.308 Pierwsza próby pytania

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Dystans pomiedzy czolem zamka, a dnem luski jest najczesciej pomiedzy .005” do .010” (SAAMI max jest wiekszy), w wystrzelonej I zformatowanej lusce powinno zostac okolo .002-3"
Ja np: zbijam ramiona .001", zakladajac .005" gruba tasme, zamknac zamek jest bardzo ciezko, przy podwojnej tasmie niemozliwe.
“
Rezultat: zamek domknął się z lekkim oporem na końcu(większym niż przy łusce bez podklejenia) a na dole ramion został lekko wytarty flamaster. “
Problem jest w tym, ze ta wypowiedz jest bardzo subjektywna, w moim odczuciu ten opor powinien byc wiekszy niz lekki.
Slady na ramieniu powinny zaczac sie mniejwiecej w polowie (datum) luski.

Ps: sprobuj moze zbijac troche mniej, jezli zbijesz za malo to nie zamkniesz zamek, jezli za duzo to zamkniesz za lekko (wszystko z naklejona tasma), masz pewny przedzial.
Najlepiej jest uzyc Hornady Headspace gauge, jest bardziej obiektywna.
Marcin.P.
Posty: 166
Rejestracja: czwartek, 06 października 2016, 13:18
Lokalizacja: Dzierzgoń

Post autor: Marcin.P. »

Dzięki za odpowiedź. Będę kombinował z tym formatem, żeby tylko minimalnie zbijać ramiona (powtarzalnie)
Wolność
sowland
Posty: 306
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 18:21

Post autor: sowland »

Marcin.P. pisze:Dzięki za odpowiedź. Będę kombinował z tym formatem, żeby tylko minimalnie zbijać ramiona (powtarzalnie)
Zestaw luskotrzymaczy Redding co ,002" i będziesz miał powtarzalnie
R8 6,5x55 se 8x57 is T3 6,5x55 CZ Shadow2 Sig
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Jestem po pierwszych testach. Sprawdzałem naważki od 43grs do 44,8grs. Praktycznie wszystkie łuski odstrzelone dalej są okopcone jednak stopniowo coraz mniej. Było jednak kilka przypadków gdzie łuska po odstrzeleniu była tak czysta jakby wyszła prosto z tumblera, błąd w ważeniu raczej nie wystąpił gdyż naważki sprawdzam kilkukrotnie. Jedyne co mi przychodzi do głowy to że do tumblera dorzuciłem kilka łusek raz strzelonych a moje wczesniejsze miały przebieg juz 3 razy. Zastanawiam sie czy nie warto by było spróbować odpuścić wszystkie łuski. Zrobiłem też test polegający na podłożeniu miedzy czoło zamka a dno łuski dwóch karteczek papieru których grubośc wynosiła 0,2mm. test zrobiłem na fabrycznych łuskach jak i przeze mnie formatowanych, na jednych jak i na drugich zamek sie nie zamknął. Generalnie z wyników nie jestem zadowolony, wrzucam zdjęcia do oceny, strzelanie na 100m ze statywu. Wrzucam też zdjęcia okopconej łuski na naważce 44,8 jak i absolutnie czystej na 43grs oraz zdjęcie spłonki na 44,8grs.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Tarcza z czarna kropką to naważka 43grs strzelana po raz drugi
Obrazek
kondzio99999
Posty: 182
Rejestracja: niedziela, 02 grudnia 2018, 01:00
Kontakt:

Post autor: kondzio99999 »

Ja mam następującą zagwostkę. Ulepiłem 50 kulek na prochu RS50 z drabinką co 0.2gr, pociskach Sierra TMK 168gr przy COL 42.05, gdzie COL wg tabeli RS powinien byc na 41.1.

Dzisiaj się zorientowałem, że ten COL (41.1) jest do pocisku HPBT, który jest krótszy o 3,55mm, tak więc wychodzi na to że osadzałem pocisk zbyt głęboko o 2,5mm (gdyż osadzałem na 42.05).

Po dzisiejszym strzelaniu, okazuje się że udało mi się znależć idealną naważkę 43,6gr, ale nurtuje mnie ten zbyt głęboko osadzony pocisk. Łuski wyglądają w porządku, nie widać objawów nadciśnienia.

