Erik Cortina - common sense reloading
Erik Cortina - common sense reloading
https://www.youtube.com/watch?v=6VEMZJYovMA
Co sądzicie o jego podejściu?
Btw, facet używa prochu VV.
Co sądzicie o jego podejściu?
Btw, facet używa prochu VV.
- rethempthoor
- Posty: 501
- Rejestracja: wtorek, 23 kwietnia 2019, 14:44
- Lokalizacja: Mazowieckie
Panowie, jedna uwaga. Sam jestem zwolennikiem EC ale w kwestii podejścia do tematu elaboracji. Samym doborem komponentów w ogóle się nie kieruje z prostej przyczyny. To nie jest tak, że on strzela z VV bo go uważa za najlepszy tylko ich team jest sponsorowany przez grupę Lapua I dlatego używa łusek Lapua i prochu VV, do tego pociski Berger i lufy Brux. W kwestii luf nawet powiedział wprost że jest wielu dobrych producentów ale on akurat używa Bruxa.
Jeśli VV chce sprzedawać swój proch za oceanem to jak najlepiej go wypromować?
Jeśli VV chce sprzedawać swój proch za oceanem to jak najlepiej go wypromować?
Dawid
-
- Posty: 1648
- Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
- Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow
Mam pewne watpliwosci a g eneralnie to w tym filmiku specjalnie duzo nie powiedzial.
Absolutnie nie kwestionuje jego umiejetnosci ale juz sam temat doboru sprzetu, naciecie komory a pod nia wykonanie matryc o minimalnych tolerancjach to juz sztuka w sztuce
Az sie blaga aby PiotrJub po raz kolejny sie wypowiedzial !
Ja tam ide swoja droga ale i presji na zostanie mistrzem swiata niemam , strzelam dla siebie, i sam sobie robie konkurencje i wyzwania !
Puder VV kosztuje za sadzawka znacznie wiecej niz ich rodzime pudry !
Absolutnie nie kwestionuje jego umiejetnosci ale juz sam temat doboru sprzetu, naciecie komory a pod nia wykonanie matryc o minimalnych tolerancjach to juz sztuka w sztuce
Az sie blaga aby PiotrJub po raz kolejny sie wypowiedzial !
Ja tam ide swoja droga ale i presji na zostanie mistrzem swiata niemam , strzelam dla siebie, i sam sobie robie konkurencje i wyzwania !
Puder VV kosztuje za sadzawka znacznie wiecej niz ich rodzime pudry !
Bardzo wazny kontekst. Facet ma konflikt interesu jak nic. Poza tym zauwazcie, jaką zjebę odbiera w komentarzach.rethempthoor pisze:Panowie, jedna uwaga. Sam jestem zwolennikiem EC ale w kwestii podejścia do tematu elaboracji. Samym doborem komponentów w ogóle się nie kieruje z prostej przyczyny. To nie jest tak, że on strzela z VV bo go uważa za najlepszy tylko ich team jest sponsorowany przez grupę Lapua I dlatego używa łusek Lapua i prochu VV, do tego pociski Berger i lufy Brux. W kwestii luf nawet powiedział wprost że jest wielu dobrych producentów ale on akurat używa Bruxa.
Jeśli VV chce sprzedawać swój proch za oceanem to jak najlepiej go wypromować?
Ja troche nie kupuje tego, ze pol swiata strzeleckiego dobiera te wszystkie zmienne do rownania, zeby wynik byl ok, a tu przyszedl pan Erik i w trzech prostych krokach caly problem rozwiazal. I juz nic nie zostalo w reloadingu do odkrywania.
Podstawowym kryterium w USA również jest cena. Przy omawianiu nowego proszku VV który wprowadzili w maju wszyscy jak zachwalali jego właściwości to krytykowali cenę. W USA świetne a można powiedzieć najlepsze proszki H z serii extrime można za opakowanie 8 funtowe zapłacić 150-180 USD. Nowy proszek VV w opakowaniach odpowiednikach 3,5kg kosztuje wyraźnie ponad 200USD. Wszyscy zadają pytanie w czym on ma być lepszy od tych H ?????
