Formatowanie okucia

Elaboracja amunicji do broni gładkolufowej

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Awatar użytkownika
azmoda
Posty: 658
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 00:27

Formatowanie okucia

Post autor: azmoda »

Szukałem w internecie... po angielsku, po polsku i nic. Co z kwestią okucia, które jednak "rozdyma" się po strzale? Przecież na zdrowy rozsądek taka łuska ze "spuchniętym" okuciem nie będzie tak samo łatwo wchodzić do wszystkich komór nabojowych, czyli nie będzie też tak samo niezawodna jak fabrycznie nowa gilza.
Ktoś, coś?
polch
Posty: 74
Rejestracja: niedziela, 01 stycznia 2017, 22:23
Lokalizacja: Lesko

Post autor: polch »

Trzeba użyć kalibratora.
Awatar użytkownika
azmoda
Posty: 658
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 00:27

Post autor: azmoda »

Znalazłem to https://www.youtube.com/watch?v=0aMCCT1YfCs

Ale Lee Load-All jest mi zbędny bo ani nie robię naboi śrutowych, ani nie zaciskam w gwiazdkę (tylko zawijam).

Więc skąd wziąć kalibrator tudzież pierścień formatujący okucie do kal. 12?
Awatar użytkownika
opornik
Posty: 686
Rejestracja: sobota, 28 lutego 2015, 13:51

Post autor: opornik »

No najszybciej u tokarza, albo samemu mozna sobie zrobic przy pomocy kawalka grubszego plaskownika, pilki do metalu, wiertarki i rozwiertaka nastawnego.

Ale pytanie zasadnicze to- po co sie w to bawic?
Na strzelnicach jest ogromna ilosc lusek srutowych dobrej jakosci do pozyskania zupelnie za darmo.
Jak sie juz sie ewentualnie okucie rozdmucha po ktoryms razie to lepiej jest wyrzucic taka luske i zastapic ja swieza, ktora byla strzelona tylko raz.
polch
Posty: 74
Rejestracja: niedziela, 01 stycznia 2017, 22:23
Lokalizacja: Lesko

Post autor: polch »

Zanim kupiłem all load, gdzie kalibrator jest w zestawie, używałem obciętej rury z dospawanymi uchwytami. Pasujący wymiarem kawałek rury znalazłem (nie pamiętam, złom czy coś?) i wystarczyło go tylko wewnątrz przeszlifować na lustro papierem ściernym. Ze spawaniem uchwytów trzeba uważać żeby się owal nie zrobił. Od tego z zestawu Lee, różnił się tym że nie miał podtoczenia na kryzę , ale to moim zdaniem nieistotne. Oprócz tego dobrze mieć "ekspander" do wnętrza łuski - u mnie robił z powodzeniem kołek drewniany. Najlepiej jednak jak pisze opornik, tokarzowi zlecić robotę kalibratora.
EDYTA
Tu w 15:08 masz pokazany kalibrator https://www.youtube.com/watch?v=Vp0s_kiVZJs
Awatar użytkownika
azmoda
Posty: 658
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 00:27

Post autor: azmoda »

opornik pisze:Na strzelnicach jest ogromna ilosc lusek srutowych dobrej jakosci do upolowa* zupelnie za darmo.
Wszystkie okucia puchną, niezależnie od producenta i ich wysokości. Czasem to widać lepiej,czasem gorzej, ale rozdęte są zawsze. Im okucie wyższe tym lepiej jest to widoczne.
polch pisze:Tu w 15:08 masz pokazany kalibrator https://www.youtube.com/watch?v=Vp0s_kiVZJs
Taki aluminiowy kalibrator to ja mam, ale on nie służy do formatowania okucia, co zresztą widać na filmie jak pan nasuwa go jedynie dotąd aż zetknie się z okuciem. Mi chodzi o część metalową łuski, tj. okucie.
tomkoziol
Posty: 787
Rejestracja: środa, 05 grudnia 2012, 15:59
Lokalizacja: Majdan Królewski, podkarpacie

Post autor: tomkoziol »

Czasem można dostać samą tuleję kalibrującą do Lee LoadAll.
Na pewno mają tutaj: https://pl.strobl.cz/lee-sizer-l-a-12ga-1/
U nas trzeba by popytać firmy sprzedające sprzęt Lee, może szybko ściągną.
Jeśli nie to pozostaje dobry tokarz, najpewniejsze i najlepsze źródło.
Mam w "zbiorach" kilka takich starych kalibratorów hand-made do okuć ale one już raczej tylko na pokaz.
Te z filmu, aluminiowe i czasami stalowe, były dostępne kiedyś w sklepach Jedności Łowieckiej ale one tylko do skalibrowania papierowej lub plastikowej tulejki łuski.
Pozdrawiam, Tomek
ODPOWIEDZ