prasy z olx
prasy z olx
może odezwie się jakiś użytkownik
- rethempthoor
- Posty: 503
- Rejestracja: wtorek, 23 kwietnia 2019, 14:44
- Lokalizacja: Mazowieckie
prasy z olx
Test osiowości byłbym ciekawy.
Gdzie można kupić prasę rcbs lub redding za 400?
Gdzie można kupić prasę rcbs lub redding za 400?
Moze sa, ale na pewno na takie nie wygladaja. To ze ten gosc ma wiele pras nie swiadczy o tym ze wie co robi tylko ze do tego dopiero zmierza. NIe ma jednego pewnego projektu ktory jest dopracowany tylko ma ich wiele, gdzie zaden nie jest prawdopodobnie koncowym. Kupcy beda krolikami doswiadczalnymi. Kazda prasa jest inna i zrobiona z innych "odpadow". Kazdy zrobi jak uwaza z wlasnymi pieniedzmi, ja nie widze sensu w tym i tyle. Gdyby to jeszcze jakos wygladalo to ok( no moze po za ta za 900 pln, ta przynajmniej ma ludzki wyglad).snajper pisze:Uważam że gdyby miały być gorsze od Lee,facet by ich po prostu nie robił.Juz chyba lepiej kupic jakiegos Lee niz ten wynalazek.
Na OLX wystawia różne prasy,wydaje się że wie co robi.
A może są lepsze lub porównywalne z Reddingiem
i bardziej osiowe niż RCBS
Pisalem dolozyc 400 pln do ceny tej prasy.
Re: prasy z olx
Fakt, byłby ciekawy. Może zadać pytanie czy gość wyraża zgodę na przeprowadzenie testu osiowości i czy zwróci pieniądze jeśli test wypadnie źle?chester pisze:Test osiowości byłbym ciekawy.
Gdzie można kupić prasę rcbs lub redding za 400?
Inna rzecz, że produkcja nie wygląda na powtarzalną. To że jeden egzemplarz będzie osiowy jeszcze nic nie znaczy.
IV Ogólnopolski Zlot Miłośników Broni Palnej Pro ARMA 2019
https://www.youtube.com/watch?v=3D2I7xA2mdI
Wystawca: Hubert Malesa
Adres mailowy: alm-krat@o2.pl
Telefon: 502 307 310
Deklarowana ilość broni: 1250
Uwagi, pytania:
stoisko producenta pras do elaboracji amunicji
https://www.youtube.com/watch?v=3D2I7xA2mdI
Wystawca: Hubert Malesa
Adres mailowy: alm-krat@o2.pl
Telefon: 502 307 310
Deklarowana ilość broni: 1250
Uwagi, pytania:
stoisko producenta pras do elaboracji amunicji
OK, musze przyznac ze na tym filmiku prasy prezentuja sie calkiem przyzwoicie. Na zdjeciach jednak widac je bardziej szczegolowo i wszystkie poza ta za 900 pln z tego co widze sa spawane. Czy osoba ktora to skladala potrafila za kazdym razem utrzymac idealne wymiary przy spawaniu? Odlew to odlew. TAk jak pisalem wczesniej jesli chodzi o te prasy to jednak wolal bym kupic reddinga czy rcbs bo to jeszcze nie jest taki wydatek a wiadomo co sie kupuje. Ta prasa za 900 pln wyglada juz dosc ciekawie( wazy az 30 kg ), z tego co widze nic tam nie jest spawane, wszystko wyglada na skladane, gdzie chyba latwiej utrzymac wymiary jesli komponenty sa wykonane precyzyjnie.
Zycze sprzedawcy sukcesow, ja jednak zostaje przy znanych i uznanych. Prosze zauwazyc ze sa to prasy ktore istnieja od dziesiatek lat i jesli cos nowego wkrada sie na ten rynek to chyba tylko super precyzyjne produkty ktore jednak na takowe wygladaja.
Zycze sprzedawcy sukcesow, ja jednak zostaje przy znanych i uznanych. Prosze zauwazyc ze sa to prasy ktore istnieja od dziesiatek lat i jesli cos nowego wkrada sie na ten rynek to chyba tylko super precyzyjne produkty ktore jednak na takowe wygladaja.