Dużo jest mitów i bajek które w obiegowej opinii krążą w naszym światku.
Ostatnio jeden z kolegów pisał o stabilności temperaturowej proszków z serii RS i ich przewadze na proszkami VV. Ja zawsze mówię że papier jest cierpliwy i wytrzyma wszystko. Wszystkie doświadczenia przeczą temu. Dla mnie nie ma bardziej wrażliwych proszków od RS takim odpowiednikiem w USA jest RL. Ciekawe że wszyscy najlepsi strzelcy z niego nie korzystają wracając do proszków bardziej stabilnych temperaturowo. Przyznawali że na żadnym innym nie mogli uzyskać takich prędkości.
Oglądam reklamę, ładna aktorka prezentuje nowy szampon. Ładne włosy ma dzięki niemu - CZY WY W TO WIERZYCIE !!!!!!!!!!!!!!
Tak samo jest z używaniem VV przez Cortinę. NIK TEGO NIE WIE. To jest jego pracodawca LAPUA. Nikt nie wie z jakiej lufy strzela, może dlatego Cortina sam od jakiegoś czasu robi sobie sam lufy do swojej broni, tylko on wie czy tam może być surówka Krieger czy Bartlein?
Wyniki w randze Mistrzostw Świata to pieniądze, sam pamiętam wypowiedz kierownika drużyny który przyznał że Hodgdon zrobił dla nich proszek na specjalne zamówienie. Nie chciał podać żadnych szczegółowych danych. Sami zobaczcie czy łatwo jest osiągnąć w kalibrze 308Win dla pocisku 215gr prędkość 860m/s a taką osiągali w swojej broni. Pamiętam rekord w strzelaniu na 1000 yardów albo na 1200 ale konkluzja była najważniejsza. On te swoje 10 łusek z których strzelał wybrał z prawie 1500 sztuk. Generalnie nie ma co się podniecać wyniki nigdy nie są przypadkowe a jak są to nie możemy ich powtórzyć. Nasze strzelanie to nie gra w totolotka. Nic nie ma nam się udać to ma być planowane działanie. Jak chcemy się coś więcej od Cortiny dowiedzieć to cyknie problem a potem organizuje szkolenie, możesz wziąć udział ale chyba min 500 EUR za dzień.
Brain Litz prędzej pracując dla Bergera porobił badania BC pocisków Sierra i Hornady. Przyczyniło się to do tego, że teraz firmy bardziej rzetelnie podają BC swoich pocisków. Robił to również dla pocisków Lapua. Teraz Lapua wykupiła Bergera i trzeba pamiętać o różnych zależnościach.
Dalej Cortina zrobił filmik na temat formatowania łusek, coś pokazał ale nie powiedział co i jak. Największy mit jaki jest w naszym środowisko to najlepsze łuski są odstrzelone w twojej komorze, ja dopowiadam może brzydko ale mówię że przy okazji wiem że facet nie ma zielonego pojęcia o precyzyjnej elaboracji dopasowanej do swojej broni. Ale wszyscy staramy się robić najważniejszą czynność. Amunicja ma być powtarzalna czyli taka sama pierwsza sztuka ostatnia i ta robiona za koleiny miesiąc.
