Przygotowanie łusek do elaboracji

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Arek_78
Posty: 738
Rejestracja: sobota, 29 czerwca 2019, 08:20
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Arek_78 »

Body tylko delikatnie formatujemy - ustawiasz matrycę wyżej niż trzymacz łuski i sprawdzasz czy wchodzi i wychodzi bez luzów z komory. Ale nie formatujesz po całości do końca.
jkp44jkp
Posty: 403
Rejestracja: piątek, 11 października 2019, 05:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: jkp44jkp »

Acha, czyli stosujesz to tylko do wybranych lusek ktore stanowia problem czy do calego zestawu jesli jedna z nich zacznie taki stwarzac?
Arek_78
Posty: 738
Rejestracja: sobota, 29 czerwca 2019, 08:20
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Arek_78 »

Strzelam partiami po 100 szt. Jeżeli jedna łuska z tych 100 stanowi problem to ustawiając matrycę dla tej jednej i sprawdzając ją formatuję całą partię. Tak aby wszystkie były jednakowe.
jkp44jkp
Posty: 403
Rejestracja: piątek, 11 października 2019, 05:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: jkp44jkp »

Dzieki.
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Alescie zamieszali !

Czytajac te posty zaczalem wlasnie zastanawiac sie do czego sluzy matraca FL ? ? ?

:wink:
jkp44jkp
Posty: 403
Rejestracja: piątek, 11 października 2019, 05:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: jkp44jkp »

donkihot pisze: Ja jak zaczynałem zabawę z elaboracją dostałem wytyczne z kolejnością obróbki:
1- format szyjki
2- zbicie ramion
3- "niepełny" format body
4- skracanie
5- wygładzanie krawędzi
Wlasnie nie potrafilem zrozumiec jaka jest przewaga tego sposobu nad FL.

W przypadku Arka juz wiem ze stosuje tylko format ramion lub butelki w zaleznosci od tego co stanowilo problem.

Jesli chodzi o donkihota to z tego co widac jego obrobka zaklada jedno i drugie tak czy siak i dlatego pytalem jaka jest roznica miedzy pelnym formatem a zbijaniem szyjki i formatem butelki poniewaz i tak ingeruje sie w te same czesci luski tylko ze w dwoch krokach zamiast jednego.

Co sprawia ze jest to lepsza metoda od po prostu pelnego formatu?
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

andy7 pisze:Alescie zamieszali !

Czytajac te posty zaczalem wlasnie zastanawiac sie do czego sluzy matraca FL ? ? ?

:wink:
Oj tam, może byś dorzucił swój kijek do tego ogniska i napisał jak Ty to robisz?
ps. matryca FL do niczego nie służy, ja zapomniałem gdzie swoją położyłem :P
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

jkp44jkp pisze:
donkihot pisze: Ja jak zaczynałem zabawę z elaboracją dostałem wytyczne z kolejnością obróbki:
1- format szyjki
2- zbicie ramion
3- "niepełny" format body
4- skracanie
5- wygładzanie krawędzi
Wlasnie nie potrafilem zrozumiec jaka jest przewaga tego sposobu nad FL.

W przypadku Arka juz wiem ze stosuje tylko format ramion lub butelki w zaleznosci od tego co stanowilo problem.

Jesli chodzi o donkihota to z tego co widac jego obrobka zaklada jedno i drugie tak czy siak i dlatego pytalem jaka jest roznica miedzy pelnym formatem a zbijaniem szyjki i formatem butelki poniewaz i tak ingeruje sie w te same czesci luski tylko ze w dwoch krokach zamiast jednego.

Co sprawia ze jest to lepsza metoda od po prostu pelnego formatu?
Cześć, może zabrzmi to głupio, ale nie ma lepszej czy gorszej metody. Każdy robi tak jak mu odpowiada.
Piszesz "Jesli chodzi o donkihota to z tego co widac jego obrobka zaklada jedno i drugie tak czy siak"
Sugerowałem żebyś obejrzał moje filmy o obróbce łusek, albo tego nie zrobiłeś, albo obejrzałeś ale nie dość uważnie?
Ja tam wszystko dokłądnie omawiam więc skąd twoje pytanie "jaka jest roznica miedzy pelnym formatem a zbijaniem szyjki i formatem butelki poniewaz i tak ingeruje sie w te same czesci luski tylko ze w dwoch krokach zamiast jednego."
???
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Arek_78
Posty: 738
Rejestracja: sobota, 29 czerwca 2019, 08:20
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Arek_78 »

