.223 do HK mr
.223 do HK mr
witam
Mam pewien zgrzyt z elaboracją naboju do mr z lufą 14.5 " Składniki to proch D063 lovex,łuska GGG,spłonka fiocci.
Przy naważce prochu max wg.tabeli 19.8 gr. karabin nie za każdym razem przeładowuje.Wiekszych naważek nie robiłem.
Ten sam nabój w innych karabinkach śmiga aż miło.Pytanie czy mr223 tak ma? Zdąża sie ze przy fabrycznej GGG jeden na 100 tez nie przeładuje.Dodam ze w mojej wersji zamontowany jest wentylowany blok gazowy.
Za wszelkie podpowiedzi z góry dziekuje.
Mam pewien zgrzyt z elaboracją naboju do mr z lufą 14.5 " Składniki to proch D063 lovex,łuska GGG,spłonka fiocci.
Przy naważce prochu max wg.tabeli 19.8 gr. karabin nie za każdym razem przeładowuje.Wiekszych naważek nie robiłem.
Ten sam nabój w innych karabinkach śmiga aż miło.Pytanie czy mr223 tak ma? Zdąża sie ze przy fabrycznej GGG jeden na 100 tez nie przeładuje.Dodam ze w mojej wersji zamontowany jest wentylowany blok gazowy.
Za wszelkie podpowiedzi z góry dziekuje.
Problem w tym ze ten blok gazowy nie posiada żadnej regulacji ,jest tylko mała dziurka i to tyle.Bron ma przebieg ok 400 szt.
Czytałem na forach zagranicznych ze wentylowany blok ma zapobiegać lub jak zwał powodować równą prace karabinka przy rożnych dawkach prochu w naboju.Wydaje mi sie ze karabinek musi mieć mocny nabój.Jutro będę dzwonił do sklepu z pytaniem co z tym robić,bo jak dla mnie karabinek jest bardzo celny ale kapryśny na nabój.
Czytałem na forach zagranicznych ze wentylowany blok ma zapobiegać lub jak zwał powodować równą prace karabinka przy rożnych dawkach prochu w naboju.Wydaje mi sie ze karabinek musi mieć mocny nabój.Jutro będę dzwonił do sklepu z pytaniem co z tym robić,bo jak dla mnie karabinek jest bardzo celny ale kapryśny na nabój.
Zakład wyrabiający sprężyny dorobi nową za 20-30 zł z wysyłką bez ingerencji w oryginalną. Podajesz parametry oryginalnej i mówisz, że chcesz 15-20% słabszą. Albo zmienią średnicę drutu albo ilość zwojów i tyle.Marekj pisze:To samo miałem w HK SL-8. Poradziłem sobie w ten sposób, że uciąłem kilka zwoji ze sprężyny, tyle że w nowym karabinku to raczej nie wchodzi w grę.
Który zakład? Podasz namiary? Mnie za taką sprężynę podano cenę ok. 150 zł a w SL-8 musiałbym dorobić jeszcze prowadnicę. Ostatecznie starą obciąłem i dokupiłem nową, oryginalną z prowadnicą. Teraz mam dwie na różne okazje.azmoda pisze:Zakład wyrabiający sprężyny dorobi nową za 20-30 zł z wysyłką bez ingerencji w oryginalną. Podajesz parametry oryginalnej i mówisz, że chcesz 15-20% słabszą. Albo zmienią średnicę drutu albo ilość zwojów i tyle.Marekj pisze:To samo miałem w HK SL-8. Poradziłem sobie w ten sposób, że uciąłem kilka zwoji ze sprężyny, tyle że w nowym karabinku to raczej nie wchodzi w grę.
