Matryca rozcalająca.
Matryca rozcalająca.
Tak jak w temacie. Jaka matryce rozcalającą kupic? Moze ktos ma i mu zalega. Proszę o sugestie. Pozdrawiam
matryca RCBS działa ok tylko musisz dokupić wkładki dla danego kalibru. Działa super, jest solidna - jestem zadowolony.
Gdzieś widziałem ostatnio podobną matrycę Forstera - działa na tej samej zasadzie. Pytanie jak wychodzi cenowo jedno lub drugie w zależności od liczby kalibrów (i wymaganej w konsekwencji liczby wkładek).
Gdzieś widziałem ostatnio podobną matrycę Forstera - działa na tej samej zasadzie. Pytanie jak wychodzi cenowo jedno lub drugie w zależności od liczby kalibrów (i wymaganej w konsekwencji liczby wkładek).
Jeżeli chodzi o spłonki które zostają w łuskach z rozcalonych nabojów to zależy od kalibru, ich liczby i stanu łuski.
Dla kalibrów pistoletowych jak łuska cała i jest ich więcej to elaboruję je jeszcze raz pomijając odspłonkowanie i spłonkowanie.
Jak jest ich mało 2-3 szt albo łuska uszkodzona to zalewam spłonkę kwsem octowym i po 24 h idą na złom z łuską
W kalibrach karabinowych od razu ocet a potem jeżeli łuska ok to wrzucam do łusek odstrzelonych zebranych do odpsłonkowania albo do kubła.
Dla kalibrów pistoletowych jak łuska cała i jest ich więcej to elaboruję je jeszcze raz pomijając odspłonkowanie i spłonkowanie.
Jak jest ich mało 2-3 szt albo łuska uszkodzona to zalewam spłonkę kwsem octowym i po 24 h idą na złom z łuską
W kalibrach karabinowych od razu ocet a potem jeżeli łuska ok to wrzucam do łusek odstrzelonych zebranych do odpsłonkowania albo do kubła.
A jak ktoś przy rozcalaniu jest rozczarowany, ze nie było "boom" - to może to nadrobić takim urządzeniem :
https://www.youtube.com/watch?v=gyxuxAgIRnY
Dla mnie to trochę takie gaszenie świecy za pomocą robota - ale, z drugiej strony - ile radości w życiu to daje … ;)
https://www.youtube.com/watch?v=gyxuxAgIRnY
Dla mnie to trochę takie gaszenie świecy za pomocą robota - ale, z drugiej strony - ile radości w życiu to daje … ;)
-
- Posty: 155
- Rejestracja: czwartek, 10 lipca 2014, 22:28
Ciekawe urządzenie. Ja spłonki "wybijam" na matrycy odspłonkowującej. Wiem że to niezgodne z zasadami. Mam jednak zawsze okulary balistyczne (jakieś granice ryzyka ustanawiam) i jeszcze nigdy mi spłonka nie odpaliła. Hardcore to wsuwanie głębiej spłonki w gotowym naboju. Wtedy to tętno biło szybciej...