Czy wobec tego, takie elaboracje będą bezpieczne w dalszym użytkowaniu ?



Poniżej 5 kulek prawie w jedną dziurę. Odległość 100m

Obrazek
Ostatnio zmieniony sobota, 02 marca 2019, 19:47 przez kondzio99999, łącznie zmieniany 1 raz.
https://www.luski.pl - sklep z łuskami
Myśliwy
Posty: 556
Rejestracja: sobota, 10 maja 2014, 22:08
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Myśliwy »

Kolego kondzio9999

Znalazles idealna nawazke, nie masz nadcisnienia czyli jest to bardzo poprawna elaboracja.

Skopienie pierwsza klasa, skladaj reszte kulek na tej nawazcze i osadzeniu pocisku.
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

kriss91,
wymyj dobrze komore i matryce, uzyj ostatnio wystrzelonych lusek, idz dalej z nawazka.
Nie wprowadzaj nowych elementow.

Ps: jaka jest sila zacisku szyjki?
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Matryce wymyłem rozpuszczalnikiem nitro i pędzelkiem po czym przesmarowałem brunoxem. Spróbowałem zrobić jeszcze jeden eksperyment podobny do tego w poprzednim poście. podłozyłem dwie karteczki do czoła zamka po czym włożyłem łuske z fabrycznego nie odstrzelonego naboju. Zamek się zamknął ale z bardzo duzym oporem. Następnie wykręciłem minimalnie matryce i na sformatowanej w tym położeniu matrycy łusce zrobiłem tą samą operacje. Zamek zamknął sie z identycznym oporem. Bez karteczek zamknął sie bez oporu. Nastepnie pomalowałem szyjke i ramiona łuski po czym znów zamknąłem zamek z podłożonymi karteczkami, są ewidentne ślady styku na całej powierzchni ramion.

P.S. Nie stosuje zacisku szyjki po osadzeniu pocisku, jednak co ciekawe po osadzeniu zauważam opiłki z pocisku mimo iż staram sie dokładnie obrabiać łuske po ewentualnym skracaniu.
wierzba
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 712
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
Lokalizacja: Józefosław

Post autor: wierzba »

Zawsze powinieneś ogradować wewnętrzną krawędź łuski, nawet jeśli nie skracałeś, nigdy nie powinieneś widzieć opiłków po osadzaniu ...
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

I tak też robiłem, mimo to opiłki sie pojawiają
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Pytajac o zacisk, mialem na mysli, ze jest niewystarczajacy, a z tego co piszesz, to jest za silny, albo krzywo osadzasz.
Na razie zwiekszaj tylko nawazke.

Ps: szkoda, ze nie masz doswiadczonego kolegi, ktory moglby kontrolowac co robisz.
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Rozumiem że chodzi o krzywe założenie pocisku na luske ręcznie przeze mnie a nie o sama pracę już w matrycy. Mam zestaw forster wiec wydaje mi sie ze matryca osadzajaca tej firmy powinna byc naprawde dobrej jakosci tym bardziej ze jest z prowadzeniem luski.

P.S. Dzisiaj może uda mi się wypróbować kilka sztuk z trochę mniej zbitymi ramionami łusek. Test robię przede wszystkim dla zaspokojenia ciekawości i ewentualnie wiedzy. Zrobię po 3 szt na 43 grs i 44,8. Może uda się lepiej uszczelnić łusek i ograniczyć okopcenie
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Rozumiem że chodzi o krzywe założenie pocisku na luske ręcznie przeze mnie a nie o sama pracę już w matrycy. Mam zestaw forster wiec wydaje mi sie ze matryca osadzajaca tej firmy powinna byc naprawde dobrej jakosci tym bardziej ze jest z prowadzeniem luski.
Forster sa moje ulubione.
Jezeli dobrze gradujesz wejscie, to nawet przy krzywym ustawieniu nie jest latwo sciac czyli albo szyjka jest za ciasna, albo nie wystarczajaco gleboko gradujesz, albo to i to.

