Sako TRG 22 .308 - jaka mikstura?

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

stefan
Posty: 69
Rejestracja: poniedziałek, 25 marca 2019, 20:13
Lokalizacja: 3CITY

Sako TRG 22 .308 - jaka mikstura?

Post autor: stefan »

Witam, czy mógłbym poprosić kolegów o receptę na kulki dla sako TRG 22 w .308? Z góry bardzo dziękuję! Pozdro
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Mixture mozesz dostac ale czy na niej cokolwiek z Twojej lufy bedzie latac, to zupelnie inna bajka.



:wink:
stefan
Posty: 69
Rejestracja: poniedziałek, 25 marca 2019, 20:13
Lokalizacja: 3CITY

Post autor: stefan »

Jestem świadomy :wink:
Awatar użytkownika
Snipper
Posty: 194
Rejestracja: wtorek, 18 grudnia 2012, 15:45
Lokalizacja: Gdynia / Norwegia

Post autor: Snipper »

tu masz moje. Bardzo chwalone na strzelnicy. Sprawdzane z uznaniem przez kilku strzelców. Rozrzut 5cm na 300m czyli ok 0,6 MOA przy strzelcach średnio zaawansowanych :)

Sierra MK 169 HPBT ( pocisk molibdenowany domowym sposobem ), proch Viht140-41,5 grs, spłonka CCI no200, łuska Lapua, COL -71mm
Nosler Custom competytion HPBT 155gr (molibdenowany w domu ), Proch Viht140 -45 grs, spłonka CCI no200, łuski lapua, COL - 71

Zestaw Broń - amunicja testowane na strzelnicy w Lublewie. 3 ludzi potwierdziło że to dobry skład i była nawet dyskusja czy to kwestia jakości broni ( kupiony nowy i od początku tylko molibdeny ) bo kupiony w Norwegii czy też dobranie amunicji pod lufę. Zapewne lepszy strzelec jeszcze wyśrubował by ten wynik.
Snipper
Awatar użytkownika
piotrjub
Posty: 1454
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2011, 16:34
Lokalizacja: 3 Miasto
Kontakt:

Post autor: piotrjub »

Pocisk na pewno 169gr bo nie mogę znaleść takiego czy jednak 168gr?
lechu
Posty: 880
Rejestracja: poniedziałek, 06 maja 2013, 11:05
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: lechu »

ten 1 grain to molibden :lol:
Awatar użytkownika
Greenhard
Posty: 567
Rejestracja: piątek, 20 października 2017, 11:27

Post autor: Greenhard »

Snipper, czy molibdenując pociski mierzyłeś parametry w różnicy prędkości? Chciałbym podkręcić cięzkie pociski prawie na maksimum ale i tak brakuje mi prędkości, zastanawiam się czy molibdenowanie dałoby rade podnieść nieco szybkość.
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Przy tej samej nawazce molibdenowy pocisk bedzie wolniejszy niz normalny pocisk.
Awatar użytkownika
piotrjub
Posty: 1454
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2011, 16:34
Lokalizacja: 3 Miasto
Kontakt:

Post autor: piotrjub »

i ciśnienie w łusce będzie niższe dlatego możemy podnieś wartość naważki.
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Dokladnie.
Awatar użytkownika
Snipper
Posty: 194
Rejestracja: wtorek, 18 grudnia 2012, 15:45
Lokalizacja: Gdynia / Norwegia

Post autor: Snipper »

Sorki. Literówka. Oczywiście 168. Dla tego podałem dokładną nazwę pocisku :)
Tak macie rację. U mnie molibdenowanie ma na celu tylko oszczędność lufy. Nic nie podkręcam bo uważam że te naważki jako średnio-wysokie przez molibdenowanie redukują się jako średnio-niskie. Mi to wystarcza bo raczej cenię sobie dbałość o lufę niż lepszą celność na dalekich dystansach których tu i tak nie mam jak strzelać. Max 330 m
Snipper
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Predkosc nie daje celnosci, poniwaz trzeba dodac prochu, dodanie prochu powoduje wiekszy odrzut, wiekszy odrzut wymaga wiekszego opanowania broni, trzeba dobrac wage pocisku i wielkosc nawazki do swoich umiejetnosci strzeleckich i jakosci sprzetu.
Awatar użytkownika
Snipper
Posty: 194
Rejestracja: wtorek, 18 grudnia 2012, 15:45
Lokalizacja: Gdynia / Norwegia

Post autor: Snipper »

Abersfelderami
Wiem o czym mówisz. Odniosłem się tylko do wypowiedzi kolegów . Ludzie podsypują by osiągnąć większą prędkość i a co za tym idzie bardziej płaski tor lotu pocisku :). Ale coś za coś. Mówi się o wypalaniu stożka i zmęczeniu łusek przy wyższych ciśnieniach :) . Jak już pisałem na 330 m bo takie mam tu możliwości to szkoda męczyć broń
Snipper
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Ja tez wypowidzialem sie ogolnie, akcja=reakcja, cos-za cos. nic nie ma za darmo.
Awatar użytkownika
Greenhard
Posty: 567
Rejestracja: piątek, 20 października 2017, 11:27

