Arek_78 pisze:Właśnie tak miałem jak piszesz. Gdy chciałem jednocześnie osadzić pocisk i zrobić crimp to niestety pocisk wchodził pod kątem i zwijało łuskę. Tak jakby crimp był robiony za szybko i pocisk zaczynał się nie mieścić. Po rozbiciu tego procesu jest ok. Regulowałem trzpień ale wygląda na to że oprócz regulacji samego trzpienia trzeba też ustawić wysokość matrycy. Za dużo kombinowania. Wolę rozbić te dwa procesy. Używam tulei wymiennych więc jak zablokuję matrycę to mi już ustawienia się nie zmienią.
.
Ja bede chcial dac przetoczyc wlasnie trzpien osadzajacy pociski z nacieciem na nim jego krztaltu, tak wlasnie aby nie zostawial na pocisku sladu.
Problemem jest, ze mam duza partie ( 6 000 + ) 3 rozne fabrykaty roznych pociskow, ktore niestyty roznia sie gornym ksztaltem.
Po latach powracam do odlewania pociskow samemu, powtarzalnosc jest, ksztaltu dom trzpienia jak i samej wagi.
.
W zeszlym roku oddlalem po ca. 1000 pociskow 9 Para z Gas check i 1 000 pociskow w .357 rowniez z gas check. Na wiosne planuje poodlewac wlasnie .32 i .45 oraz .38 WC Sztabki 15 kgolowiu leza juz przygotowane
Pardini jest z tego co slyszalem b. kaprysny. Co prawda kupie go w .22lr ale jak mi nie podejdzie to sprzedam i kupie Feinwerkbau AW 93
Do . 22lr mam konversje do P 240.