223 Rem - Tanie składanie na pociskach H&N RN .224, 55 gr HS
223 Rem - Tanie składanie na pociskach H&N RN .224, 55 g
Witam,
Przymierzam się do poskładania tanich nabojów do 223 Rem na w.w. pociskach.
Nie muszą być bardzo celne (jeśli takie wyjdą to super).
Problem jaki się pojawił to dobór prochu i naważek, dł. naboju oraz problem we wciskaniu pocisku w łuskę.
Na stronie producenta podana jest taka informacja: proch Vectan A0, naważka 9,7gr i dł naboju 53,5mm
https://www.hn-sport.de/en/reloading/rn-224-55-gr-hs
Proszę kolegów doświadczonych o pomoc. Proch Vectan A0 ma inne zastosowanie z tego co wyczytałem.
Posiadam proch Vectan SP10. Kontaktowałem się z p. Krzysztofem z Parabellum i mam jeszcze większe wątpliwości czy
SP10 się nadaje. Dodatkowo dostałem informację, że naboje powinny mieć dł. 57,4 a nawet mogą być dłuższe.
Jednak przy dł. 57,4 ledwo co pocisk jest trzymany w szyjce łuski. Zdjęcie:
Jakbyście podeszli do tematu? Od jakich parametrów zacząć?
Mój karabin: lufa 18 cali, gwint 1:12, łuski GGG skrócone do 44,47, spłonki SR Fiocchi.
Z góry bardzo dziękuję za informację.
Pozdrawiam,
Przymierzam się do poskładania tanich nabojów do 223 Rem na w.w. pociskach.
Nie muszą być bardzo celne (jeśli takie wyjdą to super).
Problem jaki się pojawił to dobór prochu i naważek, dł. naboju oraz problem we wciskaniu pocisku w łuskę.
Na stronie producenta podana jest taka informacja: proch Vectan A0, naważka 9,7gr i dł naboju 53,5mm
https://www.hn-sport.de/en/reloading/rn-224-55-gr-hs
Proszę kolegów doświadczonych o pomoc. Proch Vectan A0 ma inne zastosowanie z tego co wyczytałem.
Posiadam proch Vectan SP10. Kontaktowałem się z p. Krzysztofem z Parabellum i mam jeszcze większe wątpliwości czy
SP10 się nadaje. Dodatkowo dostałem informację, że naboje powinny mieć dł. 57,4 a nawet mogą być dłuższe.
Jednak przy dł. 57,4 ledwo co pocisk jest trzymany w szyjce łuski. Zdjęcie:
Jakbyście podeszli do tematu? Od jakich parametrów zacząć?
Mój karabin: lufa 18 cali, gwint 1:12, łuski GGG skrócone do 44,47, spłonki SR Fiocchi.
Z góry bardzo dziękuję za informację.
Pozdrawiam,
Ostatnio zmieniony niedziela, 02 lutego 2020, 10:18 przez HAKKR, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 163
- Rejestracja: czwartek, 11 kwietnia 2013, 21:38
Re: 223 Rem - Tanie składanie na pociskach H&N RN .224,
Z prochem Ci nie pomogę bo nie mam doświadczenia ale 57,4 to jest nominalna długość naboju .223 rem. W cale nie musisz robić na taką długość. Ja bym osadził na kaliber albo na 6mm ewentualnie jak podaje producent - 53,3mm i zastosował minimalną naważkę.HAKKR pisze:
Dodatkowo dostałem informację, że naboje powinny mieć dł. 57,4 a nawet mogą być dłuższe.
Jednak przy dł. 57,4 ledwo co pocisk jest trzymany w szyjce łuski.
Jakbyście podeszli do tematu? Od jakich parametrów zacząć?
Mój karabin: lufa 18 cali, gwint 1:12, łuski GGG skrócone do 44,47, spłonki SR Fiocchi.
Z góry bardzo dziękuję za informację.
Pozdrawiam,
Tylko przed nasypaniem prochu sprawdź czy przy takim OAL nabój (a raczej atrapa bez prochu i spłonki) przy dosyłaniu z magazynka nie próbuje zrobić "fikołka" przed rampą wślizgową i jest ładowany poprawnie do komory.
Co do wciskania pocisku wgłąb łuski to taką atrapę załaduj kilkukrotnie do komory zwalniając zespół ruchomy z tylnego położenia (o ile to jakiś AR) albo energicznie przeładowując. Po każdym razie zmierz suwmiarką czy OAL się nie zmienił.
Btw. zdjęcia nie widać.
-
- Posty: 1566
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
Naważki zredukowane na prochach pistoletowych / gładkolufowych w .223 to przysłowiowa parszywa suka. Raz że proch nie jest przystosowany do dużych ciśnień, a dwa - geometria (duża objętość w łusce, mała powierzchnia "ujścia") sprawia że wszelkie rozrzuty (wagi, objętości, temperatury, szybkości spalania prochu, oporów przy wchodzeniu w gwinty, nieszczelności, położenia prochu w łusce) mogą przekładać się na duże różnice ciśnienia. Bywają sytuacje że opublikowana naważka daje uwięźnięcie pocisku w lufie, a bywa że dostajemy nadciśnienie. Te naważki H&N nie wyglądają szczególnie solidnie - nie podają zmierzonego ciśnienia czy prędkości.
