Problem z matrycą osadzająca RCBS

Moderatorzy: wierzba, P_iter

seba73
Posty: 298
Rejestracja: sobota, 20 kwietnia 2019, 14:23

Problem z matrycą osadzająca RCBS

Post autor: seba73 »

Panowie.Tak jak w temacie .W czasie robienia naboju wzorcowego moja matryca osadzająca mocno gniecie ramiona , całkowicie deformując łuske.Jest to matryca z zestawu REDDING DELUXE DIE SET. Ktoś już kiedyś miał taki problem ale to były inne matryce.Te nie maja żadnego odpowietrznika ( a przynajmniej ja go nie widzę).Matryce czyste, bez oleju .Pierwszy raz używane.Po płytszym osadzeniu matrucu w prasie ( oddalenie od tłoka jakieś 1-1,5 mm ) jest OK.Czy to jest problem z matrycą , czy w czymś innym.łuski obcięte do dł.1,997".Czy momżna osadzać pociski na tak ustawionej matrycy?
Arek_78
Posty: 738
Rejestracja: sobota, 29 czerwca 2019, 08:20
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Arek_78 »

A nie wkręciłeś matrycy za głęboko?
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

A po co matrycy osadzającej odpowietrznik?

Przeczytałbym dokładnie instrukcję obsługi. Jeżeli ta matryca robi jednocześnie crimp, to ustawienie korpusu na dotknięcie do shellholdera (w górnym położeniu tłoka, jak niektóre matryce Lee) może być błędne i skutkowac prze-crimpowaniem oraz deformacją łuski.
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Arek_78 pisze:A nie wkręciłeś matrycy za głęboko?
Dokladnie na to bym postawil !

Jezeli Twoja matryca dotyka shellholder'a to wkreciles za glaboko ! Shellhotder'a ma dotykac tylko w matrycy FL ze

W zadnej matrycy nie jest potrzebyn odpowietrznik !

:wink:
seba73
Posty: 298
Rejestracja: sobota, 20 kwietnia 2019, 14:23

Post autor: seba73 »

Dziękuje.Pewnie dlatego po odsunięciu matrycy od shelsholdera ( ustawienie na styk z łuską przy maksymalnym wysunięciu tłoka ) wszystko jest OK.Co do odpowietrznika to akurat nie wiedziałem ze mają go tylko formatujące.Uczymy sie cały czas.Jeszcze raz dziękuje.
Marekj
Posty: 380
Rejestracja: piątek, 21 października 2016, 18:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Marekj »

seba73 pisze:Dziękuje.Pewnie dlatego po odsunięciu matrycy od shelsholdera wszystko jest OK.
Jesteś pewny że wszystko jest OK? Matrycy nie odsuwa się od shellholdera na oko. Poczytaj o regulacji matrycy osadzającej.
seba73
Posty: 298
Rejestracja: sobota, 20 kwietnia 2019, 14:23

Post autor: seba73 »

Może żle się wyraziłem.Po ustawieniu matrycy do pierwszego kontaktu z łuska i dokręceniu ok 1/4 obrotu ,nie wgniata ramion.Dzięki za uwagi.
seba73
Posty: 298
Rejestracja: sobota, 20 kwietnia 2019, 14:23

Post autor: seba73 »

A ma ktoś moze instrukcje do ustawienia matryc Reddinga.?Albo może to omówic łopatologicznie .Pozdrawiam
Fedi
Posty: 11
Rejestracja: czwartek, 02 kwietnia 2020, 17:12

Post autor: Fedi »

skoro do precyzyjnego strzelania to zakładam że więcej niż 300 m
skoro tak to nabój, w części butelkowej, musi pasować do komory. dlatego nie ma potrzeby go formatować FL, poza tym FL utwardza łuskę.
niestety po kilku strzałach łuska tak pęcznieje, ze trzeba przeformatować (najlepiej matrycą tylko do Body) przy okazji możesz wtedy ustawić headspace.
Forster BUMP ustawi ci ramiona i szyjkę (bez części butelkowej), no i trzeba mieć osadzającą, najlepiej ze śrubą mikroetryczną, aby odpowiednio dobrać luz przy stożku przejściowym.

