Niewypały - problem

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Awatar użytkownika
sokal
Posty: 876
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 13:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sokal »

Proch jak proch, wrzuć spłonki do ognia i zobacz czy strzelą, te zbite
Awatar użytkownika
RobertK
Posty: 303
Rejestracja: wtorek, 26 kwietnia 2011, 08:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: RobertK »

Splonki dały jakiś tam płomień, który nie zapalił prochu. Widzialem już to parę razy. Zawsze było to na Lovexie, może przypadek. Na vv i cci od wielu lat nie miałem problemów.
lechu
Posty: 880
Rejestracja: poniedziałek, 06 maja 2013, 11:05
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: lechu »

paabliitoo pisze:Dlaczego średnio? Wg. QL przy naważce 18,0 grain - wychodzi mi wypełnienie prawie 83%
Nie znam tego prochu, więc się wypowiem :oops:
Producent w ogóle nie rekomenduje tego prochu do .223 Rem. W takiej sytuacji używam takich komponentów jak muszę, lub się nudzę :roll:
Sprawdzałeś to wypełnienie w praktyce? QL jest przydatny, ale nie zawsze ma dobre dane.
MOTOR-PIL
Posty: 155
Rejestracja: poniedziałek, 09 stycznia 2017, 13:46
Lokalizacja: Piła

Post autor: MOTOR-PIL »

paabliitoo pisze:Dlaczego średnio? Wg. QL przy naważce 18,0 grain - wychodzi mi wypełnienie prawie 83%, spalanie 99,7% i prędkość ok. 930 m/s więc chyba ok.
Czy macie inne zdanie?
Dla pewności, to jest proch D060, czy S060?
7.62x54R 6.5x55SE 7.5x55SWISS .308 .223 .22 9x19
likker_runner
Posty: 1565
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Zamieszanie z D060 jest. Wg. zamysłu producenta jest to proch do ładunków zredukowanych oraz wynalazków w rodzaju .45-70. A więc relatywnie szybki i optymalizowany pod niskie ciśnienia. Tym niemniej faktem jest dawna współpraca Czechów z Accurate, przez co Lovex do dziś produkuje prochy sąsiadujące z produktami Accurate w tabelach prędkości spalania. Na ile są one odpowiednikami, to już każdy musi sam rozstrzygnąć, na swoją odpowiedzialność. Accurate chyba nawet oficjalnie odcinali się od podobieństw ich prochów do Lovex'ów.

Na tej zasadzie D060 jest podobny, w sensie głównych rekomendowanych zastosowań (ładunki zredukowane, proste / prawie proste łuski), formy (dwubazowy cylindryczny) oraz prędkości spalania, do Accurate 5744. A ten jest polecany w tabelach producenta do .223 Rem, co prawda tylko do lekkich pocisków. Inna sprawa, że D063 jest wg. tabel wolniejszy, a eksperymenty pokazują, że factora bezpiecznie dostać się na nim nie da - głównie za sprawą jego wrażliwości temperaturowej. No i Accurate nie poleca "odpowiednika" D063 (1680 - kulisty dwubazowy) do .223 - więc mamy tu rozbieżność "na krzyż" między tymi producentami. Plus fakt, że rekomendacja Accurate dla 5744 w .223 Rem znika, kiedy podwyższymy limit ciśnienia z 55000psi (.223 SAAMI) do 62350psi (5.56 NATO). Więc z factorem mierzonym na chrono dla D060 może być taki sam problem jak dla D063, skoro proch jest jeszcze szybszy, a brak naważki max. z tabel nakazywałby raczej ostrożność większą a nie mniejszą.

Dlatego ja bym sobie w ogóle darował próby robienia factorowej amunicji .223 Rem zarówno na D060 jak i D063. Jednobazowy S060 jest o wiele lepszy - czysto się spala, a factor z lufy 16", na pocisku 55gn, daje dla naważki ze środka uczciwego, tabelowego zakresu. Nie ma też jakiegoś wielkiego wzrostu prędkości i ciśnienia dla strzałów z ciepłej komory, a do tego współpracuje z cięższymi pociskami - co jest najlepszym sposobem na factor w .223 Rem. Taka patologiczna oszczędność (że niby D060 / D063 można nasypać mniej) kosztem bezpieczeństwa do niczego dobrego nie prowadzi.
lechu
Posty: 880
Rejestracja: poniedziałek, 06 maja 2013, 11:05
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: lechu »