P.S. Dzisiaj może uda mi się wypróbować kilka sztuk z trochę mniej zbitymi ramionami łusek. Test robię przede wszystkim dla zaspokojenia ciekawości i ewentualnie wiedzy. Zrobię po 3 szt na 43 grs i 44,8. Może uda się lepiej uszczelnić łusek i ograniczyć okopcenie
Dobry pomysl, ale przy okazji moglbys tez spawdzic wyzsze nawazki.
Awatar użytkownika
huskys
Posty: 1119
Rejestracja: poniedziałek, 02 czerwca 2008, 20:20

Post autor: huskys »

Szyjki łusek odpuszczone wykazują mniejsze okopcenie,zamierzam odpuszczać za każdym razem,wcześniej robiłem co trzeci cykl.
Obrazek
Ostatnio zmieniony niedziela, 03 marca 2019, 12:17 przez huskys, łącznie zmieniany 1 raz.
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Zdaje relacje ze zrobionego dzisiaj doswiadczenia. Odstrzeliłem kilka sztuk na odrobine mniej sformatowanych łuskach i problem znacznie ustąpił o ile nie został wyeliminowany, bez względu czy na naważce 43 grs czy 44,8 łuski wygladają tak samo i praktycznie nie da sie odróóżnic stopnia okopcenia. Szyjka łuski jest okopcona z minimalna wylewka na ramiona. Myśle ze problemem mógł być shellholder Hornady którego używam i nie współgrał on dobrze z matrycą, z tego co pamiętam ktos na forum juz pisał że różni sie on wymiarami od innych. Wyeliminowałem też problem pojawiających sie wiórków podczas osadzania. Staranniej wygradowałem wewnętrzną krawedz łuski i starałem sie jak najrówniej zakładać pocisk na szyjke łuski.


Obrazek
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

abersfelderami pisze:
kriss91 pisze:Witam. Potrzebuje drobnej porady. Wykonałem pierwsze testy na prochu RS50 i pocisku Scenar L 175grs, Naważki jakie do tej pory wypróbowałem to od startowej 39 do 41,4grs w drabince co 0,2grs. Mimo tego iż kilka naważek dało przyzwoite rezultaty to łuski w odstrzelonych nabojach w tym zakresie naważek mają okopcone ramiona. I teraz nie wiem czy warto brać wogóle pod uwage ten zakres naważek i szukać w okolicach tych które dały dobre skupienia czy nie zawracac sobie głowy i robic kolejne partie powyżej tych 41,4 grs i szukać od momentu kiedy ciśnienie bedzie lepiej uszczelniać łuski. Dodam że według QL wypełnienie jest na poziomie około 91% przy naważce 41,4. Spłonki wygladaja ok nie widac na nich niepokojących oznak.

Wrzucam zdjęcie, łuski Lapua 2 razy strzelone

Pozdrawiam, Krzysiek



Obrazek

Twoja luska nie uszczelnia komory przed odpaleniem.
W Twoim wypadku najprawdopodobniej za bardzo zbite ramiona, na poczatek zacznij prawidlowo formatowac luske.
Rob zawsze full format, bo nabawisz sie innych problemow.
Max wymiar luski- jest jej wymiar po strzale, z odpowiednia iloscia odpowiedniego prochu, w Twojej komorze.
Min taki ktory pozwala uszelnic ramionami komore przed odpaleniem.
Czyli to ^
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Koniec końców okazało się że tak. Ale czy takie okopcenie jak na zdjeciu są akceptowalne?
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

Cieszę się że się uporałeś, powiem szczerze że nie spodziewałem się że to wina shellholdera?
Ale dobrze że jest OK.
Co do okopceń jakie pokazałeś na ostatniej fotce, tak jet prawidłowo. Ja kiedyś kupiłem paczkę amunicji Lapua (bo też mnie to martwiło) i wynik był identyczny. Jeżeli nie chcesz mieć okopceń na wtoku między szyjką a ramionami zrób tak jak wcześniej pisałem (tam gdzie jest moja fotka z łuskami) a jak nie chcesz robić matrycą Lee to śmiało zostań przy tym co masz.
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Na chwile obecną zostane przy matrycy która mam, nie chce za dużo kombinować w jednym czasie. Najbliższy cel to znalezć maksymalną naważke, spróbuje zrobic jeszcze kilka grup powyżej 44,8grs ale wydaje mi się że za wiele już nie pociągne w góre. Na pewno musze lepiej zbadać naważki od 43,3 do 43,7 bo w tych okolicach udało mi sie zrobić dobre skupienia. Tylko problem w tym że przy każdej grupie jest jeden odskok który wiem że nie jest z mojej winy tak jak to widać na zdjeciach. Dla porównania widac że są też grupy ewidentnie rozsiane
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

