Elaboracja ARESami i Olowiakami - jak to liczyc

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

agrest
Posty: 47
Rejestracja: czwartek, 13 września 2018, 13:22

Elaboracja ARESami i Olowiakami - jak to liczyc

Post autor: agrest »

Cześć Wszystkim,

Do tej pory nie używałem pocisków ołowianych ani ołowianych lakierowanych (min. tych od ARES'a).
Teraz będę zaczynał elaboracje kalibru .45ACP. Przy okazji zakupu komponentów kupiłem testowo dwie paczki ARESA
- 230gr RNBB
- 200gr SWC
Składam na RS12.
Znalazłem dane dla cięższego pocisku, natomiast nie znalazłem dla lżejszego.
Pytanie, jak te pociski traktować przy kalkulacjach w GRT, QL ewentualnie porównując do tego co jest w tabelach?
Mam chrono więc będę mógł swoje elaboracje mierzyć i porównywać z wynikami z programów ale przydała by się na start garść Waszej wiedzy.
Czy jest w ogóle taka opcja żeby zaznaczyć w jakiś sposób że wykonujemy obliczenia dla pocisków ołowianych (w QL/GRT)?

:halo-
Marekj
Posty: 383
Rejestracja: piątek, 21 października 2016, 18:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Marekj »

Na stronie RS'a są 3 pociski 200 gr a sweet load'a i tak musisz znaleźć sam. https://reload-swiss.com/en/reload_swis ... chw_mass=m
likker_runner
Posty: 1566
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Aresy są generalnie robione z tego samego stopu 92-6-2 - nieważne czy .45 ACP czy 9mm Para z ich mocno różniącymi się ciśnieniami. Więc są nieco za twarde dla .45 ACP, być może ciężej wchodzą w gwinty, generując skok ciśnienia na starcie i stąd dość niskie naważki dla nich w porównaniu z FMJ w tabelach Lovex. Dlatego uważałbym z naważkami być może robionymi pod miększe ołowiaki.
agrest
Posty: 47
Rejestracja: czwartek, 13 września 2018, 13:22

Post autor: agrest »

Dzięki, to już mam jakiś punkt zaczepienia.
Tak właśnie wczoraj robiłem przegląd pod kątem tych samych mas pocisków. Ale faktycznie nie spoglądałem jeszcze w tabele innych producentów prochów. Dzisiaj sobie nad tym posiedzę.
Zacznę też od mniejszych naważek. Zobaczymy co z tego się wykluje.
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Odlewales sam ? Czy kupilegotowe i chcesz lakierowac ?




:wink:
agrest
Posty: 47
Rejestracja: czwartek, 13 września 2018, 13:22

Post autor: agrest »

Na razie na próbę kupiłem gotowe ARESy.
Do odlewania jeszcze trochę. Na razie idzie do mnie kokila. Muszę jeszcze kupić ołów, lakiery i kalibrator... będzie zajęcie na długie zimowe wieczory :)
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Osobiscie nie trawie lakieru, wole kalibrowac i smarowac, daje do precyzji lepsze wyniki.


:wink:
Fizyk
Posty: 47
Rejestracja: piątek, 19 maja 2017, 08:55
Lokalizacja: ZKS Warszawa

Post autor: Fizyk »

Co kto lubi, ja już przestałem używać innych pocisków niż lakierowane Aresy do amunicji rewolwerowej, a zdarzało mi się nimi wystrzelać taki wynik, że biorąc pod uwagę moje umiejętności musiały same skręcać w kierunku 10-ki :) Na celność nie narzekam, a bardzo chwalę sobie brak ołowienia.

Ale mają swoje przywary. Przez ten lakier są lekko nadkalibrowe i do rewolwerów, które mają ciasny throat (przepraszam, nie wiem, jak to po polsku) trzeba je osadzać głęboko w łusce, bo inaczej nie wchodzą w ten throat i nie da się dopchnąć kryzy do bębna ręką. Podobny problem miałem z Astrą 600 w kal. 9 para, gdzie nawet przy bardzo krótkim naboju pocisk Aresa wbijał się w gwint do tego stopnia, że nie dało się rozładować broni ręką. I to już przy tak krótkim naboju, że nawet nie przyszło mi do głowy sprawdzić wcześniej, jak nabój wpada do komory (w innej broni nie było problemu, Astra musi mieć bardzo krótki stożek przejściowy).

Naważki daję takie, jak dla ołowiaków podobnego kształtu i masy, zwykle w okolicy dolnej granicy tabelarycznych naważek i .
likker_runner
Posty: 1566
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

FWIW, robiłem 200gn SWC w .45 ACP. Co prawda były to das dojczen pocisken sprowadzane z egun'a, smarowane i z miększego ołowiu niż Aresy, ale jakościowo były delikatnie mówiąc podłe - miały nierówny "kant", w rezultacie trochę zajęło znalezienie dla nich kompromisowej głębokości osadzania. Do tego wymagały pistoletu z relatywnie luźną komorą. No i w dynamice nie były niezawodne, co 30-ty strzał było zacięcie. Lee 452-228-1R są dużo lepsze, zwłaszcza po polakierowaniu.

