230m/s dla pocisku 125gn - to by oznaczało factor 94. Jak dla mnie bardzo mało. Nie było to przypadkiem 330m/s?kuras999 pisze:... pociski ołowiaki powlekane (125gr) mojej produkcji naważka z auto disk 0.43cc to przy D032 daje jak pamiętam około 4,4gr. Prędkości bardzo stabilne koło 225-230m/s. ...
Problem z elaboracją 9x19
-
- Posty: 1566
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
Dobra: pistolet, łuski, proces elaboracji wyeliminowany, to imho zostaje przepis na nabój i pocisk i ewentualnie proch. Kup może pocisk który u mnie dawał większe prędkości wylotowe niż inne tzn https://www.pociski.eu/9-123gr-fp-opako ... 0-szt-id-9. Dobierz OAL przy pomocy plunk testu (u mnie OAL było w okolicy 28mm ale na 2011) i zobacz jak to lata. pocisk ma średnicę 0,356 i lepiej doszczelniał się w lufie (i był celniejszy niż pocisk RN na 25m). Prochu też mniej będziesz sypał bo pocisk jest osadzony głębiej (trzeba zacząć znowy od niskich naważek i jechać w górę). Ja byłem zadowolony tylko długość czy też raczej krótkość mi nie odpowiadała ze względu na powtarzalność przeładowania z magazynka w 2011(robiłem takie na D032). D032 brudzi trochę ale bez tragedii.
Oczywiście chodziło o 325-330m/s naważka ok 4,2gr dawała niewiele ponad wymagany faktor. 330m/s to praktycznie jak fabryczna.likker_runner pisze:230m/s dla pocisku 125gn - to by oznaczało factor 94. Jak dla mnie bardzo mało. Nie było to przypadkiem 330m/s?kuras999 pisze:... pociski ołowiaki powlekane (125gr) mojej produkcji naważka z auto disk 0.43cc to przy D032 daje jak pamiętam około 4,4gr. Prędkości bardzo stabilne koło 225-230m/s. ...
Ja przed rozpoczęciem elaboracji za dużo nie strzelałem z belotki bo jest po prostu dość droga ostatnio używałem b-n a w makarowie barnaula. Ale jak pamiętam to te żółte ziarna miałem w mojej broni nieraz. Na 99% w S&B 9x18 używają tego prochu bo rak był aż grubo przykryty tymi resztkami prochu a na beżowym były informacje że s&b sypie po oczach nie tylko w moim sprzęcie w tej broni.
Faktycznie nikt poza nami dwoma nie ma żółtych ziaren nawet w małej ilości strzelając z d032?
-
- Posty: 1566
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
Paradoksalnie to ja bardziej bym się bał tych żółtych paprochów niż czarnych - żółte oznacza, że zostało tam ileś grup nitrowych a może nawet kwasów, a stabilizatory i powleczenia mógł szlag trafić w czasie nadpalania. Czarne to zapewne tylko sadza, chociaż można zebrać trochę, rozbełtać szpilką w kropli wody zdemineralizowanej i sprawdzić na pasku wskaźnikowym czy nie ma kwasowości, jako referencję sprawdzając kroplę tej samej wody, tak samo bełtaną szpilką, tylko bez grudek niespalonego prochu.
D032 lekko sieje ziarnami ale nie ma tragedii. Każdy proch brudzi a ilość zabrudzeń jest kwestią subiektywną. Przykładowo Vihtavuori 3n38 spala się ładnie prawie bez resztek i mało a Vectan SP2 zostawia dużo drobnej sadzy/błotka. Być może jest to kwestia stosunku ceny do brudzenia ale IMHO przy wyborze prochu takimi parametrami ja bym się nie kierował. Broń trzeba czyścić od czasu do czasu ale też bez przesady. IMHO Broń ma być nasmarowana, działać, oferować wymaganą charakterystykę (prędkość, podrzut, głośność, bezpieczne ciśnienie, etc). Oczywiście mogę się mylić.
- donkihot
- Posty: 1340
- Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
- Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
- Kontakt:
Ja dam Lowexowi jeszcze jedną szansę, zrobię paczkę 50szt, z 4,2 gr. czyli max z tabeli wezmę chrono i na strzelnicę. Jak to nic nie zmieni lub niewiele to pożegnam się z wyrobami tej zacnej firmy na zawsze.
ps. VV na którym kręcę ,32 WC do mojego GSP nie zostawia nawet sadzy (ledwo minimalnie) Broń czyszczę (tak do ostatniej śrubki) co jakieś 300 strzałów i nigdy nie znalazłem żadnego ziarenka prochu, a okopcenia pojawiają się w okolicy oka wyrzutnika i po 50 strzałach jest ich tyle że mogę je wyczyścić dwoma potyczkami kosmetycznymi (ta słomka co ma watkę na obu końcach)
Jak Lowex zrobi zabrudzenia nawet 5x większe (9para ma 3x większą naważkę) i bez niedopalonych ziaren powiem że jest OK. a jak będą ziarna to idzie do ogniska.