tu masz ciekawy filmik https://www.youtube.com/watch?v=-oCrlA3Ldww&t=449s

najważniejsze do wiedzieć czego się chce a potem dobrać sprzęt, a po pewnym czasie sprzedać niepotrzebne graty i kupić to czego potrzeba :-)
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Zachowaj swoje matryce, troche wiecej wlozysz pracy przy jej ustawieniu, zrozumiesz jej wady i zalety. Czym mniej matryc tym lepiej.
Ja jestem zwolennikiem calkowitego formatowania (powtarzalnosc), ale nie mowie ze inne metody sa zle ( liczy sie tylko tarcza). Jezeli chcesz wycisnac ostatnie poty, to daj sobie zrobic kustom.
Wpisz w przegladarce "redding deluxe die set instructions" znajdziesz video jak sie ustawia (tak samo jak inne), uwazaj aby nie zbijac ramiona wiecej niz .003" i polozenie expander (wysokosc jak jest ustawiany), a jeszcze lepiej niech ci pomoze doswiadczony kolega.Jezeli sie luska nie urywa, a wchodzi lekko do komory to jest dobrze.

Powodzenia.
seba73
Posty: 298
Rejestracja: sobota, 20 kwietnia 2019, 14:23

Post autor: seba73 »

Witam.Jeśli o mnie chodzi to głownie będe używał swoich naboi do myśliwstwa ( więc max 200 m) ale chciałbym zeby na tym dystansie była celna.Niektórzy piszą o ustawieniu matrycy osadzającej na pierwszy kontakt z łuska.Tak też próbowałem na nabojach próbnych ( bez splonki i prochu ) i wtedy nie zbija ramion.Myślę ze narazie tak zostawie a jak nabiore więcej wprawy i wiedzy to zakupie ewentualnie matryce competition ( chociaz nie wiem czy do moich celów to jest potrzebny wydatek ).Jeśli zle myślę to proszę o korekte mojego rozumowania.Delikatny crimp mam zamiar robić matrycą LEE.
Dzięki za podpowiedzi .
larky
Posty: 330
Rejestracja: środa, 14 lutego 2018, 16:03
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: larky »

Do tego co wspomniałeś nie potrzebujesz matrycy competition.
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Masz racje, rob amunicje jak najcelniejsza, obojetnie dla jakiego celu, lepiej dla zwierzaka i lepiej dla ciebie. Matryce zostaw, moze osadzarka jest bardziej upierdliwa, ale tak samo precyzyjna.

PS: czym dystans jest wiekszy, tym potrzeba precyzji jest wieksza. Badz cierpliwy :)
seba73
Posty: 298
Rejestracja: sobota, 20 kwietnia 2019, 14:23

Post autor: seba73 »

Dzięki abersfelderami , .Czyli takie ustawienie na pierwszy kontakt z łuska ( delikatne odsunięcie od shelsholders ) i robienie delikatnego crimpu matrycą LEE jest OK?Chciałbym się upewnić.Prase mam na razie LYMANA BRASS SMITH.
Jeszcze raz dzięki za cierpliwosć. :lol:
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Fedi pisze: najważniejsze do wiedzieć czego się chce a potem dobrać sprzęt, a po pewnym czasie sprzedać niepotrzebne graty i kupić to czego potrzeba :-)
Dlatego nie kupuje sie goowna, tylko od razu sprzet z wyzszej polki. W efekcie koncowym, wychodzi taniej !
abersfelderami pisze:wycisnac ostatnie poty, to daj sobie zrobic custom.
Generalnie najlepsze wyjscie, tylko....

Kiedys byly dyskusja na temat formatowania lusek. Wstawiony byl filmik z wypowiedziami swiatowej czolowki strzelcow benchrest. Kazdy z nich twierdzil, ze formatuje luske matryca FL. Tyle, ze zaden z nich nie powiedzial, ze komory maja w swojej broni ponacinane wlasnie custom'owo z minimalnymi tolerancjami a matryca FL rowniez jest custom'owa. TAk wiec obydwa czynniki sa do siebie dopasowane !

I ja sie w takim przypadku z nimi absolutnie zgadzam ! Bo ma to sens !

Dla mnie bez sensu jest uzywanie matrycy FL w przypadku broni ze standardowa komora, bo przy formatowaniu luski " zuzywa " sie ona znacznie szybciej, gdyz tolerancje za znacznie wieksze i " czesc butelkowa " odksztalca sibardziej niz w przypadku formatowania custom'owa matryca do custom'owej komory. Dlatago ja w mojej standardowej komprze formatuje jedynie szyjke ! Dopuki wiec moja lj uska ze sformatowana szyjka wchodzi do mojej standardowej komory to nie formatjke jej matsyca FL.