Generalnie trzeba rozróżniać reklamę od przekazanej jakieś wiadomości. Czasami informacje są jakby wzajemnie sprzeczne, podam przykład. Pocisk 178gr ELD-M, znajomy mówi że najlepiej mu one strzelają jak ma je odsunięte od gwintu 0,07mm - dla mnie dziwne ale zawsze dodaje że nikt od nas samych nie wie co jest dla nas najlepsze. Inny kolega nawet wczoraj przysyła tarczke z tym samym pociskiem i jemu najlepiej lata jak jest odsunięty 1,2mm od stożka przejścia. Na LR Mykitę a dokładnie na dwa tygodnie przed zawodami robiłem naważkę do nowej broni właśnie dla tej kulki i mi również najlepsze skupienie wychodziło 1-1,2mm odsuniecie od stożka. Ale nie robiłem prób dalej bo nie miałem casu a kolega który robił amo odsuwając ten pocisk 1,2mm odsunął go o kolejne 0,4mm czyli 1,6mm i ma jeszcze ładniejsze grupy. Podsumowując zawsze mówię że każdy przypadek trzeba rozstrzygać indywidualnie a nie starać się generalizować. Jeśli wracając do tego pocisku 178gr ktoś mówi że ma najlepsze skupienie odsuwając go od stożka o 0,2mm to ja traktuję tą wiadomość że tak jest ale w tym konkretnym przypadku nie rozciągam go od razu dla wszystkich innych. Tydzień temu brałem udział w zawodach, wystartowałem w trzech konkurencjach notabene wszystkie udało mi sie wygrać. Karabin sportowy bocznego zapłonu 100 i 200m to samo ale 100 i 300m oraz karabin centralnego zapłonu 100 i 300m. W karabinie centralnego zapłonu wziąłem lufę w kalibrze 6BR (mam ich parę) ale ta to moja pierwsza którą traktowałem jako zużytą. Ostatnio w tej lufie poprawiana była korona. Na temat korony mogę powiedzieć tylko tyle że na pewno Damian Cerkanowicz ma i wie jak prawidłowo trzeba to zrobić (o innych nie wiem), jego broń strzela świetnie. jak analizowałem wyniki na Snajper Nowa Dęba to na 10 pierwszych miejsc chyba 7 jednostek było zrobione przez niego i pierwsze 5 miejsc okupowała jego broń. Na Mykicie trzecie i czwarte miejsce broń od Damiana (o innych nie wiem). Lufa w specjalnym uchwycie który centruje nam tą lufę specjalny szlifowany pręt z dwoma buszingami włożony w przewód lufy i czujniki dwa zegarowe które sprawdzają aby nie było bicia. Nie będę sie uszczegóławiał ale po tej robocie lufa strzelała ponownie tak że pozwoliła mi wygrać zawody i pobić rekord punktowy. Co by nie było dalej będę ta lufe traktował jako treningową. ALE ... strzelałem z niej z pocisków sierra 107gr jak była nowa to BTO dl amo robiłem 44,45mm (wygrywałem nią i Mistrzostwa Polski a wiec spisywała sie na pewno OK) po paru miesiącach może roku robiłem BTO 44,90mm stożek przejścia sie wypala normalka. Ostatnie amo jakie robiłem dla tej lufy 45,30mm OAL 59,15mm. Po zrobieniu korony zrobiłem ponownie pomiar komory - dodam że jak zawsze standardowo zaczynając bawić się robiąc jakąś naważkę odsuwam pocisk 0,5mm od stożka to wszyscy powtarzali że 107gr HPBT sierra lubi odsuniecie przynajmniej 0,7mm i dla tego pocisku tyle odsuwałem od stożka przejścia. Po pomiarach i odsunięciu o 0,7mm zrobiłem na próbę amo o wymiarach BTO 46,80mm OAL 60,75mm dodatkowo zrobiłem cztery naważki zwiększone o 0,1gr aby zobaczyć jak to będzie wyglądało jak otrzymaliśmy trochę więcej objętości w naszej łusce. Zrobiłem tez amo dokładnie takie jak miałem to stare na wymiar BTO 45,30mm i normalna naważką.
Podsumowując ta stara latała najlepiej i taka zrobiłem na zawody, wychodzi na to ze pocisk miałem odsunięty od stożka o 2,2mm. Chodzi mi o to że jak sami nie sprawdzimy nikt tego nie będzie wiedział lepiej od nas. A pewno informacje trzeba mocno filtrować, jak coś robimy i przynosi nam to efekt to znaczy że jest OK, ważne jest abyśmy nie podniecali się koniczynką na 300m bo czy na pewno ona nam pozwoli wygrywać zawody, czy ten wynik powtórzymy za godzinę, jutro, za tydzień czy miesiąc.
