Czy da się jeszcze w Polsce zacząć??

Elaboracja amunicji do broni gładkolufowej

Moderatorzy: wierzba, P_iter

105dariusz
Posty: 235
Rejestracja: piątek, 22 listopada 2019, 22:33
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: 105dariusz »

zamiast ołowiu stosuje się stal wolframową a ta od ołowiu gorsza nie jest ani chyba tańsza. byle co z mosiądzu to faktycznie jakiś kiepski zamiennik.
potrzeba tylko jednej osoby z dobrym sprzętem i dla całego forum starczy śrutu a i tak wyszło by taniej i lepiej niż kulawienie samemu. tylko kto zainwestuje?
Przemek123
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
Lokalizacja: Płock

Post autor: Przemek123 »

Jak się zrobi ciut cieplej to uspawam taką tacke do robienia śrutu, to już postanowione na 100%, ale jakoś trzeba ten śrut potem dokulać jeszcze na jako takie okrągłe kulki. Oni doszli do całkiem niezłej wprawy i nie wygląda to na rzecz super trudną do zrobieniela, trzeba niestety najpierw troche poeksperymentować bo nie można ich zrozumieć....
Awatar użytkownika
opornik
Posty: 686
Rejestracja: sobota, 28 lutego 2015, 13:51

Post autor: opornik »

105dariusz pisze:zamiast ołowiu stosuje się stal wolframową a ta od ołowiu gorsza nie jest ani chyba tańsza. byle co z mosiądzu to faktycznie jakiś kiepski zamiennik.
potrzeba tylko jednej osoby z dobrym sprzętem i dla całego forum starczy śrutu a i tak wyszło by taniej i lepiej niż kulawienie samemu. tylko kto zainwestuje?
Najlepiej bylo by znalezc kolege z dostepem do jakiejs wysokiej, lesnej wiezy p/pozarowej.
I lac tradycyjna metoda, przez sita do balii z woda na dole.
Metoda zasadniczo prosta tylko z ta wieza moze byc pewien problem.
105dariusz
Posty: 235
Rejestracja: piątek, 22 listopada 2019, 22:33
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: 105dariusz »

oprócz wierzy jeszcze sprzęt do topienia na miejscu. kto mieszka w wieżowcu z balkonem? :mrgreen:
Awatar użytkownika
opornik
Posty: 686
Rejestracja: sobota, 28 lutego 2015, 13:51

Post autor: opornik »

Sprzet mozna zawsze dowiezc samochodem na miejsce.
No i troche krzepy oraz samozaparcia potrzeba zeby to wtarmosic na szczyt.

Lac z balkonu to raczej nie polecam bo moze byc z tego draka.
To trzeba zrobic gdzies na uboczu.
Dlatego wieza p/poz byla by dobrym do tego miejscem.
Jarek
Posty: 78
Rejestracja: sobota, 17 maja 2014, 12:14

Post autor: Jarek »

Na filmikach wygłąda to ładnie.Mi tak nie wychodzi ,może mają inny ołów z dodatkami .Mój jest z uszczelnień starych rur wodociągowych.Może to trmperatura ,może kąty nachylenia układu,raz kulki wychodzą prawie okrągłe raz mniej.Mimo wszystko kaczki spadają ,zając się otwiera .Dla satysfakcji robienia wystarczy . W razie czarnego scenarjusza też wystarczy.
Będę jeszcze próbował z regulacją temperatury .Pozdrawiam
Przemek123
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
Lokalizacja: Płock

Post autor: Przemek123 »

Ja zamierzam zrobić tą blaszke na którą kapie ołów z kwasówki i ze śrubką do regulowania kąta pochylenia, otwory przez które kapie ołów nagwintować i wkręcić przewiercone śruby o różnej średnicy otworów i spróbować lać do wody i melasy. Potem kupie złączkę kanalizacyjną i niech się kula na tumblerze. Na jakimś filmiku widziałem, że koleś wrzucał coś czarnego do śrutu i po takim kulaniu był ładny i czarny, więc obstawiam grafit.
Awatar użytkownika
opornik
Posty: 686
Rejestracja: sobota, 28 lutego 2015, 13:51