Jezeli keidys nie bezdie wchodzic, to znak, ze trzeba ja sformatowac po calosci FL.





:wink:
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

seba73 pisze:Dzięki abersfelderami , .Czyli takie ustawienie na pierwszy kontakt z łuska ( delikatne odsunięcie od shelsholders ) i robienie delikatnego crimpu matrycą LEE jest OK?Chciałbym się upewnić.Prase mam na razie LYMANA BRASS SMITH.
Jeszcze raz dzięki za cierpliwosć. :lol:
Wybierz taka luske, ktora nie wchodzi do twojej komory, formatuj dotad az lekko (myslistwo) wejdzie do komory i zamknie sie zamek, to wszystko.

PS: jezeli zbijesz za duzo ramiona, czyli za duzo wkrecisz matryce, to przy nastepnym strzale luska sie urwie.
Prasa moze byc, jednostanowiskowa wiecej pracy niz wieza.
Napisz cos o karabinie, ladunku itp.
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

zuzywa " sie ona znacznie szybciej, gdyz tolerancje za znacznie wieksze
Nie martw sie o "zuzycie" luski, jak anilujesz to gniazdo splonki idzie pierwsze, a nie jest to zwiazane z formacja, tylko sila ladunku, szczegolnie pierwszego.
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

abersfelderami pisze:
zuzywa " sie ona znacznie szybciej, gdyz tolerancje za znacznie wieksze
Nie martw sie o "zuzycie" luski, jak anilujesz to gniazdo splonki idzie pierwsze, a nie jest to zwiazane z formacja, tylko sila ladunku, szczegolnie pierwszego.
He, he,

ja sie o to akurat nie obawiam :mrgreen:


:wink:
seba73
Posty: 298
Rejestracja: sobota, 20 kwietnia 2019, 14:23

Post autor: seba73 »

Kurcze ,chyba sie pogubiłem.Ja pytałem o osadzanie pocisku.To będzie moja pierwsza elaboracja więc łuski mam wszystkie sformatowane( pierwszy raz ) FL. Wszystkie sa tej samej długości ( 2,005 ") i tej samej pojemności.Poziski mam zamiar użyź sierre TGK 165 gr i Hornady SST 155 gr.Miałem proch
Vectan 5000 i 7000 ale nikt nie potrafił pdać mi naważek max i min.Zamówiłem RS 52 i czekam na dostawe.Jak dotrze to poprosze o pomoc w wyliczeniu naważkki dlatego teraz jej nie podam.Cały czas mój problem był z matrycą OSADZAJĄCĄ Redding. Bron Bergara HMR 24" , 308 W.
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Uzyj Vectan 5000, od 40 gr dla 155gr, 37 gr dla 165gr, caly czas patrz na splonki, jak sie robia plaskie to stop, to bedzie twoje max. Chyba ze ktos z QL ma lepsze pomysly, albo doswiadczenie (ja z tymi komponentami zadne).
Dlugosc pocisku: dlugosc magazynka minus np:.020".
seba73
Posty: 298
Rejestracja: sobota, 20 kwietnia 2019, 14:23

Post autor: seba73 »

kal .308W
pociski Hornady BTHP 155gr ( #3039) a drugie to Sierra TGK 165 gr.(#4665 )
proch VECTAN TUBAL 5000 lub 7000 ( na razie mam takie )
łuski różne ale wszystkie o objętości 54,8 gr H2O
długość łuski 2,005"
OAL ( w/g manuala ) 2,810 " ( jest to moja pierwsza elaboracja to zrobie na początek coś mniej stresującego)
spłonki FIOCCHI
lufa 24"
skok 1:10


Wiem ze jest problem z tym prochem dlatego zamówiłem RS52 . Czekam na dostawe.
seba73
Posty: 298
Rejestracja: sobota, 20 kwietnia 2019, 14:23

Post autor: seba73 »

A i dokupiłem spłonki CCI BR .Zwykłych 200 brak.Co do magazynka narazie nie mam dostępu.Juto mogę podać.
seba73
Posty: 298
Rejestracja: sobota, 20 kwietnia 2019, 14:23

