 |
 | Maszyna do indukcyjnego wyżarzania łusek. Zrób to sam. |  |
donkihot
|
Wysłany: Czwartek, 26 Grudzień 2019, 11:33 |
|
 |
 |
W tym temacie opiszę swoją maszynę. Za inspirację i pomoc w doborze podzespołów jest odpowiedzialny kolega Bready i jego maszyna opisana na forum Black Powder https://forum.blackpowder.pl/viewtopic.php?f=64&t=2612
Za co jestem Mu bardzo wdzięczny.
Do sedna rzeczy, czyli podzespoły które użyłem do budowy:
Składowe (nazwę je wykonawcze) indukcji.
1. ZVS 1000W 48V dokładnie taki:
Kupiony na Ali... (lub Bang..) Szukajcie możliwości kupna samego modułu (bez cewki, bo i tak jest niepotrzebna) Dla tych co mają pojęcie o elektronice, można kupić w częściach do samodzielnego polutowania (będzie taniej) od 60 do 80zł.
2. Zasilacz impulsowy 48V 20.8A 1000W, można kupić też w PRC, ja kupiłem na Alle... za 259 zł.
Może być taki:
3. Przekaźnik 300A 12v do wciągarki,
Można znaleźć w PRC, ja kupiłem na All. za 69zł.
4. 1,5 m. rurki miedzianej fi 3,5 mm. potrzebnej do zrobienia cewki. Jest jeden sprzedawca na All.. ale ja mam w pobliżu firmę dorabiającą przewody hamulcowe, a taka rurka jest stosowana w Citroenach. Zapłaciłem 20zł.
5. Wentylator 120x120x25 mm. 12V Prędkość obrotowa: 3100 (±10%)obr./min 38zł. (All...) do chłodzenia płyty indukcyjnej
6. Chłodnicza cieczy 120x120mm (All..) 50zł.
7. Do niej wentylator 120x120mm (nie musi być taki mocny jak ten do chłodzenia indukcji) ja miałem z odzysku
i dwa króćce fi 8mm do podłączenia rurek z chłodziwem (po kilka zł. w sklepie z narzędziami do wyposażenia warsztatów) no i oczywiście wężyk (obowiązkowo sylikonowy) + cybanty skręcane.
8. Pompka do cieczy 240L/H 12V ARDUINO 30zł.
9. Naczynie rozszerzalne kupiłem w sklepie z częściami do maszyn rolniczych, jest to zbiornik płynu hamulcowego do traktora Zetor
Wszystkie wymienione podzespoły można kupić na Aliex... lub Bangg... i pewnie będzie taniej.
W następnej odpowiedzi, wymienię składowe układu sterowania.
Zachęcam też do zapoznania się z tematem u źródła, czyli tu:
https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://forum.accurateshooter.com/threads/induction-brass-annealer-redux.3908353/&prev=search[img] [/img] |
Ostatnio zmieniony przez donkihot dnia Czwartek, 26 Grudzień 2019, 14:53, w całości zmieniany 4 razy _________________ Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW |
    |
 |
|
|
 |  |
 | Grubość ścianki przewodu |  |
 | Re: Grubość ścianki przewodu |  |
 |  |
 | |  |
 |  |
 | |  |
 |  |
 | |  |
donkihot
|
Wysłany: Czwartek, 26 Grudzień 2019, 21:24 |
|
 |
 |
Do układu sterowania użyłem:
1. Przekaźnik czasowy z regulowanym czasem w rozdzielczości 0,1s. (teraz na Alleg... 17,99zł.) ten zegar załącza przekaźnik (ten 300A) który podaje napięcie na ZVS
2. Drugi obsługuje elektromagnes zrzutu łuski, UWAGA występują w dwóch wersjach: opóźnienie wyłączenia czyli to co potrzebujemy i identyczny ale opóźnia włączenie (dla nas nie przydatny)
Wstawię link do aukcji (choć pewnie niedługo wygaśnie) żeby było wiadomo o co mi chodzi:https://allegro.pl/oferta/przekaznik-czasowy-0-50-s-opoznienie-wylaczenia-8077313831?reco_id=9ac87fe3-2805-11ea-8120-246e96321a90&sid=0e7a5475e04eefd78184d559df6fb9f87c889ad5ac94196dac75ac99722370c3&bi_s=archiwum_allegro&bi_c=Product&bi_m=reco&
3. Elektromagnes ciągnący, przed zakupem zwróćcie uwagę jaki jest skok trzpienia. Musi być większy niż średnica łusek jakie będziemy odpuszczać. Ten ma skok 18mm. ale jest troszkę drogi bo na Alleg.. kosztuje 72zł.