Jedno dosyć ważne wyjaśnienie dla tych co nie do końca doczytali bądź myślą inaczej. Matryca FL przywraca rozmiar fabryczny łuski. My tego nie robimy!!
Zmniejszamy tylko rozmiar części butelkowej łuski i kąta ramion szyjki aby łuska nie blokowała się w komorze. Ale nigdy nie będzie miała wymiarów fabrycznych.
Faktem jest, że używamy do tego matryc do formatowania FL. Bo nic innego nie ma :)
jkp44jkp
Posty: 403
Rejestracja: piątek, 11 października 2019, 05:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: jkp44jkp »

Sprawdzilem ten link i moze ja jestem glupi ale tam nie ma odpowiedzi dlaczego wybierasz ten sposob ponad pelny format.

Poza tym prosze sie nie obrazic, rozumiem ze probujesz rozwinac swoj kanal ale operujemy tu na forum, wiec jesli zamieszczasz tutaj 5 krokow obrobki luski jako wytyczne jak to sie robi to chyba moge jako uzytkownik tego forum prosic o wyjasnienie na tym forum dlaczego preferujesz taka kolejnosc obrobki a nie inna bez potrzeby analizy kilku godzin filmow z innej platformy niz ta.
jkp44jkp
Posty: 403
Rejestracja: piątek, 11 października 2019, 05:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: jkp44jkp »

"Jedno dosyć ważne wyjaśnienie dla tych co nie do końca doczytali bądź myślą inaczej. Matryca FL przywraca rozmiar fabryczny łuski. My tego nie robimy!!
Zmniejszamy tylko rozmiar części butelkowej łuski i kąta ramion szyjki aby łuska nie blokowała się w komorze. Ale nigdy nie będzie miała wymiarów fabrycznych.
Faktem jest, że używamy do tego matryc do formatowania FL. Bo nic innego nie ma Smile"


W takim razie mam pytanie czy takie delikatne zmniejszanie wymiarow luski nie sprawia ze luska szybciej znow zacznie sprawiac problemy i bedzie ta operacje trzeba powtorzyc?

CZy uzycie pelnego formatu i 1 odstrzelenie ktore pozwoli lusce dostosowac sie do naszej komory nie pozwoli nam na rzadsze ingerowanie w luske?

Jesli luska juz bedzie za szeroka i uzyjesz tej matrycy tylko do ramion lub butelki to na ile elaboracji masz spokoj? CZy luska juz po ponownym odstrzeleniu nie bedzie znow wymagala formatu, czy po takiej delikatnej ingerencji mozna oczekiwac ze starczy to na kolejne 2- 3 elaboracje bez potrzeby formatu ?
Arek_78
Posty: 738
Rejestracja: sobota, 29 czerwca 2019, 08:20
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Arek_78 »