O wynikach ostatniej szansy opowiem za tydzień.
ps. VV na którym kręcę ,32 WC do mojego GSP nie zostawia nawet sadzy (ledwo minimalnie) Broń czyszczę (tak do ostatniej śrubki) co jakieś 300 strzałów i nigdy nie znalazłem żadnego ziarenka prochu, a okopcenia pojawiają się w okolicy oka wyrzutnika i po 50 strzałach jest ich tyle że mogę je wyczyścić dwoma potyczkami kosmetycznymi (ta słomka co ma watkę na obu końcach)
Jak Lowex zrobi zabrudzenia nawet 5x większe (9para ma 3x większą naważkę) i bez niedopalonych ziaren powiem że jest OK. a jak będą ziarna to idzie do ogniska.
O wynikach ostatniej szansy opowiem za tydzień.
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Zajrzyj na moją stronę WWW
- donkihot
- Posty: 1340
- Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
- Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
- Kontakt:
Witam ponownie, miało być w środę ale nie mogłem polecieć na strzelnicę więc byłem w piątek.
Żeby nie trzeba było przekopywać się przez cały temat polecę od danych:
łuski - zbierane na strzelnicy (tym razem wybrane same S&B)
spłonka - Fiocchi
proch - Lovex DO 32
pocisk - FMJ 124gr.
długość naboju około 29,5mm
crimp - średnio mocny (0,75 obrotu matrycy Lee)
naważka - miała być max z tabeli producenta czyli 4.2 niestety mój dozownik nie był w stanie takiej zrobić więc nasypałem 4.25 gr.
Na chrono wyszła prędkość od 360 do 366m/s (fabryczny S&B ma 360m/s) więc śmiało mogę powiedzieć że parametrami podrobiłem fabrykę.
O dziwo wbrew temu co mnie niektórzy ostrzegali nie straciłem skupienia i powiem więcej, w życiu na żadnej amunicji fabrycznej i elaborowanej nie strzeliłem ciaśniejszych grup.
Niestety, dalej sypie niedopalonym prochem. Wewnątrz pistoletu jest jak po "wojnie w zatoce perskiej"
Pora na podsumowanie:
Nigdy więcej nie kupię prochów Lovex nie zależnie czy do elaboracji pistoletowych czy karabinowych.
Żeby nie trzeba było przekopywać się przez cały temat polecę od danych:
łuski - zbierane na strzelnicy (tym razem wybrane same S&B)
spłonka - Fiocchi
proch - Lovex DO 32
pocisk - FMJ 124gr.
długość naboju około 29,5mm
crimp - średnio mocny (0,75 obrotu matrycy Lee)
naważka - miała być max z tabeli producenta czyli 4.2 niestety mój dozownik nie był w stanie takiej zrobić więc nasypałem 4.25 gr.
Na chrono wyszła prędkość od 360 do 366m/s (fabryczny S&B ma 360m/s) więc śmiało mogę powiedzieć że parametrami podrobiłem fabrykę.
O dziwo wbrew temu co mnie niektórzy ostrzegali nie straciłem skupienia i powiem więcej, w życiu na żadnej amunicji fabrycznej i elaborowanej nie strzeliłem ciaśniejszych grup.
Niestety, dalej sypie niedopalonym prochem. Wewnątrz pistoletu jest jak po "wojnie w zatoce perskiej"
Pora na podsumowanie:
Nigdy więcej nie kupię prochów Lovex nie zależnie czy do elaboracji pistoletowych czy karabinowych.
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Zajrzyj na moją stronę WWW
A powiem ci ze dane prawie takie same i mam czyste luski i czysta bron.
Nie sypalem jedynie tak duzo prochu bo 4,12gn.
Wczesniej sypalem sporo mniej prochu to mialem okopcone luski. Teraz jak
Strzelam z shadow1.
Moze faktycznie masz jakas marna partie tego proszku?
A jakim nabojem dokladnie strzelasz?
Nie sypalem jedynie tak duzo prochu bo 4,12gn.
Wczesniej sypalem sporo mniej prochu to mialem okopcone luski. Teraz jak
Strzelam z shadow1.
Moze faktycznie masz jakas marna partie tego proszku?
