Spust Timney do Tikka T3 430

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Myśliwy
Posty: 556
Rejestracja: sobota, 10 maja 2014, 22:08
Lokalizacja: Białystok

Spust Timney do Tikka T3 430

Post autor: Myśliwy »

Witam

Jestem zainteresowany kupnem takiego spustu do tokki T3.

https://sklep.hubertusprohunting.pl/spu ... -3lbs.html

W opisie są podane tylko wartości fabryczne, 1 stopień ok 230g. 2 stopień ok 450g. Razem 680g.

Na jakie minimalne wartości można ustawić taki spust?
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

Pewnie tyle ile podaje producent. Ja myślałem o zakupie Timney-a do swojej CZ 557 ale jak poczytałem to nie wiele dałaby ta zmiana (coś podobnie jak u Ciebie, czyli ok. 700g.) Za kilkadziesiąt zł. dorobiłem sprężynki do fabrycznego i udało mi się zejść do 231g. Nie znam Twojej broni, ale myślę że też Dasz radę.
ps. swoją modyfikację pokażę za tydzień na swoim kanale Youtube.
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Re: Spust Timney do Tikka T3 430

Post autor: abersfelderami »

Myśliwy pisze:Witam

Jestem zainteresowany kupnem takiego spustu do tokki T3.

https://sklep.hubertusprohunting.pl/spu ... -3lbs.html

W opisie są podane tylko wartości fabryczne, 1 stopień ok 230g. 2 stopień ok 450g. Razem 680g.

Na jakie minimalne wartości można ustawić taki spust?
Mialem Tikka kilka, albo kilkanascie, mam tylko Tikka i Sako komory, krotko mowiac mam spore z nimi doswiadczenie, moja rada jest "innych nie kupowac" oczywiscie zrobisz jak chcesz, twoje pieniadze.
Mam okolo 1.5 kilo spusty.

PS: spusty to nie tylko sila nacisku. Ustawic do takiej wagi aby przy uderzeniu broni o ziemie przy zamknietym zamku sam nie strzelal.
Witus
Posty: 56
Rejestracja: poniedziałek, 07 stycznia 2019, 01:19
Lokalizacja: Canada

Post autor: Witus »

Abersfelderabi dal bardzo dobra rade "spusty to nie tylko sila nacisku. Ustawic do takiej wagi aby przy uderzeniu broni o ziemie przy zamknietym zamku sam nie strzelal"
Mozna tez uzyc nakladke na spust zeby go poszezyc. Podobno daje duze wieksze czucie. Sam nigdy tego nie uzywalem bo jak na moj gust i grube palce,Tikka ma dobry spust.
Awatar użytkownika
RobertK
Posty: 303
Rejestracja: wtorek, 26 kwietnia 2011, 08:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: RobertK »

Do takiej "kultury" pracy jak w Timney samą wymianą sprężynek , spustu OEM T3 nie zblizymy zbyt mocno.
Mam Timneya jest bardzo fajny, ale nie ma blokady zamka.
Kupując nie zauważyłem tego, trochę mi żal... na strzelnicę nie ma problemu , do lasu trochę jest. Super spusty robi Bix'n Andy.
http://www.cel.sklep.pl/?spusty-bixn-andy,55
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

..............., ale drogi.
Fajny robi tez Barnard.............., ale drogi.
Awatar użytkownika
RobertK
Posty: 303
Rejestracja: wtorek, 26 kwietnia 2011, 08:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: RobertK »

Pewnie drogi... ale przy obecnym kursie euro o trzy stówy droższy od Timneya. Droższy owszem, ale czy aż tak... ?
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Masz racje, tez bym wolal dolozyc i kupic Bix'n Andy czy Barnard.
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

