Łuski odstrzelone z własnej broni vs łuski po formacie FL

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Awatar użytkownika
Greenhard
Posty: 567
Rejestracja: piątek, 20 października 2017, 11:27

Post autor: Greenhard »

Masz rację, jak się już bawi na tym poziomie to niestety sprzęt musi pokazywać realia a nie domniemania.
Mój Radecek myli się w stosunku do labradara o 19 m/s (sprawdziłem również na tarczy i labradar pokrywa sie z opadem) a każdy pomiar jest zwichrowany o jakieś 2-3 m/s, za to labradar pokazuje odchyłki w serii maksymalnie o 0.3-0.7 m/s.
stefan
Posty: 69
Rejestracja: poniedziałek, 25 marca 2019, 20:13
Lokalizacja: 3CITY

Post autor: stefan »

Każdy elaboruje jak chce i to jego sprawa, ale zabawa typu: użycie 1 matrycy, która jest do formatowania body i ramion tylko po to, zeby formatować tylko body a potem wziąć inną matrycę, żeby zbić ramiona i potem zacząć sprawdzać objętość każdej łuski zostawił bym mistrzom świata, którzy żyją z wygrywania zawodów i sponsoringu...

Obawiam się kolego, że (tak jak ja, jakiś czas temu) masz kiepsko zrobioną kulkę i minimalna odchyłka powoduje wyjście poza węzeł...
Wielu topowych strzelców w Polsce i na świecie używa tylko matrycy FL i osadzającej a objętość łuski mierzy tylko na początku dla danej partii łusek.

Kulka musi być odporna na zmiany pogody i minimalne błędy przy elaboracji bo inaczej szkoda pary i czasu, dlatego nie powinno się szukać jednej ultra doskonałej naważki ale 2-3 obok siebie, żeby dawały dobre rezultaty.
Arek_78
Posty: 740
Rejestracja: sobota, 29 czerwca 2019, 08:20
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Arek_78 »

Stefan i dlatego jest ten temat - ja też dochodzę do wniosku żeby trzymać się matrycy FL, zawsze wracamy do fabrycznego wymiaru i mamy stały punkt wyjścia. Ale jeszcze parę testów zrobię żeby już więcej do tego nie wracać.

O topowych strzelcach nawet nie dyskutuję bo mają broń i matryce do niej zrobione, a to inna liga :)
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Panowie jak chcecie oddzielić proces zbijania ramion od formatu body jeśli robimy to 1 matrycą przy tym samym procesie? Zarówno matryca FL jak i matryca „body” formatuje część butelkową łuski = body oraz zbija ramiona, chyba, że jest źle ustawiona...
Mysle tak samo.
Dodam, ze idealnie shellholder powinny byc robiony razem z matryca jako jedna para (jak pierscienie na lunete), wtedy napewno by zbijala ramiona, albo trzeba posiadac roznej grubosci shellholder, mozna tez pocieniowac shellholder, albo dokupic SB.
Każdy elaboruje jak chce i to jego sprawa, ale zabawa typu: użycie 1 matrycy, która jest do formatowania body i ramion tylko po to, zeby formatować tylko body a potem wziąć inną matrycę, żeby zbić ramiona i potem zacząć sprawdzać objętość każdej łuski zostawił bym mistrzom świata, którzy żyją z wygrywania zawodów i sponsoringu...

Obawiam się kolego, że (tak jak ja, jakiś czas temu) masz kiepsko zrobioną kulkę i minimalna odchyłka powoduje wyjście poza węzeł...
Wielu topowych strzelców w Polsce i na świecie używa tylko matrycy FL i osadzającej a objętość łuski mierzy tylko na początku dla danej partii łusek.

Kulka musi być odporna na zmiany pogody i minimalne błędy przy elaboracji bo inaczej szkoda pary i czasu, dlatego nie powinno się szukać jednej ultra doskonałej naważki ale 2-3 obok siebie, żeby dawały dobre rezultaty.
Awatar użytkownika
Ultra3000
Posty: 386
Rejestracja: wtorek, 09 lipca 2019, 23:40
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Ultra3000 »

stefan pisze:Panowie jak chcecie oddzielić proces zbijania ramion od formatu body jeśli robimy to 1 matrycą przy tym samym procesie? Zarówno matryca FL jak i matryca „body” formatuje część butelkową łuski = body oraz zbija ramiona, chyba, że jest źle ustawiona...

