Kurs elaboracji
Kurs elaboracji
Chciałbym zacząć elaborować amunicję. Jestem świeżo po lekturze książki prof. Ejsmonta, mam też jeden z manuali (Lyman). Zastanawiam się nad kursem elaboracji. Znalazłem informacje o kursach w Krakowie oraz Warszawie. Byłbym bardzo wdzięczny użytkownikom Forum, którzy byli na takim kursie za opinię (może być również na priv). Chciałbym trafić na kurs, na którym będzie maksymalnie dużo praktyki.
- rethempthoor
- Posty: 503
- Rejestracja: wtorek, 23 kwietnia 2019, 14:44
- Lokalizacja: Mazowieckie
Kolego w mojej opini nie potrzebujesz zadnego kursu. Jedyny powod dla ktorego tak uwazasz to wlasnie ksiazka Ejsmonda, ktora uwazam za duzo slabsza niz jego ksiazka o balistyce.
Jesli dalej masz watpliwosci co i w jakiej koleii to tu masz wszystko https://elaboracja.pl/forum/viewtopic.php?t=13780.
Po tej lekturze tez mialem metlik w glowie, ale tu masz wszystko co potrzebujesz a jesli chcesz widziec jak przebiega kazdy proces to na Youtube masz setki filmow obrazujace kazdy z nich .
Jesli dalej masz watpliwosci co i w jakiej koleii to tu masz wszystko https://elaboracja.pl/forum/viewtopic.php?t=13780.
Po tej lekturze tez mialem metlik w glowie, ale tu masz wszystko co potrzebujesz a jesli chcesz widziec jak przebiega kazdy proces to na Youtube masz setki filmow obrazujace kazdy z nich .
- donkihot
- Posty: 1340
- Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
- Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
- Kontakt:
Mariner, zajrzyj na mój kanał: https://www.youtube.com/channel/UC2ir9a ... subscriber
Trochę podstaw pokazałem, jak coś wzbudza Twoje wątpliwości pytaj tu na forum (wszyscy chętnie podpowiedzą) Jak chcesz pisz PW lub pytaj pod filmami.
Dasz radę ;)
Trochę podstaw pokazałem, jak coś wzbudza Twoje wątpliwości pytaj tu na forum (wszyscy chętnie podpowiedzą) Jak chcesz pisz PW lub pytaj pod filmami.
Dasz radę ;)
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Zajrzyj na moją stronę WWW
Wszystko zależy ode tego jak sie uczysz. Jeśli potrzebujesz, żeby ktoś patrzył ci na ręce i sprawdzał co robisz to pozostaje tylko kurs z częścią praktyczną albo zapłacić lokalnemu koledze za instruktaż na jego sprzęcie. Jeśli wystarczy, że obejrzysz jak ktoś dokładnie tłumaczy a do tego umiesz połączyć wiedzę z kilku źródeł to nie ma potrzeby kursu. Najważniejsze w zasadzie są zasady bezpieczeństwa czyli uważać na spłonki i uważać na proch. W robionej amunicji najgorsze to nadciśnienie, więc trzeba dobrze zrozumieć od czego zależy. Znaleźć zdjęcia porównawcze łusek po nadciśnieniu, oraz trzymać się widełek naważek. Jak to ogarniesz to pozostaje zwykłe BHP i co najwyżej nie będzie ci amunicja dobrze latać. No i nie brać się od razu za amunicję 0.002 od gwintu na kompresowanej naważce ;)