Naważka 5.1gn (max z tabel) VV N320 dopiero dała factor 158 (wymagane przez SASS 150 z minimalnym zapasem) i jako tako niezawodne przeładowanie pistoletu - zacięcia raczej nie wynikały z za małego bolt thrust, polegały na krzywym wejściu naboju (od braku naprowadzania czubkiem pocisku), czasem z "dziabnięciem" szyjki i pocisku.
agrest
Posty: 47
Rejestracja: czwartek, 13 września 2018, 13:22

Post autor: agrest »

Dla N320 sasiedzi z za zachodniej granicy robia na OAL 31,5 i 5,2gn.
Dla RS12 zrobilem drabinke 5,6/5,8/6,0 dla OAL 31,5 z bardzo lekkim crimpem.
likker_runner
Posty: 1566
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Może jakoś zadziała, proporcja między N320 a RS12 dla 230gn FMJ (odniesiona do N320 w 200gn SWC) wygląda na jako tako zachowaną, choć 6gn już może być poza nią. Niby w tabelach RS (naważki "na czerwono", przesłane przez klientów) jest naważka 5.2gn RS12 dla 200gn SWC, ale to jest H&N "prawie WC" z niewielkim "pipkiem" i 30.2mm OAL. Pytanie też czy twardy ołów Aresów jednak nie podwyższy ciśnienia w porównaniu z typowymi SWC. Dlatego nie wiem czy od razu robiłbym zwłaszcza naważki 5.8 i 6.0 - lepiej sprawdzić co się dzieje dla 5.6gn i dopiero jak będzie "szmata" ew. brak przeładowania to wtedy dosypywać.
agrest
Posty: 47
Rejestracja: czwartek, 13 września 2018, 13:22

Post autor: agrest »

Dzieki,
Tak wlasnie sledzilem te wszystkie parametry. Od tych ktore sa w tabelach RS, przez nasza baze, programy. Szukalem tez dlugosci pociskow zeby i staralem sie to wszystko uwzglednic.
Malo mam jeszcze doswiadczenia dlatego idzie ciezko.
Zrobilem drabinke bo bede strzelal na wyjezdzie i nie bedzie mozliwosci szybkiego zrobienia drugiej nawazki.
Biore chrono. Odstrzele najpierw 5,6 i zobacze co sie bedzie dzialo. Jak bedzie bezpiecznie, pojde wyzej.
lechu
Posty: 880
Rejestracja: poniedziałek, 06 maja 2013, 11:05
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: lechu »

Używam 6,1 gr RS12 do pocisków LOS 200 gr SWC
dla ołowiu powinieneś zacząć co najmniej jakieś 0,2-0,3 gr niżej
agrest
Posty: 47
Rejestracja: czwartek, 13 września 2018, 13:22

Post autor: agrest »

Dzieki lechu.
Pozwol ze dopytam.
Jak ten naboj sie sprawuje? Pod co zostal zrobiony? Tarcza, dynamika ... itp? Mierzyles mu kiedy predkosc?
Mozesz jeszcze podrzucic jaki OAL i crimp dla niego stosujesz ?
lechu
Posty: 880
Rejestracja: poniedziałek, 06 maja 2013, 11:05
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: lechu »

Tarcza, nie mierzyłem prędkości, COL nie pamiętam, ale to generalnie i tak musisz sobie u siebie sprawdzić, bez crimpu.
shizo
Posty: 111
Rejestracja: wtorek, 25 września 2018, 15:14

Post autor: shizo »

lechu pisze:Używam 6,1 gr RS12 do pocisków LOS 200 gr SWC
dla ołowiu powinieneś zacząć co najmniej jakieś 0,2-0,3 gr niżej
Ja swoje zrobiłem na Frontierach miedziowanych 200gr i sypałem 6.2. Latają ok ale nie jestem zadowolony w tym wypadku z RS12. Pistolet zieje ogniem jak smok wawelski i jest niesamowicie usyfiony po 50 strzałach. Kupiłem ostatnio lovex D013 pierwsze próby wypadły zachęcająco.
agrest
Posty: 47
Rejestracja: czwartek, 13 września 2018, 13:22

Post autor: agrest »

To by sie zgadzalo z programami.
W symulacjach wychodzilo niedopalenie prochu. Chociaz dla tej nawazki powinno byc juz blisko 100%. Roznie to wygladalo ale GRT pokazywal cos kolo 90% dopalenia przy lufie 6" i nawazce 5,6. Moze jednak ten crimp by cos zmienil.
Zobacze jak bedzie u mnie i dam znac.
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

agrest pisze:Dla N320 sasiedzi z za zachodniej granicy robia na OAL 31,5 i 5,2gn.
Dla RS12 zrobilem drabinke 5,6/5,8/6,0 dla OAL 31,5 z bardzo lekkim crimpem.
Raczej jeden somsiad ! :mrgreen:

Dane dla pocisku 200 gr. L SWC i lufy 4,5 cala

Maxan CSB 3 -> 4,4 gr

N 310 -> 3,8gr

N 340 -> 5,8 gr



:wink:
ODPOWIEDZ