Ładnie i mądrze napisane =D>
@ paabliitoo, ja tylko dodam, że taka seria niewypałów może uśpić czujność, bo niewypał i nic się nie dzieje. Trzeba zawsze odczekać co najmniej te 30 s, bo jak jednak odpali na odryglowanym zamku może być bardzo niefajnie.
paabliitoo
Posty: 71
Rejestracja: wtorek, 06 października 2015, 07:50
Lokalizacja: Radom

Post autor: paabliitoo »

Dzięki za rady.
Proch to Lovex D060.
Do tej pory robiłem wszystkie pociski na RS-ie i w tym roku też na VV.
Lovexa kupiłem dlatego że nie mogłem dostać ani RS ani VV dla 223. Niestety widzę że nie był to dobry wybór i trzeba było poczekać. Ale cóż - kupiłem to teraz mam :-(
Z mojej Tikki strzelałem wczoraj z samych spłonek i 5/5 mi odpaliło bez problemu więc spłonki są chyba ok.
paabliitoo
evo10
Posty: 447
Rejestracja: wtorek, 07 maja 2013, 10:59
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Post autor: evo10 »

Pewnie zastosowanie jakiejś spłonki magnum by polepszyło sytuację ale na ile?. Zły proch za mała spłonka do odpalenia.
de Fresz
Posty: 183
Rejestracja: czwartek, 27 grudnia 2018, 16:50

Post autor: de Fresz »

paabliitoo pisze:Lovexa kupiłem dlatego że nie mogłem dostać ani RS ani VV dla 223. Niestety widzę że nie był to dobry wybór i trzeba było poczekać. Ale cóż - kupiłem to teraz mam :-(
Z Lovexa do 223 doskonałe są D73.4 i D73.5. D063 też daje dobre efekty, ale dla lekkich pocisków (do 55 gr) i naważki poniżej faktora. Tylko kto by się w sztucerze PF przejmował ;-)
paabliitoo
Posty: 71
Rejestracja: wtorek, 06 października 2015, 07:50
Lokalizacja: Radom

Post autor: paabliitoo »

de Fresz pisze:
paabliitoo pisze:Lovexa kupiłem dlatego że nie mogłem dostać ani RS ani VV dla 223. Niestety widzę że nie był to dobry wybór i trzeba było poczekać. Ale cóż - kupiłem to teraz mam :-(
Z Lovexa do 223 doskonałe są D73.4 i D73.5. D063 też daje dobre efekty, ale dla lekkich pocisków (do 55 gr) i naważki poniżej faktora. Tylko kto by się w sztucerze PF przejmował ;-)
Tutaj chciałbym dopytać co masz na myśli pisząc "naważki poniżej factora"?? i "kto by się w sztucerze PF przejmował"? Przepraszam cały czas się uczę i nie spotkałem się z tymi określeniami jak do tej pory.
Lovexa D060 wybrałem na podstawie QL ponieważ wychodziło mi w programie że przy naważce 17-18 grain da mi prędkość ok 900 - 930m/s, wypełnienie łuski ponad 80 % i spalanie ponad 99% stąd ten wybór. Gdyby był wtedy dostępny RS lub VV to bym nie szukał.
Lovexa D73.4 i D73.5 odrzuciłem ponieważ wg QL dawał niższe prędkości i do tego spalanie pokazywał na poziomie 93% i poniżej więc gorzej niż D060. Podobnie z S060 było stąd tylko ten wybór.
Pocisk który elaborowałem to Vmax 55grain.
paabliitoo
de Fresz
Posty: 183
Rejestracja: czwartek, 27 grudnia 2018, 16:50

Post autor: de Fresz »

PF, czyli Power Factor - współczynnik mocy naboju liczony z prostego wzoru prędkość (fps) x masa (grain) / 1000, zaokrąglane do jedności (159,9 = 159). Używa się go w dyscyplinach dynamicznych, głównie IPSC, żeby zawodnicy sobie szmat na poziomie bocznego zapłonu nie składali. W niektórych klasach wpływa na punktację, do jakiegoś progu jest Minor, powyżej Major, gdzie gorsze trafienia zbierają więcej punktów. Jeśli ktoś nie interesuje się dynamiką, a w Polsce chyba nikt tego w klasie Manual nie strzela, to PF jest bez znaczenia.

W prochach jest znacznie więcej złożoności niż tylko szybkość spalania i wypełnienie. Dlatego warto najpierw przejrzeć tabele producenta prochu (dostępne w necie za darmo) i sprawdzić co do jakiego kalibru jest polecane. Możliwe są odstępstwa, ale to naprawdę trzeba dobrze wiedzieć po co i dlaczego się to robi.
Do 223 Lovex zaleca dla lekkich pocisków (do 55): S053, D063, S060, D073.4, D073.5, D073.6. Dla cięższych (62+): S060 (kompresja przy wyższych naważkach), D073.4, D073.5, D073.6 (kompresja). W praktyce najbardziej uniwersalne są 73.4 i 73.5. Chyba, że ktoś ma absolutną pewność, że będzie używał wyłącznie lekkich pocisków.

