Cześć,
wracam z kolejnym pytaniem początkującego. Tym razem chodzi o parametry łusek.
Chciałem zmierzyć parametry wyzbieranych łusek, tak aby wrzucić je do programu GRT. Pierwszą kwestią była ich długość. Tutaj problemu ze zmierzeniem nie miałem ale wyszło mi, że niektóre łuski, które posiadam, różnią się od siebie o 0,05 , 0,10 , czy nawet 0,15 mm. Czy to normalny rozrzut czy mam jakieś mega "rozklekotane" te łuski ? Drugą kwestią była ich objętość H20, no i tutaj pojawił się problem. Poszczególne łuski potrafią się różnić nawet o 1gr. Większość jest w okolicach 13.00 gr ale są takie, które dają wyniki 12,00 gr czy 12,2 gr. Czy tak duże różnice są możliwe ? Nie wiem czy problem nie leży bardziej w moim niedokładnym mierzeniu ale nie przychodzi mi do głowy żadna inna, bardziej precyzyjna metoda, niż nalanie do łuski wody i zważenie jej przed i po. Czy są na to jakieś lepsze sposoby ? Tak duża różnica w objętości bardzo mocno zmienia parametry w GRT i nie do końca wiem jak to ugryźć.
Parametry Łusek
Re: Parametry Łusek
Mysle, ze dla kalibrow pistoletowo-rewolwerowych (bo chyba o nich tutaj mowa) objetosc luski nie ma kompletnie zadnego znaczenia. Oczywiscie bedzie ona powodowala rozrzut predkosci wylotowej, ale poniewaz w strzelaniu na kilkadziesiat metrow opadu prawie w ogole nie ma (czyli mowiac dokladniej jest kilka cm), a roznice w nim ze wzgledu na niewielkie roznice predkosci wylotowej sa jeszcze mniejsze (czyli mowiac dokladniej kilka milimetrow), wiec pomiar objetosci lusek mozna sobie darowac. No chyba, ze strzelasz zwykle srednia w okolicach 9.5, a chcialbys 9.8, to wtedy te pare milimetrow moze bedzie mialo znaczenie...Arhelion pisze: Drugą kwestią była ich objętość H20, no i tutaj pojawił się problem. Poszczególne łuski potrafią się różnić nawet o 1gr. Większość jest w okolicach 13.00 gr ale są takie, które dają wyniki 12,00 gr czy 12,2 gr. Czy tak duże różnice są możliwe ?
Jako młody elaborant bawię się jeszcze w segregację łusek tzn. w jednym pojemniku tylko Nontoxy na których głównie składam, w drugim S&B, trzeci Fiocchi, czwarty mix. Oczywiście przemierzyłem wodą co niektóre łuski z partii, wyszły jakieś małe różnice, po czym na ziemię sprowadziła mnie żona, mówiąc żebym nie świrował. No więc moim zdaniem nie ma co sobie zawracać głowy procentowymi ułamkami po przecinku, w amunicji pistoletowej aż taka dokładność nie jest wymagana - ale i tak dane partie amunicji składam na partach łusek 