Dobrze, że się pytasz. Po to jest forum aby podyskutować i wyjaśnić wątpliwości. Przecież nikt Cie nie gani za zadawanie pytań.
jkp44jkp pisze:Sprawdzilem ten link i moze ja jestem glupi ale tam nie ma odpowiedzi dlaczego wybierasz ten sposob ponad pelny format.
Powtarzalność na tarczy. Energia w równym stopniu idzie w pocisk, a nie na rozszerzanie łuski. Musiałbyś mieć łuski idealne pod kątem składu chemicznego łuski, aby podczas strzału jednakowa siła energii powodowała ich dopasowanie do komory. Tak nie jest, łuski są różne i każda odchyłka powoduje brak powtarzalności. Dlatego łuski dopasowane nie tracą energii i masz jeden parametr więcej dopracowany.
jkp44jkp pisze:CZy uzycie pelnego formatu i 1 odstrzelenie ktore pozwoli lusce dostosowac sie do naszej komory nie pozwoli nam na rzadsze ingerowanie w luske?
Na pewno nie - ingerowanie w łuskę przy jednym przebiegu matrycą FL gdzie jednocześnie "obrabia" butelkę i ramiona - a odpowiednio najpierw butelka, potem ramiona i szyjkę wychodzi na to samo. Dalej jest to jedna ingerencja tylko w dwóch etapach.
Rzadziej nie będziesz ingerował - najwyżej pozbędziesz się łuski. Z łuską jest podobnie jak z drutem - wyginaj drut do kąta 90stopni i sprawdź po którym razie pęknie. Potem wyginaj do 45stopni - wytrzyma dłużej. Formatując łuski minimalnie przedłużysz zarazem ich żywotność, ale to tylko teoria :)
jkp44jkp pisze:Jesli luska juz bedzie za szeroka i uzyjesz tej matrycy tylko do ramion lub butelki to na ile elaboracji masz spokoj? CZy luska juz po ponownym odstrzeleniu nie bedzie znow wymagala formatu, czy po takiej delikatnej ingerencji mozna oczekiwac ze starczy to na kolejne 2- 3 elaboracje bez potrzeby formatu ?
Tego to już sam najwyższy nie wie :) Jest różnie, raz miałem łuski których nie poprawiałem wcale, raz za 2 razem, raz za 4. Jak mi się trafi jedna z serii to robię całą serię. Nie ma na to reguły.
jkp44jkp pisze: Sprawdzilem ten link i moze ja jestem glupi ale tam nie ma odpowiedzi dlaczego wybierasz ten sposob ponad pelny format.
JEST - dlatego dzięki Sebastianowi drążyłem ten temat i szukałem wyrównania prędkości pocisków. Oglądałem kilkanaście razy aż zrozumiałem. (nie dlatego, że nie wyjaśnił dokładnie - ale dlatego że ja za mało wiedzy wtedy miałem)
jkp44jkp
Posty: 403
Rejestracja: piątek, 11 października 2019, 05:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: jkp44jkp »

DZieki.
Jesli kupie taka matryce fostera i matryce fl to moze podziele jakas partie po 50 i bede sprawdzal co dziala "lepiej".

Do tego jednak potrzebuje jeszcze duzo doswiadczenia aby wiedziec czym jest to "lepiej" i jak sie objawia poza dziurkami na tarczy.
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

jkp44jkp pisze:Sprawdzilem ten link i moze ja jestem glupi ale tam nie ma odpowiedzi dlaczego wybierasz ten sposob ponad pelny format.

