Rozmiar bushingu do 223/AR

[de Fresz]

Przymierzam się do nabycia matrycy formatującej z bushingiem i mam trochę zagwozdkę z rozmiarem. Oczywiście znam wzory, problem w tym, że matryca będzie używana z najróżniejszymi łuskami, co tam się trafi (z mierzonych dotychczas rozrzut od 0,29 do 0,39 mm, większość 0,31-0,36), a nie uśmiecha mi się zakup zestawu kilku bushingów po stówce za sztukę (może kiedyś). Na razie chciałbym zacząć od jednego możliwie uniwersalnego.
Z ciekawości sprawdziłem sobie jak formatują matryce, które mam i tu pojawiła się lekka zagwozdka. Wyjąłem ekspander, sformatowałem łuski i wyniki pomiaru średnicy zewnętrznej łuski takie:
RCBS Comp – 0,240" / 6,09 mm
Lee – 0,242" / 6,15
Po zainstalowaniu ekspanderów obie matryce dają wartość zewnętrzną 0,246" / 6,25 (średnio, 6,24-6,26), na łuskach ze ścianką 0,31-0,32 (mierzone suwmiarką, więc dokładność taka se).
Amerykańce najczęściej polecają do AR-ów 0,245", mi na razie wychodzi, że sensowniejsze byłoby 0,244". Robił ktoś z kolegów testy różnych rozmiarów bushingów? W AR, repetiery to jednak inna bajka? Pomiary na chrono?

Zaznaczę, że z racji najróżniejszego pochodzenia łusek opcja formatu bez ekspandera nie wchodzi raczej w grę. Kwestia "pracowania materiału" jest dla mnie bez znaczenia, przy powszechności tego kalibru i tak nie strzelam więcej niż raz z łusek. Chciałbym za to uzyskać możliwie powtarzalne trzymanie (neck tension), w obrębie danej partii – pod elaboracje precyzyjne dobieram łuski wg producenta i zbliżonej masy (za leniwy jestem na pomiary objętości), teraz planuję jeszcze dorzucić pomiary grubości ścianek i koncentryczności szyjki.