Szukam taniej elaboracji do strzelania na max. 100m, cel - zabawa
Pociski 64gr
Spłonka Fiocchi 17gr
Proch ?
Tu pytanie na jakim prochu można puścić ten pocisk żeby było tanio, producent podaje info żeby nie przekraczać 1600 fps i podaje proponowane naważki
Load Data
PROPELLANT LENGTH OF CARTRIDGE CASE PRIMER
.308 WINCHESTER Vihtavuori 14.0 gr N32C Tin Star70,0 mm MEN CCI 200
.308 WINCHESTER Reload Sw. 20 gr RS 30 69,5 mm MEN CCI 200
O zastosowaniu RS30 do 308win pierwsze słyszę a Trail boss i N32C nie są dostępne, proch do 308 za 50 gr wygląda bardzo zachęcająco
To jest elaboracja "subsoników". Trzeba sobie zdawać sprawę, że strzelanie z 308ki będzie przypominać strzelanie z karabinu bocznego zapłonu a w broni samopowtarzalnej nie będzie działać automatyka.
Polecany proch N32C jest prochem do amunicji z czarnoprochowym rodowodem. Chodzi o to żeby spalił się w niskim ciśnieniu.
Jeśli ten proch jest niedostępny to mogę spokojnie polecić Hodgdon Titegroup lub w ostateczności Lovexa D032. Będzie jeszcze taniej a obydwa prochy w niskim ciśnieniu spalają się przyzwoicie.
D032 to proch znacznie szybszy niż RS30, czy posiadasz jakiekolwiek informacje o dawce D032 do 308win?
165 h&n nie powinien generować wielkiego oporu ale chciałbym jednak żeby wyszedł z lufy 24 cale a wypełnienie łuski było względnie wysokie, przy RS30 jest to około 50%.
Co do porównania do Subsonic to nie do końca się zgadzam bo jednak tu założenia są ekonomiczne a tam niekoniecznie
tanio to Frontier .308 CMJ 155 gr proch jakiś lovex od 37.2 do D60. przynajmniej jakoś lata a komponenty tanie i dostępne. gotowe można kupić po 2pln więc super oszczędności nie będzie.
D032 jest raczej podobny do N32C (przynajmniej jak chodzi o szybkość spalania) a nie do RS30. D032 używałem do robienia subsoników w Mosinie (14,7 gr) na ołowianym pocisku z kokili LEE. Spalał się dosyć dobrze, ale na tarczy szału zdecydowanie nie było.
Bez urazy, ale nie bardzo rozumiem twoje ostatnie zdanie. Amunicja subsonic oznacza po prostu, że pocisk opuszcza lufę z prędkością poddźwiękową. Obydwie elaboracje które podałeś w pierwszym poście będą poddźwiękowe.
Ja skorzystałbym z rady kolegi Dariusza i złożył ten pocisk na D060. Przynajmniej w strzelaniu będzie to trochę przypominać .308 a nie KBKS.
105dariusz pisze:tanio to Frontier .308 CMJ 155 gr proch jakiś lovex od 37.2 do D60. przynajmniej jakoś lata a komponenty tanie i dostępne. gotowe można kupić po 2pln więc super oszczędności nie będzie.
1) Fronietry są gorzej wykonane a różnica w cenie to około 10gr i trzeba pamiętać że lżejszy pocisk napędzasz większą dawką prochu
2) po 2 zł to Barnaul z płaszczem z miękkiej stali czego nie chciałbym pakować do lufy, po 2,7 zł GGG które robi koło 2-3 MOA na 100m i to jest mój punkt odniesienia
Wiesz ile i jakiego prochu do tych Frontierów trzeba nasypać ?
Z niedrogich to robię na S&B CALIBER .30, WEIGHT 180GRS, FMJ, 2957. Wychodzi jakaś złotówka za pocisk. Do tego 42.3 gn prochu RS52. Z plusów to robią poniżej 0.5 moa na 100 m w 4-5 strzałach. Z minusów to na 300 m jest już prawie 2 moa. Jest też wersja tych pocisków S&B o wadze 147 gn, to jest to samo co jest w amunicji SB, która jest ok ok 4 PLN. Wybrałem cięższe bo te lżejsze trzeba mocniej rozpędzać co bardziej ora lufę.
Marekj pisze: D032 jest raczej podobny do N32C (przynajmniej jak chodzi o szybkość spalania) a nie do RS30.
Nigdzie nie napisałem że D032 jest podobny do RS30 tylko że jest znacznie szybszy, jeżeli chodzi po podobieństwo do N32C to jest jednak różnica w wypełnieniu
Marekj pisze: D032 używałem do robienia subsoników w Mosinie (14,7 gr) na ołowianym pocisku z kokili LEE. Spalał się dosyć dobrze, ale na tarczy szału zdecydowanie nie było.
w jakiej wadze był ten ołowiany pocisk ?
Marekj pisze: Bez urazy, ale nie bardzo rozumiem twoje ostatnie zdanie. Amunicja subsonic oznacza po prostu, że pocisk opuszcza lufę z prędkością poddźwiękową. Obydwie elaboracje które podałeś w pierwszym poście będą poddźwiękowe.
Ja skorzystałbym z rady kolegi Dariusza i złożył ten pocisk na D060. Przynajmniej w strzelaniu będzie to trochę przypominać .308 a nie KBKS.