Post autor: seba73 »

abersfelderami te naważki to ewntualne minimum od którego zaczynac drabinke?
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Wszystkie naboje powinny lekko wchodzic i wychodzic z magazynka. 2.810" brzmi dobrze. Nie mam QL.
jest to moja pierwsza elaboracja to zrobie na początek coś mniej stresującego
Badz cierpliwy i rozsadny, a wszystko bedzie dobrze.
Nie boj sie "nie taki diabel straszny, jak go maluja", co prawda czul bym sie bardziej pewnie, gdyby doswiadczony kolega "trzymal mnie za reke".
seba73
Posty: 298
Rejestracja: sobota, 20 kwietnia 2019, 14:23

Post autor: seba73 »

Dobrze gadasz z ta reką.Ale jak sie nie ma w realu to trzeba takiej ręki szukać w wirtualu. :lol:
Ale myślę żę zgodnie ze starym zapytaniem.......,,,POMOŻECIE "
Wierze w Kolegów.
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

seba73 pisze:abersfelderami te naważki to ewntualne minimum od którego zaczynac drabinke?


Nie widzialem tego pytania.
Odpowiedz jest"tak" to jest minimum.

PS: ano "Pomozemy".
Chochla
Posty: 111
Rejestracja: sobota, 17 października 2015, 23:15

Post autor: Chochla »

Tutaj masz instrukcje montazu RCBS
https://www.rcbs.com/product-instructions.html
chociaz powinienes miec wersje papierowa w pudelku.
Masz tam dokladnie opisany montaz matryc.
Diabel tkwi w szczegolach. Ja mam X-die set dla 223. Wystarczy doslownie cwierc obrotu za duzo, zeby naboj, ktory pasuje idealnie do przymiaru zaczal z niego wystawac na kilka milimetrow.
Awatar użytkownika
piotrjub
Posty: 1444
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2011, 16:34
Lokalizacja: 3 Miasto
Kontakt:

Post autor: piotrjub »

Nie do końca rozumiem co masz na myśli pisząc - Wystarczy doslownie cwierc obrotu za duzo, zeby naboj, ktory pasuje idealnie do przymiaru zaczal z niego wystawac na kilka milimetrow.

Masz jakieś zdjęcia jak twoja matryca wygląda i o co dokładnie chodzi.
Matryce jak również gwint w prasie to 7/8"-14 czyli w metrycznych wartościach mamy - średnica fi 22,225mm a skok 1,814mm czyli jeden pełny obrót matrycy zmienia nam wymiar o 1,814mm, 1/4 obrotu zmienia wymiar o 0,453mm itd

Jak zależy nam na dokładności, to jak mamy przygotowaną łuskę w której osadzamy pocisk, to ta łuska w matrycy jest ciasno wpasowana bez zbędnego luzu, jak mamy matrycę taką jak mamy, to nie ma to znaczenia.

Podam przykład formując to inaczej.
Mamy świetne matryce uniwersalne reddinga do usuwania słonki. Mam dwa rodzaje - mała i duża, łuska do obudowy w ogóle nie dotyka jest bardzo duży luz.
Teraz wracam do matrycy którą osadzimy pocisk.
Mam czasami dziwne kalibry które można spotkać bardzo rzadko, między innymi zamówiłem takie.

6mm AR Redding Type S FL Sizing Die with competition

ale ludzie dość często zamawiają matryce takie jak mogą dostać - kupić bezproblemowo. Tu przykładowo kupują uniwersalną matrycę do osadzania, mam też taką widoczną na zdjęciu, kaliber 6mm (.243).
Jest to matryca uniwersalna do wszystkich kalibrów 6mm (.243).
Do tego co napisałem powyżej, do 6BR, do 6 dasher, dla wszystkich które wykorzystują pocisk 6mm (.243"). Matryca uniwersalna.

Obrazek Obrazek

Przy matrycy osadzającej, ustaw tą matryce jak chcesz, byle nić ci nie kaleczyła w łusce. Instrukcja jest dla ludzi ale często producent pisze informację nieprawdziwe, bo nie do końca wie jakie wymiary
mają nasze łuski, jakie prasy używamy, jak mamy shelholdery. Jest tyle zmiennych że wszystkie takie informacje są wyłącznie jakimiś informacjami teoretycznymi.

A ustawienie matryce - przy pomiarze osiowości pisałem zacytuje to co pisałem

Nagrałem drugi filmik na szybko, aby pokazać różnicę w biciu łuski bo to ona ma wpływ na naszą osiowość amunicji. Nasze matryce są jakie są i to one powodują nasze niedokładności. Pierwsze są łuski odstrzelone potem po matrycy reddinga a kolejne już zrobione najlepszymi matrycami jakie są dostępne na świecie, widać różnice. Na pewno amunicji nie należy mierzyć ani prostować tym przyrządem Hornady. Trzeba likwidować problemy które występują w samej fazie elaboracji. Nie ma w tym żadnej czarnej magi.

https://youtu.be/vPC_eRVQbiA

Na filmiku widać jak ustawiam matrycę takimi podkładkami, Matryce wykonane w tolerancji pasowania względem siebie H6 a bushing jest zrobiony w tolerancji f5, to włożyć wzajemnie jeden w drugi jest problem.