Wspomniałem o pocisku Hornady ELD-M 178gr dodam że powodem jego wyboru były dwie rzeczy. Kolega patrzył na cenę - sierra TMK 175gr 2,6 zł a Hornady ELD-M 178gr 1,8 zł, ja dodatkowo patrzyłem ograniczony magazynkiem a dokładnie jego długością 73,5mm.
jak robiłem pomiary dla różnych pocisków dla tej broni i lufy to bardziej mi pasowały wymiary ELD matcha od TMK. Przed samymi zawodami co widać w opisie poprawiłem stożek przejścia aby bardziej wykorzystać pojemność łuski. OAL dla tego pocisku zmieniono z 72,61mm na 73,50mm. Oczywiste że gdybym ponownie teraz zmierzył osadzenie dla tych wszystkich innych pocisków to one by się zmieniły ale mnie interesował ten jeden który wykorzystałem.
W każdym bądź razie ponownie napisze nikt nie będzie wiedział lepiej od nas samych co dla nas jest najlepsze.
Dodatkowy taki mit który mocno mnie zdziwił -
W Fclass czy jakiejkolwiek innej klasie nikt rozsądny nie chciałby mieć więcej niż 32" dla 308, ponieważ ok. 28" jest granicą długości powyżej której prędkość wylotowa spada w tym kalibrze. Innymi słowy dokładanie więcej kompletnie nic nie wnosi. A zwiększanie naważki nie ma sensu, bo raz, że P-max, a dwa, te najszybsze często mają gorsze skupienia, więc te parę m/s niekoniecznie przełoży się na lepszy wynik.
- moja odpowiedz może nie za miła
Nie gniewaj się bzdury piszesz. Mam w 308Win lufę 34" i nie jestem w stanie na żadnej krótszej uzyskać takich prędkości. Sorry na takie stwierdzenie - ponieważ ok. 28" jest granicą długości powyżej której prędkość wylotowa spada w tym kalibrze - nie wiem czy śmiać się czy płakać.
Najgorzej jak parę osób powtórzy taką wiadomość i inni w nią uwierzą. Problemem długiej lufy jest jej waga i zastosowanie do zakładanego zadania.
Według QuickLOAD - przyznaję że ja uzyskuje większe prędkości niż on pokazuje
pocisk 180gr proszek RS52 45gr lufa
26" - 834m/s
28" - 845m/s
30" - 855m/s
32" - 863m/s
34" - 872m/s
36" - 879m/s
a według kolegi powyżej 28" prędkość powinna spadać !!!!!!!!!, to jak to jest naprawdę ?????????????
Dużo jest mitów i bajek które w obiegowej opinii krążą w naszym światku.
Ostatnio jeden z kolegów pisał o stabilności temperaturowej proszków z serii RS i ich przewadze na proszkami VV. Ja zawsze mówię że papier jest cierpliwy i wytrzyma wszystko. Wszystkie doświadczenia przeczą temu. Dla mnie nie ma bardziej wrażliwych proszków od RS takim odpowiednikiem w USA jest RL. Ciekawe że wszyscy najlepsi strzelcy z niego nie korzystają wracając do proszków bardziej stabilnych temperaturowo. Przyznawali że na żadnym innym nie mogli uzyskać takich prędkości.
Oglądam reklamę, ładna aktorka prezentuje nowy szampon. Ładne włosy ma dzięki niemu - CZY WY W TO WIERZYCIE !!!!!!!!!!!!!!
Tak samo jest z używaniem VV przez Cortinę. NIK TEGO NIE WIE. To jest jego pracodawca LAPUA. Nikt nie wie z jakiej lufy strzela, może dlatego Cortina sam od jakiegoś czasu robi sobie sam lufy do swojej broni, tylko on wie czy tam może być surówka Krieger czy Bartlein?
