konserwacja matryc
konserwacja matryc
pewnie temat był "gdzieś" omawiany, ale może warto odświeżyć
chodzi o konserwacje matryc, przede wszystkim czym je smarować?
np. matryca reading bump ma w środku kilka elementów, które ze sobą współpracują.
podzielcie się proszę swoimi doświadczeniem.
chodzi o konserwacje matryc, przede wszystkim czym je smarować?
np. matryca reading bump ma w środku kilka elementów, które ze sobą współpracują.
podzielcie się proszę swoimi doświadczeniem.
Ja matryce myję zmywaczem do tarcz hamulcowych albo zmywaczem protech (weapon cleaner w sprayu) i smaruję smarem Liquid Wrench do bram garażowych (smar suchy). Proch nie lepi się potem bo smar zostawia suchą warstwę. Używałem też Hornady One Shot i działał podobnie tylko był dwa razy droższy i czasami proch lepił się minimalnie w matrycy do sypania prochu.
np do 9mm masz dedykowane matryce lee (takie przelotowe) co robią kielich i jednocześnie "przy okazji" przez lejek możesz nasypać prochu.
W dozownikach prochu (np Hornady LNL, dozownik prochu Dillon, etc) przy amunicji pistoletowej możesz od razu zrobić kielich i nasypać prochu specjalną końcówką poruszającą się wewnątrz matrycy.
Końcówka robiąca kielich ma przelotowy otwór przez który przelatuje proch z dozownika powyżej i dodatkowo krawędź robiąca kielich która styka się z prochem w łusce (jeżeli sypiesz go więcej). Jak posmarowałeś olejem matryce to albo "dodasz" go do prochu w łusce i wtedy proch nie będzie "działał" jak trzeba) lub sypiąc drobny proch typu Vectan SP2, Lovex 37.1 / D032 będzie lepił się do krawędzi robiącej kilich i raz w łusce będzie więcej, raz mniej prochu albo przy wstrząsach prasy będzie się osypywał na prasę.
Dlatego smaruje się smarem suchym do którego się proch nie lepi i który nie zostanie "skażony" smarem. Ja końcówki trące czasami smaruję proszkiem grafitowym żeby dodatkowo nie było ładunków elektrostatycznych (przy prochach bardzo sypkich potrafią się lepić w różnych miejscach przy plastikowych podajnikach.
Smary o których pisałem (i które sprawdziłem) powyżej załatwiają problem czystości, konserwacji i ładunków elektrostatycznych. Jak z innymi - nie wiem.
W dozownikach prochu (np Hornady LNL, dozownik prochu Dillon, etc) przy amunicji pistoletowej możesz od razu zrobić kielich i nasypać prochu specjalną końcówką poruszającą się wewnątrz matrycy.
Końcówka robiąca kielich ma przelotowy otwór przez który przelatuje proch z dozownika powyżej i dodatkowo krawędź robiąca kielich która styka się z prochem w łusce (jeżeli sypiesz go więcej). Jak posmarowałeś olejem matryce to albo "dodasz" go do prochu w łusce i wtedy proch nie będzie "działał" jak trzeba) lub sypiąc drobny proch typu Vectan SP2, Lovex 37.1 / D032 będzie lepił się do krawędzi robiącej kilich i raz w łusce będzie więcej, raz mniej prochu albo przy wstrząsach prasy będzie się osypywał na prasę.
Dlatego smaruje się smarem suchym do którego się proch nie lepi i który nie zostanie "skażony" smarem. Ja końcówki trące czasami smaruję proszkiem grafitowym żeby dodatkowo nie było ładunków elektrostatycznych (przy prochach bardzo sypkich potrafią się lepić w różnych miejscach przy plastikowych podajnikach.
Smary o których pisałem (i które sprawdziłem) powyżej załatwiają problem czystości, konserwacji i ładunków elektrostatycznych. Jak z innymi - nie wiem.
łuski 9mm smaruję roztworem IPA+lanolina (10:1). Karabinowe elaboracje - będę dopiero zaczynał 223 do dynamiki i planowałem użyć tego samego (lonoliny). Czekam na razie na conversion kit do Dillona więc nie mogę przeprowadzić próby. Liquid wrench po wyschnięciu IMHO nie powinien zabrudzić prochu ale nie testowałem. One Shot przy spryskiwaniu też jest na początku płynny. Reasumując LW - nie wiem nie próbowałem (ale chętnie się dowiem ;-) - chociaż jak na matrycach jest ok to na łuskach też powinien)
-
- Posty: 1267
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
Matryce wogole sie nie smaruje, obojetnie czy bushingowe, czy nie.Fedi pisze:moja matryca osadzająca (reading Com.), ma w środku "tłok", który jest czymś posmarowany, zastanawiam się czym to smarować, olej odpada bo wycieknie na prase. potrzebne coś gęstszego.
Jezeli je nie bedziesz uzywac to mozesz je zakonserwowac np: kosmolina, umyc plynem do mycia hamulcow przed uzyciem.