AMUNICJA 7,62 X 54 R FMJ 11,7 G , SELLIER & BELLOT

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Agent 007
Posty: 642
Rejestracja: piątek, 30 maja 2008, 10:28

AMUNICJA 7,62 X 54 R FMJ 11,7 G , SELLIER & BELLOT

Post autor: Agent 007 »

Witam
Nie specjalnie wiem gdzie umieścić to pytanie . Czy ma ktoś ammo ( pakowane po 50 szt ) jak w tytule postu i mógłby zmierzyć jakie średnice pocisków '' dają '' tam czesi ?
Czy jest to standardowy .308 czy też .311 ??
MOTOR-PIL
Posty: 155
Rejestracja: poniedziałek, 09 stycznia 2017, 13:46
Lokalizacja: Piła

Post autor: MOTOR-PIL »

.311
7.62x54R 6.5x55SE 7.5x55SWISS .308 .223 .22 9x19
Marekj
Posty: 380
Rejestracja: piątek, 21 października 2016, 18:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Marekj »

Zdecydowanie .311. Amunicja z pociskiem .308 ma oznaczenie 7,62x53R.
Agent 007
Posty: 642
Rejestracja: piątek, 30 maja 2008, 10:28

Post autor: Agent 007 »

Dzięki za odpowiedz . Oczywiscie wiem iż '' rosyjski '' ma 311 ale w związku z dużą ilością Mosinów '' finów '' z ciasniejszymi lufami nie byłem pewien '' co tam faktycznie kładą ''
Lesław
Posty: 133
Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2011, 21:11
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: Lesław »

Żaden z fińskich producentów broni wytwarzający Mosiny nie przyznaje się do produkcji broni w oznaczeniu 7,62x53R w modelach użytkowanych przez armię fińską. Oznaczenie to wprowadziła firma Sako (co można sobie sprawdzić na ich stronie) jako oznaczenie amunicji o słabszej naważce prochu, produkowane na potrzeby jednostek górskich. Nie różniły się one średnicą pocisków. Jak mówią Finowie - nie istnieje coś takiego jak "fiński" kaliber mosina. W czasie wojny zimowej często użytkowali radziecką amunicję oraz przekładali zamki rosyjskie do swoich jednostek. Rzadziej zacinały się w zimie i były niewrażliwe na zabrudzenie.
Agent 007
Posty: 642
Rejestracja: piątek, 30 maja 2008, 10:28

Post autor: Agent 007 »

Wg moich zródeł bronioznawczych srednice luf '' fińskich Mosinów " :
M27 - .3095
M28-30 - .3082
M39 - .310

Co kolega na to ............to '' ruskie ammo '' odpali jest oczywiste
Lesław
Posty: 133
Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2011, 21:11
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: Lesław »

Skoro fiński producent twierdzi, że nie produkował to chyba jest to bardziej wiarygodne ? Czyżbyś zarzucał zakładom Tikka, że nie wiedziały co wytwarzały ?
Lesław
Posty: 133
Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2011, 21:11
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: Lesław »

Ale takie kwiatki idzie również znaleźć:

Specyfikacja karabin maszynowy "Maxim" próbka 1910 na maszynie Sokolov

Rozważmy tabelę „Próbka patrona 1908 (7, 62x53R)”:

Masa karabinu maszynowego „ciało”, kg 18,43

Długość „korpusu” karabinu maszynowego, mm 1067

Początkowa prędkość pocisku, m / s 865

Zasięg obserwacji, m 2270

Ostateczny zasięg pocisku, m 5000

Szybkostrzelność, strzały / min 600

Pojemność taśmy 250 rund

Masa własna 7, 29 kg

Długość taśmy 6060 mm
franek
Posty: 68
Rejestracja: wtorek, 10 czerwca 2014, 15:43

Post autor: franek »

Agent 007 pisze:Wg moich zródeł bronioznawczych srednice luf '' fińskich Mosinów " :
M27 - .3095
M28-30 - .3082
M39 - .310

Co kolega na to ............to '' ruskie ammo '' odpali jest oczywiste
Pisze z głowy czyli niczego nie mam książek pod ręką ..
Finowie oznaczali znakiem "D" "stare/zdobyczne" karabiny które miały poprawioną komorę dla fińskiej amunicji D166 (pocisk ciężki ... coś tam o innym ogive ...)
http://www.7.62x54r.net/MosinID/MosinRareFinnMarks.htm
na dole jest pocisk D166
http://www.7.62x54r.net/MosinID/MosinRareFinnMarks.htm

Kaliber ? lufa przyjmowała oba rodzaje amunicji , "co najwyżej" ciśnienie było troche wyższe. ;-)
amerykańscy użytkownicy i tak zalecają aby sprawdzić srednicę swojej lufy bo może być od .309 do .. .314 i dobrać pocisk do swojego karabinu.
Agent 007
Posty: 642
Rejestracja: piątek, 30 maja 2008, 10:28

Post autor: Agent 007 »

Nie wiem co tam Tikka napisał koledze Lesławowi i ile ma fińskich Mosinów bo ja tylko trzy mam nad czym ubolewam bo można by kolekcjonersko dobrać jeszcze kilka modeli bo to jeden z najwdzięczniejszych modeli broni do kolekcjonowania bo wariantów i opcji bardzo dużo i jeszcze są stosunkowo niedrogie .

