Elaboracja 9mm na olowianych pociskach do UZI

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Elaboracja 9mm na olowianych pociskach do UZI

Post autor: kriss91 »

Ktoś przerabial temat elaborowania dziewiatki na olowianych pociskach najlepiej 124 grs do uzi tak żeby wszystko działało bez problemu? Z racji że bron strzela z zamka otwartego potrzebuje więcej energii do skutecznego jego ruszenia. Natomiast olowiaki według tabel mają mniejsza prędkość a za razem energię na danej masie pocisku w stosunku do FMJ co powoduje ryzyko oddania niekontrolowane serii
JanKar
Posty: 42
Rejestracja: środa, 09 stycznia 2019, 12:07

Post autor: JanKar »

Witaj.
Pociski ołowiane z formy Lee TL356-124-2R lakierowane proszkowo.
Proch Lowex D032 -4,1grs, OAL 28,85mm, spłonka Fiochii.
Zero zacięć, latają jak FMJ.
Pozdrawiam Janek
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Mam dokładnie taka sama formę. Nie boisz się nadcisnienia przy tej naważce? Nie zdarza się że bron puści seria?
kuras999
Posty: 180
Rejestracja: piątek, 24 sierpnia 2018, 10:37

Post autor: kuras999 »

U mnie w uzi strzela regularnie po 2-3 strzały jak używam wolnej ciężkiej amunicji na granicy faktora - tą która skutecznie używam w szadołce. Ołowiaki takie jak kolega wyżej z podobną naważka też testowałem jest niezawodnie ale celność nie powala. Co któryś to w ogóle leci gdzie chce.
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Dziękuję za odpowiedzi. Będę jeszcze próbował na S020 z racji że jest trochę wolniejszy
Awatar użytkownika
azmoda
Posty: 658
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 00:27

Re: Elaboracja 9mm na olowianych pociskach do UZI

Post autor: azmoda »

kriss91 pisze:Z racji że bron strzela z zamka otwartego potrzebuje więcej energii do skutecznego jego ruszenia.
To nie ma sensu. Znaczenie ma masa zamka i siła sprężyny powrotnej. W momencie odpalenia naboju zamek jest w spoczynku niezależnie od tego czy strzał był z otwartego czy zamkniętego zamka.
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Tak, jednak zamek potrzebuje dosyć silnego naboju żeby skutecznie zaczepic się na mechanizmie spustowym. W przeciwnym razie zawartość magazynka poleci seria. Chodzi mi o połączenie dosyć silnego naboju z w miarę bezpiecznym ciśnieniem co przy D032 może wyjść roznie
Marekj
Posty: 380
Rejestracja: piątek, 21 października 2016, 18:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Marekj »

kriss91 pisze:Dziękuję za odpowiedzi. Będę jeszcze próbował na S020 z racji że jest trochę wolniejszy
Zdecydowanie dobry kierunek! =D>
Nie podam ci przepisu na 9-tkę do pema bo jej nie robię, ale bardzo podobną historię miałem z elaboracją ołowiakami 7,62x25 do PPSZ i Vz.26. Amunicja elaborowana na S020 całkiem fajnie latała z TT-ki a system działał bardzo dobrze. Natomiast peemy strzelały naprawdę celnie (o wiele lepiej od amunicji fabrycznej) ale niestety seriami. Zwiększanie naważki co prawda poprawiało działanie zamka ale znacznie pogarszało skupienie. Dopiero zmiana prochu na znacznie wolniejszy Vv 3N37 rozwiązało problem.
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Generalnie problem jest trudny - maksymalizacja Bolt Thrust przy minimalizacji prędkości pocisku, żeby ołowiem lufy nie smarować. Priorytety dokładnie odwrotne niż w normalnym pistolecie. Dużo się zresztą nie ugra, bo skoro ciśnienie pcha zamek, to pcha i pocisk. Tylko resztki pchnięcia odrzutem "rakietowym", kiedy pocisk opuścił już lufę, mogą wnieść wartość dodaną.