Edyta: poprawa literówki w oznaczeniu S60.
Ostatnio zmieniony czwartek, 01 października 2020, 10:54 przez de Fresz, łącznie zmieniany 1 raz.
paabliitoo
Posty: 71
Rejestracja: wtorek, 06 października 2015, 07:50
Lokalizacja: Radom

Post autor: paabliitoo »

de Fresz - Dzięki za dokładne wytłumaczenie. Pozdrawiam
Więc D060 pozostaje się pozbyć i kupić RS bo jest już dostępny.
paabliitoo
likker_runner
Posty: 1565
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

paabliitoo pisze:Lovexa D060 wybrałem na podstawie QL ponieważ wychodziło mi w programie że przy naważce 17-18 grain da mi prędkość ok 900 - 930m/s, wypełnienie łuski ponad 80 % i spalanie ponad 99% stąd ten wybór. Gdyby był wtedy dostępny RS lub VV to bym nie szukał.
Lovexa D73.4 i D73.5 odrzuciłem ponieważ wg QL dawał niższe prędkości i do tego spalanie pokazywał na poziomie 93% i poniżej więc gorzej niż D060. Podobnie z S060 było stąd tylko ten wybór.
Moja przynajmniej, dość stanowcza reakcja, wynika z tego, że nasze forum czytują również strzelcy dynamiczni. Schemat "sypiemy max szybkiego prochu, mierzymy PF a jak jest za niski, to przekraczamy" jest dla niektórych atrakcyjny. Tylko że jeżeli dojdzie do przykrego zdarzenia "skutkującego", to ani QL, ani producent prochu nie wezmą odpowiedzialności. Dlatego zwyczajnie odradzam stosowanie D060 w .223 Rem.

de Fresz pisze:W prochach jest znacznie więcej złożoności niż tylko szybkość spalania i wypełnienie. Dlatego warto najpierw przejrzeć tabele producenta prochu (dostępne w necie za darmo) i sprawdzić co do jakiego kalibru jest polecane. Możliwe są odstępstwa, ale to naprawdę trzeba dobrze wiedzieć po co i dlaczego się to robi.
Do 223 Lovex zaleca dla lekkich pocisków (do 55): S053, D063, S060, D073.4, D073.5, D073.6. Dla cięższych (62+): S063 (kompresja przy wyższych naważkach), D073.4, D073.5, D073.6 (kompresja). W praktyce najbardziej uniwersalne są 73.4 i 73.5. Chyba, że ktoś ma absolutną pewność, że będzie używał wyłącznie lekkich pocisków.
W przypadku S060 (nie ma czegoś takiego jak S063 ani wolniejszych jednobazowych niż S060 w tabelach Lovex dla .223 Rem) ja nie stwierdziłem kompresji przy naważce 1.6g (24.7gn) dla pocisku 55gn (PPU) i OAL równym 57.4mm (karabin pozwolił, bez dotykania gwintu, duża wartość dla bezpieczeństwa skoro sypiemy max.). A factor był już przy 1.55g (23.9gn) - dokładnie w połowie między start a max. Dlatego kompresją bym się nie przejmował w ogóle.

Natomiast S060 jest dużo mniej wrażliwy temperaturowo niż dwubazowe Lovex'y (D063, D073.x), więc wcale nie nazwałbym go mniej uniwersalnym w tym kalibrze. Dla ciężkich pocisków factor będzie pewnie do uzyskania dla naważek bliższych startowej niż max (ogólna prawidłowość dla ciężkich pocisków). Może varmintowcy będą woleli nieco większe prędkości (przynajmniej wg. tabel) oferowane przez dwubazowe wynalazki sferyczne, choć to się nie do końca potwierdza na chrono - wbrew tabelom uzyskałem (55gn) dużo wyższą prędkość na naważce max. S060 niż wyszło na D063 (co prawda z lufy 16", ale w takiej szybszy proch powinien powiększać przewagę a nie tracić). D073.4 / D073.5 być może pobiją S060 w prędkości max, jednak wrażliwość temperaturowa raczej je dyskwalifikuje w poważnych zastosowaniach varmintowych.
lechu
Posty: 880
Rejestracja: poniedziałek, 06 maja 2013, 11:05
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: lechu »

paabliitoo pisze: Lovexa D73.4 i D73.5 odrzuciłem ponieważ wg QL dawał niższe prędkości i do tego spalanie pokazywał na poziomie 93% i poniżej więc gorzej niż D060. Podobnie z S060 było stąd tylko ten wybór.
QL zaniża prędkości dla Lovex'a 73.4 o jakieś kilkadziesiąt m/s, przynajmniej u mnie, było o tym tu na forum.