Poza tym prosze sie nie obrazic, rozumiem ze probujesz rozwinac swoj kanal ale operujemy tu na forum, wiec jesli zamieszczasz tutaj 5 krokow obrobki luski jako wytyczne jak to sie robi to chyba moge jako uzytkownik tego forum prosic o wyjasnienie na tym forum dlaczego preferujesz taka kolejnosc obrobki a nie inna bez potrzeby analizy kilku godzin filmow z innej platformy niz ta.
Przepraszam Kolegę, to nie chodzi o rozwój kanału tylko ja hołduję zasadzie "jeden obraz jest więcej wart niż 1000 słów" i oczywiście że bardzo chętnie wyjaśnię, tyle że w słowie pisanym powstaje wiele niedomówień które rodzą kolejne pytania, na które pisze się kolejne odpowiedzi, które rodzą kolejne pytania i.t.d. Film który linkowałem ma 30 minut, ale skoro wolisz czytać niż oglądać (i słuchać) to bardzo proszę:
Matryca FL jest tak skonstruowana, że przy jej użyciu (zgodnie z instrukcją) przywracamy łusce rozmiar normatywny (zgodny z normami np. CIP) Czyli łuska będzie "za luźna w komorze" W trakcie detonacji prochu, część wygenerowanej energii będzie "konsumowana" na ponowne "rozdęcie" łuski. Każda łuska ma odrobinkę inną twardość i grubość ścianek, więc "konsumpcja energii" będzie różna co spowoduje różnicę w prędkości wylotowej pocisku. Aby ograniczyć to zjawisko do minimum możemy tak przeprowadzić formatowanie łuski aby pozostała "rozdęta" po poprzednich strzałach, ale musimy zadbać o to żeby się nie zakleszczyła w komorze i lub nie stwarzała problemu z domknięciem zamka.
Dla tego dzielę (i nie tylko ja) proces obróbki na wyżej wymienione etapy.
Jak wiadomo łuska "rozdyma się" we wszystkich kierunkach i w każdej swojej części (szyjka, ramiona i część butelkowa)
Teraz omówię kolejność jaką ja stosuję:
1- format szyjki.
Tu nie mamy większego pola do popisu, szyjka musi zapewnić odpowiednie trzymanie pocisku (ale stosując odpowiednie narzędzia i techniki też mam nad tym kontrolę)
2- zbicie ramion.
Po każdym strzale ramiona zmieniają kąt (unoszą się) matryca FL oczywiście "zbije ramiona" ale zrobi to nadmiernie. Ja staram się obniżyć je tylko na tyle aby zamek pozwalał się zamknąć z lekkim oporem (czyli ramiona opierają się o komorę)
3- "niepełny" format części butelkowej.
Z premedytacją napisałem niepełny w "" (w poprzedniej odpowiedzi i teraz) aby zwrócić na to uwagę. Nadmierne rozdęcie tej części może doprowadzić (po kolejnych elaboracjach) do zakleszczenia się łuski w komorze (wiem bo mi się zdarzyło) Ja używam matrycy Body, ta matryca nie ingeruje w ramiona i szyjkę (bo to już mam zrobione) a jedynie okurcza część butelkową. I znów: gdybym użył jej zgodnie z instrukcją przywróciłbym łusce rozmiar normatywny (byłaby za luźna w komorze) Więc ustawiam ją tak, aby tylko na tyle ingerować w kształt "butelki" który zapewni mi bezproblemową ekstrakcję (sposób ustawienia omawiam w filmie :wink: )
Tu znów odniosę się do matrycy FL używając jej zgodnie z instrukcją część butelkowa byłaby nadmiernie sformatowana co znów prowadziłoby do strat powtarzalności prędkości wylotowej.
Mam nadzieję że dość jasno opisałem cały proces bo już bolą mnie palce od stukania w klawiaturę. :wink:
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Arek_78
Posty: 738
Rejestracja: sobota, 29 czerwca 2019, 08:20
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Arek_78 »

jkp44jkp na jakich matrycach pracujesz?
jkp44jkp
Posty: 403
Rejestracja: piątek, 11 października 2019, 05:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: jkp44jkp »

Donkihot. Dzięki, w tym zalinkowanym filmie naprawdę nie znalazłem( a raczej tak mi się wydawało mimo że słuchałem) tego porównania z fl. Dlatego myślałem że muszę przebrnąć przes cała serię, która zresztą oglądałem ale na samym początku elaboracji, gdzie będąc szczerym większość informacji i tak nie rozumiałem bo nie wiedziałem do czego się to tak naprawdę odnosi w rzeczywistości.

Mnie konkretnie chodziło o to że w swoich krokach i tak zawsze formarujesz i ramiona z szyjka i body, więc zastanawiałem się czemu nie fl. Arek już to wytłumaczył.

Ja mam zestaw redding competition. Więc właśnie matryce do butelki, do szyjki i do osadzania pocisku. Jeszcze matryce lee do usuwania splonek.

Gdy kupiłem używane Łuski lapua na tym forum to przepuściłem je właśnie tylko przez body die, obrobiłem szyjkę neck Turnerem i zwezylem szyjkę matryca. Matryce do szyjki ustawiłem tak aby formatowała szyjkę do samej krawędzi z ramionami, tak naprawdę na styk. Nie wiem czy to cofnęło ramiona na tyle czy po prostu komora poprzedniego strzelać miała takie wymiary, ale już 2 razy z nich strzelałem i przy żadnej nie miałem najmniejszego problemu z zaciskaniem zamka ani z wyjmowaniem Łuski.
Arek_78
Posty: 738
Rejestracja: sobota, 29 czerwca 2019, 08:20
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Arek_78 »

Ja też robię na Redding Competition. W zestawie masz matrycę formatującą łuski po całości ale z wyłączeniem samej szyjki (porównując RCBS FL jest to Redding jest dla mnie o wiele lepszą matrycą ponieważ wszystkie łuski ładnie pasowały do komory. Po RCBS zdarzały się takie co wychodziły z oporem i poprawiałem butelkę Reddingiem).

