Doświadczenia z D037.1

Moderatorzy: wierzba, P_iter

shizo
Posty: 111
Rejestracja: wtorek, 25 września 2018, 15:14

Doświadczenia z D037.1

Post autor: shizo »

Dzień dobry. Czy ktoś z was ma doświadczenia z tym prochem. Producent pisze, że to wynalazek do 9mm NATO Carbine (podrasowany 9mm Luger?) ale na forum znajdują prawie nic o tym prochu. Większość z was ładuje D032 do 9mm. Z drugiej strony jak w tabelach elaboracyjnych widzię, że można go sypać nawet do 7.7gr to z D032 mam prawie dwa razy więcej ładunków.
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Re: Doświadczenia z D037.1

Post autor: likker_runner »

shizo pisze:... to z D032 mam prawie dwa razy więcej ładunków.
I wysokie prawdopodobieństwo przekraczania dozwolonego ciśnienia, zwłaszcza jak się przekracza naważki max. z tabel celem uzyskania factora. Najprawdopodobniej nic się nie stanie, pistolety są projektowane z zapasem (zwłaszcza że mała naważka szybkiego prochu daje nieduży bolt thrust), ale licho nie śpi - wszelkie katastrofy mają to do siebie, że zachodzi na raz ileś niesprzyjających okoliczności. Przekroczona naważka, ciepły dzień, zaołowiony stożek przejściowy i jeszcze jakiś paproch, osłabiona wielokrotnym strzelaniem z niepodpartej komory łuska, dłuższe przetrzymanie naboju w rozgrzanej komorze przed strzałem - i coś może "puścić".

Poza tym, to na forum było już ileś postów o niedopalającym się (szybszym od D037.1) D036. Dlatego do pistoletu 9 para odpuściłbym sobie D037.1. Za to w PCC ew. PM-ach typu UZI taki wolny proch może być tym o co chodzi - dłuższa lufa na dopalenie się, bolt thrust wystarczający żeby open-bolt doleciał do miejsca gdzie zostanie "złapany" (bez tego idzie niekontrolowana seria). Zwłaszcza jak ma być ciężki pocisk.

Natomiast rozmawiałem już z ilomaś ludźmi strzelającymi z 9mm dużo i na odpowiednim poziomie i wielu z nich wybiera prochy droższe - np. VV N340 - czyściej, mniej nadtopionego ołowiu (jednobazowy ma niższą temperaturę spalania), bezstresowy factor, odpowiednia równowaga między ciśnieniem max. a odrzutem / przeładowaniem.
KrisSz
Posty: 216
Rejestracja: sobota, 13 maja 2017, 17:31

Post autor: KrisSz »

Ja używam regularnie 37.1 do 9mm Major (jest rozległy wątek na tym forum). Pytanie co to ma być za amunicja ?
Awatar użytkownika
azmoda
Posty: 658
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 00:27

Post autor: azmoda »

Ja ten proch kupiłem specjalnie do 7,92x33 Kurz: https://reloading.pl/forum/viewtopic.php?p=77572#77572
KrisSz
Posty: 216
Rejestracja: sobota, 13 maja 2017, 17:31

Post autor: KrisSz »

shizo - napisz o co naprawdę pytasz. np Lovex 37.1 używam poza danymi publikowanymi w tabelach bo robię specyficzną elaborację: ma gnać relatywnie lekkie pociski 9mm (w okolicach 120-126 gn) do szybkości od 1300-1400 fps) w poistolecie z kompensatorem. OAL naboju wydłużam do 30-30,5 mm (ponad te podawane w tabelach dla 9mm Luger) i robię ładunek skompresowany. Czyli dużo (ale tak żeby się mieścił w łusce) relatywnie wolnego prochu (żeby nie było gwałtownego skoku ciśnienia) i żeby było dużo gazu do napędzenia kompensatora).

Co jest twoim kryterium wyboru / oceny tego prochu: chrakterystyka ? Cena ? Dostępność ? Sprawdzony przepis ?
shizo
Posty: 111
Rejestracja: wtorek, 25 września 2018, 15:14

Post autor: shizo »

KrisSz pisze:shizo - napisz o co naprawdę pytasz. np Lovex 37.1 używam poza danymi publikowanymi w tabelach bo robię specyficzną elaborację: ma gnać relatywnie lekkie pociski 9mm (w okolicach 120-126 gn) do szybkości od 1300-1400 fps) w poistolecie z kompensatorem. OAL naboju wydłużam do 30-30,5 mm (ponad te podawane w tabelach dla 9mm Luger) i robię ładunek skompresowany. Czyli dużo (ale tak żeby się mieścił w łusce) relatywnie wolnego prochu (żeby nie było gwałtownego skoku ciśnienia) i żeby było dużo gazu do napędzenia kompensatora).

Co jest twoim kryterium wyboru / oceny tego prochu: chrakterystyka ? Cena ? Dostępność ? Sprawdzony przepis ?
Do tej pory ładowałem swoje 9mm na własnych ołowiakach i RS12. Latają bardzo dobrze proch się skończył a eksperymentować lubię wiec zacząłem studiować broszurę Lovexa. No a tam pisze, że 37.1 specjalnie do 9mm nato ale w zestawieniu już jest, że "usable" a nie "recommnded" więc zacząłem się zastanawiać i pytać. Amiunicja major to raczej nie dotyczy mojego pistolet sig 226 LDC tacops kompensatora nie ma więc i napędzać też czego nie ma ! Pozatym jak jak nabiłem 3.9gr RS12 do 147gr pocisku to już się nieprzyjemnie strzelało. Dzięki za odpowiedź już wiem co i jak nabijac 37.1
lechu
Posty: 878
Rejestracja: poniedziałek, 06 maja 2013, 11:05
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: lechu »

shizo pisze: Poza tym jak jak nabiłem 3.9gr RS12 do 147gr pocisku to już się nieprzyjemnie strzelało.
To raczej sporo za dużo.
shizo
Posty: 111
Rejestracja: wtorek, 25 września 2018, 15:14

Post autor: shizo »

lechu pisze:
shizo pisze: Poza tym jak jak nabiłem 3.9gr RS12 do 147gr pocisku to już się nieprzyjemnie strzelało.
To raczej sporo za dużo.
Ano dużo. Więcej niż 3.5gr już nie będę ładował. Za to 115gr z 4.3 ścigają aż miło.
KrisSz
Posty: 216
Rejestracja: sobota, 13 maja 2017, 17:31

Post autor: KrisSz »

Lovex 37.1 jest prochem relatywnie wolnym i trzeba go dużo sypać żeby napędził odpowiednio pocisk. Ja do swoich specyficznych elaboracji sypię pomiędzy 9 i 10 gn.

Jeżeli chcesz robić "zwykłe" 9mm to imho jest parę innych prochów które będą miały lepszą charakterystykę i które będą bardziej ekonomiczne np D032 gdzie będziesz sypał mniej prochu i z ciężkimi pociskami dobrze to lata.

Czego używają ludzie w realu możesz zobaczyć np tu http://reloaddata.pl/pl/
ODPOWIEDZ