Ja jestem bardzo zadowolony z wymiany samych sprężynek (i polerowaniu zaczepów) Strzelałem z Timneja (w broni kolegi) i dupy nie urywało. Ja co prawda tylko na strzelnicy, ale do lasu też nie miałbym problemu.
ps. czytam wypowiedzi o "rzucaniu sztucerem" i zastanawiam się kto to robi? Przecież sztucer służy do strzelania, a do rzucania najlepszy jest kamień :wink:
A tak na poważnie, jak wiesz co robisz, to można tak przeprowadzić modernizację żeby było dobrze i bezpiecznie.
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Awatar użytkownika
RobertK
Posty: 303
Rejestracja: wtorek, 26 kwietnia 2011, 08:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: RobertK »

Różnice nie zawsze opierają się na sile potrzebnej do zwolnienia zaczepu, są wyraźne np. Podczas strzelania do ruchomego celu. Nie chodzi mi o konkretne zastosowanie , tylko uwypuklenie różnicy a właściwie cechy.
Witus
Posty: 56
Rejestracja: poniedziałek, 07 stycznia 2019, 01:19
Lokalizacja: Canada

Post autor: Witus »

" czytam wypowiedzi o "rzucaniu sztucerem" i zastanawiam się kto to robi? Przecież sztucer służy do strzelania, a do rzucania najlepszy jest kamień Wink
A tak na poważnie, jak wiesz co robisz, to można tak przeprowadzić modernizację żeby było dobrze i bezpiecznie." Mysle ze jestes w bledzie. Nikt nikomu nie mowi zeby rzucal bronia ale to jest normalny test ktory jest robiony przez wieksze fabryki broni w USA. Kazdemu moze sie zdazyc upuszczenie karabinu a jezeli jest zaladowany to moze miec tragiczne konsekwencje. Wg standartu bron jest upuszczona z wysokosci 4 fit ok 120cm. Sam tez mialem taka niespodzianke zTikka T3 gdzie obnizylem naciag spustu do strzelania do tarczy. Pojechalismy z kolega na polowanie i po paru godzinach w lesie przyszedl czas na rozladowanie broni. Tylko odbezpieczylem bron i sama wystrzelila. Dobrze ze lufa byla wycelowana bezpiecznym kierunku. Od tamtego momentu zawsze robie " bump test".
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

Cześć Witus, jak zwykle w temacie tuningu spotykają się "dwa obozy" czyli ci co bardzo chętnie modernizują swoje urządzenia mechaniczne i ci co uważają że nie wolno poprawiać fabryki. Taka sytuacja pojawia się cyklicznie na każdych forach tematycznych, najlepszym przykładem będą fora motoryzacyjne, i do nich nawiążę. Są ludzie którzy montują w swoich samochodach LPG i mówią że jest OK. i za chwilę pojawiają się ludzie którzy twierdzą że to błąd który doprowadzi do uszkodzenia silnika, lub tacy co zmieniają wałki rozrządu i podwyższają ciśnienie doładowania i zaraz znajdują się użytkownicy twierdzący że to błąd bo fabryka dobrze wie co robi.
I to jest OK. każdy wybiera drogę jaką uważa za słuszną. Autor tego tematu z premedytacją chce wybrać "drogę tuningu" (tak sądzę bo zadał pytanie dotyczące modernizacji) i to też jest OK.
Ja dalej podtrzymuję to co wcześniej napisałem " jak wiesz co robisz, to można tak przeprowadzić modernizację żeby było dobrze i bezpiecznie." i swój sztucer testowałem na okoliczność samostrzału (tyle że nie rzucałem nim) i jest bezpieczny.
ps. mam 3 samochody, w każdym mam LPG i inne modyfikacje, wszystkie jeżdżą świetnie i są sprawniejsze niż wyszły z fabryki.
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

Już można zobaczyć jak to zrobiłem.
https://www.youtube.com/watch?v=sOU6A_5aJAg
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Opposite Pole
Posty: 154
Rejestracja: poniedziałek, 20 maja 2019, 01:43
Lokalizacja: z wilgoci

Post autor: Opposite Pole »

Witus pisze:Nikt nikomu nie mowi zeby rzucal bronia ale to jest normalny test ktory jest robiony przez wieksze fabryki broni w USA. Kazdemu moze sie zdazyc upuszczenie karabinu a jezeli jest zaladowany to moze miec tragiczne konsekwencje.
Celnicy w Australii też robią, broń która testu nie przejdzie nie będzie dopuszczona na rynek.