Post autor: opornik »

Jarek pisze:Na filmikach wygłąda to ładnie.Mi tak nie wychodzi ,może mają inny ołów z dodatkami .Mój jest z uszczelnień starych rur wodociągowych.Może to trmperatura ,może kąty nachylenia układu,raz kulki wychodzą prawie okrągłe raz mniej.Mimo wszystko kaczki spadają ,zając się otwiera .Dla satysfakcji robienia wystarczy . W razie czarnego scenarjusza też wystarczy.
Będę jeszcze próbował z regulacją temperatury .Pozdrawiam
Z czystego olowiu ciezko bedzie uzyskac ta metoda sferyczne kulki.
Trzeba dodac do niego cos niecos.
W warunkach amatorskich mozna poprobowac z malym dodatkiem cyny.
Ale lepszy byl by antymon.
Ja dodaje nieco stopu lozyskowego.

W kazdym razie miekki olow nie jest dobrym materialem na wyrob finalny.

Grafitowanie srutu ma jeszcze te zalete, za zapobiega utlenianiu powierzchni.
Pole do popisu jest szerokie.
Przemek123
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
Lokalizacja: Płock

Post autor: Przemek123 »

A wiesz może kolego czy może być grafit w proszku czy musi być w kostkach? I gdzie kupić taki grafit w kostkach?
Awatar użytkownika
azmoda
Posty: 658
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 00:27

Post autor: azmoda »

Co do śrutu się nie wypowiem, ale kolega jak obtaczał kule do broni CP to miał grafit w proszku, wypracował "dawkę" do konkretnej ilości kul i tyle go wsypywał. Kule wychodziły okrąglutkie i czarne jak ze sklepu. Obtaczarka to nie było coś w stylu bębna/tumblera tylko dwa kafelki gresowe z czego górny doczepiony do silnika i obracany.
Awatar użytkownika
opornik
Posty: 686
Rejestracja: sobota, 28 lutego 2015, 13:51

Post autor: opornik »

https://www.ferromet.com.pl/grafit-w-pr ... -litr.html

Do obtaczania powinien to byc grafit w proszku.
Przemek123
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
Lokalizacja: Płock

Post autor: Przemek123 »

Widziałem też takie maszynki jak nasze tumblery, dla mnie to najłatwiejsze i najtańsze rozwiązanie bo koszt samej złączki i dwóch zaślepek. Jak nie zadziała to wtedy będę myślał dalej😉
Przemek123
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
Lokalizacja: Płock

Post autor: Przemek123 »

Ostatnio zmieniony wtorek, 16 lutego 2021, 15:41 przez Przemek123, łącznie zmieniany 1 raz.
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Mysle, ze co innego obrabiac kule do revolverow a co innego srut.

Moge sie mylic, ale przy srucie taka obrobka nie jest konieczna, bo niby czemu ma sluzyc ?

Pilka golfowa rowniez nie jest rowna, i podobno istnieja badania, ktore potwierdzaja, ze te jej kratery wplywaja na jej lepsza aerodynamike lotu.


:wink:
Przemek123
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
Lokalizacja: Płock

Post autor: Przemek123 »

Co prawda badań raczej nie będę przeprowadzać, ale moim zdaniem w miare równy, okrągły śrut na tych 40m może mieć lepsze i równiejsze pokrycie oraz mniej bocznych śrucin.
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Przemek123 pisze:Co prawda badań raczej nie będę przeprowadzać, ale moim zdaniem w miare równy, okrągły śrut na tych 40m może mieć lepsze i równiejsze pokrycie oraz mniej bocznych śrucin.
Dyskutowac nie bede bo nigdy do kaczora na 40 czy mniej lub wiecej nie strzelalem ale to generalnie na dwoje babka wrozyla, bo czasami ten odskok wlasnie moze trafic !


:wink:
Przemek123
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
Lokalizacja: Płock

Post autor: Przemek123 »

Hehe też racja☺ niestety kaczek u mnie jak na lekarstwo, a jeszcze kilka lat temu strzelalem ich dziesiątki.....
Marekj
Posty: 380
Rejestracja: piątek, 21 października 2016, 18:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Marekj »

andy7 pisze:Mysle, ze co innego obrabiac kule do revolverow a co innego srut.