Post autor: Greenhard »

abersfelderami pisze:Predkosc nie daje celnosci, poniwaz trzeba dodac prochu, dodanie prochu powoduje wiekszy odrzut, wiekszy odrzut wymaga wiekszego opanowania broni, trzeba dobrac wage pocisku i wielkosc nawazki do swoich umiejetnosci strzeleckich i jakosci sprzetu.
Zgodzę się że odrzut broni zgodnie z zasadą mechaniki (jedna i ta sama siła działająca na ciała o różnej masie wywołuje ruch tych ciał z prędkością wprost
proporcjonalną do ich masy) będzie większy im większa jest masa pocisku i ładunek prochu ale zastosowanie kompensatora odrzutu i umiejętna technika trzymania broni w rozpatrywanym przypadku 308 win może zostać pominięta, gdyż powstały kąt wylotu będzie mniejszy i ograniczymy go tylko do kąta powstałego w wyniku drgań lufy a to też można praktycznie ogarnąć przestrzeliwując broń na większym dystansie. Dlatego też do strzelań długodystansowych naważki powinno sprawdzać się na 300m a nie na 100m gdyż drgania lufy poprzez ciężar pocisku i duży ładunek prochowy oraz przez stabilizację pocisku mogą być później niemiarodajne na większych odległościach.

Mi chodziło tylko o to jak molibdenowanie wpływa na prędkość pocisku przy tym samym ładunku prochowym. Wydawało mi się że poprzez zmniejszenie tarcia przy tym samym ładunku osiągnę większość prędkość, która jest mi niezbędna na 1000m z uwagi na to że nie chce schodzić poniżej prędkości dźwięku.
Awatar użytkownika
Snipper
Posty: 194
Rejestracja: wtorek, 18 grudnia 2012, 15:45
Lokalizacja: Gdynia / Norwegia

Post autor: Snipper »

Tak jakby. Ale zmniejszenie tarcia powoduje zmniejszenie ciśnienia .To sprawia obniżenie prędkości początkowej. Występują jakieś zależności ale nie pamiętam dokładnie jakie. To są zagadnienia z balistyki wewnętrznej a w tym nie jestem najlepszy :)
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Greenhard,
tu jest artykul na ten temat https://www.6mmbr.com/bulletcoating.html.
Jezeli chcesz zwiekszyc predkosc to mozesz zmienic proch, nawazke, dlugosc lufy (co nie zawsze jest mozliwe).
Tydzien temu bylem na zawodach Fclass, byli tez zawodnicy z PRS (mieli zawody nastepnego dnia), zawody byly na 900 yardow, zmienny wiatr 12 mph w porywach do 20mph.
Strzelano 2x30, po pierwszej polowie prowadzilo .223, 2 punkty przewagi nad najlepszym z f open (.284), zawodnicy z PRS byli na samym koncu.
.223 nad celem pewnie bylo najwolniejsze, a mimo wszysko skuteczne.
W .308 prawie wszystka amunicja jest naddzwiekowa na 1000 m, jak nie jest, to moly nie pomoze.
Awatar użytkownika
Greenhard
Posty: 567
Rejestracja: piątek, 20 października 2017, 11:27

Post autor: Greenhard »

Ok, przyjmuje argumenty płynące z praktyki (na marginesie to .280 jest moim następnym kalibrem ale najpierw opanuje technikę w 308), zmiana prochu raczej odpada, z tego co mamy w Polsce robiłem symulacje w QL i w mojej lufie 24" przy pociskach 200gn, RS52 niestety wypada najlepiej. Sąmoże malutkie róznice w VV ale to poza błedem statystycznym. Próbowałem wysunąć nabój ale zabrakło miejsca w magazynku. Ciśnienie osiągam już ponad 4080 psi i zastanawiam się do ilu jeszcze mogę dojść żeby w 308 było bezpiecznie. Jeśli moli nie zwiększy prędkości to czy zastosowanie tej technologii oszczędzi mi choć lufę? A może stożek już tak mocno dostanie przy dużych ciśnieniach w 4 litery że nie warto przejmować się już lufą?
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

To jestes w tej chwili naddzwiekowy na 1000m czy nie? z RS52 pewnie jestes. Teraz tylko dbaj o precyzje.
200 grn nie jest do uzywania z magazynkiem, zmien na np: Berger 175 grn OTM, jest to pocisk dla snajperow, nieczuly na poddzwiek.
Lufa najczesciej idzie w gardle i jest to zwiazane z energia prochu, wielkoscia nawazki, strzelaniem goraca lufa, moly ochladza, ale suma sumarum zawracanie glowy.
ODPOWIEDZ