- donkihot
- Posty: 1340
- Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
- Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
- Kontakt:
Tak i nie, nie ważne czy spawana , czy skręcana, czy odlewana. Ważne jak została obrobiona po procesie (spawania, odlewania skręcania) Nawet najlepszy odlew może nie być osiowy bo został źle obrobiony. Widziałem spawane maszyny które trzymają osiowość rzędu 0,02mm. na 1m. Nie mam zamiaru bronić wytwórcy (i jego produktów) bo go nie znam i nie miałem w rękach żadnej jego prasy, odniosłem się tylko do wypowiedzi kolegi jkp44jkpjkp44jkp pisze:Na zdjeciach jednak widac je bardziej szczegolowo i wszystkie poza ta za 900 pln z tego co widze sa spawane. Czy osoba ktora to skladala potrafila za kazdym razem utrzymac idealne wymiary przy spawaniu? Odlew to odlew.
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Zajrzyj na moją stronę WWW
Rozumiem ze mozna uzyskac wymagane wymiary przy spawie itd. Chodzi o to ze ciezko to zrobic powtarzalnie w garazu, bez maszyn ktore sa dostepne w parkach. Przynajmniej ja tak na to patrze. NIe jestem w tym biegly wiec moge na to patrzec tylko okiem laika.
Juz koncze, pozostawie ocene tych pras osobom ktore beda je mialy w rekach.
POwodzenia dla pana Huberta ktory te prasy wytwarza. Oby wiecej takich rodzimych produktow sie pojawialo. Nie potrzebnie marudze nie majac produktu w dloni.
Juz koncze, pozostawie ocene tych pras osobom ktore beda je mialy w rekach.
POwodzenia dla pana Huberta ktory te prasy wytwarza. Oby wiecej takich rodzimych produktow sie pojawialo. Nie potrzebnie marudze nie majac produktu w dloni.
- donkihot
- Posty: 1340
- Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
- Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
- Kontakt:
Kolega chyba nie ma za dużego doświadczenia w zakresie mechaniki i obróbki metali?jkp44jkp pisze:Rozumiem ze mozna uzyskac wymagane wymiary przy spawie itd. Chodzi o to ze ciezko to zrobic powtarzalnie w garazu,
Bardzo łatwo jest uzyskać powtarzalność i precyzję. Mogę zespawać dwa kawałki metalu pod kątem np. 85° a potem przenieść detal na frezarkę i obrobić go tak żeby miał idealnie 90°
Nie wiemy czy wytwórca omawianych (a raczej gdybanych ) pras, ma dostęp do odpowiednich maszyn.
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Zajrzyj na moją stronę WWW
-
- Posty: 1648
- Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
- Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow
Wiesz ile w zyciu widzialem juz wynalazkow aby nie nazwac badziewiem czegos, co milao funkcjonowac i byc lepsiejsze niz......snajper pisze: Uważam że gdyby miały być gorsze od Lee,facet by ich po prostu nie robił.
Na OLX wystawia różne prasy,wydaje się że wie co robi.
A może są lepsze lub porównywalne z Reddingiem
i bardziej osiowe niż RCBS
Mam nadzieje, ze to co napisales, to bardziej z checi podroczenia sie ( z j. polskiego a nie z rosyjskiego )
Ja bym tego nie kupil.
Dlaczego ?
O ile sama prasa wyglada na solidna ( spawy bez problemu przezyja z 300 lat i wiecej, tak mam watpliwosci co do jego konstrukcji tej calej przystawki na ktorej osadzony jest shelholder!
To moze funkcjonowac ale nie musi ! A czy bedzie dzialac i jak bedzie dzialac, wyjdzie w praniu !
-
- Posty: 533
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:47
- Lokalizacja: Podlasie Północne
Ponieważ czasem lubię poeksperymentować z własną kasą to kupiłem taką prasę. Skusiła mnie wersja na dwóch wałkach o średnicy 20mm, poprosiłem tylko o przedłużone łożyska liniowe. Czas wykonania to ok dwa tygodnie, koszt 360 z przesyłką do Paczkomatu. Zgodnie z rozmowami są dwa tygodnie na zwrot bez podania przyczyny także spokojnie można sobie jakieś niedestrukcyjne testy zrobić. Na ten moment to zamocowałem matrycę competition z shellholderem, który wchodzi do środka i przy machaniu prasą jedno wchodzi w drugie precyzyjnie, więc przynajmniej podstawowa osiowość jest. Kończy mi się kleić przyrząd do badania osiowości naboi to zrobię jakieś testy. Niedługo też powinna mi przyjść prasa Lee Turret więc będę mógł zrobić jakieś porównanie osiowości między nimi. Samo wykonanie jest dość powiedziałbym garażowe ale pracuje wszystko bardzo gładko z jednostajnym oporem przez cały zakres ruchu. Dźwignia jest bardzo duża i nie spodziewam się problemów. Zobaczymy jak będzie z punktem zatrzymania ruchu, ramiona zatrzymują się na celowo odsłoniętych osiach. Ten shellholder, który mam wchodzi w swoje gniazdo bardzo ciasno i ma luzu tyle co żeby się obracać. Prasa jest ciężka bo płyty i półka są po prostu z grubej stali, całość jest solidna.
