Pociski HORNADY .30 168gr Z-MAX
Pociski HORNADY .30 168gr Z-MAX
Witam kolegów.
Czy ktoś z szanownych miał lub ma doświadczenie z tymi pociskami..? Co one są warte i jak się nadają do strzelania tarczowego.. I co to jest za oznaczenie "Z-MAX:..?
Bardzo proszę o info.
Pozdrawiam
Czy ktoś z szanownych miał lub ma doświadczenie z tymi pociskami..? Co one są warte i jak się nadają do strzelania tarczowego.. I co to jest za oznaczenie "Z-MAX:..?
Bardzo proszę o info.
Pozdrawiam
-
- Posty: 788
- Rejestracja: środa, 05 grudnia 2012, 15:59
- Lokalizacja: Majdan Królewski, podkarpacie
Ogólnie to pocisk identyczny z V-max. Jak poszukasz w starszych wpisach to była już taka dyskusja przy okazji pocisków 0,224".
Ja używam takich w 223Rem i do tarczy doskonałe /a trochę tańsze niż Vmax/.
Jest to pocisk z bardzo cienkim płaszczem, który rozpada się prawie całkowicie po trafieniu w cel.
Stąd nie nadaje się do polowania na coś co potem będzie się jeść bo uszkodzenia tuszy bardzo duże a odłamki wszędzie.
Za to do polowania na np. lisy doskonały.
Pocisk może nie dawać wylotu z tuszy bo się całkowicie rozpadnie /miałem tak w 223Rem na lisie/ ale w 308 to raczej będzie "wybuch małego granatu".
Do tarczy, przynajmniej na 100m spisuje się bardzo dobrze, w 223Rem bez jakichś specjalnych kombinacji miałem poniżej 2cm/3strzały.
Tak po prostu jedna z kilku naważek, które zrobiłem do testów.
Z tego co wyczytałem to trzeba tylko uważać na skok gwintu w lufie.
Nie może być zbyt krótki bo pocisk ma bardzo cienki płaszcz i może rozpaść się w locie przy zbyt dużej prędkości obrotowej.
To teoria a jak w praktyce to trzeba by sprawdzić.
Ja używam takich w 223Rem i do tarczy doskonałe /a trochę tańsze niż Vmax/.
Jest to pocisk z bardzo cienkim płaszczem, który rozpada się prawie całkowicie po trafieniu w cel.
Stąd nie nadaje się do polowania na coś co potem będzie się jeść bo uszkodzenia tuszy bardzo duże a odłamki wszędzie.
Za to do polowania na np. lisy doskonały.
Pocisk może nie dawać wylotu z tuszy bo się całkowicie rozpadnie /miałem tak w 223Rem na lisie/ ale w 308 to raczej będzie "wybuch małego granatu".
Do tarczy, przynajmniej na 100m spisuje się bardzo dobrze, w 223Rem bez jakichś specjalnych kombinacji miałem poniżej 2cm/3strzały.
Tak po prostu jedna z kilku naważek, które zrobiłem do testów.
Z tego co wyczytałem to trzeba tylko uważać na skok gwintu w lufie.
Nie może być zbyt krótki bo pocisk ma bardzo cienki płaszcz i może rozpaść się w locie przy zbyt dużej prędkości obrotowej.
To teoria a jak w praktyce to trzeba by sprawdzić.
Pozdrawiam, Tomek
-
- Posty: 71
- Rejestracja: wtorek, 06 października 2015, 07:50
- Lokalizacja: Radom
https://m.youtube.com/watch?v=QYznd88KJ-Y&t=182sbobers pisze:Kolega Misfire ma rację.
https://ammo.com/bullet-type/z-max
To jest odpowiednik A-MAX’a.
4:16