Dlatego jedyne co można zrobić, to dać najwolniejszy proch, dla którego są ładowania, a naważkę trzymać raczej na dole, w okolicach startowej i zwiększać tylko jeżeli zamek nie będzie łapał, testując na początku na nabojach ładowanych pojedynczo. Może Vectany Ba się sprawdzą - mi Ba9 dawał niskie prędkości pocisków nawet na dużych naważkach. Ledwo factor dostałem na naważce zbliżonej do max. I co najdziwniejsze dość czysto się przy tym spalał. Można rozważyć Ba7 1/2, nie daję jednak gwarancji że nawet naważki max. dadzą niezawodny wychwyt zamka. A jak nie one, to może Lovex D037.1 ew. Vectan SP2.
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Pociski maluje proszkowo wiec jesli chodzi o ołowienie to dużo wybaczą. Mam resztki D036, probowałem na nim już robić 9mm z fajnym skutkiem jednak zostawało dużo ziaren niedopalonego prochu. Odczucie kopnięcia było o wiele mocniejsze niż przy D032 i Vectanie Ba 9 1/2 których używam obecnie.

Dodam że celność jest tutaj sprawą drugorzędną, najważniejsze jest dla mnie działanie broni w bezpieczny sposób
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Jak ma być wolny, ale dopalający się, to może jednak jednobazowy Vectan, tylko zdecydowanie wolniejszy niż Ba9 1/2. Ja bym zaczął od Ba7 1/2. Chociaż pewności nie ma, Vectany bywają anemiczne, a czasem nie daje się zmieścić zalecanej naważki w łusce (choć to akutat z Tubalami się zdarzało). Droższą ale pewniejszą opcją są VV - choćby wymieniony powyżej 3N37.
lechu
Posty: 878
Rejestracja: poniedziałek, 06 maja 2013, 11:05
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: lechu »

Przy użyciu VV cała oszczędność z ołowianej kulki pójdzie na spacer : )
Trochę tu sprzeczności w założeniach, najlepiej byłoby zrobić lekką kulkę - 115 gr na wolnym prochu, ale tutaj ołów będzie niewskazany, wyższa prędkość i ołowienie lufy.
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

17 groszy za proch do 125gn pocisku to nie tak bardzo dużo, zwłaszcza że tańsze prochy też nie są za darmo, róznica będzie najwyżej 5gr, zwłaszcza jak uwzględnimy że konkurent też ma być wolny i trzeba go sypać relatywnie dużo. A FMJ ze sklepu wcale niekoniecznie da niezawodną pracę na naważkach D032 istotnie tańszych (i bezpiecznych ciśnieniowo).

PS. Można spróbować podejść do rzeczy probabilistycznie, na wartościach oczekiwanych. Załóżmy że na 3N37 się uda na 99% albo i lepiej - no bo jak nie na nim, to na którym? Koszt to 219 PLN. Butla Vectana Ba7 1/2 kosztuje 159 PLN. Jeżeli się uda, zyskujemy 60 PLN (zakładając równe naważki). Jeżeli się nie uda, tracimy 159 PLN - cenę zakupu Vectana, no chyba że da się go wykopcić w innym zastosowaniu. Jeżeli nawet nie znajdziemy innego zastosowania dla Vectana i trzeba go będzie zutylizować przez spalenie małymi porcjami, prawdopodobieństwo sukcesu na nim powyżej 73% byłoby już uzasadnieniem dla zaczęcia od tańszej opcji - jeżeli moje wyliczenia są poprawne.
Marekj
Posty: 380
Rejestracja: piątek, 21 października 2016, 18:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Marekj »

lechu pisze:Przy użyciu VV cała oszczędność z ołowianej kulki pójdzie na spacer : )
Trochę tu sprzeczności w założeniach, najlepiej byłoby zrobić lekką kulkę - 115 gr na wolnym prochu, ale tutaj ołów będzie niewskazany, wyższa prędkość i ołowienie lufy.
Dlaczego uważasz że do peema lepsza będzie lekka kulka? Jeżeli broń ma dobrze przeładowywać to moim zdaniem lepiej będzie użyć ciężkiego pocisku. W 9x19 147 gr? Zaznaczam że teoretyzuję. Robię 9-tkę na ołowianych kulkach do pistoletu, ale nigdy nie bawiłem się w produkcję amunicji do pistoletu maszynowego w tym kalibrze.