Kulka to standardowo GGG 55gr,naboje robione na 55gr Frontier.Innego prochu nie próbowałem jeszcze,d073.4 jest dedykowany do naboju .223,proch d063 jest szybkim prochem i tabela podaje 19.8 max dla naboju.Przy strzelaniu z taka naważką odczuwalna siła naboju jest do fabrycznego naboju GGG.Ale dalej sa zacięcia w postaci nie wprowadzenia naboju do komory i moje pytanie czy może zwiekszyć do 20 gr. i sprawdzic jak to będzie strzelać.Nurtuje mnie tez to czy hk 14.5 takie ma wymagania czy trafił mi sie taki egzemplarz.Bron za 10 tys. i śmiech ze to nie strzela tak jak powinno ,gdzie przy moim wyborze tej marki miała być niezawodność !
Dzwonię dziś do Incorsy z pytaniem co robić.
Dzwonię dziś do Incorsy z pytaniem co robić.
Jeżeli chcesz reklamować to sprawdź na amunicji fabrycznej, to że karabinek nie działa na elaboracji nie jest za bardzo podstawą do reklamacji.
Miałem HK SL8, nic nie ciąłem, nie dorabiałem, działał zawsze, ale sypałem wolniejsze prochy, również z dolnych naważek.
Nawet na Tubalu 3000, który nie jest zbyt energetyczny, wszystko działało.
Miałem HK SL8, nic nie ciąłem, nie dorabiałem, działał zawsze, ale sypałem wolniejsze prochy, również z dolnych naważek.
Nawet na Tubalu 3000, który nie jest zbyt energetyczny, wszystko działało.
Coś ewidentnie jest nie tak, jeśli blok gazowy jest bez regulacji i nie przeładowuje nawet na fabrycznej elaboracji to gdzieś jest problem. GGG jest faktycznie dość mocnym nabojem więc tu nie powinno być problemu, ja sypałem 18,4 grein Lovex d063 i czułem, że automatyka słabo chodziła ale jednak chodziła. Gdzieś para idzie w gwizdek.
22 lr, 9x19 para, 45 acp, 223 rem, 308 win, 12 ga
Twoje odczucia pewnie mają mało wspólnego z rzeczywistością też składam 223 na frontierach z maksymalną naważką d063 i niestety przy 14,5 calowej lufie prędkość pocisku jakieś 790m/s gdzie ggg daje ponad 910m/s to jest kolosalna różnica. Co prawda ggg mierzyłem jak było trochę cieplej a moją amunicję koło 0 ale to aż takiego wpływu nie ma.jeff56 pisze:proch d063 jest szybkim prochem i tabela podaje 19.8 max dla naboju.Przy strzelaniu z taka naważką odczuwalna siła naboju jest do fabrycznego naboju GGG.
Ja tutaj: http://www.adachsprings.com
Wszystko mailowo/wysyłkowo. Średnice i grubości mierzyłem suwmiarkę, do tego załączałem zdjęcie sprężyny w celu policzenia ilości zwojów. Bardzo atrakcyjnie cenowo.
Wszystko mailowo/wysyłkowo. Średnice i grubości mierzyłem suwmiarkę, do tego załączałem zdjęcie sprężyny w celu policzenia ilości zwojów. Bardzo atrakcyjnie cenowo.
Informacje ktore otrzymałem ze sklepu to taka ze nie było reklamacji odnośnie broni,każdy nabój z fabryki powinien być łykany przez karabinek.Propozycja jest taka żeby wyczyścić ,przesmarować i sprawdzić na innym fabrycznym naboju i dać znać jak to wyglada.
Więc broń wyczyszczona i w sobotę będę spr.na innych napojach.Kupie również d073.4 i też przetestuje.Zegara niestety nie posiadam i ciężko co kolwiek powiedzieć na temat prędkości pocisków przy max.naważce d063.Startowalem od 17.5 ale przy 18.5 dopiero karabinek chciał wyrzucić łuskę,ale nie przeładowywał.
Więc broń wyczyszczona i w sobotę będę spr.na innych napojach.Kupie również d073.4 i też przetestuje.Zegara niestety nie posiadam i ciężko co kolwiek powiedzieć na temat prędkości pocisków przy max.naważce d063.Startowalem od 17.5 ale przy 18.5 dopiero karabinek chciał wyrzucić łuskę,ale nie przeładowywał.
