Skracanie łusek między elaboracjami.

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Awatar użytkownika
goostav
Posty: 792
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 21:12
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Post autor: goostav »

abersfelderami pisze:Tkz "carbon ring" robia sie dwa, jeden tam gdzie podaje Piotr, drugi mnej wiecej w polowie lufy.
Jest to najgorsze swinstwo w lufie, ktorego najtrudniej sie pozbyc (robi sie twardy jak diamant, dlatego uzywamy szczotek, myjemy lufe po kazdym strzelaniu (obojetnie ile strzalow :) ).

PS: szyjki chcesz trzymac jak najdluzsze, ale krotsze niz dlugosc wycieta w komorze.
Co powoduje ten drugi pierścień? Jak on się ma gromadzić w przewodzie lufy jeśli pocisk za każdym razem by go wycierał? Chyba, że czegoś nie rozumiem.
O gromadzeniu się nagaru w komorze Piotr mówił mi wcześniej, zwracając uwagę na fazowanie szyjki łuski z zewnątrz, ale tego drugiego jakoś nie ogarniam.
Goostav
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Co powoduje ten drugi pierścień?
Proch przy paleniu wytwarza gaz, pocisk opuszcza luske robi sie carbon ring, cisnienie tego gazu pcha pocisk w lufie, w zaleznosci gdzie te spalanie sie konczy, powstaje drugi pierscien. Objawia sie to zjawisko przy czyszczeniu gwintu, czasami wycior wskazuje na dwa przewezenia w gwincie.

Ps: "bore" mozna zamowic ciasna i luzna, niektore pociski lubia wybuchac w czasie lotu, aby temu zaradzic zamawiamy krotsza lufe, 5R, wieksza srednice dziury w lufie, obroty pocisku, czyscimy lufe,chronimy lufe przed cieplem, itp.
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

Wcześniej wyczytałem że ten drugi pierścień węglowy powstaje w okolicach połowy długości lufy.
abersfelderami pisze: Proch przy paleniu wytwarza gaz, pocisk opuszcza luske robi sie carbon ring, cisnienie tego gazu pcha pocisk w lufie, w zaleznosci gdzie te spalanie sie konczy, powstaje drugi pierscien.
Czy to ma znaczyć że proch w całości spala się właśnie gdzieś w okolicy połowy długości lufy, więc co pcha pocisk dalej przez lufę, energia kinetyczna jaką pocisk skumulował?
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Pcha go cisnienie gazu, ktory powstal przy spalaniu prochu.
Proch moze sie spalic w lusce (bardzo pozadane), moze sie spalic w kazdej czesci lufy, albo sie calkowicie nie spalic I wypasc przez lufe.
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

No to dalej nie kumam, jeżeli spali się w łusce lub niedopałki wylecą za pociskiem nie ma możliwości żeby w połowie lufy powstał pierścień węglowy.
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Awatar użytkownika
goostav
Posty: 792
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 21:12
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Post autor: goostav »

ok, powstaje taki pierścień, ale każdy kolejny strzał będzie go wycierał w momencie przejścia pocisku przez przewód lufy, podobnie jak z akumulacją tombaku czy mosiądzu.
Goostav
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

ok, powstaje taki pierścień, ale każdy kolejny strzał będzie go wycierał w momencie przejścia pocisku przez przewód lufy, podobnie jak z akumulacją tombaku czy mosiądzu.
............ czyli liczy sie tylko ostatni, po jednym strzale jest lufa tak samo brudna, jak po 50 strzalach, poniewaz pociski ja czyszcza (sarc)?
Np" na koronie lufy zbiera osad (szczegolnie jak sie strzela z hamulcem, albo wyciszaczem dzwieku), jezeli go po strzelaniu nie wymyjemy,
bedzie sie kumulowal i bedzie sie robil coraz twardziejszy, coraz trudniej bedzie go zmyc (moze trzeci pierscien?) - czyli przy spalaniu prochu powstaje "brud"-wszedzie.
No to dalej nie kumam, jeżeli spali się w łusce lub niedopałki wylecą za pociskiem nie ma możliwości żeby w połowie lufy powstał pierścień węglowy.
Poniewaz?
Awatar użytkownika
goostav
Posty: 792
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 21:12
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Post autor: goostav »