A jakim nabojem dokladnie strzelasz?
- donkihot
- Posty: 1340
- Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
- Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
- Kontakt:
To żadna tajemnica (choć sam do końca nie wiem) to kupuję https://sklep.departamentuzbrojenia.pl/ ... op-500szt/TomaszMk pisze:
A jakim nabojem dokladnie strzelasz?
Tylko co ma pocisk do niedopalonego prochu?
,32 S&W WC robię na VV N310, naważka 1,5gr. pocisk własny 100gr.andy7 pisze:Naki VV i jaki ladunek ?donkihot pisze: ps. VV na którym kręcę ,32 WC
Ja nawet nie wiem co to Faktor, i też mi to wisi, ale jak wszyscy mówili przyczyną niedopalania się prochu jest za niskie ciśnienie. Ostatnia próba to ponad naważkę max. zalecaną przez producenta, czyli ciśnienie musiało być duże. Ty poszedłeś w drugą stronę, zrobiłeś niższą naważkę ale głębiej osadziłeś pocisk co spowodowało wzrost ciśnienia.andy7 pisze:Tak jak wspominalem, mnie Faktor nie interesuje, krece na D032 - 3,5 gr, tyle, ze dlugosc bodajze 27mm
Moze sprobuj zrobic krozszy naboj.
Podsumowując:
Ty strzelasz na dużym ciśnieniu i ja strzelam na dużym ciśnieniu, ty masz czystą broń ja mam zasraną prochem.
Jeżeli (a na to wygląda) trafiła mi się felerna partia prochu to mam pecha a cała sytuacja skutecznie wyleczyła mnie z zakupów tanich produktów firmy Lovex.
Teraz odrobinę prostej matematyki:
Jedna naważka Lovexa (około 4gr.) to koszt 0,08zł.
Jedna naważka VV (powiedzmy też około 4gr.) to koszt 0,11zł.
Jednorazowo strzelam 50 szt. więc na Lovexie kosztuje mnie to 4zł. a na VV mogło by być jakieś 5,5zł
Pytanie:
Lepiej dołożyć 1,5zł. i mieć czystą broń, czy zaoszczędzić i pół wieczoru czyścić z tego syfu.
Jak dołożę do tego 1,5zł. chemię i inne materiały do czyszczenia to i tak wyjdzie mnie drożej niż gdybym kupił droższy (lepszy) proch.
Koniec z pseudo oszczędnościami.
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Zajrzyj na moją stronę WWW
U mnie tak to wygląda - bezpośrednio po zawodach - 300strzalow na pewno oddanych.
Proch D032 - 4,12gn,
pocisk DMA 124gn,
OAL 29,6mm,
Łuski - jak leci większość s&b, gfl.
Spłonka fiocchi.
Link1
Link2
Link3
Sam oceń czy jest to mocno brudne. Czyszczenie tego nie jest jakoś trudne, ani czasochłonne.
Co do ekonomii to wiesz.... jak strzelasz dużo to puszka:
D032 na max naważce daje 1852 naboje - dla ceny 139zł,
VV N320 daje 1786 naboje - dla ceny 219zł.
To już nie jest 5zł.
Proch D032 - 4,12gn,
pocisk DMA 124gn,
OAL 29,6mm,
Łuski - jak leci większość s&b, gfl.
Spłonka fiocchi.
Link1
Link2
Link3
Sam oceń czy jest to mocno brudne. Czyszczenie tego nie jest jakoś trudne, ani czasochłonne.
Co do ekonomii to wiesz.... jak strzelasz dużo to puszka:
D032 na max naważce daje 1852 naboje - dla ceny 139zł,
VV N320 daje 1786 naboje - dla ceny 219zł.
To już nie jest 5zł.
- donkihot
- Posty: 1340
- Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
- Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
- Kontakt:
To tak samo wygląda jak u mnie, tyle że mnie to strasznie irytuje.
Owszem Masz rację, przy takim przemiale jaki ty robisz to ekonomia bierze górę nad estetyką. Ja w porównaniu z Tobą strzelam bardzo mało i dla tego skłaniam się do estetyki choć jest to droższa droga.
ps. Wspomniałeś o VV N320 robiłeś na nim? możesz podzielić się recepturą?
Owszem Masz rację, przy takim przemiale jaki ty robisz to ekonomia bierze górę nad estetyką. Ja w porównaniu z Tobą strzelam bardzo mało i dla tego skłaniam się do estetyki choć jest to droższa droga.
ps. Wspomniałeś o VV N320 robiłeś na nim? możesz podzielić się recepturą?