Na Vv kulka wyjdzie na pewno trochę drożej, ale moim zdaniem tylko trochę. Zazwyczaj Vectana czy Lovexa trzeba sypnąć więcej niż Vv. Z wolnymi Vectanami i Lovexami może być jeszcze ten problem że odpowiednio duża naważka w 9x19 nie zmieści się do łuski.
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Marekj pisze:Dlaczego uważasz że do peema lepsza będzie lekka kulka?
Bo zdaje się, że celem jest maksymalizacja Bolt Thrust a więc i odrzutu. Lekki pocisk pozwala sypnąć więcej prochu, co przekłada się na więcej odrzutu "rakietowego", na gazach i niedopalonym prochu, po odetkaniu lufy przez pocisk.

Mi się jednak zdaje, że mamy tu ileś wzajemnie kompensujących się zjawisk, więc intuicja podpowie jednemu że lekki pocisk bo dużo prochu, a drugiemu że ciężki, bo ciśnienie "zatkane" będzie dłużej działało na zamek. Jedno jest pewne - unikać szybkich prochów.

Z danych VV dla pocisków XTP (lekki 115gn, ciężki 147gn, wybrałem te żeby zrównać pozostałe zmienne - technologię, twardość itd) power factor (pęd pocisku) dla naważki max. 3N37 różni się niewiele (150 vs 154) więc odrzut na lekkim będzie większy z uwagi na większą naważkę prochu (6.7gn vs 5.1gn) a do tego na lekkim pocisku tracimy napęd pocisku wolniejszymi molekułami gazu z uwagi na większą prędkość. Tym niemniej te wolniejsze molekuły nadal pchają zamek.

Jednak ciężki pocisk ma swojego "jopka z rękawa" - można sypnąć wolniejszy proch (w przypadku 147gn XTP 3N38), naważka max. 6.8gn jest większa niż max. 3N37 dla 115gn, a do tego Power Factor wzrasta do 177. Dlatego ciężki pocisk wygrywa, jeżeli prawilnie trzymamy się tabel, a one przewidują wolniejszy proch dla ciężkiego pocisku. Jeżeli jednak proch jest ten sam, wygrywa lekki pocisk.
Marekj pisze:Z wolnymi Vectanami i Lovexami może być jeszcze ten problem że odpowiednio duża naważka w 9x19 nie zmieści się do łuski.
Z Lovexem tego problemu nie ma, D036 i D037.1 to najbardziej "zbite" prochy pistoletowe, ich gęstość usypowa jest około 950g/l, a więc jak magnumowe karabinowe.
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Z tego co widzę generalnie polecane są prochy których używa się do elaboracji 9mm Major. Na pierwszy ogień pójdzie D036 z racji że go mam. Jeśli to nie przejdzie będę rozważał D 073.1 SP2 i najbardziej prawdopodobne 3N37.
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Jeżeli masz zamiar wystrzelać więcej niż jedną butlę, ja bym zaryzykował Ba7 1/2. Może okazać się tańszym odpowiednikiem 3N37, a w porównaniu z dwubazowymi gęstymi jest spora szansa na dużo czystsze spalanie.
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Założenie jest takie żeby z tego sprzętu zużywac dużo amunicji więc miło by było jak by koszta były jak najniższe stąd koncepcja pocisków olowianych
lechu
Posty: 878
Rejestracja: poniedziałek, 06 maja 2013, 11:05
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: lechu »

likker_runner pisze:
Marekj pisze:Dlaczego uważasz że do peema lepsza będzie lekka kulka?
Bo zdaje się, że celem jest maksymalizacja Bolt Thrust a więc i odrzutu. Lekki pocisk pozwala sypnąć więcej prochu, co przekłada się na więcej odrzutu "rakietowego", na gazach i niedopalonym prochu, po odetkaniu lufy przez pocisk.
Jak wyżej, szybki proch będzie generował skokowy i krótki przyrost ciśnienia, wolny bardziej liniowy.