Jedyny proch na jakim nie ma dużych kontrowersji co do naważek mocno zredukowanych to Trail Boss.
Jak się chce stosować pociski nieprzystosowane do AR-owych prędkości, na typowo karabinowych prochach, najlepszą strategią jest szybki gwint i duża masa pocisku.
SP10 - nie próbowałbym redukcji naważki (poniżej startowej) celem sprowadzenia prędkości do wartości bezpiecznych dla tych pocisków H&N. Nawet Accurate podaje w .223 Rem spore naważki startowe i prędkości dla swojego 5744, przystosowanego do naważek zredukowanych w większych kalibrach.
Długość naboju jest tu problemem zastępczym. Jak pocisk jest krótki, osadzamy głębiej i co najwyżej lekko redukujemy naważkę. Problem w tym, że dobrej naważki nie ma dla żadnej długości.
Jedyny proch na jakim nie ma dużych kontrowersji co do naważek mocno zredukowanych to Trail Boss.
Jak się chce stosować pociski nieprzystosowane do AR-owych prędkości, na typowo karabinowych prochach, najlepszą strategią jest szybki gwint i duża masa pocisku.
SP10 - nie próbowałbym redukcji naważki (poniżej startowej) celem sprowadzenia prędkości do wartości bezpiecznych dla tych pocisków H&N. Nawet Accurate podaje w .223 Rem spore naważki startowe i prędkości dla swojego 5744, przystosowanego do naważek zredukowanych w większych kalibrach.
Długość naboju jest tu problemem zastępczym. Jak pocisk jest krótki, osadzamy głębiej i co najwyżej lekko redukujemy naważkę. Problem w tym, że dobrej naważki nie ma dla żadnej długości.
@likker_runner. Właśnie tego nie rozumiem. Jak to jest, że producent pocisków na swojej oficjalnej stronie podaje dane które mogą być niebezpieczne.
Zacznę zgodnie z tabelą Vecana SP10 i dla 55gr pocisku tj: naważka 20.8 granów , dł. naboju 53,5 mm. Czy będzie dobrze?
Prędkość wg. tej tabeli to 882 m/s. Czy przy takiej naważce i prędkości zauważę, że coś złego się dzieje tj. zrywanie pocisku, ołowienie łufy?
Zacznę zgodnie z tabelą Vecana SP10 i dla 55gr pocisku tj: naważka 20.8 granów , dł. naboju 53,5 mm. Czy będzie dobrze?
Prędkość wg. tej tabeli to 882 m/s. Czy przy takiej naważce i prędkości zauważę, że coś złego się dzieje tj. zrywanie pocisku, ołowienie łufy?
-
- Posty: 1566
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
Bo nie bardzo jest jak go skazać za to i to nie on podstawia paluchy. Elaborujesz na własne ryzyko. Producent zawsze może się bronić że coś skopałeś, a dowody rzeczowe poszły w eter.HAKKR pisze:Jak to jest, że producent pocisków na swojej oficjalnej stronie podaje dane które mogą być niebezpieczne.
Duże szanse na zrywanie płaszcza z pocisku, ołowienie lufy itd. a nawet pozostawienie resztek płaszcza w lufie, z możliwymi katastrofalnymi skutkami przy następnym strzale. Kiedyś miałem wątpliwą przyjemność być świadkiem rozwalenia wyświetlacza chronografu odłamkiem płaszcza Frontiera CMJ pędzonego na podobną prędkość. A te Frontiery chyba są przystosowane do większych prędkości niż H&N'y.HAKKR pisze:Zacznę zgodnie z tabelą Vecana SP10 i dla 55gr pocisku tj: naważka 20.8 granów , dł. naboju 53,5 mm. Czy będzie dobrze?
Prędkość wg. tej tabeli to 882 m/s. Czy przy takiej naważce i prędkości zauważę, że coś złego się dzieje tj. zrywanie pocisku, ołowienie łufy?
Jeżeli nie jesteś w stanie zdobyć Trail Boss'a to chyba zainteresowałbym się grubościennymi (i drogimi) łuskami z rynku niemieckiego. Oczywiście tylko do repetierów, ale mają skróconą cylindryczną komorę i są ładowania zredukowane. Ciężko się rozeznać w tym, bo oni notorycznie nie robią stron w żadnym ludzkim języku.
https://www.grauwolf.net/223-remington- ... tueck.html
Problem w tym, że do H&N'a 55gn (3.6g) naważka jest wyłącznie na jakimś dziwnym wynalazku P801 (obiecują 290 - 320 m/s) i do tego wygląda że przynajmniej niektórzy sprzedawcy wycofują się z tych łusek - kiedyś byłem je w stanie znaleźć w większej ilości miejsc. Nie próbowałem ich, nie wiem jakie są z nimi problemy więc żadnej gwarancji nie daję, choć wyglądają na najsolidniejszy sposób strzelania z .223 prochem pistoletowym. Oczywiście niech ręka boska broni aplikować te naważki do normalnych łusek.
-
- Posty: 1566
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07