Uniwersalny proch do 3 "kalibrów"
Uniwersalny proch do 3 "kalibrów"
Cześć,
potrzebuję dobrać jeden proch do trzech nabojów pistoletowych, które (obecnie) robię - 9x19 (pocisk FMJ 115), .45 ACP (pocisk CMJ 230) i .45 Colt. Do tej pory bawiłem się z D032, ale jest chyba trochę za szybki. Zrobiłem sobie symulacje dla moich komponentów/broni i wstępnie wyselekcjonowałem jako teoretycznie lepsze do moich potrzeb: S020, N330 i RS12. Chciałbym jednak zapytać Was jakie doświadczenia mieliście w tych kalibrach z tymi prochami. Interesuje mnie w dużej mierze czystość spalania i brak niedopalonego prochu. Chciałbym zapytać też czy nie mieliście problemów z odmierzaniem objętościowym - mam dozownik od Lee - ten Deluxe czy jakoś tak. Wszelkie inne uwagi też chętnie przyjmę. Dzięki!
potrzebuję dobrać jeden proch do trzech nabojów pistoletowych, które (obecnie) robię - 9x19 (pocisk FMJ 115), .45 ACP (pocisk CMJ 230) i .45 Colt. Do tej pory bawiłem się z D032, ale jest chyba trochę za szybki. Zrobiłem sobie symulacje dla moich komponentów/broni i wstępnie wyselekcjonowałem jako teoretycznie lepsze do moich potrzeb: S020, N330 i RS12. Chciałbym jednak zapytać Was jakie doświadczenia mieliście w tych kalibrach z tymi prochami. Interesuje mnie w dużej mierze czystość spalania i brak niedopalonego prochu. Chciałbym zapytać też czy nie mieliście problemów z odmierzaniem objętościowym - mam dozownik od Lee - ten Deluxe czy jakoś tak. Wszelkie inne uwagi też chętnie przyjmę. Dzięki!
-
- Posty: 1558
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
-
- Posty: 1558
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
-
- Posty: 1558
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
Porównywałem Ba9 bezpośrednio z N320 w 9 para. Ba9 był dużo mniej energetyczny - trzeba go było nasypać prawie kompresyjnie, żeby dał factor na Aresie 124gn, co prawda na krótkim OAL wymuszonym ciasną komorą. N320 dawał ten sam PF dla dużo mniejszej naważki (Ba9 było więcej objętościowo niż VV mimo większej gęstości - wagowo proporcja była ok. 3:4 na niekorzyść Ba9), mniej kopał, a co ciekawe oznaki ciśnienia na spłonce były podobne, nie do odróżnienia. Jakby Ba9 łączył wady prochów wolnych i szybkich.
Inna sprawa że N320 był ze starej produkcji, nowa może być trochę gorsza.
Z kolei na zawodach widziałem ładowania ("kowbojskie" o możliwie niskim odrzucie) .45 Colt na Ba9, które sypały żółtym niemiłosiernie.
Inna sprawa że N320 był ze starej produkcji, nowa może być trochę gorsza.
Z kolei na zawodach widziałem ładowania ("kowbojskie" o możliwie niskim odrzucie) .45 Colt na Ba9, które sypały żółtym niemiłosiernie.
-
- Posty: 1558
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
Chyba nie, sadza była na lufie 1911 od dołu, a spłonki były te same co dla wcześniejszej partii prochu. Miałem wrażenie minimalnie większego kopcenia i takiegoż spadku energetyczności względem dawniejszej produkcji. Tyle że Ba9 pod tym względem jest dużo gorszy, tabele (w .45 ACP) obiecują 300m/s dla naważki startowej a ja miałem 200m/s dla 0.2gn więcej. Żaden inny proch nie dał aż takiej rozbieżności.
Może na rynku ogólnie pojawiła się jakaś partia krzywo zamieszanej kopyścią nitrocelulozy ew. nowe normy zabroniły dodawania czegoś, skoro jest ogólne pogorszenie jakości prochu różnych producentów.
W strzelaniach kowbojskich wszyscy (chyba że ktoś pójdzie w elaborację na CP) mają problem z .45 Colt - albo odrzut przeszkadzający w szybkim strzelaniu ew. sypanie żółtym, albo trzeba kombinować z prochami nie nadającymi się do 9 para (z N320 jako możliwym wyjątkiem). Dobry mógłby być gładkolufowy jednobazowy Lovex S015, niestety nie ma go u nas. D013 z kolei (poza tym że źle się odmierza) sypie sadzą (nowa produkcja, starsza była lepsza), zupełnie jak D032 wg. doniesień forumowych. Z Vectanów wiem o udanych ładowaniach niskoodrzutowych na Ba10, jednak jest on bardzo szybki i dość gęsty, przez co słabo wypełnia łuskę i łatwo przeoczyć ew. podwójny zasyp. Jest szansa że gładkolufowy Vectan AS się nada, ale jeszcze nie próbowałem.
Może na rynku ogólnie pojawiła się jakaś partia krzywo zamieszanej kopyścią nitrocelulozy ew. nowe normy zabroniły dodawania czegoś, skoro jest ogólne pogorszenie jakości prochu różnych producentów.
W strzelaniach kowbojskich wszyscy (chyba że ktoś pójdzie w elaborację na CP) mają problem z .45 Colt - albo odrzut przeszkadzający w szybkim strzelaniu ew. sypanie żółtym, albo trzeba kombinować z prochami nie nadającymi się do 9 para (z N320 jako możliwym wyjątkiem). Dobry mógłby być gładkolufowy jednobazowy Lovex S015, niestety nie ma go u nas. D013 z kolei (poza tym że źle się odmierza) sypie sadzą (nowa produkcja, starsza była lepsza), zupełnie jak D032 wg. doniesień forumowych. Z Vectanów wiem o udanych ładowaniach niskoodrzutowych na Ba10, jednak jest on bardzo szybki i dość gęsty, przez co słabo wypełnia łuskę i łatwo przeoczyć ew. podwójny zasyp. Jest szansa że gładkolufowy Vectan AS się nada, ale jeszcze nie próbowałem.