Ale jezeli amunicja bedzie wychodzila osiowo to w czym przeszkadza ze prasa juz nie jest?donkihot pisze:Wykonanie rzeczywiście jest garażowe, ale może działać całkiem dobrze. Obawiam się że testy osiowości amunicji nic nie powiedzą o osiowości samej prasy. Trzeba by ją pomierzyć czujnikiem zegarowym.
Nie zapominajmy ze to prasa za 350-400zł. Cena na poziomie prasy zaciskanej recznie.
Sprzedający powiedział, że wykonał sobie przyrząd w postaci wałka, który z jednej strony ma gwint matrycowy a z drugiej końcówkę jak shellholder. Jeśli da się go wkręcić w górną płytę i pasuje do wycięcia w ruchomej półce to w zasadzie chyba więcej nie trzeba. Najlepiej by było przeprowadzić test taki jak Ultimate Reloader zrobił swego czasu dla pras ale nie mam aż takich możliwości pomiarowych. Postaram się zrobić coś zbliżonego czyli załadować 5 pocisków i zmierzyć osiowość, CBTO i zbicie ramion przy formacie FL.donkihot pisze:Wykonanie rzeczywiście jest garażowe, ale może działać całkiem dobrze. Obawiam się że testy osiowości amunicji nic nie powiedzą o osiowości samej prasy. Trzeba by ją pomierzyć czujnikiem zegarowym.
- donkihot
- Posty: 1340
- Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
- Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
- Kontakt:
No nie do końca, bo jeżeli przyrząd jest "długi" i wskazuje centryczność w dolnym położeniu półki ruchomej, to przy podniesieniu jej do matrycy już nie musi być cenrtcznie.Zioman pisze: Sprzedający powiedział, że wykonał sobie przyrząd w postaci wałka, który z jednej strony ma gwint matrycowy a z drugiej końcówkę jak shellholder. Jeśli da się go wkręcić w górną płytę i pasuje do wycięcia w ruchomej półce to w zasadzie chyba więcej nie trzeba.
osiowość amunicji nie do końca jest zależna od osiowości prasy, przekonałem się na własnej skórze (a raczej kieszeni) myślałem że jak wyeliminuję prasę i kupię matrycę LE Wilson do prasy Arbor (ponoć jedną z najlepszych matryc) to będę robił super prostą amunicję. Niestety tak nie jest.
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Zajrzyj na moją stronę WWW
Okazało się, że mam problem z matrycą osadzającą, ponieważ ona nie zatrzymuje się na shellholderze tylko wchodzi on do środka. Prasa była projektowana pod matryce, które się zatrzymują na shellholderze, więc nie ma konkretnego punktu zatrzymania półki. Na szybko poradziłem sobie z tym jak na fotce poniżej natomiast rozmawiam ze sprzedawcą nad lepszym rozwiązaniem.
