Forum Elaboracji

Dzień Dobry
Jak waszym zdaniem kokila będzie lepsza. Mosiężną czy stalowa.
Chodzi o sam proces odlewania

Zastaniw sie ktory metal bardziej bezdie sie ngrzewal, wazniejsze jednak jest ktory predzej zmieni swoja objetosc. Pomijam juz fakt kalibracji.

Ja bralbym stalowa

Dla samego procesu odlewniczego materiał z którego wykonana jest kokila nie ma większego znaczenia. Znacznie istotniejsza jest stała temperatura stopu z którego będziesz odlewał pociski jak i sam stop. Jeżeli pociski mają być tylko do własnego użytku to nawet aluminiową kokilę trudno jest zużyć i nie ma co przepłacać za stalową.

andy7 pisze:Zastaniw sie ktory metal bardziej bezdie sie ngrzewal, wazniejsze jednak jest ktory predzej zmieni swoja objetosc. Pomijam juz fakt kalibracji.

Ja bralbym stalowa

Uważasz że mosiądz będzie gorszy ? Nie jestem metalozawcą stąd moje pytanie.
Wiem tylko że mosiądz posiada bardzo dobre właściwości odlewnicze.
Fajnie by było przeczytać suche fakty/dane a nie tylko czyjeś domniemanie?

Przecież nie odlewasz z mosiądzu, tylko ze stopu ołowiu, więc dobre właściwości odlewnicze mosiądzu nic do tego nie maja

Czyli generalnie mogę uznać że za bardzo nie znasz tematu tylko lubisz się wypowiadać. Sądzę też że nawet nie posiadasz ani stalowej ani nawet mosiężnej kokili

Sorki, ale z Twojego wpisu wynika że chcesz lać kule z mosiądzu
Materiał na kokilkę zarówno stal jak i mosiądz jak najbardziej Ok.

Brałbym stalowa, bo najmniej sie zużywają i najmniej tracą na wartości. Mam stalowe kokile lymana które maja ponad 40 lat i sa jak nowe, aluminiowe lee pomimo smarowania, noszą ślady zużycia. Mosiężne sa bardzo dobre, ale jednak stal to stal twardsza od mosiądzu i starczy na baaardzo długo.

Colt.45 pisze: aluminiowe lee pomimo smarowania, noszą ślady zużycia.

Czy mógłbyś wyjaśnić w jaki sposób smarowanie wydłuża żywotność kokili i którą część smarujesz ?
Tak jak napisałem wcześniej: Stalowa będzie trwalsza, ale wcale nie lepsza w użytkowaniu od aluminiowej.

Myślę że kolega smaruję gilotynę oraz piny. Żadna to tajemna wiedza. Dodatkowo stalowe kokile mogą łapać zrdze więc smarowanie to obowiązek

Marekj pisze:

Colt.45 pisze: aluminiowe lee pomimo smarowania, noszą ślady zużycia.

Czy mógłbyś wyjaśnić w jaki sposób smarowanie wydłuża żywotność kokili i którą część smarujesz ?
Tak jak napisałem wcześniej: Stalowa będzie trwalsza, ale wcale nie lepsza w użytkowaniu od aluminiowej.

Piny, gilotynę, a stalowe wkładając do pudełka zalewam ballistolem, nic nie rdzewieje i wszystko ładnie chodzi. Stalowa jest lepsza, bo dłużej trzyma temperaturę, jest trwalsza, w użytkowaniu lepsza od aluminiowej, bo sie tak nie wyciera jak aluminiowa od gilotyny, aluminium szybciej sie nagrzewa i szybciej traci temperature,

Chociaż jeden co umie mądrze napisać

Qubis pisze: Uważasz że mosiądz będzie gorszy ? Nie jestem metalozawcą stąd moje pytanie.
Wiem tylko że mosiądz posiada bardzo dobre właściwości odlewnicze.
Fajnie by było przeczytać suche fakty/dane a nie tylko czyjeś domniemanie?

1. Od kiedy bawisz tego co widze sie w elaboracje, od kiedy odlewasz pociski i ile juz ich odlales ?

2. Zamierzasz odlewac pociski z mosiadzu ? Czy uzywac kokili z mosiadzu ? Bo wydaje mi sie, ze jest minimalna roznica !

3. Z ciekawosci zapytam, o jakie suche fakty chodzi ? Bo jak na razie to u Ciebie nawet domnieman niema.

Kokila ma jak najdluzej trzymac temperature.