Wyniki w randze Mistrzostw Świata to pieniądze, sam pamiętam wypowiedz kierownika drużyny który przyznał że Hodgdon zrobił dla nich proszek na specjalne zamówienie. Nie chciał podać żadnych szczegółowych danych. Sami zobaczcie czy łatwo jest osiągnąć w kalibrze 308Win dla pocisku 215gr prędkość 860m/s a taką osiągali w swojej broni. Pamiętam rekord w strzelaniu na 1000 yardów albo na 1200 ale konkluzja była najważniejsza. On te swoje 10 łusek z których strzelał wybrał z prawie 1500 sztuk. Generalnie nie ma co się podniecać wyniki nigdy nie są przypadkowe a jak są to nie możemy ich powtórzyć. Nasze strzelanie to nie gra w totolotka. Nic nie ma nam się udać to ma być planowane działanie. Jak chcemy się coś więcej od Cortiny dowiedzieć to cyknie problem a potem organizuje szkolenie, możesz wziąć udział ale chyba min 500 EUR za dzień.
Brain Litz prędzej pracując dla Bergera porobił badania BC pocisków Sierra i Hornady. Przyczyniło się to do tego, że teraz firmy bardziej rzetelnie podają BC swoich pocisków. Robił to również dla pocisków Lapua. Teraz Lapua wykupiła Bergera i trzeba pamiętać o różnych zależnościach.
Dalej Cortina zrobił filmik na temat formatowania łusek, coś pokazał ale nie powiedział co i jak. Największy mit jaki jest w naszym środowisko to najlepsze łuski są odstrzelone w twojej komorze, ja dopowiadam może brzydko ale mówię że przy okazji wiem że facet nie ma zielonego pojęcia o precyzyjnej elaboracji dopasowanej do swojej broni. Ale wszyscy staramy się robić najważniejszą czynność. Amunicja ma być powtarzalna czyli taka sama pierwsza sztuka ostatnia i ta robiona za koleiny miesiąc.
Generalnie trzeba rozróżniać reklamę od przekazanej jakieś wiadomości. Czasami informacje są jakby wzajemnie sprzeczne, podam przykład. Pocisk 178gr ELD-M, znajomy mówi że najlepiej mu one strzelają jak ma je odsunięte od gwintu 0,07mm - dla mnie dziwne ale zawsze dodaje że nikt od nas samych nie wie co jest dla nas najlepsze. Inny kolega nawet wczoraj przysyła tarczke z tym samym pociskiem i jemu najlepiej lata jak jest odsunięty 1,2mm od stożka przejścia. Na LR Mykitę a dokładnie na dwa tygodnie przed zawodami robiłem naważkę do nowej broni właśnie dla tej kulki i mi również najlepsze skupienie wychodziło 1-1,2mm odsuniecie od stożka. Ale nie robiłem prób dalej bo nie miałem casu a kolega który robił amo odsuwając ten pocisk 1,2mm odsunął go o kolejne 0,4mm czyli 1,6mm i ma jeszcze ładniejsze grupy. Podsumowując zawsze mówię że każdy przypadek trzeba rozstrzygać indywidualnie a nie starać się generalizować. Jeśli wracając do tego pocisku 178gr ktoś mówi że ma najlepsze skupienie odsuwając go od stożka o 0,2mm to ja traktuję tą wiadomość że tak jest ale w tym konkretnym przypadku nie rozciągam go od razu dla wszystkich innych. Tydzień temu brałem udział w zawodach, wystartowałem w trzech konkurencjach notabene wszystkie udało mi sie wygrać. Karabin sportowy bocznego zapłonu 100 i 200m to samo ale 100 i 300m oraz karabin centralnego zapłonu 100 i 300m. W karabinie centralnego zapłonu