4. Opcjonalnie można dołożyć "czujnik obecności łuski" Ja to mam zrobione na takim module (na Alleg.. 13zł. wpiszcie hasło "fotorezystor moduł czujnik światła"):
Trzeba go oświetlić, ja użyłem białego Led 12V
Napisałem opcjonalnie, bo możemy sobie odpuścić i po wrzuceniu łuski uruchamiać maszynę guziczkiem-przyciskiem, który i tak proponuję dołożyć żebyśmy nie stanęli z robotą jak fotokomórka nawali.
Wszystkie opisane podzespoły pracują na 12V DC więc potrzebny będzie zasilacz, ja wykorzystałem komputerowy 500W (dostałem od kolegi) i obudowa od PC, moja ma wymiary: 32x19x36cm. (d. sz. w.)i pochodzi z odzysku. W każdym mieście jest punkt zbiórki elektrośmieci. Za cały komputer z którego pozyskałem obudowę dałem na piwo (no może dwa piwa)
BARDZO WAŻNE
Moduł ZVS i cewka są zespołem rezonansowym i cewkę trzeba wykonać w określony sposób:
Rurkę fi 3,5mm. trzeba nawinąć na rdzeniu o średnicy 27mm. i musi mieć 8 zwojów. Nawijamy ją ciasno (raz przy razie) a potem lekko rozsuwamy zwoje, tak żeby się nie stykały. Ja pierwszą zrobiłem 6 zwojów i to było przyczyną przegrzewania się generatora ZVS.
Zrobiłem ją tak:
i dorobiłem zaciski z miedzianego płaskownika.
A tak wygląda przykręcona do ZVS-a
Na końcówkach są przylutowane kawałki rurki fi 8mm. aby podłączyć układ chłodzenia.
[/img] |
_________________ Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW |
    |
 |
|
|
 |  |
 | |  |
 |  |
 | |  |
 |  |
 | |  |
 |  |
 | |  |
 |  |
 | |  |
 |  |
 | |  |
donkihot
|
Wysłany: Piątek, 27 Grudzień 2019, 14:52 |
|
 |
 |
piotrb napisał: |
Maszyna bardzo fajna. Gratuluje talentu i samozaparcia, ze Ci sie to chcialo samemu przewalczyc! |
Witaj, dziękuję za słowa uznania.
piotrb napisał: |
Zaciekawil mnie tez bardzo artykul o wyzarzaniu mosiadzu, ktory przywolales. Tam wszedzie jest mowa o wyzarzaniu idacym w minuty i nawet w temperaturze 700-800 stopni trzrba okolo 5-10 minut, zeby mosiadz calkiem zmiekczyc. Jesli proces trwa krocej, to zmiekczanie zachodzi tylko czesciowo. Na dodatek poruszamy sie wtedy po najbardziej stromej czesci krzywej, a wiec powtarzalnosc stopnia zmiekczenia bedzie bardzo zalezna od dokladnej kontroli czasu i temperatury i identycznosci kolejnych lusek. Czemu wiec wyzarzasz akurat 4 sekundy i w jaki sposob kontrolujesz temperature, jaka osiagaja szyjki? |
Też mi te wykresy dały dużo do myślenia, a czemu akurat 4 sekundy wyżarzam? Bo przy zgaszonym świetle szyjka zaczyna się żarzyć na kolor brązowo-czerwony co daje podstawę sądzić że osiągnęła ok. 650-700°C a z analizy wykresów właśnie ta temperatura (w najkrótszym czasie) pozwala uzyskać odprężenie mosiądzu (nie zależnie od zgniotu). Oczywiście czas jest wciąż za krótki, bo powinniśmy utrzymać tą temperaturę przez ok. 5 minut, ale na filmach z fabryk (które linkowałem pod filmem) widać że proces jest taki sam, więc czemu nie robić tak jak w fabryce?
piotrb napisał: |
Czy nie lepiej pojsc na calosc i jeszcze zwiekszyc temperature i/lub czas wyzarzania, zeby mosiadz calkiem zmiekl? |
Pewnie jest to wykonalne, ale będzie wiązało się z kilkoma problemami. Pierwszy i najważniejszy to czas pracy indukcji, w przypadku maszyny którą zbudowałem (jak też innych, podobnych, komercyjnych) moduł ZVS wyzionie ducha przy pierwszej łusce. Drugi problem to odseparowanie termiczne części butelkowej i denka łuski. Butelka i denko nie może być wyżarzone (tylko szyjka i ramiona) Mosiądz bardzo dobrze przewodzi ciepło więc trzeba by zanurzyć łuskę w jakimś chłodziwie (pozostawiając szyjkę i ramiona ponad) i znaleźć bardzo precyzyjne i "długotrwałe" źródło ciepła które przez te rzeczone 5 minut utrzymałoby temperaturę co najmniej 450 °C Czyli tak jak wspomniałem, jest to możliwe ale w warunkach domowych niewykonalne, tym bardziej że (jak napisałem kilka linijek wyżej) fabryki robią to podobnie do mojego procesu, więc chyba jest OK.