To jest problem z którym i ja się borykam, ten jeden cholerny odskok.
Gdzieś czytałem że tak się zdarza z różnych przyczyn: Krzywo osadzony pocisk, waga zaszwankowała i do tej felernej sztuki zważyła za mało lub za dużo prochu, ale też może to być źle dobrana naważka. Zwłaszcza gdy odskok jest góra-dół i lekko po skosie. Ja będę na ten sezon zmieniał komponenty i szukał lepszego skupienia i pozbycia się tych pojedynczych odskoków.
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Jestem po kolejnych testach. Niestety przy wiekszej ilości odstrzelonej amunicji okazuje sie że problem brudzenia ramion łusek nie ustąpił. Naważki jakie dzisiaj testowałem to od 43,3 do 45,8 grs. Wszystkie łuski w tym zakresie naważek były okopcone bardzo podobnie mimo iż formatowałem je w taki sposób że czuje lekki opór przy zamykaniu zamka. Zastanawiam sie czy nie spróbowac kupic innej matrycy gdyż nie mam juz pomysłów co może być przyczyną. Wrzucam jeszcze zdjęcie wyników dzisiejszego strzelania. Ponownie naważki w granicach 43,3 - 43,6 dały najlepszy rezultat. Planuje skupic sie na naważce 43,3 gdyz na niej skupienie było najlepsze

Obrazek
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Po wczorajszych testach problem okopconych ramion łuski został definitywnie rozpoznany i rozwiazany. Po dokładniejszym pomiarze łusek odstrzelonych nie formatowanych i tych sformatowanych za pomoca pomysłu kolegów zaczerpnietego z innego wątku forum, a mianowicie zrobienie prostego komparatora do pomiaru różnic headspace z łuski 38 spec ze zrobionym kielichem. Okazało się że dokładne zbijanie ramion miedzy 0,001 a 0,002 a także smarowanie szyjki po wewnetrznej stronie czego wczesniej nie robiłem rozwiązało problem. Przyczyna był także shellholder hornady który trzymał łuski jak mu sie podobało i zakup reddinga oraz pomiar pozwoliło poradzic sobie z tym problemem. W shellholderze hornady łuski często trzeba było wciskać na siłe co powodowało że nie opierały sie denkiem, w reddingu nie ma problemu z zakładaniem łusek. Coraz bardziej przekonuje sie w tym że przy elaboracji amunicji precyzyjnej nie ma miejsca na kompromisy przy zakupie sprzętu.

Prosze jeszcze kolegów o ocene moich efektów. Wypróbowałem naważki do 46grs RS50 co jest max w tabelach producenta dla tego pocisku i najlepsze skupienie osiągnąłem przy 43,3grs, jest to już naważka po zbadania okołowym. Skupienie wychodzi mniej wiecej 0,5 MOA na 100m, raz sie uda lepiej a raz gorzej. Jaki krok radzicie począc dalej?


Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

kriss91 pisze:Coraz bardziej przekonuje sie w tym że przy elaboracji amunicji precyzyjnej nie ma miejsca na kompromisy przy zakupie sprzętu.
A ja jestem innego zdania (lub przynajmniej nie do końca zgodzę się z kolegą) mój pierwszy zakup to były matryce Lee i sobie bardzo chwalę. Co prawda z czasem zacząłem wymieniać część z nich na te droższe, ale to wynika tylko z tego że poszedłem w eksperymenty i Lee nie miał takich jakie potrzebowałem, shellholder Lee służy mi dzielnie do tej pory i za chwilę kupię następny żeby go zeszlifować (obniżyć)
kriss91 pisze:Prosze jeszcze kolegów o ocene moich efektów. Wypróbowałem naważki do 46grs RS50 co jest max w tabelach producenta dla tego pocisku i najlepsze skupienie osiągnąłem przy 43,3grs, jest to już naważka po zbadania okołowym. Skupienie wychodzi mniej wiecej 0,5 MOA na 100m, raz sie uda lepiej a raz gorzej. Jaki krok radzicie począc dalej?
Z tym "lepiej-gorzej" to może być kilka przyczyn, grupy mogą się zacieśniać i rozchodzić w zależności od temperatury lufy, może też mieć na to wpływ powtarzalność składania się do strzału, nie wiem jakiej wagi używasz bo to też może mieć znaczenie. Dla przykładu u mnie sprawa wygląda następująco: waga elektroniczna (nie tylko moja ale też dużo droższa kolegi) choć pokazuje że naważka jest zważona jak trzeba to po kontroli na mechanicznej laboratoryjnej okazuje się że albo nie doważyła o 2-3 ziarna prochu albo o taką samą ilość przeważyła.

