45-70 govt. z pociskiem Hornady 325 FTX i N130

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Hermann
Posty: 30
Rejestracja: poniedziałek, 16 grudnia 2019, 19:46
Lokalizacja: Olsztyn

45-70 govt. z pociskiem Hornady 325 FTX i N130

Post autor: Hermann »

Rozpoczynam przygodę z elaboracją i chętnie poradzę się bardziej doświadczonych.
Za namową sprzedawcy, zakupiłem proch Vihtavuori N130 jako dedykowany do tego kalibru.
Nie mogę znaleźć jednak danych elaboracyjnych dla tego prochu i pocisków 325 FTX Hornady.
W danych od producenta pocisku nie ma tego proszku (jest za to N120) a w danych od producenta prochu nie ma tego typu pocisków.
Proszę o poradę jaką przyjąć wstępną naważkę, zaznaczam jednak dla mniej zorientowanych, że użycie tego typu pocisków wiąże się z koniecznością skrócenia łusek ze standardowej długości.
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

W tym kalibrze panuje potężne zamieszanie co do max. ciśnień. W starociach (Trapdoor) podają tak, w lewarkach siak, a w mausero-podobnych owak. Chociaż 210MPa (ok. 30500psi wg. moich pobieżnych obliczeń, 1psi = 6895Pa) z tabel Vihtavuori, dozwolone przez nich tylko w najmocniejszych bolt-guns, nijak ma się do ciśnień z tabel Hodgdon'a (tam gdzie ciśnienia nie są w ogóle podane w CUP). Dlatego najsampierw ustaliłbym jak ma się posiadana broń do tego co podaje Hornady dla N120.
Hermann
Posty: 30
Rejestracja: poniedziałek, 16 grudnia 2019, 19:46
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Hermann »

Karabin Marlin 1895GBL nowy
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Ja nie mam tabel Hornady dla tego pocisku więc nie wiem co oni tam piszą odnośnie współpracującego sprzętu. Mój tok myślenia wyglądałby jak poniżej, choć to są tylko luźne sugestie, za które nie odpowiadam w żaden sposób, każdy robi na własną odpowiedzialność i ryzyko.

Tabele VV mogą się w pewien sposób przydać, kilka spostrzeżeń:

- ładowania dla pocisków 300gn FN HP, Sierra oraz 300gn TSX FN, Barnes bardzo mocno się różnią, mimo jednakowego COL oraz masy pocisku. Być może twardość przy wchodzeniu w gwinty ma znaczenie. Dlatego dane od Hornady mają raczej priorytet, skoro już są dla użytego pocisku zwłaszcza że uwzględniają też skrócenie łuski.

- proporcja naważek max. (tam gdzie są dla zarówno N120, jak i N130 dla danego pocisku, ale nie "kowbojskie") jest ok. 114% (N130 względem N120).

- naważka startowa N130 jest większa niż max. dla N120, ale niewiele.

- w wyżej ciśnieniowych kalibrach z prostą łuską, typu .458 Winchester Magnum, naważka max. N130 jest już tylko 106% tej dla N120. Więc pod wyższym ciśnieniem N130 być może "dogania" N120 pod względem prędkości spalania. Podobne zależności utrzymują się w .444 Marlin (raz 107% raz 105%). Naważka max. od N120 dość komfortowo mieści się w zakresie prawidłowym dla N130 w obu przypadkach.

Dlatego (mogę się mylić i wystawiam się na słuszną krytykę) przyjęcie naważki max. od N120 (z tabel Hornady) jako startowej dla (wolniejszego) N130 raczej nie powinno być karygodnym błędem, oczywiście pod warunkiem że kategoria broni w kalibrze .45-70 jest zachowana (a więc i limit ciśnienia). Natomiast o ile można zwiększyć to już kwestia delikatniejsza.

Oczywiście jeżeli wyjdą rzeczy typu nie-spalony proch w lufie, a zwłaszcza jakieś żenujące prędkości, to można się zastanowić nad przemyśleniem strategii - kupić N120 jak Hornady przykazał albo odważniej (na własną odpowiedzialność) dosypać N130 obserwując spłonki i porównując z ładowaniami o znanym ciśnieniu i kontrolując całą zabawę na chrono.
Awatar użytkownika
RobertK
Posty: 303
Rejestracja: wtorek, 26 kwietnia 2011, 08:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: RobertK »

Witam.
Skladalem w powyższej kombinacji , n130 doszedłem do 52.5 gr. Zaczynałem ok 46.5 nie pamiętam dokładnie ,łuski hornady.
Długość do cannelure. Spłonka zwykla federal gold match. Prędkość przy lufie 40.4 cm to nie pomyłka mam lewarka STP
wynosiła 560-570 m/s
Pamiętaj, że do tego pocisku w lewarku musisz skrócić luski , aby poprawnie przebiegał proces ładowania z magazynka.
Podana nawazka nie jest maksymalna ale już dość mocna .
Ładowania podawane przez Vihtavuori bliższe są 250-260 Mpa niż 210.
Ftx testowałem też na n133 aż w końcu przeszedłem na 350 fp właśnie na n133.
Dane Hornady na n120 wydają się dziwne 49.1 gr. ?
Bardzo fajny i nie pozostawia brudu jest n120 ,oraz norma n200 ze splonką magnum daje większą prędkość przy umiarkowanym ciśnieniu.
Pozdrawiam .
Ostatnio zmieniony niedziela, 15 marca 2020, 18:14 przez RobertK, łącznie zmieniany 1 raz.
Hermann
Posty: 30
Rejestracja: poniedziałek, 16 grudnia 2019, 19:46
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Hermann »

Obrazek
Awatar użytkownika
domel
Posty: 376
Rejestracja: czwartek, 24 września 2009, 23:14
Lokalizacja: Łosice/Podlasie

Post autor: domel »

Wg mnie za wolny proch do tego kalibru i tak krótkiej lufy, będzie duży błysk i dużo nie spalonego prochu w lufie albo przed nią.
Ja robię na IMR 4198 i 405 FP przy lufie 22 cale błysk jest umiarkowany i proch względnie dopalony ale idealnie nie jest.
Hermann
Posty: 30
Rejestracja: poniedziałek, 16 grudnia 2019, 19:46
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Hermann »

IMR 4198, Hodgdon 4198 to klasyczne Amerykańskie prochy do 45-70, ale nie mogę ich nigdzie kupić. Czy mógłbyś powiedzieć gdzie można kupić w Polsce ten proch ?
Szukam dostępnego w sprzedaży, zamiennika.
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

A dlaczego nie N120 i naważki z tabel Hornady, zaczynając od tych niższych?
Awatar użytkownika
RobertK
Posty: 303
Rejestracja: wtorek, 26 kwietnia 2011, 08:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: RobertK »

Nie wiem czemu ,ale Hornady podał max 49.1 dla dlugiego pocisku w krótkiej łusce . Dla pocisku 300 gr duzo krotszego max dla luski o normalnych wymiarach to prawie 44 gr .
49 to naprawdę sporo dla n120 .
ODPOWIEDZ