz.
Trudno Ci będzie zrobić lepszy pocisk ołowiany.

Na 1000 szt jesteś teoretycznie 200 zł do przodu, bo z reguły nie liczy się prądu, środków bhp ( jakaś dobra maska by się przydała ) no i czasu.
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

lechu pisze:Pocisk miedziowany Frontiera 155 grs możesz kupić około 40 gr/szt. przy ilościach o których piszesz.
Trudno Ci będzie zrobić lepszy pocisk ołowiany.
Pocisk ołowiany może pozwolić na redukcję kosztów prochu oraz zmniejszenie odrzutu. Dlatego nawet gotowe lakierowane Aresy 195gn nie stoją na przegranej pozycji w porównaniu z Frontierami, mimo podobnej ceny.
lechu
Posty: 878
Rejestracja: poniedziałek, 06 maja 2013, 11:05
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: lechu »

Zredukujesz naważkę, automatyka może nie działać etc

Mam kociołek, odlewam raz w roku, bo mi się nie chce siedzieć nad oparami ołowiu.
Odlewam do broni cp - kaliber .58 : ) , kiedyś jeszcze 9 .32 .38 .45
Gdybym miał robić to co miesiąc, lub co tydzień, wolałbym komuś ogródek skopać, czy płytki położyć - zdrowiej i kosztowo na jedno by wyszło.
P.S. Oczywiście z samego odlewania też można czerpać satysfakcję, że się zrobiło lepiej niż "fabryka" - o co nie trudno etc.
ODPOWIEDZ