Ta broń nie była projektowana pod kulki ołowiane, czy też o dużej masie. Prędkości początkowe są podawane na poziomie 400 m/s, co oznacza lekką kulkę.
Oczywiście może być tak, że kulki 145-147 gr będą działały, szybki przegląd forów za oceanem to potwierdza...

Z prochów tanich i możliwych do wykorzystania z kulką 115-124 gr ołowianą / lakierowaną - też bym zaczął od BA 7 1/2.
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Zwłaszcza że jest naważka dla pocisku ołowianego 145gn (LRN). Poszukałbym takiej kokili, a jak nie, to trzeba kombinować. W każdym razie VV też opublikowali ładowanie dla 145 LRN na 3N37, więc może da się jakoś twórczo (ale i z rezerwą bezpieczeństwa) to wszystko zaadaptować pod kątem wykorzystania Ba7 1/2 do bardziej typowych pocisków 125gn.
tomp
Posty: 457
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2015, 10:07
Lokalizacja: 3miasto

Re: Elaboracja 9mm na olowianych pociskach do UZI

Post autor: tomp »

azmoda pisze:
kriss91 pisze:Z racji że bron strzela z zamka otwartego potrzebuje więcej energii do skutecznego jego ruszenia.
To nie ma sensu. Znaczenie ma masa zamka i siła sprężyny powrotnej. W momencie odpalenia naboju zamek jest w spoczynku niezależnie od tego czy strzał był z otwartego czy zamkniętego zamka.
Ogólnie ma jakieś znaczenie, ale wręcz odwrotne. Przy tej samej masie zamka i sprężynie mniej energii będzie potrzebować broń strzelająca z zamka otwartego. A to z tego względu że zamek uderzając o to co uderza, będzie chciał się odbić.
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Jestem po pierwszych próbach.

Pocisk Alsa 124 FMJ, Vectan Ba 9 1/2 4,3 grs oal 29,25 pracuje bez żadnych problemów.

Pocisk z formy Lee tl 356 124 2R, proch D032 4 grs, oal 28,6 strzela seriami dwu strzalowymi.

Pocisk jak wyżej proch D036 5,2 grs, oal 28,2 i tu wyszło najgorzej, nie dość że zdarzało się że strzelał seriami to prochu zostawalo tyle że spokojnie dalo by radę złożyć z tego kilka kulek
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

4.3gn Ba9 1/2 to IMO jednak za dużo gdyby chcieć dać ołowiaka 124 - 125gn. To jest naważka max. dla FMJ, dla którego Ba9 można sypnąć 5.2gn. Z kolei dla ołowianego 125gn RN-PB max. Ba9 jest o całe 0.4gn mniejszy. Dlatego Ba9 1/2 też należałoby odpowiednio zredukować.

Poza tym 5.2gn D036 to o wiele poniżej naważki nawet startowej dla płaszczowych 124gn.
Marekj
Posty: 380
Rejestracja: piątek, 21 października 2016, 18:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Marekj »

Dla ołowiaka 124 gr naważka startowa dla D036 to 5,7 gr a maksymalna to 6,3 gr. Jako że amunicja ma być do peema to obstawiałbym okolice naważki maksymalnej.
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Patrząc w tabelę nawazka dla pocisków olowianych 124 grs zaczyna się od 4.8grs. Maksymalna wynosi 5.2 i dlatego takiej też użyłem. Robiąc amunicję na pociskach FMJ 124 grs i sypiac 6.5grs D036 również miałem mnóstwo niedopalonego prochu
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Te niskie naważki na ołowiakach dotyczą pocisków Ares Gun, robionych z bardzo twardego stopu ołowiu. Ołowiany LRN S&B ma już w tabelach znacznie wyższą naważkę. Chociaż ostrożność i branie na najgorszy przypadek jest godna podziwu IMO - 5.2gn mieści się w widełkach Aresa i niewiele schodzi poniżej startowej dla S&B.