wziąłem lufę w kalibrze 6BR (mam ich parę) ale ta to moja pierwsza którą traktowałem jako zużytą. Ostatnio w tej lufie poprawiana była korona. Na temat korony mogę powiedzieć tylko tyle że na pewno Damian Cerkanowicz ma i wie jak prawidłowo trzeba to zrobić (o innych nie wiem), jego broń strzela świetnie. jak analizowałem wyniki na Snajper Nowa Dęba to na 10 pierwszych miejsc chyba 7 jednostek było zrobione przez niego i pierwsze 5 miejsc okupowała jego broń. Na Mykicie trzecie i czwarte miejsce broń od Damiana (o innych nie wiem). Lufa w specjalnym uchwycie który centruje nam tą lufę specjalny szlifowany pręt z dwoma buszingami włożony w przewód lufy i czujniki dwa zegarowe które sprawdzają aby nie było bicia. Nie będę sie uszczegóławiał ale po tej robocie lufa strzelała ponownie tak że pozwoliła mi wygrać zawody i pobić rekord punktowy. Co by nie było dalej będę ta lufe traktował jako treningową. ALE ... strzelałem z niej z pocisków sierra 107gr jak była nowa to BTO dl amo robiłem 44,45mm (wygrywałem nią i Mistrzostwa Polski a wiec spisywała sie na pewno OK) po paru miesiącach może roku robiłem BTO 44,90mm stożek przejścia sie wypala normalka. Ostatnie amo jakie robiłem dla tej lufy 45,30mm OAL 59,15mm. Po zrobieniu korony zrobiłem ponownie pomiar komory - dodam że jak zawsze standardowo zaczynając bawić się robiąc jakąś naważkę odsuwam pocisk 0,5mm od stożka to wszyscy powtarzali że 107gr HPBT sierra lubi odsuniecie przynajmniej 0,7mm i dla tego pocisku tyle odsuwałem od stożka przejścia. Po pomiarach i odsunięciu o 0,7mm zrobiłem na próbę amo o wymiarach BTO 46,80mm OAL 60,75mm dodatkowo zrobiłem cztery naważki zwiększone o 0,1gr aby zobaczyć jak to będzie wyglądało jak otrzymaliśmy trochę więcej objętości w naszej łusce. Zrobiłem tez amo dokładnie takie jak miałem to stare na wymiar BTO 45,30mm i normalna naważką.
Podsumowując ta stara latała najlepiej i taka zrobiłem na zawody, wychodzi na to ze pocisk miałem odsunięty od stożka o 2,2mm. Chodzi mi o to że jak sami nie sprawdzimy nikt tego nie będzie wiedział lepiej od nas. A pewno informacje trzeba mocno filtrować, jak coś robimy i przynosi nam to efekt to znaczy że jest OK, ważne jest abyśmy nie podniecali się koniczynką na 300m bo czy na pewno ona nam pozwoli wygrywać zawody, czy ten wynik powtórzymy za godzinę, jutro, za tydzień czy miesiąc.
Wspomniałem o pocisku Hornady ELD-M 178gr dodam że powodem jego wyboru były dwie rzeczy. Kolega patrzył na cenę - sierra TMK 175gr 2,6 zł a Hornady ELD-M 178gr 1,8 zł, ja dodatkowo patrzyłem ograniczony magazynkiem a dokładnie jego długością 73,5mm.
jak robiłem pomiary dla różnych pocisków dla tej broni i lufy to bardziej mi pasowały wymiary ELD matcha od TMK. Przed samymi zawodami co widać w opisie poprawiłem stożek przejścia aby bardziej wykorzystać pojemność łuski. OAL dla tego pocisku zmieniono z 72,61mm na 73,50mm. Oczywiste że gdybym ponownie teraz zmierzył osadzenie dla tych wszystkich innych pocisków to one by się zmieniły ale mnie interesował ten jeden który wykorzystałem.