Co do pocisków to wszystkich trzech moich Mosinów fińskich elaboruję ammo , początkowo używałem pocisków Sierra 174 .311 aktualnie używam pocisków .308 i jest naprawdę super .
W moim M39 pomimo małej naważki i do tego zimą widziałem lekkie objawy nadciśnienia na spłonce w pozostałych moskach przy zastosowaniu pociski .308 nadciśnienia oznak brak .

Nie wiem jak tam Tikka dogaduje się z Lapua ( a chyba kolega Lesław nie zarzuci Lapua ze się nie znają ) ale pociski D166 ( tak mam od Lapua produkcja współczesna ) ma kaliber .310 ! .
Może trochę z lenistwa nie przepchnąłem ołowianej kulki przez lufę jak to robią w USA aby poznać na 100 % kaliber swojego Mosina z Finlandii .

Dla bardziej dociekliwych polecam książkę w której podawane są srednice luf w fińskich Mosinach ( ale może oni też się nie znają ) :

https://www.brownells.pl/THE-MOSIN-NAGA ... -637000002

Mój post był podyktowany ciekawością i małym lenistwem bo gdyby czesi do swojej ammo dawali kule .308 to może bym się na nie skusił i trochę odpoczął od elaboracji :) tak na chwilę .
specmisiek
Posty: 155
Rejestracja: czwartek, 10 lipca 2014, 22:28

Post autor: specmisiek »

Co do fińskich Mosinów to nie będę się wypowiadał bo żadnego nie miałem ale kaliber 7,62x53R to nie to samo co 7,62x54R. W tym pierwszym kalibrze posiadam rosyjską kniejówkę Tajga a na polowaniu zbiorowym w zaprzyjaźnionym kole jeden z kolegów miał taką samą tylko z lufą kulową 7,62x54R. Nawet głębokość pól w lufie i skok gwintu już na oko wydawał się inny. Inne też były oznaczenia kalibru na lufie. Sami Rosjanie widzą więc różnicę i rozróżniają te dwa kalibry.. Niestety u nas pokutuje mit, że te kalibry to jedno i to samo.. Zamieszanie powstało prawdopodobnie gdzieś w Grudziądzu.. Kto tam nabijał oznaczenia kalibru na Mosiny i jakie to były oznaczenia nie wnikam... Pozdrawiam
WuWu
Posty: 53
Rejestracja: środa, 20 lipca 2016, 12:30
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: WuWu »

Przypnę się do tematu z czymś, co mnie nurtuje, skoro dyskusja tyczy kalibrów 7,62x53R i 7,62x54R. Może ktoś z Kolegów wie, jaki rzeczywisty kaliber miały polskie sztucery CP99 "Lis"?
Inaczej: jakiej średnicy pocisk jest tym właściwym do elaboracji w tym sztucerze? 308?
Na sztucerze pisze 7,62x53R. Czyli pocisk powinien być 308. Ale jestem ciekaw, czy jest ktoś, kto potrafi to zweryfikować, bo posiada wiedzę na ten temat.
Sztucer był produkowany w zakładach Cegielskiego w Poznaniu, a tam robiono broń głównie wojskową.... Stąd moja ciekawość.
Darz Bór! WuWu
Wojtek
Posty: 371
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 22:06
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Wojtek »

Zmierzyć gwint samemu, też kiedyś miałem taką potrzebę.
Z aluminiowej blaszki gr. 2 mm zrobić coś takiego jak na rysunku.
"Główkę" tego przyrządu wcisnąć w bruzdy gwintu i po wyjęciu zmierzyć najlepiej mikrometrem.
Załączniki
pomiar gwintu.JPG
pomiar gwintu.JPG (14.39 KiB) Przejrzano 1583 razy
DB
SP9IUM
Baq
Posty: 13
Rejestracja: wtorek, 17 sierpnia 2021, 20:56
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Baq »

Gdy interesowalem się tematem, to wychodziło, że lufy w dolnej tolerancji robiła firma SAKO i w mniejszej ilości Tikka dla Mosinow M28 . W podobnym okresie użytkowali pocisków D46/D47 i D115A. W 1936 na życzenie armi, SAKO wprowadza ciężkim pocisk D166. Częściowo ze względu na problemy z dostawą prochu, stad cięższa kula. Po roku 1936 zaczynają się pojawiać Mosiny M39 i Mosiny M28/30 z rozwiercony komora pod nowy typ amunicji "D". Lufy M39 były .310. Finowie zalecali użycie swojej amunicji w Mosinach, jednak dopuszczali strzelanie z ruskiej ammo. Jedynie Mosiny M28 gorzej sobie radziły z rosyjską amunicja. Po prostu stalowy płaszcz w ruskiej ammo szybciej zajeżdżał lufy i tyle.

Scalenie teoretyczne nabojów 7,62x54 i 7,62x53 spowodowane było sztucerami OWG w Polsce. Gdyż na siłę wpisywano im kaliber 7,62x53 zamiast 7,62x54 by odróżniały się od kalibru używanego przez wojsko - tak słyszałem.
ODPOWIEDZ