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Zajrzyj na moją stronę WWW
Dużo strzelałem na Accurate no.2 (2puszki) który niedopalał się, po przejsciu na D032 problem ustąpił.
Pociski malowwne 124gr
OAL 27.8 mm
Crimp tyle co do zamkniecia łuski bez szaleństw.
D032 3.4 gr
Łuski -pierwsze z brzegu
Spłonka Fiochi
Kwestia i partii i ciśnienia.
Pociski malowwne 124gr
OAL 27.8 mm
Crimp tyle co do zamkniecia łuski bez szaleństw.
D032 3.4 gr
Łuski -pierwsze z brzegu
Spłonka Fiochi
Kwestia i partii i ciśnienia.
"Jestem Panem swego losu,Kapitanem swojej duszy"
-
- Posty: 1566
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
N320 znam i lubię, jednak jeszcze nie robiłem na nim FMJ 124gn w 9 para. Generalnie ten proszek jest szybki, więc daje duże ciśnienie z małych naważek. Tym niemniej do tych 360m/s pocisku raczej nie rozpędzi, nawet dając max. z tabel. Jeżeli najlepsze skupienie było przy tej prędkości, może N340 da lepsze rezultaty.
- donkihot
- Posty: 1340
- Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
- Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
- Kontakt:
Dziękuję że zwróciłeś mi na to uwagę, rzeczywiście wg. tabel na stronie producenta do tej prędkości to N340 i to też w górnym zakresie.likker_runner pisze:N320 znam i lubię, jednak jeszcze nie robiłem na nim FMJ 124gn w 9 para. Generalnie ten proszek jest szybki, więc daje duże ciśnienie z małych naważek. Tym niemniej do tych 360m/s pocisku raczej nie rozpędzi, nawet dając max. z tabel. Jeżeli najlepsze skupienie było przy tej prędkości, może N340 da lepsze rezultaty.
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Zajrzyj na moją stronę WWW
-
- Posty: 1566
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
W tabelach dla 9 para, naważka max. N340 dla pocisku 124gn FMJ-RN Lapua przy OAL równym 29.0mm, to 5.1gn a nie żadne 8.
N320 wolno nasypać najwyżej 4gn. Dlatego nie idzie dostać na nim prędkości - zwłaszcza że jako jednobazowy jest mniej energetyczny niż D032. Inna sprawa że tabele VV wyglądają na posiadające większy zapas bezpieczeństwa niż te od Lovex'a - bywało że symulacje QL-em pokazywały nadciśnienie dla naważek D032, które ludzie stosowali. Oczywiście nie znaczy to, że naważki VV można przekraczać.
Jest jeszcze N330 - niby ma nominalną prędkość spalania gdzieś pomiędzy N320 a N340, jednak podobno był robiony specjalnie pod 9 para. Johannsen poleca go do swoich grubościennych i grubo-denkowych łusek karabinowych ze zmniejszoną komorą prochową - niewykluczone że ten proch jest optymalizowany pod wyższe ciśnienia, za to na starszym N340 widziałem ładowania gładkolufowe.
N320 wolno nasypać najwyżej 4gn. Dlatego nie idzie dostać na nim prędkości - zwłaszcza że jako jednobazowy jest mniej energetyczny niż D032. Inna sprawa że tabele VV wyglądają na posiadające większy zapas bezpieczeństwa niż te od Lovex'a - bywało że symulacje QL-em pokazywały nadciśnienie dla naważek D032, które ludzie stosowali. Oczywiście nie znaczy to, że naważki VV można przekraczać.
Jest jeszcze N330 - niby ma nominalną prędkość spalania gdzieś pomiędzy N320 a N340, jednak podobno był robiony specjalnie pod 9 para. Johannsen poleca go do swoich grubościennych i grubo-denkowych łusek karabinowych ze zmniejszoną komorą prochową - niewykluczone że ten proch jest optymalizowany pod wyższe ciśnienia, za to na starszym N340 widziałem ładowania gładkolufowe.
-
- Posty: 1648
- Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
- Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow
Zgadza sie tyle, ze ostatnio ladowalem tyle roznych pudrow z roznymi pociskami i mi sie juz galimatias zrobil, sorry, dlatego zawsze trzeba sprawdzac w tabelach !likker_runner pisze:W tabelach dla 9 para, naważka max. N340 dla pocisku 124gn FMJ-RN Lapua przy OAL równym 29.0mm, to 5.1gn a nie żadne 8.
Jest jeszcze N330 - niby ma nominalną prędkość spalania gdzieś pomiędzy N320 a N340, jednak podobno był robiony specjalnie pod 9 para. Johannsen poleca go do swoich grubościennych i grubo-denkowych łusek karabinowych ze zmniejszoną komorą prochową.......