Ale tą matrycą sformatujesz dostosowaczo tylko butelkę. Niestety musisz zaopatrzyć się w matrycę do zbijania ramion. Gotowym rozwiązaniem jest Forster. Można zrobić tak jak kolega Sebastian ale mi się nie chciało przerabiać ponieważ Forsterem mogę zmienić ustawienia i zbijać szyjki do ustalonego wymiaru. Po zablokowaniu prasa trzyma ustawienia i mogę wrócić do tych samych wartości po dłuższym czasie.

Ja mam prasę Redding Big Boss II, wymieniłem tuleję główna na system Hornady z wymiennymi tulejami. Jedynie co trzeba zrobić to do tulei podłożyć pierścień dystansowy 0,20mm bo przy większych oporach taki właśnie ma luz tuleja. Widać gołym okiem jak podnosi się na gwincie.

Co do obrabiania szyjek. Łuski które kupiłem miały odchyłkę 0,001" - nie toczyłem szyjek wcale
jkp44jkp
Posty: 403
Rejestracja: piątek, 11 października 2019, 05:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: jkp44jkp »

U mnie byla roznica od 0.017" do 0.015". Po uzyciu K&M mam 0.015"-0.015(5)".

Wiem ze predzej czy pozniej bede musial kupic ta matryce Forstera. Tylko zastanawiam sie czy brac ta matryce czy fl od reddinga. Do Forstera i tak nie bede kupowal bushingow poniewaz nie chce wyeliminowac tej ktora juz mam Redding neck competition z bushingam. Troche mi bedzie zal ze mam matryce oraz rozne bushingi w tym tytanowe za tyle kasy w sumie i nie bede ich uzywal a te wszystkie bushingi by mi pasowaly do matrycy Type S FL Reddinga i dlatego szukam jak najwiecej za i przeciw w FL kontra body i ramiona.

NIestety nie mam nie ograniczonych srodkow, kupujac matryce Reddinga chcialem kupic cos raz, tak sobie tlumaczylem taki wydatek. NIe chcialbym juz teraz na poczatku nauki eliminowac polowy zestawu.
Ostatnio zmieniony niedziela, 08 marca 2020, 11:33 przez jkp44jkp, łącznie zmieniany 2 razy.
Arek_78
Posty: 738
Rejestracja: sobota, 29 czerwca 2019, 08:20
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Arek_78 »

FL nie będzie ci potrzebna bo tak prawdę mówiąc już ją masz. Potrzebujesz tylko matrycę do zbijania ramion. Oczywiście jeżeli chcesz iść naszą ścieżką.
Awatar użytkownika
piotrjub
Posty: 1444
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2011, 16:34
Lokalizacja: 3 Miasto
Kontakt:

Post autor: piotrjub »