Nigdy nie słyszałem o żadnych probelemach z HK rodziny MR. Czy to dużych czy małych braci. Mój HK MR308 łyka wszystko jak młody pelikan a w tańcu sie z nim nie ... Ja bym reklamował bo coś jest na pewno nie tak. Może miałeś pecha i trafiłeś na wadliwą sztukę a w jakości HK to jest nie dopuszczalne żeby samemu coś dorabiać i kombinować lub poprawiać za fabrykę. Toż nie po to się Hakaśke kupuje żeby przy niej grzebać.
-
- Posty: 1267
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
Ja bym sugerował testowanie na fabrycznych elaboracjach, to na nich musi działać i jeśli nie - to to jest podstawą do reklamacji.
Żaden producent nie daje gwarancji na elaboracje własne użytkownika. Mało tego - niektórzy producenci i ich przedstawiciele cofają gwarancję, jeśli próbuje się reklamować nieprawidłowe działania związane z używaniem elaboracji własnych.
( Wiec moja rada jest taka, by w oficjalnej korespondencji z producentem/przedstawicielem/sprzedawcą po porostu nie powoływać się na fakt strzelania z własnej amunicji. Uprości to komunikację.
I jeszcze raz - jeśli karabin, w konfiguracji zakupionionej w sklepie, działa źle na komercyjnej amunicji - to to jest podstawa do reklamacji )
Żaden producent nie daje gwarancji na elaboracje własne użytkownika. Mało tego - niektórzy producenci i ich przedstawiciele cofają gwarancję, jeśli próbuje się reklamować nieprawidłowe działania związane z używaniem elaboracji własnych.
( Wiec moja rada jest taka, by w oficjalnej korespondencji z producentem/przedstawicielem/sprzedawcą po porostu nie powoływać się na fakt strzelania z własnej amunicji. Uprości to komunikację.
I jeszcze raz - jeśli karabin, w konfiguracji zakupionionej w sklepie, działa źle na komercyjnej amunicji - to to jest podstawa do reklamacji )
A wiec jestem po strzelaniu i sprawy się tak mają:
Nie pisałem wcześniej ale podczas rozbiórki i czyszczenia karabinka wypatrzyłem jedna żecz .Mianowicie na tłoczku wszystkie trzy uszczelniające pierścienie zamkami były prawie ustawione w jednej lini.Ustawilem je przy składaniu tak żeby zamki były o 120 stopni między sobą
Wystrzeliłem dziś 150 szt. S&B 55gr i GGG 55 gr. Bez żadnych najmniejszych zacięć,luski spadały w jedno te same miejsce,dla obu marek naboi,karabinek odzyskał witalność.Co do elaboraciji to niestety naważka 19.8 d063 jest za mała dla tego karabinka,jedynie co stwierdziłem ze poprawił się wyrzut łusek ale i tak za mała siła żeby poprawnie przeładować.
Wniosek wydaje mi sie taki ze przyczyna tkwiła w nieszczelnym tłoku ,cześć gazów uciekała między pierścieniami ustawionymi w jednej lini.Dziwne jest to ze karabinek na początku strzelał dobrze,ale najwidoczniej pierścienie fabrycznie musiały być ustawione pod małym katem lub musza się jakos przesuwać w czasie pracy tłoka.Za jakiś czas rozbiorę i sprawdzę te przypuszczenia.
Mam pytanie odnośnie prochu d063 do jakiej naważki bezpiecznej dla łuski GGG,spłonka fiocci i pocisk 55gr frontier można jeszcze podnieść.Czy dać spokój z d063 i sprawdzić na d073.4 bo taki teraz zakupiłem.