Tak czy siak widać, że dwubazowe prochy o wysokiej gęstości nie są mistrzami czystego spalania. W każdym razie skoro Ba9 1/2 działał dobrze na FMJ, jest to jakiś trop. Pytanie tylko czy mniejsza naważka jakiej wymaga ołowiak będzie nadal dobrze działać. Dlatego może nawet Ba9 da już to o co chodzi, a będzie bardziej ekonomiczny i czystszy od Ba7 1/2. Chociaż sam musiałem go sypać pod max. z tabel i to na Aresach, żeby raczył dać factor, mimo że spalał się czysto. Więc być może lekko podwyższona względem Ba9 naważka Ba7 1/2 będzie pewniejsza.

Vectany nie są łatwe do pewnego uzyskania zamierzonych rezultatów, jednak jeżeli się trafi, to są tanie. Zwłaszcza że główna wada Ba9 w postaci słabego factora przy wysokim odrzucie, w tym jednym przypadku jest zaletą nie wadą.
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Dopiero teraz zauważyłem że faktycznie naważki D036 i ogólnie wszystkich prochów są zdecydowanie wieksze dla pocisków S&B w stosunku do Aresa. W tej sytuacji zrobie jeszcze jedną próbe na D036, chociaż i tak jestem przekonany że syfił bedzie niesamowicie. W nastepnych próbach docelowo zmienie tez pocisk. Bede używał pocisków z formy LEE 356 125 2R które nie mieściły sie w komorach mojego P99 i Astry A70 przy długosciach całkowitych powyżej 26,50mm. W uzi bedą idealne z racji na kształt co da zdecydowanie wiekszą niezawodnośc przy wprowadzaniu do komory i przy OAL 28,2 bede miał jeszcze sporo zapasu do stożka.

Na pierwszy ogień pójdzie Ba 7 1/2 tak jak radzicie. Nie mam innego punktu zaczepienia gdyż nie mam doświadczenia z tymi prochami. Od jakich naważek polecacie startować?
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Na wstępie - konkretnych liczb podawał nie będę, każdy robi na własne ryzyko. Startową wziąłbym z 124gn FMJ-FP, zwłaszcza że jest prawie że równa max. dla o wiele cięższego 145gn LRN więc jest jakiś zapas bezpieczeństwa. Za to max. (znowu od 124gn FMJ-FP) bym zdecydowanie obniżył - w przypadku Ba9 jest niższy dla 125gn RN-PB względem 124gn FMJ-FP.
Marekj
Posty: 380
Rejestracja: piątek, 21 października 2016, 18:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Marekj »

Pisałeś że posiadasz S020. Czemu odpuściłeś elaborację na tym prochu? Nie bój się dużych naważek. Do UZI musiałbyś zapakować do komory bombę atomową żeby ją rozerwało. Bać to się trzeba przy elaboracji amunicji do pistoletu a nie do peema. Pocisk z formy Lee może być. Pod niego 4,5 gr S020. Jeśli strzela seriami zastosuj naważkę 4,7 gr a potem 4,9.
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Na razie jeszcze nie posiadam S020 ale nosiłem sie z zamiarem jego kupna w tym celu. Dzis nabyłem Vectana Ba7 1/2. Zrobiłem drabinke od 5 do 5,6 grs przy OAL 28,20mm, crimp 9,60 gdyż gdy robiłem 9,61 i wiecej nabój stawiał opór przy obracaniu w komorze, pociski z formy LEE 356 125 2R. Efekt był marny. W tym zakresie naważek zdarzały sie serie dwu strzałowe a o celności to wogóle szkoda gadać. Na 25m nic nie wchodziło w tarcze TS 2, na 15 metrów lepiej bo siało juz po całej tarczy. Zaołowienia lufy nie zauważyłem. Puściłem też większą ilość na pociskach Alsa 124 FMJ i prochu Ba9 1/2 4,3grs i również czesto zdarzały sie serie, jednak w tym przypadku celnośc była bardzo zadowalająca.

PS
Troche odbiegając od tematu, ktoś składa amunicje na pociskach z formy TL 356 124 2R ? Zrobiłem kilka drabinek dla kilku pistoletów na D032 od 3,5 do 3,7grs , OAL 28,20mm i crimp 9,61. Widac było że dużo pocisków wchodziła bokiem i rozrzut był na całej tarczy. Co zauważyłem to podczas kalibracji pociski luzno przechodziły przez matryce kalibrującą w porównaniu do tych z formy 356 125 2R. Dopiero po malowaniu proszkowym czuc było lekki opór.

