Elaboracja na łuskach PMC
Elaboracja na łuskach PMC
Hej!
Mam pytanie czy łuski po koreańskiej amunicji PMC (.223 Rem) nadają się do elaboracji?
Ktoś na tym robił?
Mam pytanie czy łuski po koreańskiej amunicji PMC (.223 Rem) nadają się do elaboracji?
Ktoś na tym robił?
-
- Posty: 1566
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
-
- Posty: 34
- Rejestracja: czwartek, 21 marca 2019, 00:30
Łuski Lapua czy Norma też nie są odpuszczane a raczej nie mają śladu w postaci przebarwienia po odpuszczaniu, pomimo to w porównaniu z ggg są o wiele lepszej jakości i to widać na tarczy.Tom-Gun pisze:Tak pytam bo łuski po GGG (.223) są ładnie odpuszczone, a te nie. Po za tym jakość łuski w porównaniu z GGG jest gorsza.
Z ciekawości też zapytam na czym opierasz stwierdzenie, że GGG są wyższej jakości od PMC?
Moim zdaniem do ARa są równie dobre. Jeśli mają być do sztucera to szukaj Lapuy lub Normy.
To "odpuszczanie" zadziwiająco łatwo schodzi przy myciu, to bardziej jakaś powłoka, czy to lakier, czy galwaniczna, której z jakiegoś powodu przytłaczająca większość producentów nie stosuje.Tom-Gun pisze:Tak pytam bo łuski po GGG (.223) są ładnie odpuszczone, a te nie.
Łuski GGG:
- są najlżejsze (przedział 5,9-6,1 g)
- są dość twarde (mało się wydłużają)
- mają bardzo mocny crimp spłonki.
Do dynamiki spoko, do precyzji wolę S&B (te z kolei są najcięższe, 6,7-7,0 g).
Z łatwo dostępnych najgorsze są Fiocchi (GFL) - miękkie (mocno się wydłużają), nierówne grubości szyjki, dość częste nieosiowe kanały ogniowe, zdarzają się z zakrimpowanymi spłonkami (trzeba kontrolować).
Łuski Normy, Lapuy są na strzelnicach baaaaardzo rzadkie, ci którzy ich używają, zwykle zabierają ze sobą. A raczej nie rozmawiamy o kupowaniu nowych łusek matchowych.
-
- Posty: 1566
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
To jest po prostu kilkuatomowa warstwa tlenków o innej strukturze niż na dole łuski, powstająca przy ogrzewaniu - płomieniowym lub indukcyjnym. Jedno mycie i schodzi, bez znaczenia dla struktury metalu pod nią.de Fresz pisze:To "odpuszczanie" zadziwiająco łatwo schodzi przy myciu, to bardziej jakaś powłoka, czy to lakier, czy galwaniczna, której z jakiegoś powodu przytłaczająca większość producentów nie stosuje.
Ja. Mam mieszane uczucia.Tom-Gun pisze:Dzięki za podpowiedzi. A tak z ciekawości kto z Was elaboruje .223 Rem na prochu Lovex D063?
Skądam na tym frontiery 55gn, naważka 19.5gn. Wychodzi jakieś 78 groszy za nabój, to na plus. Dodatkowo super się z tego strzela z krótkiego DI (BCM 11"), przy wylocie lufy cisnienie jest już takie małe, że to w ogóle nie kopie.
Niestety HK MR223 już mi nie zawsze przełądowuje.
No ogólnie do popkornowej, taniej amunicji może być, szczególnie jeśli masz regulowany blok gazowy. Ale tylko do lekkich pocisków. No i jeśli ktoś chce wykręcić faktor do IPSC albo strzelać obronnie czymś zbliżonym do ss109 to odpada.
78 groszy to już całkowita cena, ale fakt, że nie liczę kosztów mycia (mokry tumbler, płyn do naczyń) ani lubrykantu (jest tak ekonomiczny, że trudno cenę opakowania podzielić na te tysiące wykonanych sztuk amunicji).
Łuski to własnie głównie PMC, mam je za darmo, bo tylko ja z całej ekipy elaboruję a strzelamy dość dużo.
Łuski to własnie głównie PMC, mam je za darmo, bo tylko ja z całej ekipy elaboruję a strzelamy dość dużo.
