(K)/ matryce do kalibru 12/70 /śrut/
(K)/ matryce do kalibru 12/70 /śrut/
Jako że chciałbym dla czystej przyjemności zakręcić amunicję śrutową to poszukuję matryce do kalibru 12/70 oraz jednocześnie 12/65 /wiadomo ta ostatnia myśliwska / pozdrawiam .
-
- Posty: 392
- Rejestracja: piątek, 17 stycznia 2014, 00:35
- Lokalizacja: Mazowieckie / Garwoliński
https://parabellum.pl/lee-conversion-ki ... ll-ii.html
https://parabellum.pl/lee-conversion-ki ... ll-ii.html
Spłonkowanie też jest do ogarnięcia. Powiedz lepiej gdzie kupujesz śrut
https://parabellum.pl/lee-conversion-ki ... ll-ii.html
Spłonkowanie też jest do ogarnięcia. Powiedz lepiej gdzie kupujesz śrut
Co do śrutu to troszkę nakupilem od kolegów z forum trochę z ale drogo i ostatnio zamierzam zrobić sam znajomi z Ukrainy pokazał mi jak u nich dość szybko i dość powtarzalnie się robi samemu na melasie taki stary rosyjski domowy sposób .wiadomo nie jest to idealny i powtarzalny ale dla samej ciekawości i zabawy ok .co do all one to czy da radę mosiężnym luskom bo zasadniczo na takich mi najbardziej zależy pozdrawiam
Zasadniczo to jest tak że na gęstej melasie spadające krople ołowiu wpadając do melasy nie odkształcają się tylko robią się okrągłe .tak mi objaśnił ktoś kto sam strzela i sam robił taki srut .ale ja jeszcze się za to nie wziąłem .najpierw muszę ogarnąć z 2-3 l melasy buraczanej bo na takiej robił .ale wpierw mysz wystrzelać zapas gotowego śrutu a potem za experymenty typu sam sobie robie
A wiesz jak wyglądają kluski śląskie ? To tak właśnie będą wyglądały śruciny na melasie w pomniejszeniu i z ołowiu .
Lee load all 2 formatując stare mosiężne ruskie łuski raczej połamiesz a jeśli nawet nie od razu to dużo nie wytrzyma.
Wiem że chodzi o to coś przed kolegami na zbiorówce kiedy w pasie są mosiężne hihi.
Sposób to taki, że: musisz zdobyć ręczny kalibrownik wybrać 20 najlepszych łusek, po odstrzale już ich formatował nie będziesz do twojej broni będą pasowały. I tymi dwudziestoma się posługiwać. Jeśli nie masz to wybierz 10.
Na pokaz i dla frajdy też wystarczy.
Sobol dobrze Ci mówi w większości spłonki berdana, o które łatwo nie jest, więc jeśli nie masz, a ktoś znajomy ma kupuj bez zastanowienia każdą ilość - przyda się .
Lee load all 2 formatując stare mosiężne ruskie łuski raczej połamiesz a jeśli nawet nie od razu to dużo nie wytrzyma.
Wiem że chodzi o to coś przed kolegami na zbiorówce kiedy w pasie są mosiężne hihi.
Sposób to taki, że: musisz zdobyć ręczny kalibrownik wybrać 20 najlepszych łusek, po odstrzale już ich formatował nie będziesz do twojej broni będą pasowały. I tymi dwudziestoma się posługiwać. Jeśli nie masz to wybierz 10.
Na pokaz i dla frajdy też wystarczy.
Sobol dobrze Ci mówi w większości spłonki berdana, o które łatwo nie jest, więc jeśli nie masz, a ktoś znajomy ma kupuj bez zastanowienia każdą ilość - przyda się .
Darz Bór!
-
- Posty: 787
- Rejestracja: środa, 05 grudnia 2012, 15:59
- Lokalizacja: Majdan Królewski, podkarpacie
Co do matryc do mosiężnych łusek kal. 12 to robiła je chyba tylko firma RCBS.
Tak więc ze względu na niszowość takiej elaboracji oraz trudności i cenę zakupu matryc chyba nie liczyłbym na możliwość zakupu w kraju.
Musisz raczej szukać w USA. Do tego matryce te miały gwint o większej średnicy niż standardowe i nie w każdą prasę dadzą się wkręcić.
Na pewno do łusek mosiężnych nie sprawdzi się Load All - za słaba. Chyba tylko sama tuleja kalibrująca i młotek gumowy...
A co do samej elaboracji to łuski produkcji rosyjskiej wytrzymywały na pewno po 3 elaboracje bez kalibracji /strzelane z rosyjskiego boka/.
Musisz też pamiętać o problemach z taką elaboracją.
Przy łuskach mosiężnych jest duże niedopasowanie pomiędzy średnicą wewnętrzną łuski a średnicą przewodu lufy i nie każda broń dobrze strzela z takiej amunicji.
Wszystkie przybitki musisz wycinać większe niż do standardowej 12 bo średnica wewnętrzna łuski jest większa.
Trzeba dopracować sposób zamknięcia łuski aby było wystarczająco mocne i powtarzalne.
Jak masz łuski rosyjskie to oczywiście wspominany przez kolegów problem ze spłonkami Berdana.
Łuski MagTech/CBC mają najczęściej spłonkę LP ale są też trochę krótsze niż wynikałoby to z oznaczenia.
Był wątki o takiej elaboracji w dziale "Gładka lufa".
Tak więc ze względu na niszowość takiej elaboracji oraz trudności i cenę zakupu matryc chyba nie liczyłbym na możliwość zakupu w kraju.
Musisz raczej szukać w USA. Do tego matryce te miały gwint o większej średnicy niż standardowe i nie w każdą prasę dadzą się wkręcić.
Na pewno do łusek mosiężnych nie sprawdzi się Load All - za słaba. Chyba tylko sama tuleja kalibrująca i młotek gumowy...
A co do samej elaboracji to łuski produkcji rosyjskiej wytrzymywały na pewno po 3 elaboracje bez kalibracji /strzelane z rosyjskiego boka/.
Musisz też pamiętać o problemach z taką elaboracją.
Przy łuskach mosiężnych jest duże niedopasowanie pomiędzy średnicą wewnętrzną łuski a średnicą przewodu lufy i nie każda broń dobrze strzela z takiej amunicji.
Wszystkie przybitki musisz wycinać większe niż do standardowej 12 bo średnica wewnętrzna łuski jest większa.
Trzeba dopracować sposób zamknięcia łuski aby było wystarczająco mocne i powtarzalne.
Jak masz łuski rosyjskie to oczywiście wspominany przez kolegów problem ze spłonkami Berdana.
Łuski MagTech/CBC mają najczęściej spłonkę LP ale są też trochę krótsze niż wynikałoby to z oznaczenia.
Był wątki o takiej elaboracji w dziale "Gładka lufa".
Pozdrawiam, Tomek
Część co do łusek to mam sporo przez dwa latka sobie uciułałem także 100 powinno starczyć .spłonek dzięki koledze z forum i dobremu znajomemu mam parę setek 😵😵😋 więc troszkę da się popykać do boka to ja mam klasyczne Ammo .chce do dubeltówki ze stajni sauer z roku 1940 na długości 12/65 to najpierw i tak te łuski są idealne .zrobiłem na szybko skrócona i pasuje idealnie dlatego chcę się w to pobawić..czy ktoś próbował robić Ammo na Lee manualnych tych lee loader .bo zastanawiam się czy ich nie nabyć za wielką wodą .choć to trochę baksów stoi .myślałem czy nie da się takich dotoczyć w kraju ale jeszcze nie znalazłem nikogo kto by spróbował