W każdym bądź razie ponownie napisze nikt nie będzie wiedział lepiej od nas samych co dla nas jest najlepsze.
Dodatkowy taki mit który mocno mnie zdziwił -
W Fclass czy jakiejkolwiek innej klasie nikt rozsądny nie chciałby mieć więcej niż 32" dla 308, ponieważ ok. 28" jest granicą długości powyżej której prędkość wylotowa spada w tym kalibrze. Innymi słowy dokładanie więcej kompletnie nic nie wnosi. A zwiększanie naważki nie ma sensu, bo raz, że P-max, a dwa, te najszybsze często mają gorsze skupienia, więc te parę m/s niekoniecznie przełoży się na lepszy wynik.
- moja odpowiedz może nie za miła
Nie gniewaj się bzdury piszesz. Mam w 308Win lufę 34" i nie jestem w stanie na żadnej krótszej uzyskać takich prędkości. Sorry na takie stwierdzenie - ponieważ ok. 28" jest granicą długości powyżej której prędkość wylotowa spada w tym kalibrze - nie wiem czy śmiać się czy płakać.
Najgorzej jak parę osób powtórzy taką wiadomość i inni w nią uwierzą. Problemem długiej lufy jest jej waga i zastosowanie do zakładanego zadania.
Według QuickLOAD - przyznaję że ja uzyskuje większe prędkości niż on pokazuje
pocisk 180gr proszek RS52 45gr lufa
26" - 834m/s
28" - 845m/s
30" - 855m/s
32" - 863m/s
34" - 872m/s
36" - 879m/s
a według kolegi powyżej 28" prędkość powinna spadać !!!!!!!!!, to jak to jest naprawdę ?????????????
Ostatnio zmieniony niedziela, 23 sierpnia 2020, 16:36 przez piotrjub, łącznie zmieniany 7 razy.
-
- Posty: 1267
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
[quote="piotrjub"
Największy mit jaki jest w naszym środowisko to najlepsze łuski są odstrzelone w twojej komorze, [/quote]
Jak to rozumiesz? Pod jakim wzgledem z tym mitem sie nie zgadzasz, skoro odstrzelona luska (z odpowiednim cisnieniem) jest odbiciem komory, a luski sa takie same) przed odstrzeleniem.
Cartridge BTO
PS: W USA jak sponsorujesz jakis "brand" nie dostajesz go za darmo, tylko ulge (w Fclass).
Największy mit jaki jest w naszym środowisko to najlepsze łuski są odstrzelone w twojej komorze, [/quote]
Jak to rozumiesz? Pod jakim wzgledem z tym mitem sie nie zgadzasz, skoro odstrzelona luska (z odpowiednim cisnieniem) jest odbiciem komory, a luski sa takie same) przed odstrzeleniem.
Cartridge BTO
PS: W USA jak sponsorujesz jakis "brand" nie dostajesz go za darmo, tylko ulge (w Fclass).
Ostatnio zmieniony niedziela, 23 sierpnia 2020, 18:43 przez abersfelderami, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1267
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
i spełniają jedyne kryterium że maja być takie same. Dopowiem łuski zawsze musza być takie same a czy odstrzelone możesz zawsze używać czyli odstrzelić je raz i dwadzieścia razy - NIEabersfelderami pisze:
Pod jakim wzgledem z tym mitem sie nie zgadzasz, skoro odstrzelona luska (z odpowiednim cisnieniem) jest odbiciem komory, a luski sa takie same) przed odstrzeleniem.
Mi się nie chce tłumaczyć co i jak, za stary jestem. Każdą komorę trzeba zmierzyć - łuskę - i odpowiednio do niej do jej wymiarów ma być przygotowana.
To ten ostatni filmik Cortiny Full czy NECK. Nikt z czołówki strzelców nie zrobi necka bo wiedza że tak się nie robi.
Dopowiem kolejny mit najlepsze matryce to takie które są robione jednym rozwiertakiem lufa i matryca.