Ja rozmawialem ostatnio z Paco Guns a ten uzywa zupelnie czego innego, Juan sklada rocznie ponad milion kulek.
-
- Posty: 1648
- Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
- Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow
Dzisiaj poexperymantowalem troche z dlugoscia calkowita.
Ostatnio elaborowalem na pociskach LOS 123 gr HP. Te tez zamowilem. Niestety, najprawdopodobniej handlarz sprzedal wszystko co mial a mi wyslal partie RN ( w tej samej gramaturze ).
Zmontowalem wiec na w/w pociskach RN
Puder D032 w wadze 3,5 gr odmierzany na Combo Chargemaster 1500, splonka Fiocci small pistol
dlugosc calkowita
27
27,5
28
28,5
29
Najgorzej wypadla elaboracja 27mm ( ta byla najlepsza przy pociskach HP ) w zaleznosci im krotsze osadzenie pocisku tym lepsza grupa. Tak wiec na 29mm grupa byla najlepsza.
Jako, ze nie chcialem aby byl to przypadek wiec zmontowalem jeszcze 4 paczki w w/w dlugosciach z roznymi ladunkami od 3,6 – 5,0 i 3,7 – 4,1.
W Srode jak dobrze pojdzie strzele dwie paczki i w przyszla Srode dwie nastepne, po tym sie odezwe i poinformuje jak bylo
Moje lekkie zdziwienie, ze pociski o tej samej gramaturze, tej samej strukturze i materiale, tej samej firmy z tym zamym ladunkiem prochowym i roznej dlugosci calkowitej nie zachowywaly sie podobnie a zgola inaczej.
Ostatnio elaborowalem na pociskach LOS 123 gr HP. Te tez zamowilem. Niestety, najprawdopodobniej handlarz sprzedal wszystko co mial a mi wyslal partie RN ( w tej samej gramaturze ).
Zmontowalem wiec na w/w pociskach RN
Puder D032 w wadze 3,5 gr odmierzany na Combo Chargemaster 1500, splonka Fiocci small pistol
dlugosc calkowita
27
27,5
28
28,5
29
Najgorzej wypadla elaboracja 27mm ( ta byla najlepsza przy pociskach HP ) w zaleznosci im krotsze osadzenie pocisku tym lepsza grupa. Tak wiec na 29mm grupa byla najlepsza.
Jako, ze nie chcialem aby byl to przypadek wiec zmontowalem jeszcze 4 paczki w w/w dlugosciach z roznymi ladunkami od 3,6 – 5,0 i 3,7 – 4,1.
W Srode jak dobrze pojdzie strzele dwie paczki i w przyszla Srode dwie nastepne, po tym sie odezwe i poinformuje jak bylo
Moje lekkie zdziwienie, ze pociski o tej samej gramaturze, tej samej strukturze i materiale, tej samej firmy z tym zamym ladunkiem prochowym i roznej dlugosci calkowitej nie zachowywaly sie podobnie a zgola inaczej.
Hmmm . A zwróciłeś uwagę na rożną długość pocisków (przy tej samej deklarowanej wadze)? IMHO LOS RN w kalibracji 0,356 ma średnio 14,93 mm długości, w kalibracji 0,355 14,00 mm a LOS 123 HP w kalibracji 0,356 14,2 mm. Więc różnica głębokości osadzenia (pomiędzy RN i HP) to prawie 0,73mm. Poza tym pociski LOS są miękkie i w zależności od rodzaju końcówki w matrycy osadzającej jeszcze ich długość w gotowym naboju się zmienia.
U mnie w elaboracji 9mm minor do CZ Shadow Sp01 i pocisku miedziowanym Limitz CUzn10 139 gn sypię przy OAL 29,00 3,78gn DO32 i mam wtedy powyżej PF do IPSC (jakieś 940 fps). Więc 3,5 gn w pocisku 123 gn i AOL 29,00 to trochę hm mało - może być brudno i wolno. Chrono prawdę powie...
U mnie w elaboracji 9mm minor do CZ Shadow Sp01 i pocisku miedziowanym Limitz CUzn10 139 gn sypię przy OAL 29,00 3,78gn DO32 i mam wtedy powyżej PF do IPSC (jakieś 940 fps). Więc 3,5 gn w pocisku 123 gn i AOL 29,00 to trochę hm mało - może być brudno i wolno. Chrono prawdę powie...