Teraz zadaj sobie pytanie ktora bezdie trzymac ja najdluzej

1 aluminiowa

2 mosiezna

3 stalowa

a teraz mozesz cos napisac o domniemaniach.

Qubis pisze:Chociaż jeden co umie mądrze napisać

W przeciwienstwie do tego ktory nawet porzadnie pytania zadac nie umi

Andy zanim zwrócisz komuś uwagę na styl sam zobacz coś napocił w swoich dwóch postach
Uparłeś się tej temperatury jak rzepy psiego ogona. A nie od dziś wiadomo że z aluminium też da się odlewać dobre kulsony.
Pisałem coś o kalibracji, możesz rozwinąć temat bo jako lailk nie kumam czaczy a ty jako fachowiec pewnie mądrze to wytłumaczysz
Narazie jeden wypowiada się chodź nie ma pojęcia po co się smaruję kokile a drugi doradza na zasadzie "kup to auto bo ja bym kupił"

[quote="Qubis"]Andy zanim zwrócisz komuś uwagę na styl sam zobacz coś napocił w swoich dwóch postach
Uparłeś się tej temperatury jak rzepy psiego ogona. A nie od dziś wiadomo że z aluminium też da się odlewać dobre kulsony.
Pisałem coś o kalibracji, możesz rozwinąć temat bo jako lailk nie kumam czaczy a ty jako fachowiec pewnie mądrze to wytłumaczysz
Narazie jeden wypowiada się nie ma pojęcia po co się smaruję kokile a drugi doradza na zasadzie "kup to auto bo ja bym kupił"

Mam kokile aluminiowa i kokile stalowa. Obydwie sa na 2 sztuki odlewu. Gdyby Lee wykonal swoja kokile w/g projektu RCBS to moze i ta kokila dalo by sie tez jakos te kolki odlewac, Problem w tym, ze niestety, po krotkim czasie intensywnego odlewania w Aluminium kulki nie sa tak precyzyjne jak z kokili stalowej.

I to nie sa domniemania a fakty.
Kluczowa sprawa bedzie sama jakosc wykonynia kokili.

O kalibracji pisal nie bede, bo to zupelnie inna bajka. Przy kalibracji bedzie tylko jedno pytanie czy Maja byc jedynie kalibrowane czy rowniez smarowane. G

Zupelnie inna bajka bedzie sama kokila i forma pocisku. Czy ta bedzie uwzgledniac osadzenie / zastosowanie Gas Check'u czy tez nie.

Teraz trochę lepiej jednak pytałem o różnice między stalową a mosiężną
Alu wogole nie biorę pod uwagę

Qubis pisze: Narazie jeden wypowiada się chodź nie ma pojęcia po co się smaruję kokile a drugi doradza na zasadzie "kup to auto bo ja bym kupił"

Piszesz o smarowaniu kokili czy o jej konserwacji? Jeśli o smarowaniu to zdradź mi proszę czym to smarujesz i jaki smar nie ulegnie wypaleniu po osiągnięciu temperatury pracy przez kokilę i nie będzie jednocześnie utrudniał odlewania.
Złą opinie kokilom aluminiowym robią kokile Lee. Gilotyna i jej mocowanie jest tam wykonana tak źle, że zaraz zaczynają się różne problemy. W kokilach z Moose Molds, Accurate Molds czy z mp-molds ten problem w zasadzie nie występuje.
To że kokila stalowa ma większą bezwładność cieplną jest oczywiste ale niewiele przy odlewaniu z tego wynika. Nie widzę tej różnicy pomiędzy aluminiową i stalową i tym bardziej nie będzie jej pomiędzy stalową a mosiężną.
Jedyną różnicę jaką zauważyłem to ciężar kokili, zwłaszcza jeśli trzeba odlać 1000 lub więcej pocisków.