?
popieram. luske mierzymy przy uzyciu komparatora na suwmiarce, ktory jest oparty wlasnie na ramionach. DOBRZE ustawiona matryca jednoczesnie zbija ramiona, dlatego suwmiarka pokazuje nam wynik po sformatowaniu mniejszy o te zalozone przez nas np 0.002". dlatego wczesniej pisalem o calosciowym formacie luski, z wylaczeniem szyjki, bo szyjke obrabiamy oddzielnie: formatujemy a nastepnie rozpychamy.
Z pustego to i Salomon nie strzeli...
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

................., albo robimy FL (na standartowych) i nastepnie ustalamy taki jak chcemy zacisk luski expanderem.
Body die - jezeli robimy przez pewien czas same szyjki.
Spitfire24
Posty: 100
Rejestracja: piątek, 21 sierpnia 2015, 22:43

Post autor: Spitfire24 »

abersfelderami
Jakie ekspandery byś proponował?
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Nie lubi linkow :D


Sinclair expander, sa w miare uniwesalne.
Na ARach uzywal bym normalne matryce, maja wystarczajaco silny zacisk, aby byly strzelane byly z magazynka, jezeli chodzi karabiny dlugie to uzyl bym jak najmniejszy zacisk pomiedzy .001-.002".
Ostatnio zmieniony piątek, 31 lipca 2020, 00:00 przez abersfelderami, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Greenhard
Posty: 567
Rejestracja: piątek, 20 października 2017, 11:27

Post autor: Greenhard »

Troche się tu zakręciłem panowie :)

Nabyłem zestaw Redding Competition do 6.5 https://parabellum.pl/redding-competiti ... e-set.html

1. Matryca formatująca body - jak dla mnie zbija też ramiona nie tylko czesc butelkową
2. Matryca formatująca szyjke i ramiona z mikrometrem
3. Matryca osadzająca

Teraz mam zagwozdke. Widziałem jak gośc z tego filmu https://www.youtube.com/watch?v=ldtbsym650k, najpierw ustala headspace doświadczalnie konkretnie dla swojego karabinu i tytaj bym się znim zgodził bo nie zawsze wymiar minimalny saami bedzie idealny do naszej jednostki. Robi to za pomoca matrycy BODY plus uchwyty łuski z serii competition.
W kolejnym filmie pokazuje jak używać całego ww zestawu https://www.youtube.com/watch?v=anhesQg4uZg, i tutaj najpierw formatuje szyjke a potem formatuje body według zasad z poprzedniego filmu.

Moje pytania zrodzone z wątpliwości :)

Gosc nie pokazał jak ustawić matryce formatująca Neck i zakładam ze użył bushingów według powszechnie obowiązującej formuły lub tylko jemu znanych wartości. Ok rozumiem ten krok. Nie rozumiem jednak jednego. Po co w tej matrycy jest mikrometr? I jeśli ustala nim poziom zbicia ramion łuski to po co w kolejnym kroku formatuje body (rozumiem ze ponownie razem z ramionami)?
Z jednej strony powinniśmy zbić ramiona do minimalnego poziomu saami (mozna to zmierzyc za pomoca redding indicator który tez de facto mam) a z drugiej dobrze by było jednak ów head space zrobic pod konkretny karabin. Nie chcialby mjednak zbijac tylko samych ramion a moc sformatowac równiez body.

Moze inaczej. Jak najlepiej wykorzystac ww matryce. Jak dobrać bushing to juz wiem ale co dalej.
stefan
Posty: 69
Rejestracja: poniedziałek, 25 marca 2019, 20:13
Lokalizacja: 3CITY

Post autor: stefan »

Greenhard pisze:Troche się tu zakręciłem panowie :)

Moze inaczej. Jak najlepiej wykorzystac ww matryce. Jak dobrać bushing to juz wiem ale co dalej.
Matryca body formatuje część butelkową zawsze i zbija ramiona, jeśli dobrze jest ustawiona. Tzn przy wkręcaniu matrycy i pomiarach używając headspace gauge najpierw headspace wzroście, gdyż ściśnięta część butelkowa musi gdzieś wypchnąć materiał a ma miejsce od strony szyjki, dopiero potem gdy nadal będziesz wkręcał matrycę zauważysz, że headspace maleje, gdyż ramiona „zaczną dotykać” tej części matrycy.

Ps. Na youtube jest pełno śmieciowych filmików z USA, gdzie autor robi „doktorat” z elaboracji a potem strzela „wspaniałą” grupę 0.8 MOA na 100y...

Co do generalnego zbijania ramion to temat był wałkowany w wielu postach - przyjmijmy, że należy zbijać 0.002” od wartości, którą zmierzymy na dwukrotnie odstrzelonej łusce w swojej broni.