-
- Posty: 1648
- Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
- Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow
Jako, ze nie strzelam dynamiki tylko papier wiec nie gra to absolutnej roli ale dzieki za podpowiedz.KrisSz pisze:Hmmm . A zwróciłeś uwagę na rożną długość pocisków (przy tej samej deklarowanej wadze)? IMHO LOS RN w kalibracji 0,356 ma średnio 14,93 mm długości, w kalibracji 0,355 14,00 mm a LOS 123 HP w kalibracji 0,356 14,2 mm. Więc różnica głębokości osadzenia (pomiędzy RN i HP) to prawie 0,73mm. Poza tym pociski LOS są miękkie i w zależności od rodzaju końcówki w matrycy osadzającej jeszcze ich długość w gotowym naboju się zmienia.
U mnie w elaboracji 9mm minor do CZ Shadow Sp01 i pocisku miedziowanym Limitz CUzn10 139 gn sypię przy OAL 29,00 3,78gn DO32 i mam wtedy powyżej PF do IPSC (jakieś 940 fps). Więc 3,5 gn w pocisku 123 gn i AOL 29,00 to trochę hm mało - może być brudno i wolno. Chrono prawdę powie...
Nie strzelaj z tego! Ciśnienie będzie większe nawet niż norma w +P.szprott pisze:Koledzy przez przypadek po zmianie pocisku 124gn alsa na 140gn alsa nie zmieniłem talerzyka w podajniku na mniejszy i nasypałem 4,1gn zamiast jak zwykle 3,5gn czy taki nabój może być potencjalnie niebezpieczny AOL 29.1 , 4.1 gr D032 pocisk Alsa 140gn dlugość 16.65mm
dzięki za pomoc mam też kilka szt z dłuższym AOL 29,4 mm te też będą niebezpieczne?sp1der pisze:Nie strzelaj z tego! Ciśnienie będzie większe nawet niż norma w +P.szprott pisze:Koledzy przez przypadek po zmianie pocisku 124gn alsa na 140gn alsa nie zmieniłem talerzyka w podajniku na mniejszy i nasypałem 4,1gn zamiast jak zwykle 3,5gn czy taki nabój może być potencjalnie niebezpieczny AOL 29.1 , 4.1 gr D032 pocisk Alsa 140gn dlugość 16.65mm
Jak nie gonisz PF to no problem. Chciałem tylko powiedzieć że przy elaboracjach poniżej PF (gdzie korzystasz z różnych zbieranych łusek) łuska w zależności od egzemplarza nie zawsze uszczelnia się w komorze i miałem duże wahania prędkości wylotowej oraz celność była czasami "mocno dyskusyjna" czyli tzw siewnik. Ja radziłem sobie z tym dobierając cięższy pocisk np 139gn zamiast 123gn i efektywnie mniejsze naważki co przy PF koło 110-115 dawało czyste / doszczelnione łuski i spalanie większości prochu więc mniej brudziło / śmieciło a rozrzut prędkości i co za tym idzie celność była lepsza. Przy miękkiej sprężynie powrotnej podrzut/odrzut jest subiektywnie mniejszy / bardziej miękki i przy strzelaniu statycznym pomaga strzelać celniej. Oczywiście mogę się mylić ;-)andy7 pisze:Jako, ze nie strzelam dynamiki tylko papier wiec nie gra to absolutnej roli ale dzieki za podpowiedz.KrisSz pisze:Hmmm . A zwróciłeś uwagę na rożną długość pocisków (przy tej samej deklarowanej wadze)? IMHO LOS RN w kalibracji 0,356 ma średnio 14,93 mm długości, w kalibracji 0,355 14,00 mm a LOS 123 HP w kalibracji 0,356 14,2 mm. Więc różnica głębokości osadzenia (pomiędzy RN i HP) to prawie 0,73mm. Poza tym pociski LOS są miękkie i w zależności od rodzaju końcówki w matrycy osadzającej jeszcze ich długość w gotowym naboju się zmienia.
U mnie w elaboracji 9mm minor do CZ Shadow Sp01 i pocisku miedziowanym Limitz CUzn10 139 gn sypię przy OAL 29,00 3,78gn DO32 i mam wtedy powyżej PF do IPSC (jakieś 940 fps). Więc 3,5 gn w pocisku 123 gn i AOL 29,00 to trochę hm mało - może być brudno i wolno. Chrono prawdę powie...
-
- Posty: 1648
- Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
- Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow
Dzieki, na Weekend i tak dojda bo dzis mu 500 odeslalem zpowrotem ( 250 ) sobie na wsjakij sluczaj zostawilemlechu pisze:Nie strzelaj z tego, rozcal.
@ andy7, łosie hp 123 grs mam na półce, gdybyś potrzebował..
