Przyczepianie się ziaren prochu do lejka

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Arek_78
Posty: 738
Rejestracja: sobota, 29 czerwca 2019, 08:20
Lokalizacja: Lubin

Przyczepianie się ziaren prochu do lejka

Post autor: Arek_78 »

Zaczynam mieć dosyć stukania po lejku.
Zawsze jakieś 2-3 ziarenka mi się przyczepiają do ścian lejka a po stukaniu lądują na stole.
Kto ma jakiś sposób na to?

Dodam, że tacki wagi też mają tą przypadłość. Uważam bardzo, aby nie dotykać paluchami, a pomimo tego zawsze gdzieś się przyczepią.
Awatar użytkownika
Alert1a
Posty: 194
Rejestracja: środa, 24 maja 2017, 23:32

Przyczepianie się ziaren prochu do lejka

Post autor: Alert1a »

Cześć.
Miałem to samo, moje "laboratorium" jest ciepłym pomieszczeniem i jest suche powietrze.
Przed ostatnim Long Range na Drawsku dostawałem kota, proch kleił się do lejków, łyżeczek, do wszystkiego.
Po zawodach odwiedziłem pomarańczowy portal na A...... i kupiłem blaszki mosiężne, rurki i jeden wieczór
w garażu. Wszystko mam z mosiądzu, na w/w portalu znałem jakieś naczynie mosiężne do którego wsypuję proch z butli i nabieram łyżeczką.
Włożyłem go do bębna razem z łuskami i wygląda jakbym podprowadził mojemu proboszczowi z kościoła:)
Na poważnie, problemy elektrostatyczne poszły w niepamięć. Zdjęcia robiłem na potrzebę odpowiedzi na tego posta i akurat miałem dziś dzień mycia łusek :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Arek_78
Posty: 738
Rejestracja: sobota, 29 czerwca 2019, 08:20
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Arek_78 »

Hmm. Myślałem, że będzie prostsze rozwiązanie :P
Ale dam radę zrobić taki lejek. Dzięki za podpowiedź.
Tylko po ciula sprzedają tyle rzeczy, które są tak przydatne jak dziura w łajbie.

PS
Moje łuski właśnie się suszą w piekarniku. Widzę, że nie tylko ja czas sobotni dobrze wykorzystałem
piotrpawel1
Posty: 259
Rejestracja: czwartek, 19 czerwca 2008, 21:44
Lokalizacja: Poznan

Post autor: piotrpawel1 »

Użyj płynu antystatycznego do prania , działa na 100% Musisz wypłukac w nim lejek /w roztworze/ i wysuszyc .
Arek_78
Posty: 738
Rejestracja: sobota, 29 czerwca 2019, 08:20
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Arek_78 »

Zaraz zawinę żonie Lenora :) i sprawdzę
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Tez mialem, zwykly plyn do mycia szyb !

:wink:
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

A ja walczyłem z elektrostatyką i na ratunek przyszedł grafit (nawet mówię o tym w tym filmie https://www.youtube.com/watch?v=TJ0oQXocJSc) Trzeba zmatowić lejek czy szalkę (papier 1000-1500) i wetrzeć w powierzchnię pył grafitowy (ołówek utarty na tym samym papierze ściernym) Załatwia problem definitywnie.
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Arek_78
Posty: 738
Rejestracja: sobota, 29 czerwca 2019, 08:20
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Arek_78 »

Oglądałem. Tylko na razie szukałem bezinwazyjnego sposobu bo mam taki fajny gładziutki lejek i nie chciałem go uszkodzić :)
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

Arek_78 pisze:Oglądałem. Tylko na razie szukałem bezinwazyjnego sposobu bo mam taki fajny gładziutki lejek i nie chciałem go uszkodzić :)
Twój wybór, piękny gładziutki- naelektryzowany lub posmarowany grafitem i działający jak trzeba? :halo-
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Awatar użytkownika
Bready
Posty: 818
Rejestracja: wtorek, 21 sierpnia 2012, 15:20
Lokalizacja: Dupont PA USA

Post autor: Bready »

Przesyp przez lejek kilogram prochu ktory ma grafitowane ziarna z 2 razy (u mnie byl Bullseye) i problem nagrafitowania lejka zniknie.
I nie czysc ,nie myj lejka po pracy ,wystarczy przedmuchac sprezonym powietrzem.
A ze widac zaciemnienia od grafitu - tak ma byc.
Pozdrawiam Bready
KrisSz
Posty: 216
Rejestracja: sobota, 13 maja 2017, 17:31

Post autor: KrisSz »

Ja u siebie wszystko co ma kontakt z prochem najpierw odtłuszczam (np gun cleanerem, alkoholem izopropylowym etc) a potem biorę szpatułkę do uszu i nacieram powierzchnie proszkiem grafitowym (zakup drobnej ilości na znanym portalu aukcyjnym starcza „na wieki”). Nic nie matuję. Powierzchnia plastikó nabiera lekko ciemnego metalicznego połysku.
Saper94
Posty: 47
Rejestracja: poniedziałek, 03 grudnia 2018, 10:54
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Saper94 »

może to głupie ale ja swój lejek skleiłem z kartonu (okładka bloku technicznego) i dopasowalem tak aby na wcisk wchodził do łuski. błyszczaca strona do wewnatrz. działa. nic sie nie przykleja, wiec nie szukałem innego lejka i tak zostałem z tym
7,62x54r (Mosin 91/30), 7,62x25 (TT-33)
Arek_78
Posty: 738
Rejestracja: sobota, 29 czerwca 2019, 08:20
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Arek_78 »

donkihot - dziękuję za poradę. Zrobiłem tak jak pisałeś. Papier ścierny 2000, przeszlifowałem lejek, później naniosłem na papier grafit (kupiony na znanym portalu aukcyjnym za 8 zł), przeszlifowałem jeszcze raz. Lejek nie jest estetyczny, ale nie ma problemu z przyczepianiem się ziaren prochu. Wypadają co do jednego.

Możesz kiedyś umieścić filmik z taką pracą - będzie dla potomnych. Problem wyeliminowany całkowicie.

PS
Zleciłem firmie wykonanie lejka mosiężnego. Jak przyjdzie i przetestuję to puszczę namiary wykonawcy na forum. Za wzornik posłużył lejek szary Lyman - E-ZEE
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

To super, cieszę się że mogłem pomóc. :)
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
ODPOWIEDZ