Obrazek

Najlepsze i najdokładniejsze na świecie to rolls royce wśród matryc. I matryce te mają podkładki 2 sztuki o grubości 0,001" i 0,002" po jednej sztuce 0,003" 0,004" oraz 0,005" które wykorzystuje się do prawidłowego ustawienia matrycy. Raz się ustawi i koniec, trzeba je dopasować do tych urządzeń co mamy.

Praktycznie jak czytam a mam wrażenie że totalnie panuje niewiedza co i jak, na temat ustawienia matryc to jak nie wchodzi to dokręć matrycę albo dokręć do oporu i potem jeszcze 1/4 lub 1/2 obrotu.
Czyli jak wchodzi to OK a jak nie wchodzi to dokręć mocniej, takie kombinacje tak naprawdę informujące że kompletnie nastąpiło niezrozumienie co i jak ma wyglądać.

Co by nie było, do myślistwa nie przywiązuję takiej wagi robię po łebkach na skróty i jest mi z tym dobrze.
Chochla
Posty: 111
Rejestracja: sobota, 17 października 2015, 23:15

Post autor: Chochla »

piotrjub pisze:Przy matrycy osadzającej, ustaw tą matryce jak chcesz, byle nić ci nie kaleczyła w łusce. Instrukcja jest dla ludzi ale często producent pisze informację nieprawdziwe, bo nie do końca wie jakie wymiary mają nasze łuski, jakie prasy używamy, jak mamy shelholdery. Jest tyle zmiennych że wszystkie takie informacje są wyłącznie jakimiś informacjami teoretycznymi.
W instrukcji, ktora dostalem z matrycami jest wyraznie napisane, ze nie wkrecamy jej do konca, co zrobil kolega, ktory zalozyl watek. Warto jest wiec jednak przeczytac owa instrukcje, zeby nie marnowac na prozno czasu (ja zreszta zrobilem dokladnie to samo na poczatku - uznalem, ze skoro matryca formatujaca musi sie oprzec na plytce to osadzajaca tak samo i ciezko glowkowalem dlaczego mi masakruje luski. Dopiero powrot do zasady RTFM spowodowal oswiecenie)
piotrjub pisze:Nie do końca rozumiem co masz na myśli pisząc - Wystarczy doslownie cwierc obrotu za duzo, zeby naboj, ktory pasuje idealnie do przymiaru zaczal z niego wystawac na kilka milimetrow.
Nie chce mi sie robic zdjec wiec wytlumacze na gotowcu
http://accurateshooter.net/pix/sierrahead02.jpg
luska po sformatowaniu jest w dolnych granicach wymiarow - podobnie do luski po lewej stronie - z tym, ze na zdjeciu jest za krotka a u mnie jest na rowno z dolna krawedzia. Po osadzeniu pocisku jest na rowno z gorna krawedzia. Przy probach poprawienia osadzenia tak, zeby miescila sie jednak w dolnym wymiarze, wystarczy cwierc obrotu matryca, aby nagle przestala sie w ogole miescic w przymiarze tak jak posrodku zdjecia - tyle ze tutaj wystaje nawet bardziej. Niestety z jakis wzgledow nie moge tak ustawic matrycy osadzajacej, aby naboj byl nadal w dolnej granicy tolerancji.
W ogole ten zestaw X-Die RCBS dla 223 od samego poczatku u mnie sprawia klopoty. Matryce FL musialem szlifowac (skracac) bo okazala sie zbyt dluga na moja prase (Hornady L'n'L) i w oryginalnym rozmiarze produkowala zbyt dlugie luski - w sensie odleglosci ramion od podstawy pocisku.
Awatar użytkownika
piotrjub
Posty: 1444
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2011, 16:34
Lokalizacja: 3 Miasto
Kontakt:

Post autor: piotrjub »