Urazy nie ma Rozumiem doskonale co to jest subsonic bo strzelam z tłumikami Chodziło mi o to że najtańszy nabój może być też poddźwiękowy ale nie każda elaboracja poddźwiękowego będzie tania bo wymogiem jest też lepsza celność niż przy nastawianiu ekonomicznym np. pocisk 208 BTHP
Robiłem na pociskach H&N 165gr i D032 - najlepiej latało na naważce 10gr
Robiłem tez na pociskach Lapua 180gr subsonic i prochu Hodgdon Titegroup - ale to już drogo wychodzi.
Strzela się bardzo przyjemnie i cicho.
Zioman pisze:Z niedrogich to robię na S&B CALIBER .30, WEIGHT 180GRS, FMJ, 2957. Wychodzi jakaś złotówka za pocisk. Do tego 42.3 gn prochu RS52. Z plusów to robią poniżej 0.5 moa na 100 m w 4-5 strzałach. Z minusów to na 300 m jest już prawie 2 moa. Jest też wersja tych pocisków S&B o wadze 147 gn, to jest to samo co jest w amunicji SB, która jest ok ok 4 PLN. Wybrałem cięższe bo te lżejsze trzeba mocniej rozpędzać co bardziej ora lufę.
Przepraszam ale to kompletnie nie ma nic wspólnego z tym czego szukam w pierwszym poście - elaboracja którą opisałem daje nabój za 1,30 zł a Twoja za około 2,50 zł - taką też mam opracowaną i jestem z niej zadowolony.
Jest trochę postów amerykańców w temacie bo u nich popularne jest strzelanie pociskami odlewanymi, więc blisko tych HN. Niestety mają trochę inne prochy i ciężko to przekładać. Były posty, że dokładają wypełnienie do łuski. Można też kupić łuski ze zredukowaną pojemnością ale będzie drogo co jest bez sensu w tym momencie
zlote pisze:Urazy nie ma Rozumiem doskonale co to jest subsonic bo strzelam z tłumikami Chodziło mi o to że najtańszy nabój może być też poddźwiękowy ale nie każda elaboracja poddźwiękowego będzie tania bo wymogiem jest też lepsza celność niż przy nastawianiu ekonomicznym np. pocisk 208 BTHP
A to przepraszam, miałem wrażenie że nie do końca rozumiesz jaki rodzaj amunicji uzyskasz na tych elaboracjach.
Co do mojego ołowiaka to był to pocisk z kokili Lee C312-185-1R czyli powinien ważyć 185 gr. Ile ważył naprawdę to już nie pamiętam. Generalnie ołowiane pociski raczej odradzam. U mnie w lufie najwyraźniej zrobił się film ołowiowy i karabin przestał celnie strzelać normalną amunicją. Chyba że masz osobną jednostkę broni przeznaczoną tylko do takich zabaw.
Radziłbym pozostać przy H&N ie. Co do prochu D032 pamiętam że spalał się całkiem przyzwoicie i nie działo się nic złego pomimo słabego wypełnienia łuski. Startową naważkę przyjąłbym taką jak podaje HN dla N32C czyli 14 gr.
Naważki dokładnej i tak pewnie nikt ci nie poda bo do każdej broni będzie i tak trochę inna.
Kupić pociski, proch i zacząć zabawę do papieru . Tarcza ci prawdę powie.
Młynek pisze:Robiłem na pociskach H&N 165gr i D032 - najlepiej latało na naważce 10gr
Przy jak długiej lufie ? Cenowo to świecą mi się oczy skoro piszesz że działało Czy wypełnienie 30% nie doprowadzi do problemów z zapłonem ?
Przy krótkiej 52cm - był wątek na forum o tym, ktoś przeliczył w programie i wyszło że min to 8gr, a max chyba 15-16gr D032
Testowałem od 8, do 12 i najlepiej było przy równych 10gr.
Na 100m 5X5cm mieścisz się spokojnie, szału nie ma, ale do zabawy wystarczy.
Jedyny problem, to H&N mocno zdrożały - kiedyś były po 0.45PLN i jest problem z dostępnością.
Marekj pisze: D032 jest raczej podobny do N32C (przynajmniej jak chodzi o szybkość spalania) a nie do RS30.
Nigdzie nie napisałem że D032 jest podobny do RS30 tylko że jest znacznie szybszy, jeżeli chodzi po podobieństwo do N32C to jest jednak różnica w wypełnieniu
Wiesz ile i jakiego prochu do tych Frontierów trzeba nasypać ?
w symulacji wyszło OAL 65mm może da sie skrócic jeszcze trzeba by sprawdzic D37.1 20gr 50% wypełnienia łuski 2260J 670m/s i to jest podobne do tego co 308 powinno wyplówać. z prochem mozna by jeszcze pokombinowac ale bedzie wolniej. to juz poważnie trzeba sie za 223 rem do zabawy rozgladnąć
po dwa pln-y jest teraz Mesko 7.62x51 a kilka groszy wiecej Nobel. oczywiście elaborka to tez zabawa jak ktoś lubi.
105dariusz pisze:.... do zabawy rozgladnąć
po dwa pln-y jest teraz Mesko 7.62x51 a kilka groszy wiecej Nobel. oczywiście elaborka to tez zabawa jak ktoś lubi.
Mesko to używa wojsko - ja nie mam tyle odwagi po przygodach z 223, Nobel po 2 zł ? Gdzie bo pewnie nie w Mazowieckim.
. Tarcza ci prawdę powie.