Ktoś się wypowiada nie mając kompletnego pojęcia o mechanice, matrycach i wymiarach komór łusek i tym podobne.
To są kolejne opowiazdki z serii Mity i Bajki.
W twoim wypadku jest jeszcze sprawa prosta możesz wysłać łuskę odstrzeloną do warner-a zrobi ci matrycę, pomierzysz ją (łuskę sformatowaną) i sam będziesz wiedział w jakich miejscach jakie powinna mieć wymiary twoja łuska.
-
- Posty: 1267
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
Śmiem wątpić, wszystko zależy jaką skalę dokładności założyłeś. Nie zmienia to faktu że dla normalnego użytkowania możemy o nich powiedzieć że są identyczne, dopowiem że myślisz dlaczego wysyła się 5 łusek a nie jedną. One na pewno wymiarowo nie są takie same ale to wtedy jak się robi matryce w tolerancji h5.
-
- Posty: 1267
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
Masz racje, ze skaluje. Zalezy od stopnia dokladnosci objetosci, skladu chemicznego, wymiarow, itp. (Pisze o Fclass).
Komory moga byc zrobione przez jeden wywiertak, albo przez wiecej (np: + freebore), kat pomiedzy gardlem, a czescia komory moze byc nie 0. Tokarki sa dokladne do .001", wywiertaki robione na CNC do .0001"
Lufa nie moze byc za ciezka do akcji.
Warner robi wymiar luski z 3 czy 5 lusek, ale nie z takich samych (to zalezy jak dokladny jest jego sprzet do wykanczania i mierzenia).
Nic nie jest doskonale (w praktyce).
Wystrzelona, zimna luska jest troche mniejsza od headspace komory, ale jest jej odbiciem. Tego odbicia nie chcesz zmieniac.
PS: na poczatku lat 2000 nych bylem w wozku inwalidzkim, poniewaz nie moglem strzelac w PRS , zapisalem sie do klubu benchrest, byli to jedni z najlepszych na swiecie.
Od nich sie uczylem.
W Polsce nie ma Fclass, jest tylko benchrest zamiast z lawki na brzuchu (10 strzalow i wielkosc grupy), F class jest midrange (300, 500 i 600 jardow) 20 strzalow, nie liczac probnych, long range jest 20 strzalow, nie liczac probnych, bez wielkosci grupy. Long range jest 800, 900, 1000, czasami 1200 jardow, tarcze tez sa inne.
Czyli wyniki powinne byc lepsze niz fclass, a gorsze niz w benchrest.
Komory moga byc zrobione przez jeden wywiertak, albo przez wiecej (np: + freebore), kat pomiedzy gardlem, a czescia komory moze byc nie 0. Tokarki sa dokladne do .001", wywiertaki robione na CNC do .0001"
Lufa nie moze byc za ciezka do akcji.
Warner robi wymiar luski z 3 czy 5 lusek, ale nie z takich samych (to zalezy jak dokladny jest jego sprzet do wykanczania i mierzenia).
Nic nie jest doskonale (w praktyce).
Wystrzelona, zimna luska jest troche mniejsza od headspace komory, ale jest jej odbiciem. Tego odbicia nie chcesz zmieniac.
PS: na poczatku lat 2000 nych bylem w wozku inwalidzkim, poniewaz nie moglem strzelac w PRS , zapisalem sie do klubu benchrest, byli to jedni z najlepszych na swiecie.
Od nich sie uczylem.
W Polsce nie ma Fclass, jest tylko benchrest zamiast z lawki na brzuchu (10 strzalow i wielkosc grupy), F class jest midrange (300, 500 i 600 jardow) 20 strzalow, nie liczac probnych, long range jest 20 strzalow, nie liczac probnych, bez wielkosci grupy. Long range jest 800, 900, 1000, czasami 1200 jardow, tarcze tez sa inne.
Czyli wyniki powinne byc lepsze niz fclass, a gorsze niz w benchrest.