Teraz wiem co miałeś na myśli pisząc przymiar.
Ja matryce reddinga również musiałem skracać. Jak musiałeś robić coś w matrycach to świadczy to o jednym że wiesz co chcesz uzyskać i to wcale nie świadczy że matryce są złe.
Czasami koledzy szlifowali shelholder ale dość często z uwagi na zbyt małą grubość od góry, z biegiem czasu pękał. Ja byłem zwolennikiem skracania matrycy.
To raczej wychodzi że prawdę napisałem :D nazwę to ustawianie na logikę :lol:

Przy matrycy osadzającej, ustaw tą matryce jak chcesz, byle nić ci nie kaleczyła w łusce

Zobacz jeszcze że opisy z zdjęcia jakie zamieściłeś mamy, za długa, za krótka i OK. Czasami ludzie robią że maja OK i nie wiedzą dlaczego im nie chce się zamknąć zamek w broni.
Następują rady dokręć mocniej.
seba73
Posty: 298
Rejestracja: sobota, 20 kwietnia 2019, 14:23

Post autor: seba73 »

Juz wszystko jasne.Matryca osadzająca Reddinga robi Roll-Crimp .Wiadomo ze raczej sprawdza się to w pociskaćh z rowkiem , ja natomiast próbowałem jej używać do pocisku bez rowka ( Sierra TGK ).Oczywiscie cały czas mówimy o nabojach próbnych bez prochu i spłonki.Teraz ustawiem matryce do kontaktu z łuska i wykręcam ją jeszce o 1/4 obrotu aby nie dotykałą do łuski i tak osadzam pocisk ,potem krimp robie matrycą LEE. I wszystko jest OK.Tak mi się wydaje.NIe zakupiłem jeszcze przymiarów .Czy to jest obowiazkowy zakup.Jesli tak to który kupić.
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Nic nie kupuj, poczekaj, jak przybedzie ci doswiadczenia to zadecydujesz czy dokupic osprzet, jaki,.......... czy nie. Z krympe dal bym sobie spokoj szczegolnie jak budowa magazynka tego nie wymaga.
Chochla
Posty: 111
Rejestracja: sobota, 17 października 2015, 23:15

Post autor: Chochla »

piotrjub pisze:Jak musiałeś robić coś w matrycach to świadczy to o jednym że wiesz co chcesz uzyskać i to wcale nie świadczy że matryce są złe.
Oczywiscie. Tak jak napisalem to kwestia wspolpracy matrycy z maszyna.
piotrjub pisze: :D nazwę to ustawianie na logikę :lol:
Jasne, na koniec dnia i tak ustawiasz matryce tak, zeby produkowala dobre naboje. W koncu o to chodzi. Ale na poczatku dnia, dobrze jest zajrzec w instrukcje, zeby nie siedziec z glupia mina patrzac na pognieciona w cholere luske i zastanawiac sie czy juz skladac reklamacje czy jeszcze nie :)
piotrjub pisze:Zobacz jeszcze że opisy z zdjęcia jakie zamieściłeś mamy, za długa, za krótka i OK. Czasami ludzie robią że maja OK i nie wiedzą dlaczego im nie chce się zamknąć zamek w broni.
Co mam powiedziec? Elaboracja to nie technologia kosmiczna ale jednak dosyc rozlegla wiedza i trzeba jednak jej troche przyswoic? Ja zanim sie za cos zabiore praktycznie to sie do tego staram gruntownie przygotowac teoretycznie. Ale to ja.

seba73 pisze:potem krimp robie matrycą LEE.
Robilem na poczatku. Odszedlem od tego bo:
A. nie mialem problemow z utrzymaniem pocisku przez sam zacisk szyjki (na AR15)
B. strzelam na tych samych luskach a crimp i jego usuwanie jednak powoduje dodatkowe naprezenia na koncowce szyjki i skraca zywotnosc.

seba73 pisze:NIe zakupiłem jeszcze przymiarów .Czy to jest obowiazkowy zakup.Jesli tak to który kupić.
Po wpisach wnioskuje, ze kleisz amunicje precyzyjna. Wiec w Twoim przypadku to raczej nie jest zakup obowiazkowy. Co nie znaczy, ze nie pomoze.
Ja mam przymiar Hornady
https://www.hornady.com/reloading/preci ... nd-gauges/
ale nie jestem z niego zadowolony. Zastanawiam sie nad zakupem takiego
https://ballistictools.com/store/sherid ... tted-gauge
sprawdza standaryzacje naboju i jednoczesnie widzisz co jest nie tak, jesli nie trzyma wymiarow/ksztaltow.
ODPOWIEDZ