Spłonkownica ręczna - jaka ?
Spłonkownica ręczna - jaka ?
Stoję przed wyborem spłonkownicy ręcznej. Jakie macie doświadczenia w przedmiotowym temacie i na co zwracać uwagę przy zakupie. Niestety obecny budżet trochę mnie ogranicza w zakupie tych z "wyzszej" półki. Generalnie interesują mnie spostrzeżenia co do trwałości osadzarek gdyż kupię raczej używaną.
Ja wybrałem Smartreloader SR916.
https://www.youtube.com/watch?v=q-WO_OOu-B8
Jest tania i co najważniejsze działa ze zwykłymi uchwytami do łusek (ale nie wszystkimi, np. Lymana mają za duże średnice i by trzeba podpiłować spłonkarkę lub podtoczyć uchwyt). Ja wszystkie komplety matryc mam od Lee razem z uchwytami więc mi pasowało, że nie będę musiał żadnych dokupować.
Działa OK, jak z trwałością to ciężko mi powiedzieć bo zrobiłem na razie jakieś 10 tys. - bezawaryjnie.
https://www.youtube.com/watch?v=q-WO_OOu-B8
Jest tania i co najważniejsze działa ze zwykłymi uchwytami do łusek (ale nie wszystkimi, np. Lymana mają za duże średnice i by trzeba podpiłować spłonkarkę lub podtoczyć uchwyt). Ja wszystkie komplety matryc mam od Lee razem z uchwytami więc mi pasowało, że nie będę musiał żadnych dokupować.
Działa OK, jak z trwałością to ciężko mi powiedzieć bo zrobiłem na razie jakieś 10 tys. - bezawaryjnie.
-
- Posty: 1566
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
Wygląda ciekawie. Co do zasady działania bardzo podobna do Lyman E-Zee Prime. Miałbym pytania:
- Czy tace są identyczne, czy jedna Small, a druga Large? W pierwszym przypadku - jak wygląda centrowanie małych spłonek?
- Gość na filmiku trzyma całość wajchą do dłoni, korpusem do palców, mimo że to wajcha ma wyżłobienia na palce. Czy instrukcja coś mówi w tym temacie?
Od siebie mogę powiedzieć że używam Lyman E-Zee Prime, też używa standardowych shellholderów, bywają w niej problemy z haczeniem spłonek o obwód gniazda, choć dojście z tym do ładu jest możliwe po nabraniu wprawy.
- Czy tace są identyczne, czy jedna Small, a druga Large? W pierwszym przypadku - jak wygląda centrowanie małych spłonek?
- Gość na filmiku trzyma całość wajchą do dłoni, korpusem do palców, mimo że to wajcha ma wyżłobienia na palce. Czy instrukcja coś mówi w tym temacie?
Od siebie mogę powiedzieć że używam Lyman E-Zee Prime, też używa standardowych shellholderów, bywają w niej problemy z haczeniem spłonek o obwód gniazda, choć dojście z tym do ładu jest możliwe po nabraniu wprawy.
Mam RCBS i jest spoko. Żadnych zacięć ani problemów. Trochę mnie denerwowało zmienianie shell holderów. Kupiłem RCBS ze szczękami. Niestety jak zmieniasz z małej na dużą spłonkę trzeba trzpień wymienić. Za to shellholdery niepotrzebne. No i jakoś mam wrażenie że z osadzarką na shellholdery szybciej idzie odrobinę. Może kwestia przyzwyczajenia.
Są dwie.likker_runner pisze:- Czy tace są identyczne, czy jedna Small, a druga Large?
Dziwnie on to robi, nie wiem czemu tak śmiesznie. Ja robię odwrotnie a więc zgodnie z założeniem producenta. Instrukcji niestety nie mam.likker_runner pisze:- Gość na filmiku trzyma całość wajchą do dłoni, korpusem do palców, mimo że to wajcha ma wyżłobienia na palce. Czy instrukcja coś mówi w tym temacie?
Jak to napisałeś to mi się przypomniało, że też na początku trzeba było z moją dość do wprawy. Pierwsze 50-100 spłonek by wyłapać niuanse.likker_runner pisze:bywają w niej problemy z haczeniem spłonek o obwód gniazda, choć dojście z tym do ładu jest możliwe po nabraniu wprawy.
Ale parę razy robili sobie amunicję u mnie koledzy, na moim sprzęcie (na małych spłonkach - 223/9mm) i jak im pokazywałem o co chodzi i na co zwracać uwagę to potem spłonkowali bez problemu samodzielnie.
-
- Posty: 788
- Rejestracja: środa, 05 grudnia 2012, 15:59
- Lokalizacja: Majdan Królewski, podkarpacie
Jam mam RCBS na shelholdery i działa bardzo dobrze ale ma jedną wadę - pasują do niej tylko shelholdery RCBS a te są akurat dosyć drogie.