Nie pisałem wcześniej ale podczas rozbiórki i czyszczenia karabinka wypatrzyłem jedna żecz .Mianowicie na tłoczku wszystkie trzy uszczelniające pierścienie zamkami były prawie ustawione w jednej lini.Ustawilem je przy składaniu tak żeby zamki były o 120 stopni między sobą
Wystrzeliłem dziś 150 szt. S&B 55gr i GGG 55 gr. Bez żadnych najmniejszych zacięć,luski spadały w jedno te same miejsce,dla obu marek naboi,karabinek odzyskał witalność.Co do elaboraciji to niestety naważka 19.8 d063 jest za mała dla tego karabinka,jedynie co stwierdziłem ze poprawił się wyrzut łusek ale i tak za mała siła żeby poprawnie przeładować.
Wniosek wydaje mi sie taki ze przyczyna tkwiła w nieszczelnym tłoku ,cześć gazów uciekała między pierścieniami ustawionymi w jednej lini.Dziwne jest to ze karabinek na początku strzelał dobrze,ale najwidoczniej pierścienie fabrycznie musiały być ustawione pod małym katem lub musza się jakos przesuwać w czasie pracy tłoka.Za jakiś czas rozbiorę i sprawdzę te przypuszczenia.
Mam pytanie odnośnie prochu d063 do jakiej naważki bezpiecznej dla łuski GGG,spłonka fiocci i pocisk 55gr frontier można jeszcze podnieść.Czy dać spokój z d063 i sprawdzić na d073.4 bo taki teraz zakupiłem.
Maksymalnie „doszłem” do 20,2gr d063, łuska ggg, spłonka Fiocchi, pocisk Hornady 55gr.
Na moim SW MP15S2 nawet przy takiej naważce też ciął co któryś strzał i zawsze suwadło nie zostawało w tyle.
Zmieniłem sprężynę powrotną na tą wypasioną JP i się okaże czy teraz działa.
Ale... mam też inne podejrzenie. Kurek spustu ma bardzo mocną sprężynę, na tyle, że ciężej się przeładowuje.
Na d073.5 nie miałem żadnego problemu z pracą automatyki?
Na moim SW MP15S2 nawet przy takiej naważce też ciął co któryś strzał i zawsze suwadło nie zostawało w tyle.
Zmieniłem sprężynę powrotną na tą wypasioną JP i się okaże czy teraz działa.
Ale... mam też inne podejrzenie. Kurek spustu ma bardzo mocną sprężynę, na tyle, że ciężej się przeładowuje.
Na d073.5 nie miałem żadnego problemu z pracą automatyki?
Na Twoim miejscu zrobiłbym:jeff56 pisze:Czy dać spokój z d063 i sprawdzić na d073.4 bo taki teraz zakupiłem.
1.amo na D073.4 z pociskiem Frontiera i jak masz to także z fmj'otem.
2. sprawdziłbym prędkości dla tych elaboracji, dla wcześniejszej na D063 również.
Jeżeli nie masz chrono, to poszukaj kogoś w Twojej okolicy, z tym urządzeniem jest łatwiej i bezpieczniej.
P.S. Frontiery nie lubią wysokich prędkości i krótkich skoków gwintu.
Nieprawda.lechu pisze:P.S. Frontiery nie lubią wysokich prędkości i krótkich skoków gwintu.
Mam trzy karabinki:
- Beryl (1:9") - 915 m/s
- CMMG (1:7") - 882 m/2
- PAC-15 (1:7") - nie sprawdzałem jeszcze na nim V0, ale spodziewam się czegoś w okolicy 830 m/s, bo to krótka lufa 10.5"
Nie zaobserwowałem na nich ani zrywania gwintu, ani dezintegracji pocisku.
Naważka 25.3gr D073.5, OAL 57.4mm.