Donkihot, nie chodzi o celowe rzucanie ale o sytuacje przypadkowe i niezamierzone o potencjalnie poważnych konsekwencjach. Uderzenie iglicy w spłonkę rozpoczyna ciąg gwałtownie przebiegających zdarzeń niemożliwych do zatrzymania.
470NE416Rem375H&H9.3x74R8x57JRS308Win223Rem460S&W
jkp44jkp
Posty: 403
Rejestracja: piątek, 11 października 2019, 05:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: jkp44jkp »

Podlacze sie pod temat.

Mam Savage 110 z accu trigerem. Czy ktos poprawial te spusty lub ma jakis zamiennik?

Wcale nie narzekam na moj spust, jest bardzo dobry. Pytam z czystej ciekawosci, szczegolnie osob bardziej doswiadczonych. Moze moja przychylnosc wzgledem fabrycznego spustu jest podyktowana tym ze nigdy nie strzelalem z naprawde dobrego wiec nie mam porownania.

Accu triger jest bardzo delikatny po zmianie ustawien. Nie dochodzac do maximum mozliwosci i tak mialem pare samoistnych "wystrzelen". Oczywiscie wszystkie proby przeprowadzalem na sucho i w niektorych wypadkach wystarczylo odlozenie broni na stol aby zwolnic spust. W tych spustach fajne jest to ze ta blokada za kazdym razem "lapala" spust przed zwolnieniem iglicy. Gdy myslalem o wymianie spustu na Timney to wlasnie to bylo jednym z powodow dla ktorego sie nie zdecydowalem na ta wymiane. Spust chcialem wymieniac jeszcze na poczatku gdyz jest to jedna z rzeczy do odchaczenia przy usprawnieniu karabinu. Jak juz wspomnialem spust dalej nie wymieniomny 500 kulek pozniej, naprawde go polubilem.

Pytam jednak o ulepszenia gdyz nigdy nic nie wiadomo, w koncu ktos po cos produkuje te "lepsze" spusty i ludzie ktorzy wiedza co robia wybieraja je nie bez powodu.
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

Opposite Pole pisze:
Witus pisze:Nikt nikomu nie mowi zeby rzucal bronia ale to jest normalny test ktory jest robiony przez wieksze fabryki broni w USA. Kazdemu moze sie zdazyc upuszczenie karabinu a jezeli jest zaladowany to moze miec tragiczne konsekwencje.
Celnicy w Australii też robią, broń która testu nie przejdzie nie będzie dopuszczona na rynek.

Donkihot, nie chodzi o celowe rzucanie ale o sytuacje przypadkowe i niezamierzone o potencjalnie poważnych konsekwencjach. Uderzenie iglicy w spłonkę rozpoczyna ciąg gwałtownie przebiegających zdarzeń niemożliwych do zatrzymania.
Oczywiście że tak, jak wcześniej napisałem też sprawdzałem czy niedojdzie do samostrzału. Ja to robię tak jak w Kpn. Czyli unosi się broń za lufę i drugą ręką (otwartą dłonią) uderza się w stopkę. Mój sztucer "nie chodzi do lasu" i nigdy nie jest przenoszony z nabojem w komorze. Ja strzelam sportowo, czyli broń jest ładowana dopiero na stanowisku strzeleckim (tuż przed strzałem) w takiej sytuacji gdyby nawet doszło do samostrzału mogłaby paść nawet dziesiątka, bo broń już była wycelowana w tarczę.
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Adamarchery
Posty: 100
Rejestracja: środa, 20 lutego 2019, 08:57
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Adamarchery »

[quote="jkp44jkp"]Podlacze sie pod temat.