Dlatego też kupiłem Lee ale nie ręczną tylko tą "stołową" - Lee Auto Bench Prime z zestawem dedykowanych shelholderów.
Mam ją na podstawce drewnianej i nie trzeba jej przykręcać na stałe do stołu.
Działa naprawdę świetnie a przy długiej dźwigni wysiłek jest minimalny.
Choć sporo w niej plastiku to nie mam z nią żadnych problemów.
Dlatego też kupiłem Lee ale nie ręczną tylko tą "stołową" - Lee Auto Bench Prime z zestawem dedykowanych shelholderów.
Mam ją na podstawce drewnianej i nie trzeba jej przykręcać na stałe do stołu.
Działa naprawdę świetnie a przy długiej dźwigni wysiłek jest minimalny.
Choć sporo w niej plastiku to nie mam z nią żadnych problemów.
Pozdrawiam, Tomek
-
- Posty: 1566
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
Być może chodzi mu o to, żeby trzymać łuskę w kierunku "od siebie" w czasie spłonkowania, jednak z pochyleniem w stronę zapobiegającą cofaniu się spłonek. Spłonkarki ręczne Lee mają tacę po przeciwnej stronie, a RCBS dla odmiany z boku. Ja nie wiem w którą stronę eksplozja spłonki jest groźniejsza - w stronę tacy, czy przez kanał ogniowy. Jak do tej pory nie miałem takiego zdarzenia. Kilka się zgniotło, ale żadna nie wybuchła. Poza tym, dzięki za odpowiedź.azmoda pisze: Dziwnie on to robi, nie wiem czemu tak śmiesznie. Ja robię odwrotnie a więc zgodnie z założeniem producenta. Instrukcji niestety nie mam.
Jezeli juz Lee ,to stara wersja z okraglymi lub troche gorsza z kwadratowymi tackami.XDX68 pisze:Dziękuję za opinie. W związku z tym, że rynek wtórny jest dość słaby, zapewne będę musiał zakupić LEE w najtańszej wersji.
Nowa z trojkatnymi tackami rozleci Ci sie po kilku uzyciach.
I jezeli duze splonki to wersja "Ergo Prime" ,"Auto Prime" ma krotsza dzwignie i potrzeba uzycia sily dwoch rak aby duza splonke wcisnac do konca.
Pozdrawiam Bready
Początkowo spłonkowałem na prasie. Po awarii końcówki podającej spłonke, mając w perspektywie wyjazd za 20-kilka godzin, pobiegłem do sklepu i na cito kupiłem Hornady... po kilkuset sztukach wciśniętych "z ręki" szybko dokupiłem uszkodzony diwajs do prasy i znów spłonkuje na prasie. Może nie mam pary w łapach, a może dłuższe ramie wajchy na prasie daje jednak płynniejszą prace i komfort...
Opisuje doświaczenia z dużīmi karabinowymi, nie wiem jak jest z pistoletowymi.
Opisuje doświaczenia z dużīmi karabinowymi, nie wiem jak jest z pistoletowymi.
To samo mialem na splonkarkach Lee ,zarowno auto jak i ergo prime.Akraw pisze:... po kilkuset sztukach wciśniętych "z ręki" szybko dokupiłem uszkodzony diwajs do prasy i znów spłonkuje na prasie.
Dochodzilo do tego ze splonkowalem splonkarka a dociskalem splonki na prasie.
Teraz mam splonkarke Frankford Arsenal ,i ona wreszczie daje rade.
https://www.youtube.com/watch?v=x6YUA6mJygI
Tacki na splonki pasuja od nowej Lee (trojkatne) ,wiec nie musze wysypywac splonek z tacki ,a tylko tacki zmieniam.
Pozdrawiam Bready
Podobnie jak koledzy zdecydowanie odradzam Lee. Kupiłem ergo prime i udało mi się nią zaspłonkować 5 szt. łusek do Mosina po czym w spłonkarce coś trzasło i spłonkarka przestała działać. Od tej pory leży gdzieś uszkodzona i czeka lepszych czasów, które pewnie nigdy nie nadejdą.
Jeśli masz prasę z funkcją spłonkowania to zastanów się czy nie lepiej kupić do prasy podajnik spłonek zamiast spłonkarki.
Jeśli masz prasę z funkcją spłonkowania to zastanów się czy nie lepiej kupić do prasy podajnik spłonek zamiast spłonkarki.
tomp - jakie szczęki masz na myśli? Co to za patent? Można to dokupić? Mam również RCBS i działa na zasadzie przekładania holderów. Z góry dzięki za wyjaśnienie.tomp pisze:Mam RCBS i jest spoko. Żadnych zacięć ani problemów. Trochę mnie denerwowało zmienianie shell holderów. Kupiłem RCBS ze szczękami. Niestety jak zmieniasz z małej na dużą spłonkę trzeba trzpień wymienić. Za to shellholdery niepotrzebne. No i jakoś mam wrażenie że z osadzarką na shellholdery szybciej idzie odrobinę. Może kwestia przyzwyczajenia.