Jeśli chodzi o format szyjki, to odpowiednio dobrany bushing powinien formatować między 50 a 75% szyjki.
stefan
Posty: 69
Rejestracja: poniedziałek, 25 marca 2019, 20:13
Lokalizacja: 3CITY

Post autor: stefan »

Greenhard pisze:Troche się tu zakręciłem panowie :)

Moze inaczej. Jak najlepiej wykorzystac ww matryce. Jak dobrać bushing to juz wiem ale co dalej.
Matryca body formatuje część butelkową zawsze i zbija ramiona, jeśli dobrze jest ustawiona. Tzn przy wkręcaniu matrycy i pomiarach używając headspace gauge najpierw headspace wzroście, gdyż ściśnięta część butelkowa musi gdzieś wypchnąć materiał a ma miejsce od strony szyjki, dopiero potem gdy nadal będziesz wkręcał matrycę zauważysz, że headspace maleje, gdyż ramiona „zaczną dotykać” tej części matrycy.

Ps. Na youtube jest pełno śmieciowych filmików z USA, gdzie autor robi „doktorat” z elaboracji a potem strzela „wspaniałą” grupę 0.8 MOA na 100y...

Co do generalnego zbijania ramion to temat był wałkowany w wielu postach - przyjmijmy, że należy zbijać 0.002” od wartości, którą zmierzymy na dwukrotnie odstrzelonej łusce w swojej broni.

Jeśli chodzi o format szyjki, to odpowiednio dobrany bushing powinien formatować między 50 a 75% szyjki.
Awatar użytkownika
Greenhard
Posty: 567
Rejestracja: piątek, 20 października 2017, 11:27

Post autor: Greenhard »

Dzięki Stefan. Dzisiaj pobawiłem się troche indicatorem i matrycami competition. Jakie potężne artefakty wpadły w moje rynce, drżyjcie narody :).
Filmik jaki podałem jest jak najbardziej ok. Już wiem co mam wiedzieć i faktycznie wyszło mi w próbie na karabinie ze najlepszy headspace dla mojego karabinu jest o 0.002" większy od saami i jakieś 0.003" mniejszy od wymiaru odstrzelonej łuski. Do tej pory robiłem format na poziomie headspace -0.004" co jak powiedział pewien gość na YT "its wery dangerous, weeeery dangerous" :). Zaczynam nowy rozdział elaboracji i jeśli jak to kiedyś określił Spacedog:

"Dla rzetelności wpisu dodaj jednak, że to ,,o wiele lepsze skupienie" robisz na kręconych w mrokach Mordoru przez opętane nienawiścią Orki i jedynie podczas pełni, własne kulki.",


...To teraz... Czas wejśc na salony Barad Dur :)
Awatar użytkownika
piotrjub
Posty: 1453
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2011, 16:34
Lokalizacja: 3 Miasto
Kontakt:

Post autor: piotrjub »

stefan pisze: Jeśli chodzi o format szyjki, to odpowiednio dobrany bushing powinien formatować między 50 a 75% szyjki.
Czemu kolega tak twierdzi? Czemu nie cała szyjka?
Awatar użytkownika
Ultra3000
Posty: 386
Rejestracja: wtorek, 09 lipca 2019, 23:40
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Ultra3000 »

Też kiedyś formatowalem szyjkę na 50% długości, ale gorsze wyniki mi szły. Teraz robię na 100%. Poza tym głębokość formatu robisz ustawieniem matrycy.
Z pustego to i Salomon nie strzeli...
stefan
Posty: 69
Rejestracja: poniedziałek, 25 marca 2019, 20:13
Lokalizacja: 3CITY

Post autor: stefan »

piotrjub pisze:
stefan pisze: Jeśli chodzi o format szyjki, to odpowiednio dobrany bushing powinien formatować między 50 a 75% szyjki.
Czemu kolega tak twierdzi? Czemu nie cała szyjka?
Taką wiedzę z kursu wyniosłem. Jako uzasadnienie można powiedzieć, że zbyt „głęboki” format szyjki może spowodować oparcie o ramiona i ich dodatkowe zbicie, czego nie chcemy w tym procesie formatowania.

Chętnie Piotrze poznam Twoją opinię.
stefan
Posty: 69
Rejestracja: poniedziałek, 25 marca 2019, 20:13
Lokalizacja: 3CITY

Post autor: stefan »

piotrjub pisze:
stefan pisze: Jeśli chodzi o format szyjki, to odpowiednio dobrany bushing powinien formatować między 50 a 75% szyjki.
Czemu kolega tak twierdzi? Czemu nie cała szyjka?
Taką wiedzę z kursu wyniosłem. Jako uzasadnienie można powiedzieć, że zbyt „głęboki” format szyjki może spowodować oparcie o ramiona i ich dodatkowe zbicie, czego nie chcemy w tym procesie formatowania.