Mam Savage 110 z accu trigerem. Czy ktos poprawial te spusty lub ma jakis zamienn
Poprawiałem taki spust nie wiem jak Twój w moim nie dało się zejść poniżej kilograma, po drobnej zmianie chodzi na 560 gramach i jest ok.
.270Win .300WinMag 6,5x55SE 30-06Spr .223Rem .22lr
jkp44jkp
Posty: 403
Rejestracja: piątek, 11 października 2019, 05:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: jkp44jkp »

Niestety nie mam jak tego zmierzyć ale u mnie wystarczy tylko wcisnąć blokadę i przy dotknięciu spustu już odpala.

Jak pan go poprawiał? Polerka?
shizo
Posty: 111
Rejestracja: wtorek, 25 września 2018, 15:14

Post autor: shizo »

donkihot pisze:Cześć Witus, jak zwykle w temacie tuningu spotykają się "dwa obozy" czyli ci co bardzo chętnie modernizują swoje urządzenia mechaniczne i ci co uważają że nie wolno poprawiać fabryki. Taka sytuacja pojawia się cyklicznie na każdych forach tematycznych, najlepszym przykładem będą fora motoryzacyjne, i do nich nawiążę. Są ludzie którzy montują w swoich samochodach LPG i mówią że jest OK. i za chwilę pojawiają się ludzie którzy twierdzą że to błąd który doprowadzi do uszkodzenia silnika, lub tacy co zmieniają wałki rozrządu i podwyższają ciśnienie doładowania i zaraz znajdują się użytkownicy twierdzący że to błąd bo fabryka dobrze wie co robi.
I to jest OK. każdy wybiera drogę jaką uważa za słuszną. Autor tego tematu z premedytacją chce wybrać "drogę tuningu" (tak sądzę bo zadał pytanie dotyczące modernizacji) i to też jest OK.
Ja dalej podtrzymuję to co wcześniej napisałem " jak wiesz co robisz, to można tak przeprowadzić modernizację żeby było dobrze i bezpiecznie." i swój sztucer testowałem na okoliczność samostrzału (tyle że nie rzucałem nim) i jest bezpieczny.
ps. mam 3 samochody, w każdym mam LPG i inne modyfikacje, wszystkie jeżdżą świetnie i są sprawniejsze niż wyszły z fabryki.
Sorry ale przykład totalnie nieadekwatny. Sam nie odważyłbym się założyć instalacji LPG do swojego samochodu albo "poprawiać fabrykę" przez montowanie innych własnych "sprężynek do zaworków". Należy jednak rozróżnić, tuning na zasadzie wymiany części broni albo nawet sprężyn ale jednak dedykowanych do danej broni a ingerencją pilnikiem w mechanizmy. Przynajmniej w moim rozumieniu jest tak, że z bronią jest jednak tak jak z samochodami. Aby mogły brać udział w ruchu drogowym potrzeba homologacji i wszelakich dopuszczeń technicznych. A strzelnica to trochę jak ruch uliczny nasz sprzęt powinien być również bezpieczny dla innych.

Pewnie mnie zaraz też ukrzyżujecie ale myślę, że całą tą naszą elaborację też należałoby lekko ucywilizować. Myślę, że nikt z was chciałby na strzelnicy mieć stanowisko obok kogoś kto właśnie testuje swoje własne pociski półpłaszczowe przerabiane z pełnopłaszczowych!
Adamarchery
Posty: 100
Rejestracja: środa, 20 lutego 2019, 08:57
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Adamarchery »

Nie polerka - dobudowałem prowadnicę sprężyny głównej i wmontowałem sprężynę od długopisu, oryginalna jest dwustronnie stożkowa i w związku z jej kształtem nie jest potrzebna prowadnica.
.270Win .300WinMag 6,5x55SE 30-06Spr .223Rem .22lr
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