Bo problem leży trochę gdzie indziej. Nie można pisać po każdym strzale ramiona zmieniają kąt bo to bzdura (powiedzmy że to taki skrót myślowy) ale wyjaśnienie unoszą się jest prawdziwe ale też nie zawsze, po strzale mam jedne łuski z headspace plusowym ale mam też parę z wymiarem minusowym. W elaboracji najważniejsze jest aby robić amunicję powtarzalną - i to generalnie każdy robi. Już to powtarzałem jak słyszę wypowiedzi że najlepsze łuski są odstrzelone z naszej komory to wiem że człowiek nie ma zielonego pojęcia o precyzyjnej elaboracji. Są różne założenia które zakładamy w zależności od naszej broni. Jak mam karabin NcRado kaliber 308 to łuski inaczej mam przygotowane niż do karabinu Delphin w tym samym kalibrze. Jak opisuje swoją broń kapitan reprezentacji USA w FTR ma jedną osadę z systemem i do tego 5 luf - zrobionych identycznie - kołowatość z dokładnością 0,0002” a wymiar headspace 0,0005”. Tak przygotowane lufy gwarantują mu jedno - wszystkie łuski jakie ma może stosować wymiennie z każdą lufą dopowiem nie gwarantuje mu to że te lufy strzelają identycznie. Mnie to denerwuje źe mam łuski - te do NcRado te do Delphina a te do myślistwa.
U mnie pierwszą czynnością jest wywalenie spłonki a kolejną jest mycie w myjce ultradźwiękowej i suszenie. Lubię czyste łuski i w miarę czyste ręce dopowiadam że dbam o swoje matryce używając w miarę czyste łuski bez zabrudzeń. Niedawno dostałem nowe matryce, czekałem na nie prawie 2 kata, zamówiłem do 4 kalibrów a dostałem pomyłkowo 5 (pomylili się i dostałem jeden jaki nie zamawiałem 300WSM ale wziąłem może zdecyduje się w przyszłości na ten kaliber bo nawet 500 sztuk łusek kupiłem prędzej powoli przygotowując się to tego kalibru). Dopowiem tylko, źe jak ktoś się zna na mechanice to matryce wykonane są w tolerancji pasowania na H5 dla mnie to już kosmos, dodam że lufa będzie na pewno zrobiona pod tą matrycę. W nowych matrycach mam pin do usuwania spłonek (nowe matryce dostałem niedawno jeszcze ich nie używałem) i mam parę możliwości, usuwam spłonki inną matrycą następnie łuski myję i suszę i dalej już na te matryce nowe. Mogę łuski od razu umyć ze spłonkami i suszyć ale suszenie takich łusek nawet cały dzień w suszarce nie spowoduje wysuszenia łusek w kanalikach ogniowych. Można w ogóle łusek nie myć. Zawsze dopowiadam że w Skarżysku na zawodach Iwonka która nie myła łusek na wszystkich dystansach 300-600-800m na 30 strzałów miała 17 wewnętrznych dziesiątek. Proces mycia łusek w myjce robię min 2-3 razy a więc gniazda spłonek zdążą się umyć.
Wracając do tematu - rób to co wszyscy, RÓB AMUNICJĘ CAŁY CZAS TAKĄ SAMĄ, to taki przykład GGG najczęściej wszystkim strzela się z niej super a nie jest indywidualnie przygotowana do twojej broni.
Dodam tylko, kto ma przykładowo z 5 matryc do kalibru 308, ja mam i mogę powiedzieć że jak mam nawet parę jednej firmy przykładowo Reddinga to nie są to identyczne matryce. Każda trochę inaczej jeśli chodzi o wymiary formatuje. Ja mam łuski i komory pomierzone, wiem jaki wymiar łuska powinna mieć w stosunku do mojej komory.
Odpowiem u mnie łuska zawsze pasuje do komory i zawsze ma jednakowe wymiary ale zewnętrzne, łuski co normalne jak używamy się wydłużają i przy każdym cyklu je skracam ale dopowiem jedne się skracają a inne nie, to normalne.
Jak ktoś twierdzi że nie stosuje jakiejś matrycy, ja to przyjmuje do wiadomości, jak ktoś pisze że lepiej mu jak robi tak i tak to również przyjmuje to do wiadomości, każdy przypadek określając indywidualnie po prostu staram się nie generalizować.
Sam zobacz jakie i czy powtarzalne będziesz miał efekty. Jeśli będziesz miał raz jak to koledzy określają jedną dziurę a kolejny raz rozpierduchę to trzeba zweryfikować swoje efekty elaboracyjne.
jkp44jkp
Posty: 403
Rejestracja: piątek, 11 października 2019, 05:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: jkp44jkp »

Jeszcze nie wiem jak sciezka chce isc.

Chodzi o to ze chcialbym na razie kupic cos co bedzie wspolgralo z reszta rzeczy ktore mam. Mam matryce Reddinga i co za tym idzie 4 rozne bushingi do tych matryc. MAtryca FL type s bedzie wspolgrala z tymi bushingami I moge ja miec razem z ekspanderem z weglikow za cene tego Forstera bez bushingu ktory potrzebuje. Wiem ze juz mam body Reddinga ale ona kosztuje najmniej ze wszystkich wiec jesli mam juz ktoras "zdublowac" to wole ta najtansza.

NIe wiem jeszcze co bedzie dla mnie lepsze, ale majac ograniczony budzet musze gdzies zaczac bo niemoge kupic wszystkiego na raz i od razu porownywac. Poza tym najpierw musze opanowac jeden sposob zeby byc w stanie wyczuc roznice, jesli takowa bedzie.