Moge sie mylic, ale przy srucie taka obrobka nie jest konieczna, bo niby czemu ma sluzyc ? :wink:
Od siebie chciałem dodać że kiedyś przeszedłem się po "trapowej" łące na strzelnicy i pozbierałem trochę śrucin. Ku mojemu zdumieniu praktycznie każda śrucina była bardzo mocno odkształcona. Zastanawiałem się czy to od uderzenia w rzutka, czy od przyspieszenia w lufie. Wydaje mi się że to drugie bo praktycznie nie było śrucin nieodkształconych. Wychodzi na to że znacznie istotniejsze od obtaczania jest porządne utwardzenie ołowiu.
Przemek123
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
Lokalizacja: Płock

Post autor: Przemek123 »

Tzn duża zawartość antymonu czy jest lepszy sposób?
Awatar użytkownika
opornik
Posty: 686
Rejestracja: sobota, 28 lutego 2015, 13:51

Post autor: opornik »

One odksztalcaja sie nie od przyspieszenia- to znaczy posrednio tak.
Ale bezposrednia tego przyczyna to ich wzajemne obijanie sie o siebie w lufie podczas przyspieszania.

Oczywiscie im srut twardszy tym mniej znieksztalcone sa sruciny.
Dlatego srut wolframowo stalowy w locie zachowuje sie lepiej od olowianego, co wczesniej juz zasygnalizowalem.
Stalowy tez sie nie odksztalca ale szybciej od olowianego wytraca predkosc i energie.

Dlatego, tak jak napisalem wczesniej czysty olow to nie jest najlepszy material na srut.
Trzeba go utwardzic.
Tutaj podpowiedz:


Obrazek

A z tej tabelki mozna odczytac jaka twardosc jest zalecana do poszczegolnych obciazen.


Obrazek
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Po przeczytaniu tych kilku ostatnich postow, wydaje mi sie ze to odksztalcanie sie srutu w lufie jest zalezne od materialu jaki uzyjemy jako przybitki. W przypadku koszyczkow o glebokiej formie nic w lufie niema prawa sie o siebie ocierac /obijac. Gdykoszyczek opusci juz lufe, wtedy moga takie odkrztalcania zachodzic.



:wink:
Przemek123
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
Lokalizacja: Płock

Post autor: Przemek123 »

Żeby się martwić odkształceniami powstającymi w samym procesie strzału najpierw trzeba dokulac idealnie równy śrut☺ a w naszym kraju to już niestety sztuka zapomniana i trzeba na nowo uczyć się na błędach.....
Awatar użytkownika
opornik
Posty: 686
Rejestracja: sobota, 28 lutego 2015, 13:51

Post autor: opornik »

Dobra przybitka jest jednym z elementow o kluczowym znaczeniu dla jakosci naboju.
Koszyczki zapobiegaja tarciu srucin o przewod lufy ale nie sa w stanie zapobiec wzajemnym tarciu srucin o siebie.
Do tego celu dawniej stosowano przesypywanie srutu talkiem badz krochmalem.
Kiedys robilem takie testy i faktycznie srut przesypywany dawal bardziej rownomierne pokrycie celu.
Musze wrocic jeszcze do tych testow - zwlaszcza, ze piekna, ponad 100 letnia, kurkowa 16 stka czeka w szafie aby znow zadymic.
Przemek123
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
Lokalizacja: Płock

Post autor: Przemek123 »

Panowie mam już wszystko co potrzeba do produkcji i maszynki i tumblera no i 15kg rur ołowianych😀 coś czuje że nigdy sie ciepło nie zrobi i bedzie trzeba na mrozie sie pobawic😉
Awatar użytkownika
opornik
Posty: 686
Rejestracja: sobota, 28 lutego 2015, 13:51

Post autor: opornik »

Na powierzchnie roztopionego olowiu w naczyniu bedziesz cos sypal?