Kolego shizo, napisałeś "A strzelnica to trochę jak ruch uliczny nasz sprzęt powinien być również bezpieczny dla innych. "
Zastanawiam się czy kiedykolwiek byłeś na strzelnicy?
W jaki sposób mój sztucer może zagrażać innym użytkownikom strzelnicy?
Koledzy, nie pozostaje mi nic innego jak nakręcić kolejny filmik z testami: pukania, stukania, szarpania, potrząsania (do zrzucania broni z 1,2 metra nie dam się namówić) Penie nie przekonam wszystkich (bo to nie możliwe) a i nawet nie mam zamiaru. Tyle że pojawiło się wiele pytań (pod filmem też) z cyklu "czy nie dojdzie do samostrzału?". Ja to zrobiłem ale nikt nie musi bezmyślnie mnie naśladować (jesteśmy dorośli)
Na razie nic więcej nie będę pisał (wyjaśniał i rozwiewał wątpliwości) za dwa tygodnie film z testów.
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
shizo
Posty: 111
Rejestracja: wtorek, 25 września 2018, 15:14

Post autor: shizo »

donkihot pisze:Kolego shizo, napisałeś "A strzelnica to trochę jak ruch uliczny nasz sprzęt powinien być również bezpieczny dla innych. "
Zastanawiam się czy kiedykolwiek byłeś na strzelnicy?
W jaki sposób mój sztucer może zagrażać innym użytkownikom strzelnicy?
Koledzy, nie pozostaje mi nic innego jak nakręcić kolejny filmik z testami: pukania, stukania, szarpania, potrząsania (do zrzucania broni z 1,2 metra nie dam się namówić) Penie nie przekonam wszystkich (bo to nie możliwe) a i nawet nie mam zamiaru. Tyle że pojawiło się wiele pytań (pod filmem też) z cyklu "czy nie dojdzie do samostrzału?". Ja to zrobiłem ale nikt nie musi bezmyślnie mnie naśladować (jesteśmy dorośli)
Na razie nic więcej nie będę pisał (wyjaśniał i rozwiewał wątpliwości) za dwa tygodnie film z testów.
Sebastian ! Tak byłem na strzelnicy nawet strzelałem! i to z własnej boni. Nie rozumiem po co te przytyki. To co napisałem w żaden sposób nie miało na celu ataku na ciebie ! Problemem jest pytanie kiedy tuning zamieniania się w zabawę w rusznikarza !
wierzba
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 712
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
Lokalizacja: Józefosław

Post autor: wierzba »

donkihot pisze:do zrzucania broni z 1,2 metra nie dam się namówić
To właśnie o taki scenariusz chodzi, zupełnie nieprawdopodobny: siedzisz sobie przy stoliku w Suchodole (lub na Legii w Rembertowie), już wyciskasz spust i w ostatnim momencie przed strzałem osa wpada Ci pod okulary, gwałtowny i bezwarunkowy ruch strzelca powoduje że broń upada na ziemię i wypala w bliżej nieokreślonym kierunku.

Ja też nie dałbym się namówić na rzucanie broni z żadnej wysokości, używam do tego gumowego młotka, zdejmuje optykę i tłukę w stopkę.

Jeśli bezwładność zęba szyny spustowej, wynikająca z jego masy, pokona napięcie podtrzymującej go sprężyny, to przy upadku iglica spadnie - a tak zwykle kończą się nieprzemyślane modyfikacje zrobione w oparciu o sprężynki od długopisu.
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
Adamarchery
Posty: 100
Rejestracja: środa, 20 lutego 2019, 08:57
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Adamarchery »

wierzba pisze:
donkihot pisze:do zrzucania broni z 1,2 metra nie dam się namówić
To właśnie o taki scenariusz chodzi, zupełnie nieprawdopodobny: siedzisz sobie przy stoliku w Suchodole (lub na Legii w Rembertowie), już wyciskasz spust i w ostatnim momencie przed strzałem osa wpada Ci pod okulary, gwałtowny i bezwarunkowy ruch strzelca powoduje że broń upada na ziemię i wypala w bliżej nieokreślonym kierunku.

Ja też nie dałbym się namówić na rzucanie broni z żadnej wysokości, używam do tego gumowego młotka, zdejmuje optykę i tłukę w stopkę.

