która kokila do lania kulek do Glocka 9x19
która kokila do lania kulek do Glocka 9x19
Jak w temacie. W CZ nie miałem tego problemu. Bardzo łatwo znalazłem fajną kulkę do tarczy.
W Glocku nie daję rady. Cała tarcza moja. Były już zabawy z wagą pocisku, z twardością ołowiu i nic.
Na razie lałem na Lee TL356-124-2R - wiadomo budżet.
Czy ktoś może powiedzieć z własnego doświadczenia czego używa do odlewania, żeby trzymało skupienie w G17 ?
W Glocku nie daję rady. Cała tarcza moja. Były już zabawy z wagą pocisku, z twardością ołowiu i nic.
Na razie lałem na Lee TL356-124-2R - wiadomo budżet.
Czy ktoś może powiedzieć z własnego doświadczenia czego używa do odlewania, żeby trzymało skupienie w G17 ?
Z tego, co wiem, to producent Glocka nie zaleca (wg niektórych źródeł wręcz zabrania) stosowania pocisków ołowianych bez płaszcza.
Ponoć typ bruzd w lufie nie współpracuje dobrze z miękkim pociskiem.
Koledzy tu na forum pisali, że w piątej generacji działa cacy.
Ja używam trzeciej i nie ryzykuję - osadzam FMJ.
Jeśli czymś je pokrywasz, to może w warstwie zewnętrznej problem. Jeśli nie, to może powinieneś.
Pozdr.
Ponoć typ bruzd w lufie nie współpracuje dobrze z miękkim pociskiem.
Koledzy tu na forum pisali, że w piątej generacji działa cacy.
Ja używam trzeciej i nie ryzykuję - osadzam FMJ.
Jeśli czymś je pokrywasz, to może w warstwie zewnętrznej problem. Jeśli nie, to może powinieneś.
Pozdr.
.308 Win, .223 Rem, 12 ga, .22 LR, 9x19
-
- Posty: 154
- Rejestracja: poniedziałek, 20 maja 2019, 01:43
- Lokalizacja: z wilgoci
-
- Posty: 1560
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
Droższe i gorsze. Największe doświadczenie w strzelaniu z bliska do blach mają w dyscyplinie Cowboy Action Shooting. Regulaminy tejże (publikowane przez SASS) kategorycznie zabraniają wszelkich płaszczy, platerowania miedzią czy gas-check'ów. Co najwyżej lakierowanie proszkowe jest dozwolone. Miedź trzyma odpryski "w kupie", przez co mogą one dość paskudnie skaleczyć, podczas gdy odprysk od czystego ołowiaka tylko zapiecze.andy7 pisze:Moze sprobuj forme z Gas Check.
TRyle, ze beduie drozsze
-
- Posty: 1648
- Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
- Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow
Mam zgola diametralnie inna opinie.likker_runner pisze: Droższe i gorsze. Największe doświadczenie w strzelaniu z bliska do blach mają w dyscyplinie Cowboy Action Shooting. Regulaminy tejże (publikowane przez SASS) kategorycznie zabraniają wszelkich płaszczy, platerowania miedzią czy gas-check'ów. Co najwyżej lakierowanie proszkowe jest dozwolone. Miedź trzyma odpryski "w kupie", przez co mogą one dość paskudnie skaleczyć, podczas gdy odprysk od czystego ołowiaka tylko zapiecze.
Drozsze napewno ale zadne pociski z plaszczem czy miedziowane nie latalY tak jak 124 gr z Gas Check.
Jako, ze nie strzelam tej dyscypliny, wiec jest mi to rybka ale dla kogos moze byc to Argument nie do odrzucenia
-
- Posty: 1560
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
Przepraszam, nie doczytałem że chodzi o strzelania tarczowe. Glock 17 to dość niecodzienny wybór do takowych. Jednak biorąc pod uwagę zakaz strzelania ołowiakami z instrukcji Glocka, plus zwyczajowe pogorszenie celności od lakierowania proszkowego, ja bym wybrał jakieś HAP-y albo inne prawilne z płaszczem.
Tarczę strzelam rekreacyjnie. Miałem kiedyś dostęp do wojskowej amunicji z kulką 115 i z tego robiło się powtarzalnie wynik na poziomie 84-90pkt.
Co do stosowania ołowiaków w poligonalnej lufie, to wiem, że Glock pisał że nie wolno.
Ja maluję proszkowo.
Zadałem to pytanie, bo ktoś kiedyś podawał z jakiej kokili leje do Glocka gen3 i że to trzymało skupienie.
Tylko nie pamiętam jakiej firmy kokila.
Z kolei na amerykańskich forach pisali o konieczności robienia większej kalibracji dla malowanych ołowiaków, żeby były ciaśniejsze w poligonalnej lufie.
Na razie robiłem 356. Spróbuję więcej.
Co do stosowania ołowiaków w poligonalnej lufie, to wiem, że Glock pisał że nie wolno.
Ja maluję proszkowo.
Zadałem to pytanie, bo ktoś kiedyś podawał z jakiej kokili leje do Glocka gen3 i że to trzymało skupienie.
Tylko nie pamiętam jakiej firmy kokila.
Z kolei na amerykańskich forach pisali o konieczności robienia większej kalibracji dla malowanych ołowiaków, żeby były ciaśniejsze w poligonalnej lufie.
Na razie robiłem 356. Spróbuję więcej.