Problem prasy ?
Problem prasy ?
Witajcie,
w pogoni za króliczkiem dokładności i powtarzalności elaboracji natknąłem się na (kolejne i pewnie nie ostatnie ) problemiki...
1) zauważyłem, że moja prasa Lee Classic Cast Challenger - na maksymalnym wysuwie, koniec tłoka z shellholderem się rusza:
https://photos.app.goo.gl/2VmF4XkH3aC5H9tX7
https://photos.app.goo.gl/fQpQdka7ithEJ9rM6
Nie jest to niezrozumiałe, wiadomo, wynika z konstrukcji, luzów etc.
Jak to jest na innych prasach? No i czy jest sens się tym przejmować?
Prasa na razie praktycznie tylko do .223 (plany na .308 i 6.5)
2) Zauważyłem,że przy formatowaniu, pomimo ustawienia matrycy FL na styk z shellholderem, w trakcie samego formatowania zostaje odstęp pomiędzy matrycą a shellholderem (0,5-1mm)
Jak rozumiem mogę wkręcić matrycę głębiej, żeby shellholder zawsze opierał się o matrycę, ale mam wątpliwości co do powtarzalności no i jak czytam o ustawieniu matrycy tak, żeby zbijała tylko ramiona o -0.002 to zaczyna to być abstrakcja.
w pogoni za króliczkiem dokładności i powtarzalności elaboracji natknąłem się na (kolejne i pewnie nie ostatnie ) problemiki...
1) zauważyłem, że moja prasa Lee Classic Cast Challenger - na maksymalnym wysuwie, koniec tłoka z shellholderem się rusza:
https://photos.app.goo.gl/2VmF4XkH3aC5H9tX7
https://photos.app.goo.gl/fQpQdka7ithEJ9rM6
Nie jest to niezrozumiałe, wiadomo, wynika z konstrukcji, luzów etc.
Jak to jest na innych prasach? No i czy jest sens się tym przejmować?
Prasa na razie praktycznie tylko do .223 (plany na .308 i 6.5)
2) Zauważyłem,że przy formatowaniu, pomimo ustawienia matrycy FL na styk z shellholderem, w trakcie samego formatowania zostaje odstęp pomiędzy matrycą a shellholderem (0,5-1mm)
Jak rozumiem mogę wkręcić matrycę głębiej, żeby shellholder zawsze opierał się o matrycę, ale mam wątpliwości co do powtarzalności no i jak czytam o ustawieniu matrycy tak, żeby zbijała tylko ramiona o -0.002 to zaczyna to być abstrakcja.
-
- Posty: 392
- Rejestracja: piątek, 17 stycznia 2014, 00:35
- Lokalizacja: Mazowieckie / Garwoliński
Kupując swoją pierwszą prasę znalazłem starego RCBSa, mówię sobie stary, sprawdzony, solidny = posłuży. Rozpakowuję i identyczna sytuacja jak u ciebie, sprzedawca zamilkł a ja zostałem w........ No cóż korpus prasy poszedł na stanowisko miernicze i okazało się że owal w odlewie jest nietknięty a więc konstrukcyjne materiał korpusu konstrukcyjnie w RCBSie jest twardszy niż tłok, w sumie to logiczne. Tłok poszedł na chrom techniczny i po oszlifowaniu i spasowaniu z korpusem śmiga aż miło, o żadnych luzach nie ma mowy. Urządzenie miało mi posłużyć jako królik doświadczalny jednak zanosi sie że zostanie u mnie dużo dłużej.... o żadnych uchwytnych dla mnie "rozjazdach" wymiarowych mowy niema.
Re: Problem prasy ?
Nie bedzie abstrakcja jezeli uzyjesz matrycy ktora tylko zbija ramiona ,lub tylko formatuje szyjke i zbija ramiona zamiast matrycy FL.TommyT pisze: 2) Zauważyłem,że przy formatowaniu, pomimo ustawienia matrycy FL na styk z shellholderem, w trakcie samego formatowania zostaje odstęp pomiędzy matrycą a shellholderem (0,5-1mm)
Jak rozumiem mogę wkręcić matrycę głębiej, żeby shellholder zawsze opierał się o matrycę, ale mam wątpliwości co do powtarzalności no i jak czytam o ustawieniu matrycy tak, żeby zbijała tylko ramiona o -0.002 to zaczyna to być abstrakcja.
P.S.
Ja uzywam prasy Forster Co-ax ,gdzie wszystko jest zawieszone plywajaco ,i jestem zwolennikiem tego rozwiazania ,czyli samocentrowania.
Lee tez mam ,ale nie uzywam do formatowania lusek i osadzania pociskow.
Pozdrawiam Bready
U nas za dużego wyboru tych matryc nie widzę (może też wcześniej bardzo się bushingowymi nie interesowałem).
Jak rozumiem, takie pływanie tłoka na końcu to nic normalnego?
P.S. Bready - czytałem instrukcję matryc Forstera Bump bushing - i jakoś nie widzę tam możliwości regulacji jak bardzo zbić ramiona - innego niż odkręcaniem/dokręceniem matrycy - czyli tłok musi być w najwyższym położeniu.
Chyba, ze czegoś nie rozumiem...
Jak rozumiem, takie pływanie tłoka na końcu to nic normalnego?
P.S. Bready - czytałem instrukcję matryc Forstera Bump bushing - i jakoś nie widzę tam możliwości regulacji jak bardzo zbić ramiona - innego niż odkręcaniem/dokręceniem matrycy - czyli tłok musi być w najwyższym położeniu.
Chyba, ze czegoś nie rozumiem...
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 29 października 2018, 08:53 przez TommyT, łącznie zmieniany 1 raz.
No - problem przy każdej operacji która wymaga wysunięcia tłoka do końca.Sobol pisze:Smoczy widziałeś, jemu tłok jednostronnie idzie niemal że w korpus. Wcześniej czy później to musi odzwierciedlić się w gotowym naboju ...
Chociaż z drugiej strony - może taki latacz właśnie umożliwi pewne dostosowanie się do osi matrycy...
A jak to wygląda na innych prasach? Macie też takie "jazdy"?
Łuska w shell holderze nie siedzi na sztywno i minimalnie porusza w sposób wymuszony przez oś matrycy. Jakby nie było tego minimalnego luzu technologicznego to by wszystko wychodziło krzywe, bo ustawić super dokładnie w osi tłok z wkręcaną matryca i to różnych producentów - jest w sumie chyba nie możliwe. Dlatego też mówię, ze jak z tego zestawu wychodzą naboje proste i przy pomiarze koncentryczności nie ma bić, to bym się nie przejmował. Oczywiście w granicach rozsądku i przyzwoitości tj - nie tak, że tłok wbija się w rant matrycy. Tak praktycznie do tego podchodzę. I przy okazji - ja swojego RockChukera od czasu do czasu musze skręcić na płycie lewara, bo śruby się delikatnie luzują.