Polecam posypac dobrze sproszkowanym weglem drzewnym a w ostatecznosci suchymi trocinami.
To dobra metoda ograniczajaca znacznie tworzenie sie szlamu z tlenkow olowiu.
Przemek123
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
Lokalizacja: Płock

Post autor: Przemek123 »

A czy ten szlam opada na dno i będzie zatykać dziurki? Jeszcze nigdy niczego z ołowiu nie odlewałem i nie wiem czego się mam spodziewać....
Marekj
Posty: 380
Rejestracja: piątek, 21 października 2016, 18:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Marekj »

Nie, tlenki unoszą się na powierzchni. Jeśli kociołek masz z dolnym spustem to lepiej tej warstwy nie ruszać.
Rury wykonane są z bardzo miękkiego ołowiu. Nie bardzo nadają się na śrut do nitro.
Przemek123
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
Lokalizacja: Płock

Post autor: Przemek123 »

To niech sobie pływają. Mam zamiar zrobić wanienkę prostokątną z 4rema śrubami z nawierconymi dziurkami i trochę pochyloną na otwory na wzór rosyjskich filmików. Tumbler już gotowy😉 A tylko rury akurat były na złomie no i do nauki napewno będą w sam raz.
Awatar użytkownika
opornik
Posty: 686
Rejestracja: sobota, 28 lutego 2015, 13:51

Post autor: opornik »

Jak zasypiesz na powierzchnie roztopionego olowiu reduktora w postaci tego sproszkowanego wegla czy ostatecznie SUCHYCH trocin to bedziesz mial o wiele mniej tego szlamu bo znaczna czesc tlenkow zredukuje sie z powrotem do metalicznego olowiu.
Przemek123
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
Lokalizacja: Płock

Post autor: Przemek123 »

Ok przekonaliście mnie, węgiel drzewny mam napewno a na dnie opakowania zawsze jest troche pyłu więc nic mnie to nie kosztuje. A gdzie kupujecie antymon i czy musi być on czysty czy może być w jakichś związkach?
105dariusz
Posty: 235
Rejestracja: piątek, 22 listopada 2019, 22:33
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: 105dariusz »

ołów z dużą zawartościa antymonu jest osiagalny nawet tu na forum ktoś oferował tylko jeszcze cyny trzeba by dodać to ładniej będa sie kulki robiły.
Witus
Posty: 56
Rejestracja: poniedziałek, 07 stycznia 2019, 01:19
Lokalizacja: Canada

Post autor: Witus »

Dolaczam instrukcje maszyny do robienia srutu. Bardzo dobrze opisane jaki chlodziwo zastosowac i jak uzyskac lepszej jakosci srut. http://nebula.wsimg.com/20befe2c33b6405 ... oworigin=1
To video pokazuje konstrukcje koncowek https://www.youtube.com/watch?v=pFgKHKDvJIE
Wlasnej roboty maszyna . ( temperatura pokazana w F https://www.youtube.com/watch?v=Meleo5Zg3fE
Zauwazylem ze sporo ludzi pisze ze najlepszym na chlodziwo jest plyn do zmiekczania tkanin ktory sie dodaje do pralek w proporcji 2 do jednej porcji wody.
Mase materialu jest na You Tube pod nazwa: Making lead shot
Przemek123
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
Lokalizacja: Płock

Post autor: Przemek123 »

Wielkie dzięki amerykański jakoś daje rade ogarnąć!
Przemek123
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
Lokalizacja: Płock

Post autor: Przemek123 »

Witam ponownie i znów mam 2 trudne pytania do kolegów którzy kiedyś przetopili jakiś ołów, a mianowicie:
1. Po wpisaniu w wyszukiwarke hasła ,, lead shot dripper hole size '' ku mojemu zaskoczeniu dziurki w tych śrubkach są bardzo małe. Wydaje mi się, że żeby uzyskać śrut 2,5mm (nasza 6ka na gołębie) trzeba dziurki 0,5mm, a te dziurki są wywiercone z boku łba po dwie w stronę środka śruby. Żeby ułatwić sobie sprawe prościej było by zrobić jedną centralną dziurkę w środku łba. Czy w takim razie taka śruba musi być wkręcona z dołu do góry czy, może być jak na większości filmików od boku a krople ołowiu spłyną sobie po łbie i nie będzie to wada?
2. Jak przetopić brudny ołów ze złomu żeby oczyścić go z potencjalnych zapychaczy tak małych otworów?
Witus
Posty: 56
Rejestracja: poniedziałek, 07 stycznia 2019, 01:19
Lokalizacja: Canada