Jeśli bezwładność zęba szyny spustowej, wynikająca z jego masy, pokona napięcie podtrzymującej go sprężyny, to przy upadku iglica spadnie - a tak zwykle kończą się nieprzemyślane modyfikacje zrobione w oparciu o sprężynki od długopisu.

A co masz do jakości sprężyny od długopisu ??
I z czego wnosisz że nieprzemyślane ??
.270Win .300WinMag 6,5x55SE 30-06Spr .223Rem .22lr
wierzba
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 712
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
Lokalizacja: Józefosław

Post autor: wierzba »

Adamarchery:
1. z czego w moim poście wnosisz że mam coś do jakości sprężynek od długopisów ?
2. tak zwykle kończą się nieprzemyślane modyfikacje zrobione w oparciu o sprężynki od długopisu - bo jak są nieprzemyślane, to są nieprzemyślane. Jak ktoś wie co robi, to wie, i może użyć dowolnej sprężyny, nie rozumiem o co pytasz.
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
snajper
Posty: 550
Rejestracja: czwartek, 29 maja 2008, 14:54
Lokalizacja: MAZOWIECKIE
Kontakt:

Post autor: snajper »

A co masz do jakości sprężyny od długopisu ??
A co można wymagać od chińczyka :?:
Np.klucze dynamometryczne należy przechowywać ze zwolnioną sprężyną.
Siła chińskiej taniej sprężynki będzie inna po pół roku przechowywania jej w stanie napiętym (w karabinie)
Nie jest łatwo zrobić dobrą sprężynę, o dobraniu od długopisu i.t.p, można zapomnieć :D
Adamarchery
Posty: 100
Rejestracja: środa, 20 lutego 2019, 08:57
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Adamarchery »

snajper pisze:
A co masz do jakości sprężyny od długopisu ??
A co można wymagać od chińczyka :?:
Np.klucze dynamometryczne należy przechowywać ze zwolnioną sprężyną.
Siła chińskiej taniej sprężynki będzie inna po pół roku przechowywania jej w stanie napiętym (w karabinie)
Nie jest łatwo zrobić dobrą sprężynę, o dobraniu od długopisu i.t.p, można zapomnieć :D

Azali powiadasz że kitajskie sprężynki stosowałeś i zawiodłeś się na nich, zaprawdę okrutny los Cię spotkał, nie czyń tego więcej.
.270Win .300WinMag 6,5x55SE 30-06Spr .223Rem .22lr
Myśliwy
Posty: 556
Rejestracja: sobota, 10 maja 2014, 22:08
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Myśliwy »

wierzba pisze:
donkihot pisze:do zrzucania broni z 1,2 metra nie dam się namówić
To właśnie o taki scenariusz chodzi, zupełnie nieprawdopodobny: siedzisz sobie przy stoliku w Suchodole (lub na Legii w Rembertowie), już wyciskasz spust i w ostatnim momencie przed strzałem osa wpada Ci pod okulary, gwałtowny i bezwarunkowy ruch strzelca powoduje że broń upada na ziemię i wypala w bliżej nieokreślonym kierunku.
Biorąc pod uwagę takie kryterja to większość sportowych karabinów wyposażonych w firmowe delikatne spusty w których nikt nie ingerował i broń myśliwska z przyspiesznikiem nie przejdzie takiego testu i wystrzeli.
To znaczy że trzeba ją wycofać z rynku mimo że ma wszystkie homologację?
snajper
Posty: 550
Rejestracja: czwartek, 29 maja 2008, 14:54
Lokalizacja: MAZOWIECKIE
Kontakt:

Post autor: snajper »

Azali powiadasz że kitajskie sprężynki stosowałeś i zawiodłeś się na nich, zaprawdę okrutny los Cię spotkał, nie czyń tego więcej.
Twoja wypowiedz miała być śmieszna?
Nie zapędziłeś się troszeczkę???
ODPOWIEDZ