Poki co chcialbym powtorzyc wyniki z wczoraj w Skarzysku nastepnym razem gdy bede tam w maju. Do tego mam wszystko co trzeba poki co.
Awatar użytkownika
piotrjub
Posty: 1444
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2011, 16:34
Lokalizacja: 3 Miasto
Kontakt:

Post autor: piotrjub »

Życzę ci tego abyś powtórzył wynik, jak to zrobisz to możesz założyć że to inni mogą się uczyć od ciebie a nie ty od nich. W Skarżysku precyzja jest najważniejsza a strzelając na poligonie wiatr mocno decyduje tylko ..... jak pierwszych zawodników dzieli różnica po wszystkich dystansach 1 punkt to chyba precyzja jest również bardzo ważna. Trafisz w linie zamiast obok masz 1 punkt więcej i możesz wygrać zawody.
jkp44jkp
Posty: 403
Rejestracja: piątek, 11 października 2019, 05:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: jkp44jkp »

Dzieki.

Mam nadziej ze wyjdzie. Ciekawe ze mialem lepsze wyniki na tanszym pocisku ELD M i lusce GGG niz na Tmk i lusce Lapua. Chociaz kombinacja GGG i ELD M to moja pierwsza kombinacja i w sumie to 5 raz juz to skladalem. TMK i Lapua skaldalem dopiero 3 raz.

Z tym uczeniem innych to bym jeszcze nie przesadzal. Ledwo raczkuje w elaboracji. MImo to dzieki za dobre slowo.
Awatar użytkownika
Raphael27
Posty: 133
Rejestracja: niedziela, 20 kwietnia 2014, 06:16
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Raphael27 »

Jak można wytłumaczyć zjawisko gdy raz odstrzeloną łuskę 223 formatuję po całości, skracam do 44,5mm robię elaborację a po strzale długość łuski wynosi 44,45 mm.
Elaboruję do semi auto.
Niby ponowny format łuski po całości załatwi sprawę ale łuski odstrzelone z swojej broni formatuję tylko szyjkę i to też nie załatwia sprawy.
Arek_78
Posty: 738
Rejestracja: sobota, 29 czerwca 2019, 08:20
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Arek_78 »

To normalne. Łuska może się skrócić ponieważ podczas strzału się rozszerza. I nie zawsze się wyciąga.
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

donkihot pisze:Oj tam, może byś dorzucił swój kijek do tego ogniska i napisał jak Ty to robisz?
ps. matryca FL do niczego nie służy, ja zapomniałem gdzie swoją położyłem :P
Jezeli kupiles amunicje i odstrzeliles ja w swojej komorze, to do pewnego czasu mozesz jej nie uzywac. Przyjdzie jednak kiedys taki moment, ze bedziesz musial sformatowac ramiona a to rowniez mozesz zrobic matryca FL.

Zadna tajemnica.

Jako, ze jestem straszna sknera, zbieram luski po kolegach lub je dostaje :mrgreen: W zaleznosci w jakim stanie czystosci sa, albo odsplonkowuje je matryca do samego odsplonkowywania.

NA poczatku uzywalem Redding'a ale niestety, RCBS w tym jednym przypadku bije go na leb i szyje ! Jezeli sa czyste, to od razu formatuje FL. Tyczy sie to lusek ktore dostalem badz kupilem.

Pierwsza seria uzywana jest do treningu gdzie zachodzi fire forming. Dopiero po tym formatuje tylko szyjke. Martyce Ressing typ " S " Mam wystarczajaca ilosc lusek wiec do tej pory nie musialem ich skracac. Skracac bede na Wilson'ie z tuleja na luski, mam tez to ustrojstwo od forumowego koleg na wiertarke.

Luski po odsplonkowaniu sa myte najpierw w ultradzwieku tak z godzine. Nastepnie w tumblerze mokrym. Susza sie na dekoderze TV i na Telewizorze , tak dlugo az kanaly ogniowe sa suche. Na dekoderze to okolo godziny :mrgreen: Zona sie juz przyzwyczaila i czasami sama stawia cos na TV :mrgreen:

:wink:
krzy17
Posty: 46
Rejestracja: poniedziałek, 28 maja 2018, 23:59

Post autor: krzy17 »

andy7 pisze: mam tez to ustrojstwo od forumowego koleg na wiertarke.
Jak się to sprawdza?
ODPOWIEDZ