Chętnie Piotrze poznam Twoją opinię.
Sobol
Posty: 392
Rejestracja: piątek, 17 stycznia 2014, 00:35
Lokalizacja: Mazowieckie / Garwoliński

Post autor: Sobol »

Na szkoleniu "częściowe" formatowanie tłumaczony było osadzaniem produktów spalania po kilkukrotnej elaboracji tej samej łuski.
jkp44jkp
Posty: 408
Rejestracja: piątek, 11 października 2019, 05:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: jkp44jkp »

Ja mam pytanko na temat ale poza dyskusja. Czy u was na luskach po pelnym formacie predkosci pocisku sie wam zawezaja czy rozjezdzaja?
Dzis na strzelnicy dzieki uprzejmosci jednego z strzelajacych mialem okazje zmiezyc predkosci na labradarze. NIestety tylko na 2 seriach po trzy strzaly , ale mierzylem naboje na luskach po pelnym formacie ( pierwszy raz takowy robilem) vs luski 2 razy odstrzelone .
Co prawda mialem maly sampel , ale wyszlo mi ze po fl rozjazd byl o 8 ms natomiast na 2 x odstrzelone mialem super roznice 2 ms.
Czy wieksze roznice na luskach w pelni forematowanych wynikaja z przypadku lub mojego nieumiejetnego formatowania czy tak po prostu jest ?
Awatar użytkownika
piotrjub
Posty: 1453
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2011, 16:34
Lokalizacja: 3 Miasto
Kontakt:

Post autor: piotrjub »

opisze to jak wrócę jutro do domu, ale to teoria mocna naciągana.
Najlepsze matryce na świecie formatują część butelkową, ramiona i całą szyjkę. Bushing formatuje od razu ramiona.
Ja znam w Polsce tylko trzy osoby które maja takie matryce a koszt samego bushingu to ponad 200USD, matryce to ponad 600USD a dokładnie jedna matryca formatująca plus parę bushingów i koszt się robi spory. Dodatkowo parę patryc do paru kalibrów i nagle wyjdzie nam kilkanaście tysięcy.

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Normalnymi matrycami w które wkładamy bushingi nie jesteśmy w stanie sformatować całej łuski to wymyśla się różne teorie aby to jakość wytłumaczyć. Przypominam sobie taka anegdotkę, kolega mówił że kiedyś przegrał zawody po powrocie do domu stwierdził że lufa nie była mocno przykręcona do systemu. Kolega opowiadał że po powrocie z zawodów w Bisley odwiedził po drodze NC. Rado FireArms Custom Rifle-Smithing i pana Norbert Schwarze. On mu mówił że lufy nie trzeba mocno dokręcać bo i tak po każdym strzale sama się dokręci. Na przykładzie kolegi widać że ta teoria sie nie sprawdza. Ale dalej jak ja pamiętam odwiedziłem pana Norbert Schwarze to było gdzieś w 2015 roku i zapytałem się go że ktoś mówił jakoby nie trzeba byłu lufy mocno dokręcać bo po każdym strzale sama sie dokręci. Popukał się wtedy po głowie dodając że to mógł tylko jakiś idiota wymyślić. Dodam że po powrocie jak rozmawiałem z kolegom odpowiedział tylko kurcze przecież to on sam tak mówił.
Awatar użytkownika
Ultra3000
Posty: 386
Rejestracja: wtorek, 09 lipca 2019, 23:40
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Ultra3000 »

Czemu te bushingi są takie drogie? 200 $? Czasami mam wrażenie że jest popyt na takie "cuda" za gruba kasę to jest i podaz.
Z pustego to i Salomon nie strzeli...
Arek_78
Posty: 740
Rejestracja: sobota, 29 czerwca 2019, 08:20
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Arek_78 »

jkp44jkp pisze:Czy wieksze roznice na luskach w pelni forematowanych wynikaja z przypadku lub mojego nieumiejetnego formatowania czy tak po prostu jest ?
Wszystko zależy od tego jakie miały pojemności. Z doświadczenia wiem, że nawet po formatowaniu FL łuski nie mają identycznych wymiarów ze względu na sprężystość mosiądzu. Gdybyś miał identyczną pojemność to wtedy różnica wynikała by ze zużywanej energii do rozprężenia się łuski względem komory. Teraz masz za dużo nie ustalonych zmiennych żeby to stwierdzić.
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

Piotrjub, czy mógłbyś nakręcić jakiś krótki filmik i pokazać nam (mi) z czego składa się matryca i jak działa?
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
stefan
Posty: 69
Rejestracja: poniedziałek, 25 marca 2019, 20:13
Lokalizacja: 3CITY

Post autor: stefan »

piotrjub pisze:opisze to jak wrócę jutro do domu, ale to teoria mocna naciągana..
Ok to czekam.

Ps. Gratulacje świetnego wyniku!
stefan
Posty: 69
Rejestracja: poniedziałek, 25 marca 2019, 20:13
Lokalizacja: 3CITY

Post autor: stefan »

piotrjub pisze:opisze to jak wrócę jutro do domu, ale to teoria mocna naciągana..
Ok to czekam.

Ps. Gratulacje świetnego wyniku!
ODPOWIEDZ