Już Ci zdradzam.
Wejdź na stronę MP Molds. Zakładka "triki" poczytaj.
MP Molds daje nawet swoje samarowidło do kokili hehe.
Jak dobrze poszukasz to znajdziesz informacje i wszystko o czym nie miałeś pojęcia

Jeden kolega tutaj z forum dobrze napisał mi w prywatnej wiadomości. Tzn żebym lepiej szukała informacji za oceanem bo tu wszyscy zieloni w temacie
Żeby dalej was nie męczyć to informuje że dawno już znalazłem wszystko mnie interesowało i tym sama nie będę dalej wpuszczał was w maliny waszej niewiedzy.

Qubis pisze:Już Ci zdradzam.
Wejdź na stronę MP Molds. Zakładka "triki" poczytaj.
MP Molds daje nawet swoje samarowidło do kokili hehe.

No Moose Moulds też sprzedaje https://moosemoulds.wixsite.com/mm2013/moose-juice
Kupiłem raz spróbowałem i nie używam. Jeśli myślisz że zabezpieczysz tym kokilę przed mechanicznymi uszkodzeniami to życzę powodzenia.

Nie używasz bo? Czy wiesz o czymś o czym nie wie producent? Zaszkodziło Ci, zniszczyło kokile?

Qubis pisze:Nie używasz bo? Czy wiesz o czymś o czym nie wie producent? Zaszkodziło Ci, zniszczyło kokile?

Widze, ze lykasz wszystko jak mlody Pelikan, a co wazniejsze, to co obiecuje producent

powodzenia

Qubis pisze:Nie używasz bo? Czy wiesz o czymś o czym nie wie producent? Zaszkodziło Ci, zniszczyło kokile?

Po pierwsze to nie jest smar tylko środek antyadchezyjny. Ma zmniejszać przyleganie stopu do kokili. Problem jest taki że nie widzę jego pozytywnego działania. Posmarujesz czy nie odlewa się tak samo. Używałeś tego środka z MP-molds? Pytam z ciekawości i nie złośliwie.
Do rad Gregora Hodnika z MP-molds też podchodzę sceptycznie. Uważam że używanie oleju (w tym przypadku do dwusuwa) powoduje problemy z odlewaniem dopóki olej się nie wypali a jak się wypali to i tak już nie smaruje. Sam autor zaznacza że smarowanie nie jest regułą.

Andy dobrze radzi: nie łykaj wszystkiego jak pelikan.

Czyli jednak nic mądrego do tutaj nie dowiem.
Jeśli ktoś nie wie jak smarować to ma problem, proste Trzymajcie się chłopaki. JesCze długa droga przede wami

Marekj pisze:

Qubis pisze:Nie używasz bo? Czy wiesz o czymś o czym nie wie producent? Zaszkodziło Ci, zniszczyło kokile?

Po pierwsze to nie jest smar tylko środek antyadchezyjny. Ma zmniejszać przyleganie stopu do kokili. Problem jest taki że nie widzę jego pozytywnego działania. Posmarujesz czy nie odlewa się tak samo. Używałeś tego środka z MP-molds? Pytam z ciekawości i nie złośliwie.
Do rad Gregora Hodnika z MP-molds też podchodzę sceptycznie. Uważam że używanie oleju (w tym przypadku do dwusuwa) powoduje problemy z odlewaniem dopóki olej się nie wypali a jak się wypali to i tak już nie smaruje. Sam autor zaznacza że smarowanie nie jest regułą.

Andy dobrze radzi: nie łykaj wszystkiego jak pelikan.

Zadalem koledze wczesniej pytanie ile kulek odlal ?

Odpowiedzi nie dostalem. No coz, przezyje Ale zadna odpowiedz, to tez odpowiedz

Proponuje najpierw PRAKTYCZNIE zajac sie tematem a nie od strony teoretycznej bo roznica jest.

Widze, ze " kolega " Qubis to taki Besserwisser i cieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeezko bedzie mu z polskiego na nasze

No coz, i tacy sa potrzebni

Ja akurat przy odlewaniu korzystam z tego smaru czy tam środka antyadchezyjn-ego który jest w komplecie do nowych form Mp,I jeśli komuś zalega to chętnie przyjmę
stosuje go w kokilach mosiężnych MP jak i stalowych ogranicza przywieranie ołowiu do formy.
Kokile są bardziej czyste a i robota jakaś przyjemniejsza

Andy jeśli umiesz przyswoić dwa zadania ze zrozumieniem to spokojnie znajdziesz odpowiedzi.