Zrobiłem dwa testowe pociski na sucho z takim ograniczeniem. Łuski nie były odpuszczane ani szyjka nie była toczona. Pełny format łusek na tej prasie i załadowane pociski Sierra TMK. Różnica długości CTBO to w okolicach jednej setki. Suwmiarka mi przeskakiwała 0.00 do 0.01. Bicie osiowe mierzone zaraz za czubkiem plastikowym 4-5 setek. Fabryczne GGG Sierra HPBT ma przy podobnym pomiarze ok 15 setek bicia. Poza tym nie wiem czy dobrze mi się wydaje ale zmierzone 5 bicia to 2.5 setki odchylenia czubka od osi. Nie wiem czy kiedyś będę tak dobrze strzelał, żeby mi to przeszkadzało
Zrobiłem dwa testowe pociski na sucho z takim ograniczeniem. Łuski nie były odpuszczane ani szyjka nie była toczona. Pełny format łusek na tej prasie i załadowane pociski Sierra TMK. Różnica długości CTBO to w okolicach jednej setki. Suwmiarka mi przeskakiwała 0.00 do 0.01. Bicie osiowe mierzone zaraz za czubkiem plastikowym 4-5 setek. Fabryczne GGG Sierra HPBT ma przy podobnym pomiarze ok 15 setek bicia. Poza tym nie wiem czy dobrze mi się wydaje ale zmierzone 5 bicia to 2.5 setki odchylenia czubka od osi. Nie wiem czy kiedyś będę tak dobrze strzelał, żeby mi to przeszkadzało
Pan Robert dorobił mi dystanse. Teraz półki precyzyjnie zatrzymują się w tym samym miejscu niezależnie od nacisku na dźwignię. Mam nadzieję, że dzięki temu będzie można dobrze ustawić punkt częściowego formatu matrycą FL. Na ten moment nie mam do prasy uwag. Zobaczymy jak będzie jak zrobię trochę amunicji.
Do kupienia tej prasy skłoniły mnie dość wysokie ceny dobrych pras jednostanowiskowych. Dodatkowo kiedyś jak oglądałem prasy Turbana szczególnie te na dwóch ślizgach to doszedłem do wniosku, że jak się pominie ładnie zaokrąglone krawędzie to z punktu widzenia technologii są dość proste a elementy są na co dzień używane w przemyśle. Ot trzy płyty, dwa wałki i dwa łożyska. Podobnie w przypadku prasy Co-AX Forstera. Z analizy tej ostatniej prasy wynika nawet, że osiowość matrycy i shellholdera nie jest taka istotna ponieważ i tak stosowane są różne systemy pływania. To co jest na prawdę ważne to równoległość płyt między sobą oraz prostopadłość gwintu matrycy. To nie jest aż takie trudne do uzyskania jeśli się ma sprzęt ustawiony zgodnie ze sztuką. Stwierdziłem, że skoro pan Robert oferuje normalny dwutygodniowy okres testowy a cena jest na poziomie mniej niż połowy ceny LEE Classic Cast to warto to sprawdzić.
Zamierzam na tym składać tarczową .308. Pierwsze testy pokazują, że raczej nie powinno być z tym problemu. Skoro można mieć powtarzalne formatowanie oraz osadzanie do tego osiowość wychodzi w miarę to chyba będzie o.k. Piszę o tym tutaj dlatego, że najpierw sam zadałem pytanie czy te prasy są coś warte. Nikt nie wiedział to zdecydowałem się spróbować i odpowiedzieć.
Zamierzam na tym składać tarczową .308. Pierwsze testy pokazują, że raczej nie powinno być z tym problemu. Skoro można mieć powtarzalne formatowanie oraz osadzanie do tego osiowość wychodzi w miarę to chyba będzie o.k. Piszę o tym tutaj dlatego, że najpierw sam zadałem pytanie czy te prasy są coś warte. Nikt nie wiedział to zdecydowałem się spróbować i odpowiedzieć.
Fajnie gdyby mozna porownac je z innymi firmowymi prasami.
Widze ze jestes z Wroclawia wiec raczej nie blisko mnie.
Chodzi o to zebys Ty zrobil amunicje tym samym sprzetem i w ten sam sposob i potem to pomierzyc no i strzelic.
W sumie nie mialem zbyt pochlebnej opini na temat tych pras ale to chyba raczej wynik totalnego programowania od dziecka syfem z TV gdzie wszystko co "dobre" musi byc i ladne.
Powodzenia i daj znac jak wyjdzie amunicja.
Widze ze jestes z Wroclawia wiec raczej nie blisko mnie.
Chodzi o to zebys Ty zrobil amunicje tym samym sprzetem i w ten sam sposob i potem to pomierzyc no i strzelic.
W sumie nie mialem zbyt pochlebnej opini na temat tych pras ale to chyba raczej wynik totalnego programowania od dziecka syfem z TV gdzie wszystko co "dobre" musi byc i ladne.
Powodzenia i daj znac jak wyjdzie amunicja.
Wiecie co - tak czytam i trochę mi Panowie za Was wstyd.
Podnosicie wyrób fabryczny do rangi jakiejś super magicznej doskonałości.
A to nieprawda i ręczna robota niejednokrotnie jest lepsza niż fabryczna sztanca.
Dobry rzemieślnik, fachowiec jest w stanie cuda wykonać.