abersfelderami pisze:
ok, powstaje taki pierścień, ale każdy kolejny strzał będzie go wycierał w momencie przejścia pocisku przez przewód lufy, podobnie jak z akumulacją tombaku czy mosiądzu.
............ czyli liczy sie tylko ostatni, po jednym strzale jest lufa tak samo brudna, jak po 50 strzalach, poniewaz pociski ja czyszcza (sarc)?
Np" na koronie lufy zbiera osad (szczegolnie jak sie strzela z hamulcem, albo wyciszaczem dzwieku), jezeli go po strzelaniu nie wymyjemy,
bedzie sie kumulowal i bedzie sie robil coraz twardziejszy, coraz trudniej bedzie go zmyc (moze trzeci pierscien?) - czyli przy spalaniu prochu powstaje "brud"-wszedzie.
No to dalej nie kumam, jeżeli spali się w łusce lub niedopałki wylecą za pociskiem nie ma możliwości żeby w połowie lufy powstał pierścień węglowy.
Poniewaz?
Ja nie napisałem, że pocisk czyści lufę, ale jakoś nie wątpię, że wytarłby przewężenie, a o tym przecież dyskutujemy.
Pisałeś, że wycior czasem wskazuje na dwa pierścienie w lufie. Jakoś do mnie to nie trafia, chyba, że strzelałoby się ślepakami.
Widziałem lufy z nagarem wzdłuż gwintów, ale nie powodowały one przewężenia, a 'poszerzały' pola.
Goostav
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

abersfelderami pisze:
No to dalej nie kumam, jeżeli spali się w łusce lub niedopałki wylecą za pociskiem nie ma możliwości żeby w połowie lufy powstał pierścień węglowy.
Poniewaz?
Myślałem że napisałem dostatecznie jasno, ale jak widać nie dostatecznie:
abersfelderami pisze:w zaleznosci gdzie te spalanie sie konczy, powstaje drugi pierscien.
Potem mi odpowiedziałeś:
abersfelderami pisze:Proch moze sie spalic w lusce (bardzo pozadane)
Czyli w tym przypadku pierścień powstaje w łusce a nie w lufie
Ciąg dalszy tej samej wypowiedzi:
abersfelderami pisze:moze sie spalic w kazdej czesci lufy
I jeżeli Twoja teoria jest prawdziwa to tylko w tej sytuacji powstanie pierścień w lufie, bo jak dalej pisałeś:
abersfelderami pisze:albo sie calkowicie nie spalic I wypasc przez lufe.
W ostatniej sytuacji pierścień powstaje przed lufą (znaczy w powietrzu) i zupełnie nam nie przeszkadza. :mrgreen:
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

ok, powstaje taki pierścień, ale każdy kolejny strzał będzie go wycierał w momencie przejścia pocisku przez przewód lufy, podobnie jak z akumulacją tombaku czy mosiądzu.
Mosiadz i miedz bedzie sie akumulowal? czy bedzie wycieral po strzale?

Rozumiem twoj sposob myslenia, zgadzam sie ze slepakami (moze przejaskrawilem go, dla pokazania problemu).
Ty mozesz miec taka opinie, a ja inna.
Jedni zakladaja, ze pociski wypelniaja dokladnie gwint, inni ze mamy przedmuchy (np:Walt Berger), lufy zamawia (bore) sie ciasniejsze i luzniejsze, prochy sa czysciejsze i brudniejsze, cieplejsze i zimniejsze, szybkie i wolne ........splonki sa ...?, jaikie jest cisnienie? krotko mowiac sytuacje sa rozne.
Jaka jest definicja pierscienia weglowego (jezeli taka jest?), kiedy on powstaje? kiedy to widze? po kilku strzalach? czy po kilkudziesieciu? gdzie? od czego to zalezy? srodek lufy 20" jest na 10", srodek 30 " jest na 15", moze pierscien weglowy jest bardzej odporny na tarcie, niz plaszcz miedziowy, a jak olow? Doswiadczenia sa rozne.
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

nie ma możliwości żeby w połowie lufy powstał pierścień węglowy.
Poniewaz?
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

donkihot pisze:abersfelderman, już odpowiedziałem.
Tylko w jednej z trzech przez ciebie zaproponowanych możliwości może powstać w lufie, w dwóch pozostałych nie.
I to wynika tylko z twojej hipotezy, tak jak wcześniej zacytowałem twoją wypowiedź
Wczesniej napisales, ze jest to niemozliwe,
......a teraz:
Tylko w jednej z trzech przez ciebie zaproponowanych możliwości może powstać w lufie, w dwóch pozostałych nie.
PS: dwie pozostale:
1.nie mam nawazek ktore spalaja sie tylko w lusce,
2.nie mam nawazek w ktorych proch wypala sie poza lufa.
Nie mam luf w ktorych powstaje pierscien weglowy, poniwaz je czyszcze przed jego powstaniem
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

ODPOWIEDZ