Post autor: Witus »

Czy bedzie dzialac z otworem w srodku sruby tego nie wiem. Wydaje mi sie ze sruby sa wiercone pod katem zeby zlatujacy srut uruwal sie jednolicie a co za tym idzie bedzie bardziej okragly. Tak ze jak bym robil otwor w srodku to sruby wkrecil bym od spodu. Nie wiem czy zwrociles uwage ale pierwszy otwor w zdluz sruby jest duzo wiekszy i tylko te otworki ktore ida w dol sa bardzo malej srednicy. Te koncowki sa z pojedynczum otworem albo dwoma. Wszystko zalezy jak szybko chcesz ten srut robic. Na poczatek pewnie sprobowal bum z jednym otworem i miekka stalowa albo z bronzu czy aluminium srube. Olow przetapiam w wiekszym pojemniku (garnek z mocna raczka) na palniku gazowym i wlewam go do malych foremek. Male foremki do wypieku siastek sa bardzo dobre. Wszystkie zabrodzenia przy przetopie olowiu wyjda na powierzchnie tak ze dobrze miec dluzsza lyzke z drewniana raczka zeby je zgarnac i usunac. Dodatkowo wrzuca sie sie male kawalki parafiny albo wosku i trzeba to wymieszac. Pewnie wegiel czy trociny tez beda pracowac jak napisal opornik. Tutaj znalazlem konwersacje na temat wielkosci otworow: https://www.shotgunworld.com/bbs/viewtopic.php?t=304332 (I was using 0.55mm for 2.35 shot 0.8mm for 2.6mm shot and 1.0mm for 2.8mm shot.) A tutaj jest filmik jak facet odlewa olow: https://www.youtube.com/watch?v=QYNlYes3Xo8 i nastepny: https://www.youtube.com/watch?v=QYNlYes3Xo8
Przemek123
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
Lokalizacja: Płock

Post autor: Przemek123 »

Dzięki, więc śruby powkręcam od dołu. I to jest bardzo logiczne że śruba przez środek jest nawiercona większym wiertłem, też miałem taki zamiar, bo wole wiertłem 0.5mm czy 0.7mm wiercić ostatni milimetr niż 18mm. A taką forme do babeczek się czymś smaruje przed wlaniem ołowiu?
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Przemek123 pisze:...A gdzie kupujecie antymon i czy musi być on czysty czy może być w jakichś związkach?
Jestem bardzo sceptyczny, czy po prostu poradzisz sobie z robieniem stopu z antymonem, temperetura minimum 650 st. C !

Nie takie proste jak bysie wydawalo !



:wink:
Przemek123
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
Lokalizacja: Płock

Post autor: Przemek123 »

Dobry palnik gazowy powinien spokojnie dać sobie rade, a jak nie zacznie się topić to pomoge mu ciut acetylenem☺
Witus
Posty: 56
Rejestracja: poniedziałek, 07 stycznia 2019, 01:19
Lokalizacja: Canada

Post autor: Witus »

Foremek nie trzeba niczym smarowac, nigdy nie mialem problemow. Jedna uwaga, trzeba bardzo uwazac zeby nie bylo kropli wody jak pracujesz z plynnym olowiem bo bardzo rozpryskuje i mozna sie dobrze poparzyc.
Przemek123
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
Lokalizacja: Płock

Post autor: Przemek123 »

Ok dzięki wielkie! Najpierw jednak swoją wanienke zacznę robić troche od d...py strony czyli od wywiercenia śruby wiertłem 4mm i przebicia tego otworku 0.5mm.... Kupiłem wczoraj po 3 wiertła od 0.5 do 3 co 0.1mm i nie wiem jak to bedzie szło... Te 0.5mm pewnie pęknie od samego patrzenia na nie.......
ODPOWIEDZ