Mam podobne doświadczenia z D063. Celne naważki to 19,3-19,5 dla pocisku 55 gn. Ale przy bloku gazowym ustawionym pod amunicję fabryczną nie przeładowuje, trza było rozkręcić. Naważki wychodzą bardzo ekonomicznie, ale irytujący jest brak elastyczności w masie pocisków, wolę jeden bardziej uniwersalny proch, nawet jeśli wychodzi ciut drożej.
Ja do treningów dynamiki robię sobie takie.Tom-Gun pisze:Dzięki za podpowiedzi. A tak z ciekawości kto z Was elaboruje .223 Rem na prochu Lovex D063?
Spłonki fiocci small rifle, 18,5 gr D063, pociski różnych firm 55 i 62 gr, łuski mix.
Lata mi to na ar15 z lufą 16 cali pięknie.
Łuski formuję matrycą fl small base. Zero problemów.
Wychodzi tanio i bezawaryjnie. Skupienie na tarczy eleganckie. Nawet na tanich pociskach.
.308 Win, .223 Rem, 12 ga, .22 LR, 9x19
Aaa, no to ja mam 10 tys. pocisków - dostałem za darmo od wdowy po strzelcu. Czyli przez najbliższe 7 lat będę składał po 45 gr za nabój.AlphaStr pisze:Łuski to własnie głównie PMC, mam je za darmo
Tylko czy takie dywagacje i wyliczenia mają sens?
Może żeby zachować jakieś minimum sensu wypadałoby wliczyć komponenty, jak nie po cenie rynkowej to chociażby po cenie złomu
Nie. Tj czasem tak, czasem nie, ogólnie do mr223 nie używam tych kulek - za blokiem gazowym dają już o wiele za małe ciśnienie dla tego karabinka.Tom-Gun pisze:Powiedz czy tłokowy HK MR223 (16,5") da radę na tym przeładować?de Fresz pisze:Mam podobne doświadczenia z D063. Celne naważki to 19,3-19,5 dla pocisku 55 gn.
-
- Posty: 1648
- Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
- Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow
Niema broni ktora nie przeladuje ( nochyba ze repetier )Tom-Gun pisze:Powiedz czy tłokowy HK MR223 (16,5") da radę na tym przeładować?de Fresz pisze:Mam podobne doświadczenia z D063. Celne naważki to 19,3-19,5 dla pocisku 55 gn.
Co najwyzej nasowa sie pytanie ile pudru nasypiesz do luski, i czy jego ilosc bedzie wystarczajaca ?
Jezeli nie przeladowuje, to podsypujesz wiecej az do momentu kiedy zacznie przeladowywac.
Ewentualnie trzeba szukac innego pudru !
Raczej nie będzie przeładowywał. Mój SL8 w ogóle nie chciał z tego prochu strzelać (tyle że ja używałem pocisków 52 gn).
Ze zwiększaniem naważki do skutku ja bym bardzo uważał: po pierwsze rozjedzie się skupienie, po drugie D063 to szybki proch i łatwo wskoczyć w nadciśnienia, pomimo że amunicja wydaje się słaba.
Ze zwiększaniem naważki do skutku ja bym bardzo uważał: po pierwsze rozjedzie się skupienie, po drugie D063 to szybki proch i łatwo wskoczyć w nadciśnienia, pomimo że amunicja wydaje się słaba.
-
- Posty: 163
- Rejestracja: czwartek, 11 kwietnia 2013, 21:38
-
- Posty: 163
- Rejestracja: czwartek, 11 kwietnia 2013, 21:38
Tak, sam, z tego tematu https://elaboracja.pl/forum/viewtopic.php?t=7739azmoda pisze:Sam robisz? Na jakich matrycach?marcin1984 pisze:Pociski 55 gr z łusek po .22lr.
Mam MR223 (tylko z lufą 11 cali), sprawdziłem toTom-Gun pisze:Potwierdza się to co pisał kolega @AlphaStr odnośnie karabinu HK MR. Nasypałem 19.8 gr Lovexa D063 i zamek nie pozostaje w tylnym położeniu. Najwidoczniej sprężyna buffera jest za silna. W PWS MK107 nie ma problemu - wszystko ładnie działa.