Mam również Frankford Arsenal Platinum Series Perfect Seat Hand Priming Tool. Jak na tą cenę jest ok wykonane i z tych tanich napewno najlepsza, ale wole te z 21 center perfekcyjnie wykonane. Jak mam więcej do zrobienia to mam takie osadzarki z najdokładniejszą śrubą mikrometryczną do ustawiania głębokości osadzenia spłonki.
Mam jeszcze inne ustrojstwo Frankford ale to taka zabawka
https://m.youtube.com/watch?v=Z3BLV3YjWeQ
Zamiast tego stosuje dużo lepsze rozwiązanie
https://m.youtube.com/watch?v=dKh9IQHe-Qo
a dalej do ustrojstwa do osadzania, najszybsze i bardzo precyzyjne
https://m.youtube.com/watch?v=wZknRfAQiRo
https://m.youtube.com/watch?v=zOfLkKAnl_U
W tej czarnej kostce widać taki czerwony pierścień, to śruba mikrometryczna do regulacji głębokości osadzenia spłonek.
Mam jeszcze inne ustrojstwo Frankford ale to taka zabawka
https://m.youtube.com/watch?v=Z3BLV3YjWeQ
Zamiast tego stosuje dużo lepsze rozwiązanie
https://m.youtube.com/watch?v=dKh9IQHe-Qo
a dalej do ustrojstwa do osadzania, najszybsze i bardzo precyzyjne
https://m.youtube.com/watch?v=wZknRfAQiRo
https://m.youtube.com/watch?v=zOfLkKAnl_U
W tej czarnej kostce widać taki czerwony pierścień, to śruba mikrometryczna do regulacji głębokości osadzenia spłonek.
Piotrjub, to zabawek do osadzania masz chyba sporo.
Sadzac po samej rt100 to juz mi wystarczy.
Sam chcialem kupic/wykonac cos podobnego do tego pierwszego frankforda, ale jakos nie moge sie przybrac. Bo na RT100 to jednak szkoda mi pieniedzy - to kosztuje juz jak calkiem niezla prasa jednostanowiskowa.
Natomiast ta ostatnia osadzarka-> to wyglada na proste i latwe, ale to w sumie dedykowane przemyslkane urzadzenie. Zastanawia mnie jedno - luska skierowana jest w obslugujacego, nie zachodzi niebezpieczenstwo w przypadku detonacji splonki??
Wiekszosc osadzarek jest jednak skierowana "od" elaboranta.
Sadzac po samej rt100 to juz mi wystarczy.
Sam chcialem kupic/wykonac cos podobnego do tego pierwszego frankforda, ale jakos nie moge sie przybrac. Bo na RT100 to jednak szkoda mi pieniedzy - to kosztuje juz jak calkiem niezla prasa jednostanowiskowa.
Natomiast ta ostatnia osadzarka-> to wyglada na proste i latwe, ale to w sumie dedykowane przemyslkane urzadzenie. Zastanawia mnie jedno - luska skierowana jest w obslugujacego, nie zachodzi niebezpieczenstwo w przypadku detonacji splonki??
Wiekszosc osadzarek jest jednak skierowana "od" elaboranta.
Mam taki sprzęt
https://images.app.goo.gl/o4p175Fbu5EQFpS68
Precyzyjny ale spłonkowanie oczywiście pojedyncze. W zestawie trzpień na małe i duże spłonki. Shelholder standardowo na .308 zawiera. Wg mnie bardzo fajna osadzarka.
https://images.app.goo.gl/o4p175Fbu5EQFpS68
Precyzyjny ale spłonkowanie oczywiście pojedyncze. W zestawie trzpień na małe i duże spłonki. Shelholder standardowo na .308 zawiera. Wg mnie bardzo fajna osadzarka.
Z pustego to i Salomon nie strzeli...
-
- Posty: 1648
- Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
- Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow
Mam w sumie az trzy rzeczy Lee, jedna to wlasnie " matryca " do osadzania splonek.
TAk wyglada i pracuje to ustrojstwo, mozna to naprawde idealnie ustawic mimo braku sruby mikrometrycznej.
https://www.youtube.com/watch?v=ZpnKlAhcwYo
TAk wyglada i pracuje to ustrojstwo, mozna to naprawde idealnie ustawic mimo braku sruby mikrometrycznej.
https://www.youtube.com/watch?v=ZpnKlAhcwYo
- Załączniki
-
- r03-wiela-32.jpg (53.6 KiB) Przejrzano 2004 razy
-
- r03-wiela-24.jpg (81.41 KiB) Przejrzano 2005 razy