Kwestia ustalenia co jest wysoką prędkością i krótkim skokiem gwintu ; )
P.S. producent rekomenduje pociski do gwintu 1:11", to nie jest tak, że w innym przypadku nie będzie działać, bo działa, ale warto mieć to na uwadze.
https://fmp-bullets.com/collections/cmj ... -flat-base
P.S. producent rekomenduje pociski do gwintu 1:11", to nie jest tak, że w innym przypadku nie będzie działać, bo działa, ale warto mieć to na uwadze.
https://fmp-bullets.com/collections/cmj ... -flat-base
Niestety na d063 nie da się wyciągnąć dużych prędkości. Jaki proch koledzy mogą polecić do ar z 14,5 calową lufą - pocisk 55gr? D073.4 czy D073.5? Wydaje się że 4 jest lepsza patrząc na osiągi i zużycie ale kolega Matthius używa 73.5. Do treningów D063 dla mnie jest bardzo dobry - tani i bezproblemowy ale 790m/s to daleko do faktora.
Wczoraj sprawdziłem prędkości fiocchi i barnaula 55gr i u mnie wychodziło barnaul 869m/s fiocchi 840m/s. Fiocchi jest słabsze od b-n, najmocniejszą jest ggg.
Wczoraj sprawdziłem prędkości fiocchi i barnaula 55gr i u mnie wychodziło barnaul 869m/s fiocchi 840m/s. Fiocchi jest słabsze od b-n, najmocniejszą jest ggg.
Używam D073.5, bo równolegle elaboruję .223 Rem z pociskami PPU 62gr FMJ BT i tutaj lepiej się sprawdzał odrobinę wolniejszy proch.
D073.4 dawał bardzo dobre rezultaty z pociskami 55gr (Sierra, PPU, Frontier). Dla 62gr optymalne naważki tego prochu dawały latem objawy nadciśnienia (spłaszczone spłonki z kraterami).
D073.5 nieźle sobie radzi w obu zakresach.
Wracając do Frontierów - kilka lat temu też miałem wątpliwości. Zanim kupiłem pierwszą paczkę, napisałem do producenta, jakie V0 uznają za bezpieczne dla 55gr CMJ. Odpisali mi, że spokojnie mogę elaborować te pociski tak samo, jak zwykłe FMJ. O skok gwintu nie pytałem, ale przez kilka lat wszystkie wylatywały z lufy w jednym kawałku.
D073.4 dawał bardzo dobre rezultaty z pociskami 55gr (Sierra, PPU, Frontier). Dla 62gr optymalne naważki tego prochu dawały latem objawy nadciśnienia (spłaszczone spłonki z kraterami).
D073.5 nieźle sobie radzi w obu zakresach.
Wracając do Frontierów - kilka lat temu też miałem wątpliwości. Zanim kupiłem pierwszą paczkę, napisałem do producenta, jakie V0 uznają za bezpieczne dla 55gr CMJ. Odpisali mi, że spokojnie mogę elaborować te pociski tak samo, jak zwykłe FMJ. O skok gwintu nie pytałem, ale przez kilka lat wszystkie wylatywały z lufy w jednym kawałku.
HK mr223 jest zoptymalizowany do pracy w ciężkich warunkach. Pył, kurz, piach itd..
W związku z tym ma bardzo mocną sprężynę. A jak mocna to szybka.
Na poligonie wielokrotnie okazywało się że są problemy - z magazynkiem. Słaba sprężyna nie nadążała podawać.
Magi magpula 1gen miały zawsze ten problem. Wysłużone stare również.
Zmień magazynek powinno pomóc.
W związku z tym ma bardzo mocną sprężynę. A jak mocna to szybka.
Na poligonie wielokrotnie okazywało się że są problemy - z magazynkiem. Słaba sprężyna nie nadążała podawać.
Magi magpula 1gen miały zawsze ten problem. Wysłużone stare również.
Zmień magazynek powinno pomóc.
Karabinek ma wystrzelone ponad 500 kulek od momentu poprawienia pierscieni na tłoku i nie było ani jednego mikro zacięcia!!
