prasy z olx
-
- Posty: 139
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2011, 15:15
- Lokalizacja: pomorskie
Tylko ze amunicja ktora robimy recznie jest dokladniej wykonana niz firmowa.
Ponownie , bez ujmowania komukolwiek, na pierwszy rzut oka widac ze nawet prasy Lee sa estetyczniejsze od tych tutaj.
Samo pokrycie pozostawia wiele do zyczenia , przez nierowne kawalki stali z ubytkami do niezbyt atrakcyjnych spawow.
NIe twierdze ze nie sa warte swej ceny , zakladam nawet ze dobrze ja odzwierciedlaja.
Porownanie do recznie robionej amunicji ma sie raczej nijak , no chyba ze ktos klepie jak leci bo jelenia i tak trafi do 200m chocby nie wiem czym strzelal.
MOze wlasnie tutaj popelniamy blad, kazdy patrzy na ten temat przez pryzmat amunicji jaka robi. Ja nawet nie pomyslalem o tym ze reczna amunicja moze byc gorzej zrobiona od firmowej bo dla mnie elabroracja to glownie potrzeba wykanania jak najlepszej amunicji do mojego karabinu , dla innych moze to byc chec tanszego strzelania bo strzelaja setki razy w tygodni.
Ponownie , bez ujmowania komukolwiek, na pierwszy rzut oka widac ze nawet prasy Lee sa estetyczniejsze od tych tutaj.
Samo pokrycie pozostawia wiele do zyczenia , przez nierowne kawalki stali z ubytkami do niezbyt atrakcyjnych spawow.
NIe twierdze ze nie sa warte swej ceny , zakladam nawet ze dobrze ja odzwierciedlaja.
Porownanie do recznie robionej amunicji ma sie raczej nijak , no chyba ze ktos klepie jak leci bo jelenia i tak trafi do 200m chocby nie wiem czym strzelal.
MOze wlasnie tutaj popelniamy blad, kazdy patrzy na ten temat przez pryzmat amunicji jaka robi. Ja nawet nie pomyslalem o tym ze reczna amunicja moze byc gorzej zrobiona od firmowej bo dla mnie elabroracja to glownie potrzeba wykanania jak najlepszej amunicji do mojego karabinu , dla innych moze to byc chec tanszego strzelania bo strzelaja setki razy w tygodni.
-
- Posty: 100
- Rejestracja: środa, 20 lutego 2019, 08:57
- Lokalizacja: Częstochowa
Kupiłem taką prasę. Przeleciałem do tej pory ok. 1000 łusek 9x19 i wszystko gra i buczy w należytym porządku.
Karabinowych nie składam więc nie wypowiadam się o szamaństwach i osiowości choć biorąc pod uwagę kulturę pracy tego urządzenia to być może jest bardziej precyzyjna niż niektóre markowe produkty.
Jednym zdaniem:
Mam, jestem bardzo zadowolony i tym samym polecam.
Karabinowych nie składam więc nie wypowiadam się o szamaństwach i osiowości choć biorąc pod uwagę kulturę pracy tego urządzenia to być może jest bardziej precyzyjna niż niektóre markowe produkty.
Jednym zdaniem:
Mam, jestem bardzo zadowolony i tym samym polecam.
Kupiłem sobie taką prasę. Używam jej do pomiarów.
Jeżeli chodzi o stronę użytkową, to jedynie system mocowania shellholdera jest mało praktyczny. Odnośnie precyzji, to format z dokładnością (osiowość szyjki) 0.02-0.03 mm, a więc nic inaczej niż mój Redding T7 czy Lyman. Prasa ma długą rączkę, formatuje się gładko, solidny kawał żelastwa. Odnośnie estetyki, to każdy widzi. Jak dla mnie cena / jakość to nie do pobicia.
Wyrażam swoją opinię, wolałbym kupić takie 2 lub 3 za cenę jednego
Rcbs'a czy Reddinga. Nic lepiej one nie działają.
Jeżeli chodzi o stronę użytkową, to jedynie system mocowania shellholdera jest mało praktyczny. Odnośnie precyzji, to format z dokładnością (osiowość szyjki) 0.02-0.03 mm, a więc nic inaczej niż mój Redding T7 czy Lyman. Prasa ma długą rączkę, formatuje się gładko, solidny kawał żelastwa. Odnośnie estetyki, to każdy widzi. Jak dla mnie cena / jakość to nie do pobicia.
Wyrażam swoją opinię, wolałbym kupić takie 2 lub 3 za cenę jednego
Rcbs'a czy Reddinga. Nic lepiej one nie działają.
Goostav
Mam ogranicznik górnego położenia tłoka.
mój egzemplarz jest prawdopodobnie na tych fotach
https://www.olx.pl/d/oferta/nowa-prasa- ... derIndex=7
mój egzemplarz jest prawdopodobnie na tych fotach
https://www.olx.pl/d/oferta/nowa-prasa- ... derIndex=7
Prasa garażowa od Huberta
Mam prasę garażową od Pana Huberta od lutego 2021.
Wersja z długimi łożyskami liniowymi montowanymi z góry. Po zdjęciach z olx widzę, że teraz łożyska są przykręcane od dołu płyty i dodano tuleje z brązu - jak rozumiem z opisu
Prasa wygląda dość topornie ale powiem, że działanie bardzo dobrze i jest to solidny kawałek stali.
Wymiana shellholder'a rzeczywiście trwa długo ale nie demonizowałbym tego.
Robiłem na niej amunicję karabinową i pistoletową.
Karabinowa do .308Win lata bardzo dobrze
W ramach modyfikacji wydrukowałem sobie pojemnik na zużyte spłonki.
W tej cenie chyba nic lepszego się nie dostanie.
Wersja z długimi łożyskami liniowymi montowanymi z góry. Po zdjęciach z olx widzę, że teraz łożyska są przykręcane od dołu płyty i dodano tuleje z brązu - jak rozumiem z opisu
Prasa wygląda dość topornie ale powiem, że działanie bardzo dobrze i jest to solidny kawałek stali.
Wymiana shellholder'a rzeczywiście trwa długo ale nie demonizowałbym tego.
Robiłem na niej amunicję karabinową i pistoletową.
Karabinowa do .308Win lata bardzo dobrze
W ramach modyfikacji wydrukowałem sobie pojemnik na zużyte spłonki.
W tej cenie chyba nic lepszego się nie dostanie.
Ja po sprzedaniu Loadmastera zostałem z ok. 4 tysiami łusek. Dość intensywnie zamieniam je w naboje. Aktualnie moja prasa jest po ca. 10 tysiącach cykli ( nie gotowych naboi tylko cykli pracy). Wszystko działa bez problemu. Kultura pracy moim zdaniem wysoka.
Mocowanie shellholdera co prawda garażowe ale skuteczne. Moja wersja to ta z łożyskami od dołu. Też myślałem nad jakimiś modyfikacjami co do zużytych spłonek, ale zrobiona ad hock tacka z pojemnika po jogurcie okazała się tak skuteczna, że zapał cudowania mnie opuścił.
Mocowanie shellholdera co prawda garażowe ale skuteczne. Moja wersja to ta z łożyskami od dołu. Też myślałem nad jakimiś modyfikacjami co do zużytych spłonek, ale zrobiona ad hock tacka z pojemnika po jogurcie okazała się tak skuteczna, że zapał cudowania mnie opuścił.