Pytasz co dalej, może czas na próby z innymi głębokościami osadzenia pocisku?
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Nie przekreślam absolutnie wszystkich produktów Lee bo uważam że w swoim asortymencie maja dobry sprzęt który zrobi to samo i tak samo jak ten droższy, przykładowo wszelkiego rodzaju matryce pistoletowe których równiez uzywam.

Począłem już pewne kroki w próbie głebokości osadzenia pocisku. Pierwszą było głębsze osadzenie o 0,2mm a druga tak dla czystej ciekawości osadzenie jak w naboju fabrycznym czyli 71,00mm. W obu przypadkach skupienie sie pogorszyło.

Jesli chodzi o ważenie to mam wage hornady G2 1500. Waże z dokładnością do 0,1grs kilkukrotnie sprawdzając naważke, jednak na pewno lepsza waga jest w kolejce do zakupów.
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

Ja bym jeszcze sprawdził (przy najlepszej naważce) osadzić pocisk +0,05mm. i -0,05mm. (mierzone OGIVE oczywiście)
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
kondzio99999
Posty: 182
Rejestracja: niedziela, 02 grudnia 2018, 01:00
Kontakt:

Post autor: kondzio99999 »

kriss91 pisze:Nie przekreślam absolutnie wszystkich produktów Lee bo uważam że w swoim asortymencie maja dobry sprzęt który zrobi to samo i tak samo jak ten droższy, przykładowo wszelkiego rodzaju matryce pistoletowe których równiez uzywam.

Począłem już pewne kroki w próbie głebokości osadzenia pocisku. Pierwszą było głębsze osadzenie o 0,2mm a druga tak dla czystej ciekawości osadzenie jak w naboju fabrycznym czyli 71,00mm. W obu przypadkach skupienie sie pogorszyło.

Jesli chodzi o ważenie to mam wage hornady G2 1500. Waże z dokładnością do 0,1grs kilkukrotnie sprawdzając naważke, jednak na pewno lepsza waga jest w kolejce do zakupów.
Jaki miales OAL przy najlepszym skupieniu ?
https://www.luski.pl - sklep z łuskami
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

COL w mojej amunicji to około 73,70mm (mierzone komparatorem 58,55 +/- 0,03mm) odległośc od stożka 0,2mm, naważka 43,28grs. Grupy 4 strzałowe wychodzą około 9mm/100m. Mniej więcej wyglada to tak, czarna kropka wielkości 2gr.


Obrazek
sabatti
Posty: 99
Rejestracja: poniedziałek, 04 grudnia 2017, 22:25

A u mnie tak

Post autor: sabatti »

308win pocisk sierra 180 grs spidzer proch RS52 spłonka CCI NO200
Obrazek
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

Ciekawe, naważka 40 i 43 dała prawie taki sam efekt?
Mi nigdy coś podobnego się nie zdarzyło, dla upewnienia się zrobiłbym jeszcze raz próby ale tylko na tych dwóch i postrzelał nimi z zimnej i ciepłej lufy.
Ciekawe, ciekawe.
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Sobol
Posty: 392
Rejestracja: piątek, 17 stycznia 2014, 00:35
Lokalizacja: Mazowieckie / Garwoliński

Post autor: Sobol »

Tak jak ci pisałem, poszukał bym naważki pomiędzy 42,5 a43,5 drabinką co 0,1grs.
ODPOWIEDZ