QL jest przydatnym narzędziem, ale sprawdzaj także tabele producentów prochów, plus inne miejsca - to forum, fora zagraniczne,
czy też stronę http://reloaddata.pl/pl/ na której są wyniki elaboracji zebrane w fajnej formie.
paabliitoo
Posty: 71
Rejestracja: wtorek, 06 października 2015, 07:50
Lokalizacja: Radom

Post autor: paabliitoo »

Dzięki za sugestie Panowie.
To teraz miałbym jeszcze prośbę - jest dostepny w tej chwili RS 36 i RS 40. Który wg. Was byłby lepszy do 223 Rem.
Pocisk Vmax 55gr, lufa 560mm, OAL zmierzony 58,60mm.
Wg. QL RS36 spali się praktycznie w 100% natomiast RS40 ok. 95%. Wiem że przy RS40 mam możliwość zastosowania cięższych pocisków ale w zamyśle mam stosowanie 55gr. Vmaxów.
Możecie doradzić? Chyba że może VV byłby lepszy któryś?
Proszę o pomoc.
paabliitoo
lechu
Posty: 880
Rejestracja: poniedziałek, 06 maja 2013, 11:05
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: lechu »

Zostaw na chwilę QL'a, popatrz na strony producenta:
Odnośnie RS'a:
https://reload-swiss.com/en/reload_swis ... chw_mass=m
https://reload-swiss.com/en/reload_swis ... chw_mass=m
tzn RS40, ale zerknij tam....

Z VV wybrałbym pewnie VV140
zwłaszcza przy takim COl, kóry możesz zrobić, nie ma sensu szybki proch.

btw, to co nie odpaliło, na jakim COL robiłeś?
likker_runner
Posty: 1565
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Nie rozumiem tej obsesji z % spalania. To jest kaliber mocno naddźwiękowy, a więc słabo wykorzystujący ciśnienie gazów, zwłaszcza w końcowym odcinku lufy. Pocisk niejako "ucieka" molekułom gazu, dosięgają go i przekazują mu pęd tylko najszybsze molekuły, których zgodnie z fizyką jest procentowo mało.

Dlatego właśnie większe prędkości uzyskuje się, kiedy proch jest wolny i do samego końca pali się (a więc jest ileś niespalonego), zwiększając ciśnienie. Gdyby cały spalił się od razu (szybki proch), to będzie albo przekroczenie ciśnienia, albo brak napędu w końcowym odcinku lufy.

Rozumiem że priorytetem jest varmintowa celność. W takim przypadku nie ma reguły - albo szybki proch będzie lepszy z uwagi na czystszą lufę przy kolejnych strzałach, albo przeciwnie - szybki "kop" ciśnieniowy na początku zdeformuje pocisk i celność pójdzie szczekać. Podobnie z "szarpnięciem" w momencie odetkania lufy - ono bywa niesymetryczne zwłaszcza przy pociskach Boat Tail, więc chciałoby się mieć niskie ciśnienie na wylocie, jednak to stoi w sprzeczności z wysoką prędkością, dającą właśnie varmintową celność (mniejsza zależność opadu od odległości oraz wrażliwość na wiatr).

Nie ma prostych recept na wygrywanie, zmiennych jest dużo. Np. rodzaj pocisku - jednemu bardziej przypasuje szybki proch, innemu wolny. Do tego osadzenie - bliżej lub dalej od gwintu. Ew. zgranie pocisku z konkretną lufą. Bez eksperymentów, najlepiej prowadzonych z głową, nie ma co marzyć o wynikach.
Awatar użytkownika
rethempthoor
Posty: 503
Rejestracja: wtorek, 23 kwietnia 2019, 14:44
Lokalizacja: Mazowieckie

Post autor: rethempthoor »

Zdecydowanie polecam RS40. Nie mam już karabinu w 223, ale miałem tikkę t3x varmint i robiłem na różnych pociskach ale zawsze na RS40. Wyniki były zawsze bardzo zadowalające.
A w kwestii QL sugeruję ściągnąć ze strony RS dane prochu, które można wgrać do QL. Są aktualizowane co jakiś czas, warto zaglądać na stronę producenta.
Dawid
ODPOWIEDZ