Witam, Mam pytanko czy ktoś z Was używa : "Forster case and catridge inspector" ?
Wyjaśniam o co chodzi.... do tej pory elaborowałem "kulki" tylko pod polowanie, gdzie wyniki do 200m dawały mi zadowolenie i satysfakcje. Po kilku wyjazdach na strzelnicę z osią 500metrowa zauważyłem wile niedoskonałości w tym co robię. Zacząłem się zagłębiać w tajniki precyzyjnej elaboracji.
Zakupiłem produkt o który pytam i mam wiele wątpliwości co do jego skuteczności; najważniejsze co mnie interesuje to badanie osiowości łuski które według instrukcji należy mierzyć tuż pod ramionami, a na w/w ustrojstwie na szyjce mierzymy tylko "nierówności" w grubości szyjki. Czy dobrze to zrozumiałem? Czy ktoś z was pracuje na tym urządzonku i może mnie naprowadzić na właściwe tory?
Czy badanie grubości i osiowości przeprowadzamy na odstrzelonej czy już sformatowanej łusce?
Będę wdzięczny za wszelkie uwagi.