Jeśli nie ma nadmiernych luzów to skąd by miał być brak powtarzalności ?
Podnosicie wyrób fabryczny do rangi jakiejś super magicznej doskonałości.
A to nieprawda i ręczna robota niejednokrotnie jest lepsza niż fabryczna sztanca.
Dobry rzemieślnik, fachowiec jest w stanie cuda wykonać.
Jeśli nie ma nadmiernych luzów to skąd by miał być brak powtarzalności ?
-
- Posty: 1648
- Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
- Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow
TommyT pisze:Wiecie co - tak czytam i trochę mi Panowie za Was wstyd.
Podnosicie wyrób fabryczny do rangi jakiejś super magicznej doskonałości.
A to nieprawda i ręczna robota niejednokrotnie jest lepsza niż fabryczna sztanca.
Dobry rzemieślnik, fachowiec jest w stanie cuda wykonać.
Jeśli nie ma nadmiernych luzów to skąd by miał być brak powtarzalności ?
Tyle, ze te ze sztancy ogarniaja kuwete od dobrych 60 lat + w niezliczonych krajach tego swiata. Malo tego, przeszly wiele testow i wiadomo o nich wszystko.
Zgodze sie, ze dobry rzemieslnik moze duzo, ostatnio oferowano mi klona Turban'a za 300 € mniej i stwierdzilem, ze nie kupie. Jak dla mnie zbyt mala roznica w cenie aby ryzykowac, a pomierzyc nie mam jak.
-
- Posty: 100
- Rejestracja: środa, 20 lutego 2019, 08:57
- Lokalizacja: Częstochowa
Ręczna robota jest jak najbardziej ok i posiadając wiedzę narzędzia i umiejętności pojedynczą sztukę niestandardowego urządzenia można wykonać perfekcyjnie ,niestety porównywanie tego co wykonał Pan Robert do dobrych nie należy widać tam brak wiedzy i narzędzi, proszę przeanalizuj kierunki sił oraz momenty skręcające w prasie którą porównujesz do wyrobu który kupiłeś na OLX .andy7 pisze:TommyT pisze:Wiecie co - tak czytam i trochę mi Panowie za Was wstyd.
Podnosicie wyrób fabryczny do rangi jakiejś super magicznej doskonałości.
A to nieprawda i ręczna robota niejednokrotnie jest lepsza niż fabryczna sztanca.
Dobry rzemieślnik, fachowiec jest w stanie cuda wykonać.
Jeśli nie ma nadmiernych luzów to skąd by miał być brak powtarzalności ?
Tyle, ze te ze sztancy ogarniaja kuwete od dobrych 60 lat + w niezliczonych krajach tego swiata. Malo tego, przeszly wiele testow i wiadomo o nich wszystko.
Zgodze sie, ze dobry rzemieslnik moze duzo, ostatnio oferowano mi klona Turban'a za 300 € mniej i stwierdzilem, ze nie kupie. Jak dla mnie zbyt mala roznica w cenie aby ryzykowac, a pomierzyc nie mam jak.
.270Win .300WinMag 6,5x55SE 30-06Spr .223Rem .22lr
To może inaczej - prowadnice, łożyska są ewidentnie kupowane.
Czy są zamontowane źle? Nie wiem - pytam.
Czy są jakieś duże luzy, które spowodują brak powtarzalności? Może są.
Może na oba pytania odpowiedź jest "tak" - i sprawa jasna.
Jeśli nie, to zewnętrzny wygląd IMHO ma znaczenie drugorzędne.
No i za tę cenę nie spodziewajmy się nie wiadomo czego.
Co do wyrobów fabrycznych: moja Lee Classic Cast: https://photos.app.goo.gl/TE7dBfvXwhLGeMsv8
A pomierzona amunicja wychodziła zupełnie niezła.[/url]
Czy są zamontowane źle? Nie wiem - pytam.
Czy są jakieś duże luzy, które spowodują brak powtarzalności? Może są.
Może na oba pytania odpowiedź jest "tak" - i sprawa jasna.
Jeśli nie, to zewnętrzny wygląd IMHO ma znaczenie drugorzędne.
No i za tę cenę nie spodziewajmy się nie wiadomo czego.
Co do wyrobów fabrycznych: moja Lee Classic Cast: https://photos.app.goo.gl/TE7dBfvXwhLGeMsv8
A pomierzona amunicja wychodziła zupełnie niezła.[/url]