Czyste spalanie prochu a kaliber
Czyste spalanie prochu a kaliber
Taka mała obserwacja może ktoś wie o co chodzi. Ładuję 9mm Luger (sig 226) i 45ACP (Kimber custom 2) prochem RS12. W kalibrze 9mm spalanie jest relatywnie czyste. Po jednorazowym wystrzeleniu 500 sztuk pistolet był oczywiście usyfiony ale nie jakoś szczególnie. W 45ACP no tu już jest inna sprawa po 50 sztukach pistolet był jak przy 9 po 500. Niedopalonych ziaren prochu nie zaobserwowałem. No i jeszcze inna sprawa. 45ACP zieje ogniem jak smok wawelski. Nadmienię jeszcze, że żadnych oznak nadciśnienia na łuskach nie zaobserwowałem. Wręcz przeciwnie przy 45ACP łuski są osmolone z zewnątrz. Moje rozważania idą w kierunku szybkości spalania prochu.
Na RS12 da się poskładać 45 acp z bardzo fajnymi efektami.
Czy brudzi nie pamiętam, bo rzadko strzelam z tego kalibru, ale było celnie, zarówno na kulkach 200 SWC, jak i 230RN.
Do 230gr może nie być do końca optymalny jeżeli chodzi o spalanie. Typowe prochy do 45 acp są szybsze niż RS12.
Na jakich kulkach robisz i ile sypiesz?
Czy brudzi nie pamiętam, bo rzadko strzelam z tego kalibru, ale było celnie, zarówno na kulkach 200 SWC, jak i 230RN.
Do 230gr może nie być do końca optymalny jeżeli chodzi o spalanie. Typowe prochy do 45 acp są szybsze niż RS12.
Na jakich kulkach robisz i ile sypiesz?
6.2gr max według tabel producenta. pocisk frontier 200gr cmj. kula nie z tabel ale oal maksymalnie duża tak aby jeszcze wchodził do komory.lechu pisze:Na RS12 da się poskładać 45 acp z bardzo fajnymi efektami.
Czy brudzi nie pamiętam, bo rzadko strzelam z tego kalibru, ale było celnie, zarówno na kulkach 200 SWC, jak i 230RN.
Do 230gr może nie być do końca optymalny jeżeli chodzi o spalanie. Typowe prochy do 45 acp są szybsze niż RS12.
Na jakich kulkach robisz i ile sypiesz?