To oczywiście tylko moje przemyślenia, ale ludzie którzy wyżarzają łuski (indukcyjnie czy płomieniowo) mówią że żywotność łusek wydłuża się kilkukrotnie w w porównaniu z łuskami nie wyżarzanymi. |
_________________ Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW |
    |
 |
|
|
 |  |
 | |  |
Arek_78
|
Wysłany: Piątek, 27 Grudzień 2019, 19:26 |
|
 |
 |
Super robota
Taka mała sugestia z mojej strony:
1. Kupując wentylator szukajcie łożyskowany, można też dołożyć jakiś regulator obrotów w zależności od temperatury, żeby go maksymalnie wyciszyć (Urządzenia Wojtka prawie nie słychać jak pracuje).
2. Zamiast stosować dwa zasilacze - jeden do ZVS 48V a drugi komputerowy 12V - zastosujcie zwykły stabilizator 12V 2A. Kosztuje około 2 zł z radiatorem, ale widząc pobór prądu przez te układy to wystarczy go umieścić koło wiatraka i będzie ok. Można zastosować stabilizator dla każdego układu z osobna. Drugie wyjście to zastosowanie przetwornicy napięcia - koszt koło 15 zł i pociągnie wszystko jeden zasilacz 48V.
A łuski po odpuszczeniu wrzucacie do wody? czy same stygną? Bo teorii jest wiele. |
|
 |  |
 | |  |
Bready
|
Wysłany: Piątek, 27 Grudzień 2019, 19:55 |
|
 |
 |
Arek_78 napisał: |
2. Zamiast stosować dwa zasilacze - jeden do ZVS 48V a drugi komputerowy 12V - zastosujcie zwykły stabilizator 12V 2A. Kosztuje około 2 zł z radiatorem, ale widząc pobór prądu przez te układy to wystarczy go umieścić koło wiatraka i będzie ok. Można zastosować stabilizator dla każdego układu z osobna. Drugie wyjście to zastosowanie przetwornicy napięcia - koszt koło 15 zł i pociągnie wszystko jeden zasilacz 48V.
A łuski po odpuszczeniu wrzucacie do wody? czy same stygną? Bo teorii jest wiele. |
Nie doceniasz poboru pradu przez cewke przekaznika ,pozatym w ten sposob musisz wytracic 3 krotnie wiecej mocy w stabilizatorze niz jest potrzebnej na lini 12v ,a to bardzo duzo ciepla.
Podajac napiecie 48V na wejscie stabilizatora uszkodzisz go ,maksymalne napiecie wejsciowe stabilizatora 7812 to 35V.
Ja mam zasilacz 12v 200w ,w zupelnosci wystarcza ,ale mam inny przekaznik z cewka na napiecie sieci ,a ze u mnie w sieci jest 115V to podawanie typu mija sie z celem.
Inny jest tez timer ,Sestos B3S ,4 timery w jednej obudowie ,wykozystywane sa tylko 2 ktore maja wyjscia zalaczajace.
Luski wpadaja do kartonowego pudelka gdzie same stygna ,nie ma to zadnego znaczenia.
Ze wzgledu na temperature plastikowe pudelka sie nie nadaja. |
_________________ Pozdrawiam Bready |
   |
 |
|
|
 |  |
 | |  |
 |  |
 | |  |
 |  |
 | |  |
piotrb
|
Wysłany: Piątek, 27 Grudzień 2019, 21:43 |
|
 |
 |
donkihot napisał: |
Też mi te wykresy dały dużo do myślenia, a czemu akurat 4 sekundy wyżarzam? Bo przy zgaszonym świetle szyjka zaczyna się żarzyć na kolor brązowo-czerwony co daje podstawę sądzić że osiągnęła ok. 650-700°C a z analizy wykresów właśnie ta temperatura (w najkrótszym czasie) pozwala uzyskać odprężenie mosiądzu (nie zależnie od zgniotu). Oczywiście czas jest wciąż za krótki, bo powinniśmy utrzymać tą temperaturę przez ok. 5 minut, ale na filmach z fabryk (które linkowałem pod filmem) widać że proces jest taki sam, więc czemu nie robić tak jak w fabryce?