Pozdrawiam
Krzysiek
Qubis
Posty: 41
Rejestracja: niedziela, 06 stycznia 2019, 20:48
Lokalizacja: Gubin

Post autor: Qubis »

Tak na marginesie i w ramach przypomnienia pociski kalibruje się po malowaniu
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Zawsze kalibruje po malowaniu
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Skoro nie przeładowuje porządnie na tak wolnym prochu i relatywnie dużej naważce, to by znaczyło że ciśnienie jest raczej niskie. Jak wyglądają spłonki i ślad iglicy? Jak z czystością spalania?

Tu: http://www.ares-gun.sk/reloading.html jest naważka dla Aresa 125gn na szybszym Ba9. Dość spora i to na twardym pocisku Ares, dlatego może jednak max. dla 124gn FMJ-FP nie będzie jakimś wielkim odstępstwem od zasad bezpieczeństwa, zwłaszcza że tabele Vectan nie podają OAL.

Co do celności - spróbowałbym na D032 z odpowiednio niską naważką. Jak kalibrujesz pociski - na 0.355" czy 0.356"? Może szybki proch lepiej "wbije" pocisk w gwinty.
lechu
Posty: 878
Rejestracja: poniedziałek, 06 maja 2013, 11:05
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: lechu »

@ kriss91, sprawdzałeś prędkości na chrono?
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Niestety jeszcze sie nie dorobiłem chrono chociaż wiem że powinienem. Spłonki wygladają dobrze, nie widać najmniejszych wyprasowań, widać sporo niedopalonego prochu i lekko przybrudzone łuski. Jesli chodzi o kalibracje to po zmierzeniu srednicy pocisków wychodzi mi 8,96mm. Dodam że na Glocku 17 te pociski latają bardzo fajnie
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

8.96mm to podkalibrowość, w calach byłoby 0.353, o 0.003 za mało. Pytanie o precyzję pomiaru, zmierzyłbym jakiś firmowy pocisk celem sprawdzenia narzędzia pomiarowego.

Jeżeli te same pociski na szybkim prochu strzelają celnie, oznaczałoby to że muszą zostać "wklepane" w gwint uderzeniem ciśnienia a'la Minie Ball ew. .38 Long Colt. I wtedy jest kolejne ograniczenie - proch nie może być za wolny, a ciśnienie max. za niskie.
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Własnie sprawdziłem moja suwmiarke. Okazuje sie że zaniża o jakieś 0,05mm. Mierzyłem drugą suwmiarką pocisk sierra 168 HPBT 0.308 i wyszło 7,81-782mm. Pociski odlewane wyszły 9,00-9,01mm a myśle że ta druga suwmiarka też zaniża o 0,01-0,02. Mój kalibrator to .356 LEE

Czyli wychodzi na to że można spróbować na D032. Sprawdzałem tabele lovexa i wychodzi że dla pocisku S&B LRN 124grs który ma długośc identyczną jak pociski z formy 356-125-2R naważka D032 waha sie między 4 a 4,4grs. To już jest sporo i możliwe że wystarczy do skutecznego przeładowania.
lechu
Posty: 878
Rejestracja: poniedziałek, 06 maja 2013, 11:05
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: lechu »

Dla Ba7 1/2 podniósłbym naważkę do góry, jak miałeś niedopalony proch i brudne spłonki.
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Też podniósłbym naważkę Ba7 1/2.

D032 - on daje w 9mm osiągi, niski odrzut (co tu akurat nie jest zaletą), jest tani. Jednak najprawdopodobniej odbywa się to kosztem przekraczania dopuszczalnych ciśnień. Dlatego nie jestem entuzjastą.
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Spróbuje zrobić naważki dla Ba7 1/2 od 5,6 do 6grs i dla D032 w okolicach 4,2grs z czystej ciekawości. Nigdy nie spotkałem sie z takim rozrzutem żeby wogóle nie trafiać w tarcze tak jak miało miejsce przy Ba7 1/2 więc jestem dosyć sceptycznie nastawiony do tego prochu że jeszcze może cos z niego wyjśc.
ODPOWIEDZ