KrisSz pisze: Jak nie gonisz PF to no problem. Chciałem tylko powiedzieć że przy elaboracjach poniżej PF (gdzie korzystasz z różnych zbieranych łusek) łuska w zależności od egzemplarza nie zawsze uszczelnia się w komorze i miałem duże wahania prędkości wylotowej oraz celność była czasami "mocno dyskusyjna" czyli tzw siewnik. Ja radziłem sobie z tym dobierając cięższy pocisk np 139gn zamiast 123gn i efektywnie mniejsze naważki co przy PF koło 110-115 dawało czyste / doszczelnione łuski i spalanie większości prochu więc mniej brudziło / śmieciło a rozrzut prędkości i co za tym idzie celność była lepsza. Przy miękkiej sprężynie powrotnej podrzut/odrzut jest subiektywnie mniejszy / bardziej miękki i przy strzelaniu statycznym pomaga strzelać celniej. Oczywiście mogę się mylić ;-)
KrisSz
Spoko, czytam z zaciekawieniem, wszystkie uwagi mile widziane !
Dostep do lusek 9 Para mam dobry bo u mnie nikt tego generalnie nie zbiera poza jednym kolega.
Z regoly tylko raz strzelane. S&B juz wogole nie zbieram, CBC rowniez nie, zbieram nowe GECO i Fiocci. Klub zakupil podobno wieksza partie Fiocci wiec tak ze 2 - 3 tysiace sobie dozbieram
U mnie automatyka zaczela dzialac prawidlowo przy 190 mg D032, a najlepsze skupienia mialem w zakresie 190-200 mg. OAL 29.5mm. Pociski mialem Frontiera z plaszczem miedzianym.Voli100 pisze:Witam, zakupiłem pociski 147 gr FMJ żeby sobie sprawdzić jak się strzela z tak ciężkich pocisków, ale mam problem ponieważ niema tych pocisków w tabeli elaboracyjnej prochu. Proch który używam to Lovex D032 i spłonki firmy Fiocchi łuski z odzysku. Czy ktoś może mi doradzić ile mam sypać prochu?
Wracając do sedna problemu moja amunicja na d032 zostawia odrobinę tych żółtych ziaren wewnątrz pistoletu, nie przeszkadza mi to ale ten sam nabój w uzi sprawia że wnętrze pm jest jakby wyciągnięte z głębokiego piachu. Można normalnie miotłą zgarniać te ziarna. Bardzo podobnie wygląda mój rak po strzelaniu s&b tyle że u uzi jest zamknięta komora zamkowa i wszystko się tam zbiera.
Do uzi będę robił testy na d036 wyjdzie mam nadzieję trochę mocniejszy nabój i może trochę czystszy...
Do uzi będę robił testy na d036 wyjdzie mam nadzieję trochę mocniejszy nabój i może trochę czystszy...
Witajcie,
mam takie pytanie dotyczące długości naboju 9 x 19 Parabellum.
Po wielu rozważaniach zdecydowałem się na kule 9mm 140grs FMJ RN .355 firmy Alsa-Pro. Kierowałem się doświadczeniem ze strzelania nabojami S&B 115 grs, przy których odrzut był dość spory (Glock 17 gen 2.). Chcąc tego uniknąć postanowiłem strzelać do papieru kulami cięższymi. Kolega ze sklepu "Łuska" doradził mi te cięższe.
Korzystam z prochu Lovex D032 i tam producent do kuli FMJ 140grs zaleca naważkę od 3,1 do 3,2grs więc dużo, dużo mniej jak przy kuli FMJ 115grs. Jest to okupione głębszym osadzeniem kuli (wzrost ciśnienia uzyskany nie z większej ilości prochu, tylko z większego oporu dynamicznego i bezwładnościowego kuli - jest to dla mnie zrozumiałe).
Kiedy wykonałem 50 sztuk, zgodnie z tabelami Lovexa, zaobserwowałem znaczącą różnicę w długości naboju, co pogarsza automatykę - czyli wprowadzenie naboju do komory.
Standardowo S&B w nabojach FMJ 115grs stosuje długość naboju około 29.20 mm. Tabele Lovexa dla D032 i kuli FMJ 115grs podają długość 29.69 mm, więc jest ok,
natomiast dla kuli FMJ 140grs długość naboju to 26.50 mm, więc o 3 mm jest krótsza (dodatkowo opatrzona jest napisem SUBSONIC).
Wykonałem naboje długości około 26.60mm i mam pytanie, czy coś ze mną jest nie tak, czy z tymi tabelami?
mam takie pytanie dotyczące długości naboju 9 x 19 Parabellum.