|
Na filmie z fabryki, ktory zalinkowales, przy czasie 1:30, jest wyzarzanie plomieniem. A plomien moze miec temperature 1200C przy palniku na propan-butan, a moze miec i 2000C, jesli jest to mieszanka z propan-butan tlenem. Nie mamy pewnosci, ze nie jest to tez plomien acetylenowy, wiec tak naprawde nie wiemy, jaka temperature stosuja w fabryce. A temperatura wyzsza o 500-1000 stopni moze czynic wielka roznice w potrzebnym czasie wyzarzania, jesli sie porowna z temperatura 800C. Kontrolowanie temperatury pozostalej czesci luski powinno byc w miare bezproblemowe. Wstawiamy ja do wody, lub nalewamy wody do srodka i juz. |
|
 |  |
 | |  |
 |  |
 | |  |
 |  |
 | |  |
 |  |
 | |  |
 |  |
 | |  |
Saper94
|
Wysłany: Sobota, 28 Grudzień 2019, 12:14 |
|
 |
 |
widziałem film z użycia maszynki  kurde, super sprawa. Wątek mega mi sie podoba, super że przetarłeś szlak. co do temperatury odpuszczania itp. wiecie jaką zawartość cynku ma mosiądz w łusce? wg mnie można od tego zacząć, szczególnie że po barwie wydaje mi sie że każdy producent ma nieco inny stop a potem wywnioskować temperature z wykresu miedź-cynk. i czas ogrzewania pewnie doświadczelnie przy użyciu czujnika temperatury w przerobionej łusce mosiądz to bardzo specyficzny materiał, mocno się utwardza po zgniocie. ogólnie wydaje mi się że prościej było by zrobić próbę w z różnymi czasami dla przybliżonej ogólnie przyjętej temperatury odpuszczania mosiądzu nastepnie rozciac szyjki, wytrawić kwasem i obejżeć pod mikroskopem ziarna porównać próbki. temat jest bardzo rozległy dodatkowo gdy mowa o odpuszczaniu hartowaniu itp. wszyscy mają przed oczami stal  a mosiądz traktowany jest (poza tym forum ) po macoszemu i w plastyce zajmuja sie tym poza producentami łusek artyści, wytwórcy blach i półproduktów mosieżnych w dodatku ich interesuje mało dokładny zakres temperatur Mało kto jeszcze przychodzi mi do głowy, większosc elementów w technice jest wykonywanych z tego materiału skrawaniem (tuleje, ect.) |
_________________ 7,62x54r (Mosin 91/30), 7,62x25 (TT-33) |
   |
 |
|
|
 |  |
 | |  |
 |  |
 | |  |
Opposite Pole
|
Wysłany: Sobota, 28 Grudzień 2019, 16:12 |
|
 |
 |
|
_________________ 470NE;416Rem Mag;375H&H;9.3x74R;308Win;223Rem++++ |
   |
 |
|
|
 |  |
 | |  |
 |  |
 | |  |
 |  |
 | |  |
 |  |
 | |  |
 |  |
 | |  |
 |  |
 | |  |
Opposite Pole
|
Wysłany: Poniedziałek, 06 Styczeń 2020, 17:14 |
|
 |
 |
donkihot napisał: |
Opposite Pole, bardzo dziękuję. Aż zrobię pomiar swojej na zasilaniu. Jedno co ma wspólnego Twoja i moja (jak do tej pory) to podobna częstotliwość ZVS. Ja próbowałem zmierzyć temperaturę szyjki pirometrem, niestety nie dałem rady (może mam za kiepski pirometr) Wystarczy że zrobisz tak jak prosiłem (w ciemności) i powiesz jaki kolor miała szyjka, to powinno dać nam pogląd na jakim poziomie jest temperatura. Dzięki wielkie. |
Właśnie zrobiłem serię łusek 9,3x74R. Nawet przy stopieniu szyjki po wyjęciu łuska się nie świeci. Biorąc pod uwagę, że mosiądz zaczyna świecić w temperaturze mniej więcej 400C poniżej punktu topnienia wygląda na to, że w końcowej fazie przed wyjęciem temperatura mocno spada. Próbowałem zmierzyć temperaturę pirometrem ale jest to chyba zbyt odblaskowy materiał bo pirometr pokazywał bzdury typu dwadzieścia parę stopni, a przypadkowo dotykając szyjki oragnoleptycznie (i boleśnie) stwierdziłem, że jest co najmniej 10 razy więcej. Jakbym mógł jeszcze w czymś pomóc to pisz. |
_________________ 470NE;416Rem Mag;375H&H;9.3x74R;308Win;223Rem++++ |
   |
 |
|
|
 |  |
 | |  |
 |  |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików do wiadomości w tym forum Nie możesz pobierać załączników do wiadomości w tym forum
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 7
Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
|
|
|
|