Magazynki to HK i Mag 2,elaboracja na prochu D073.4
Tak na marginesie to miałem okazje przetestować nabój 5.56 ze spłonką berdan i tu niestety lipa ,na 10 naboi 2 brak strzału przy pierwszym zbiciu spłonki.Karabinek kolegi POF i DD podobnie brak strzału,kolejne przeładowanie potrzebnezeby zbić spłonkę. Ale budrzetowe ARy tak jak S&W,Diamondback i Grot bez zająknięcia połykały naboje.
Wyglada to na słabą sprężynę spustu.Tylko niby MR223 wywodzi się z 416 o typowo wojskowym charakterze.
Magazynki to HK i Mag 2,elaboracja na prochu D073.4
Tak na marginesie to miałem okazje przetestować nabój 5.56 ze spłonką berdan i tu niestety lipa ,na 10 naboi 2 brak strzału przy pierwszym zbiciu spłonki.Karabinek kolegi POF i DD podobnie brak strzału,kolejne przeładowanie potrzebnezeby zbić spłonkę. Ale budrzetowe ARy tak jak S&W,Diamondback i Grot bez zająknięcia połykały naboje.
Wyglada to na słabą sprężynę spustu.Tylko niby MR223 wywodzi się z 416 o typowo wojskowym charakterze.
OK, to mam wtedy tak rozwiązane w SIG SG 550 tez tłokowy.
http://www.sg550.de/index.php/cID/7/pID ... se-sa.html
standardowo mam w tym zaworku otworki tak jak widać na zdjęciu
Do bardziej precyzyjnej regulacj stosują takie kombinacje 1.0/1.1 lub 1.1/1.2 u mnie jak widać mam 1,3/1,6 (dwie sztuki mam takie a jedna miała być 1,1/1,4)
Po prostu musisz sobie dopasować to co ci będzie pasowało
http://www.sg550.de/index.php/cID/7/pID ... se-sa.html
standardowo mam w tym zaworku otworki tak jak widać na zdjęciu
Do bardziej precyzyjnej regulacj stosują takie kombinacje 1.0/1.1 lub 1.1/1.2 u mnie jak widać mam 1,3/1,6 (dwie sztuki mam takie a jedna miała być 1,1/1,4)
Po prostu musisz sobie dopasować to co ci będzie pasowało
Proponujesz przerzucić się na inny proch, np. VV? Czy lepiej zmodyfikować sprężynę buffera?AlphaStr pisze:Każda generacja mr223 (jak i hk416) ma tłok.
Tom-Gun kolejny raz zagadujesz o to samo. Nie złożysz do tego karabinu (bez przeróbek) działającej amunicji na d063 bez mocnego przekraczania bezpiecznego ciśnienia.
Nawet na Lovexie D073.4 lub .5 powinno być dobrze. Co prawda nie bawiłem się elaborką do tłokowca, ale za to pod regulowany blok gazowy DI. Przy minimalnym ustawieniu gazu pod amunicję fabryczną, na D063 przeladowywały tylko naważki pow. 19,3 gn (gdzie max to 19,8). Za to na D073.5 bez problemu chodzą naważki 22,0 gn, tj. ponad 1,5 gn poniżej rekomendowanej minimalnej - na tym samym ustawieniu bloku gazowego.
Tak (inny proch). Ja do mr223 składam na pociskach 62gn i 23.5gn lovexa d073.5. Działa bez zarzutu, choć, oczywiśćie kulka kopie bardziej niż na d063 (i kosztuje parę groszy więcej). Jeśli chcesz zostać przy pociskach 55gn to na 25gn d073.5, też będzie śmigać.Tom-Gun pisze:Proponujesz przerzucić się na inny proch, np. VV? Czy lepiej zmodyfikować sprężynę buffera?AlphaStr pisze:Każda generacja mr223 (jak i hk416) ma tłok.
Tom-Gun kolejny raz zagadujesz o to samo. Nie złożysz do tego karabinu (bez przeróbek) działającej amunicji na d063 bez mocnego przekraczania bezpiecznego ciśnienia.