Po wielu rozważaniach zdecydowałem się na kule 9mm 140grs FMJ RN .355 firmy Alsa-Pro. Kierowałem się doświadczeniem ze strzelania nabojami S&B 115 grs, przy których odrzut był dość spory (Glock 17 gen 2.). Chcąc tego uniknąć postanowiłem strzelać do papieru kulami cięższymi. Kolega ze sklepu "Łuska" doradził mi te cięższe.
Korzystam z prochu Lovex D032 i tam producent do kuli FMJ 140grs zaleca naważkę od 3,1 do 3,2grs więc dużo, dużo mniej jak przy kuli FMJ 115grs. Jest to okupione głębszym osadzeniem kuli (wzrost ciśnienia uzyskany nie z większej ilości prochu, tylko z większego oporu dynamicznego i bezwładnościowego kuli - jest to dla mnie zrozumiałe).
Kiedy wykonałem 50 sztuk, zgodnie z tabelami Lovexa, zaobserwowałem znaczącą różnicę w długości naboju, co pogarsza automatykę - czyli wprowadzenie naboju do komory.
Standardowo S&B w nabojach FMJ 115grs stosuje długość naboju około 29.20 mm. Tabele Lovexa dla D032 i kuli FMJ 115grs podają długość 29.69 mm, więc jest ok,
natomiast dla kuli FMJ 140grs długość naboju to 26.50 mm, więc o 3 mm jest krótsza (dodatkowo opatrzona jest napisem SUBSONIC).
Wykonałem naboje długości około 26.60mm i mam pytanie, czy coś ze mną jest nie tak, czy z tymi tabelami?
-
- Posty: 103
- Rejestracja: środa, 19 października 2016, 11:19
Moj przepis na 140gr pociski Alsa pro Fmj oraz 139 Limity przy prochu Lovex D032 to QAL dla obu tych pocisków 29.3-29.4mm i naważka 3,5grein i przy mojej pukawce jestem na granicy faktora, jeśli chciałbym być po właściwej stronie mocy to naważka 3,6grein, myślę że przy osadzaniu pocisków na 29,2mm też sie nic nie będzie działo a ty nie bedziesz musiał przestawiać matrycy.
-
- Posty: 1566
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
Niech ręka boska broni osadzać Alsy 140gn na te 26.6mm.d_bloch pisze:Standardowo S&B w nabojach FMJ 115grs stosuje długość naboju około 29.20 mm. Tabele Lovexa dla D032 i kuli FMJ 115grs podają długość 29.69 mm, więc jest ok,
natomiast dla kuli FMJ 140grs długość naboju to 26.50 mm, więc o 3 mm jest krótsza (dodatkowo opatrzona jest napisem SUBSONIC).
Wykonałem naboje długości około 26.60mm i mam pytanie, czy coś ze mną jest nie tak, czy z tymi tabelami?
Pocisk S&B do ładowania Subsonic to Flat Point o krótkim nosie, przystosowany do .357 Sig, gdzie łuska jest długa, a max. OAL krótszy niż dla 9 para. Ten pocisk jest bardzo krótki jak na te 140gn, jego długość to 15.6mm. Dlatego dla tych 26.5mm OAL wejdzie do łuski 19mm długiej na 8.1mm.
Alsa Pro 140gn ma długość pocisku o 1mm większą, więc żeby zachować objętość pod pociskiem, należałoby osadzać na 27.5mm lub nawet więcej. Dla 26.6mm wejdzie głębiej niż S&B, co może doprowadzić do przekroczenia ciśnienia, nie wspominając już o crimpie wypadającym na granicy zwężonej części pocisku.
W Glocku komora jest generalnie luźna, mi Alsy wpadały tak głęboko, że nie dotknęłyby jeszcze gwintu dla OAL równego 32mm (powyżej max. dla kalibru). Dlatego zwłaszcza na szybkich prochach takich jak D032 zaczynałbym od osadzania na 29mm albo nawet trochę więcej.
To jest przepis na elaborację naboju poddźwiękowego, na określonym typie pocisku, jak kolega wyżej zauważył - nie idź tą drogą..d_bloch pisze: natomiast dla kuli FMJ 140grs długość naboju to 26.50 mm, więc o 3 mm jest krótsza (dodatkowo opatrzona jest napisem SUBSONIC).
Wykonałem naboje długości około 26.60mm i mam pytanie, czy coś ze mną jest nie tak, czy z tymi tabelami?
Zamiana typów pocisków ( długości ) w Ql'u wygląda bardzo niefajnie. Nie wiem czy już strzelałeś, ja bym tego nie robił.